Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2010

Dystans całkowity:476.70 km (w terenie 13.90 km; 2.92%)
Czas w ruchu:25:45
Średnia prędkość:18.51 km/h
Maksymalna prędkość:41.00 km/h
Suma podjazdów:175 m
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:19.86 km i 1h 04m
Więcej statystyk
  • DST 11.04km
  • Czas 00:42
  • VAVG 15.77km/h
  • VMAX 30.60km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Railegh Eclipse
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (8)

Środa, 7 kwietnia 2010 · dodano: 07.04.2010 | Komentarze 0

Koszyki - Ochota - Mokotów - Pole Mokotowskie - Koszyki. Średnia wynika z trasy, gdzie trudniej wykręcić coś więcej i z wczorajszego zatrucia pokarmowego.




  • DST 23.17km
  • Czas 01:12
  • VAVG 19.31km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 22m
  • Sprzęt Railegh Eclipse
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kryterium uliczne

Sobota, 3 kwietnia 2010 · dodano: 03.04.2010 | Komentarze 0

Koszyki - Muranów - Bielany - nad Wisła - Powiśle - Koszyki. Pusto na ulicach.


Kategoria SS, Raleigh


  • DST 10.62km
  • Czas 00:33
  • VAVG 19.31km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Railegh Eclipse
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (7)

Piątek, 2 kwietnia 2010 · dodano: 02.04.2010 | Komentarze 0

Koszyki - Ochota - Koszyki. Bez niespodzianek. Podobnie jak wczoraj południu zrobiło się pusto na ulicach. Dziś jeszcze lepiej widać, że część mieszkańców Warszawy podążyła już do swoich korzeni.




  • DST 10.62km
  • Czas 00:33
  • VAVG 19.31km/h
  • VMAX 37.60km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Railegh Eclipse
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (6)

Czwartek, 1 kwietnia 2010 · dodano: 01.04.2010 | Komentarze 0

Koszyki - Ochota - Koszyki. Bez niespodzianek. Po południu zrobiło się pusto na ulicach. Najwyraźniej część mieszkańców Warszawy podążyła już do swoich korzeni.