Info
Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Kwiecień2 - 5
- 2015, Marzec8 - 7
- 2015, Luty3 - 7
- 2015, Styczeń4 - 4
- 2014, Grudzień6 - 17
- 2014, Listopad10 - 37
- 2014, Październik13 - 25
- 2014, Wrzesień17 - 34
- 2014, Sierpień9 - 26
- 2014, Lipiec16 - 45
- 2014, Czerwiec13 - 43
- 2014, Maj12 - 37
- 2014, Kwiecień12 - 29
- 2014, Marzec9 - 23
- 2014, Luty8 - 12
- 2014, Styczeń6 - 6
- 2013, Grudzień8 - 40
- 2013, Listopad9 - 20
- 2013, Październik11 - 25
- 2013, Wrzesień17 - 51
- 2013, Sierpień12 - 31
- 2013, Lipiec10 - 25
- 2013, Czerwiec11 - 36
- 2013, Maj13 - 61
- 2013, Kwiecień11 - 31
- 2013, Marzec7 - 46
- 2013, Luty5 - 22
- 2013, Styczeń4 - 32
- 2012, Grudzień5 - 26
- 2012, Listopad11 - 58
- 2012, Październik12 - 32
- 2012, Wrzesień15 - 44
- 2012, Sierpień25 - 62
- 2012, Lipiec28 - 56
- 2012, Czerwiec25 - 26
- 2012, Maj25 - 55
- 2012, Kwiecień14 - 27
- 2012, Marzec12 - 38
- 2012, Luty5 - 32
- 2012, Styczeń6 - 36
- 2011, Grudzień25 - 37
- 2011, Listopad29 - 30
- 2011, Październik26 - 12
- 2011, Wrzesień26 - 11
- 2011, Sierpień24 - 24
- 2011, Lipiec22 - 20
- 2011, Czerwiec24 - 17
- 2011, Maj29 - 28
- 2011, Kwiecień25 - 23
- 2011, Marzec3 - 0
- 2011, Luty4 - 5
- 2011, Styczeń4 - 2
- 2010, Listopad10 - 0
- 2010, Październik27 - 3
- 2010, Wrzesień23 - 3
- 2010, Sierpień17 - 0
- 2010, Lipiec28 - 4
- 2010, Czerwiec26 - 0
- 2010, Maj23 - 2
- 2010, Kwiecień24 - 0
- 2010, Marzec9 - 1
- 2010, Luty1 - 0
- 2010, Styczeń1 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
Rowerem do oświaty
Dystans całkowity: | 224.04 km (w terenie 3.96 km; 1.77%) |
Czas w ruchu: | 11:49 |
Średnia prędkość: | 18.96 km/h |
Maksymalna prędkość: | 41.90 km/h |
Suma podjazdów: | 154 m |
Liczba aktywności: | 8 |
Średnio na aktywność: | 28.00 km i 1h 28m |
Więcej statystyk |
- DST 35.68km
- Czas 01:57
- VAVG 18.30km/h
- Temperatura 11.0°C
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Gimnazjum Praskie przy Brukowej
Sobota, 21 marca 2015 · dodano: 12.04.2018 | Komentarze 0
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Krzywickiego - Filtrowa - pl.Narutowicza - Słupecka - Sękocińska - Szczęśliwicka - Kopińska - Aleje Jerozolimskie - al. Prymasa Tysiąclecia - Górczewska - Żytnia - Nowolipie - al. Jana Pawła II - Dzielna - Karmelicka - Dzika - Słomińskiego - Bonifraterska - Międzyparkowa - Słomińskiego - Most Gdański - Starzyńskiego - Darwina - Namysłowska - Starzyńskiego - 11 Listopada - Odrowąża - Cm. Bródzieński - Odrowąża - 11 Listopada - Starzyńskiego - Namysłowska - Szymanowskiego - Dąbrowszczaków - Brechta - Jagiellońska - al. Solidarności - Wybrzeże Szczecińskie - Blaszana - Panieńska - Jasieńskiego -
Sierakowskiego - Okrzei - Wrzesińska - Kępna - Jagiellońska - Zamoyskiego - Sokola - Most Świętokrzyski - Wybrzeże Kościuszkowskie - Jaracza - Solec - al. 3 Maja - Kruczkowskiego - al. Bobkowskiego - Hoene-Wrońskiego - Hopfera - Agrykola - Al. Ujazdowskie - Sempołowskiej - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - Waryńskiego - pl. Konstytucji - Marszałkowska
Praga od czasu do czasu pojawia się na blogu wraz z wizytami na prawym brzegu Wisły. Były już opisywane kościoły:
8 lipca 2014 roku pojawił się opis historii Domku Loretańskiego przy Ratuszowej, który z czasem stał się samodzielną świątynią służącą mieszkańcom Pragi. Kolejną świątynią jest kościół a obecnie katedra, której patronem jest św. Florian. Pisałem o niej 30 listopada 2014 roku. Swój opis ma także pobliska świątynia prawosławna - 18 kwietnia 2014 roku, pojawił się opis cerkwi prawosławnej Marii Magdaleny. Swojego opisu doczekała się też ulica Wileńska - 2 maja 2104 roku. Były kościoły, jedna z ważniejszych ulic, to teraz pora na szkołę. Chyba mało kto skojarzy ten zaniedbany budynek z poniższego zdjęcia z jednym z bardziej znanych warszawskich liceów.
Początki Władysława IV © oelka
Kamienica mieszcząca się na narożniku Okrzei i Sierakowskiego powstała w latach 1860-63. W tym czasie ulica Okrzei funkcjonowała jako Brukowa. Autorem projektu był
Józef Orłowski. Z tym architektem spotkaliśmy się na Woli. 17 lutego 2014 roku pisałem o kościele św. Stanisława na Woli, a z kolei 7 kwietnia 2014 roku o pałacu Biernackich przy Wolskiej 27/29, gdzie znajduje się dom zakonny Karmelitanek Bosych. Wszystkie te budowle łączy ich projektant, którym był właśnie Józef Orłowski.
Kamienica na Pradze powstała na zamówienie Karola Juliusza Mintera. Ten pan pojawił się w we wpisie na temat placu Napoleona, czyli placu Powstańców Warszawy z 15 grudnia 2014. Przy tym placu po jego wschodniej stronie mieściła się fabryka wyrobów metalowych Karola Mintera. Kamienica zbudowana została z dobrym wyczuciem sytuacji. Na rok przed ukończeniem Mostu Kierbedzia, oraz w czasie gdy na Pragę dotarła linia kolejowa z Petersburga - w 1862 roku.
W 1885 roku kamienicę wydzierżawiono na siedzibę powołanej wówczas szkoły rządowej - Gimnazjum Praskiego. Szkoła rządowa prowadziła zajęcia w języku rosyjskim. Jedynie religii i nadobowiązkowego języka polskiego uczyli Polacy. Mimo silnej rusyfikacji w 1898 roku grupa uczniów wzięła udział w odsłonięciu pomnika Adama Mickiewicza na Krakowskim Przedmieściu.
W latach 1891-97 do szkoły uczęszczał Henryk Goldszmid znany pod pseudonimem Janusza Korczaka. Na blogu wspomniany został dwa razy: podczas opisu Domu Sierot przy Krochmalnej (Jaktorowskiej) - 15 września 2014 roku oraz szpitala Bersohnów i Baumanów przy Śliskiej i Siennej - 26 września 2014 roku. Szkoła funkcjonowała w tym miejscu do roku 1907. Wówczas przeniosła się do nowego gmachu przy narożniku Jagiellońskiej i Zygmuntowskiej czyli al. Solidarności, gdzie funkcjonowała do 1915 roku. Wraz z ucieczką Rosjan z Warszawy ewakuowano pracowników szkoły, jej dokumentację i wyposażenie. Tak się skończyła historia carskiej szkoły. Na jej miejscu utworzono Polskie Gimnazjum Filologiczne imienia Władysława IV, ale to już inna opowieść w przyszłości.
Kamienica Mintera natomiast w 1910 roku została sprzedana Warszawskiemu Towarzystwu Fabryk Wyrobów Metalowych i Emaliowanych „Wulkan”. Prawa do części budynku w 1924 roku nabyło miasto Warszawa, a do całości w 1942.
Kamienica przetrwała wojnę, bez większych zniszczeń i uszkodzeń. Jest wpisana do rejestru zabytków. Ma zostać wyremontowana. Miejmy nadzieję, że inwestor potrafił będzie uszanować zabytek, który stać się ma hotelem.
A w ramach ogłoszeń zaproszenie na... pieszy spacer, ale za to śladem kolei.
Ogłoszenie o tym spacerze "straszy" w gablotach wzdłuż linii EKD to i tu też może się pojawić.
Spacer odbędzie się w najbliższą sobotę 14.04.2018 o 11.00. Miejscem spotkania będą kasy PKP we Włochach przy Chrobrego 2, a szukać będziemy śladów linii EKD we Włochach. Spacer potrwa koło dwóch godzin będzie więc jeszcze czas aby tego dnia nie zapomnieć o rowerze. Zapraszam!
Kamienica na Pradze powstała na zamówienie Karola Juliusza Mintera. Ten pan pojawił się w we wpisie na temat placu Napoleona, czyli placu Powstańców Warszawy z 15 grudnia 2014. Przy tym placu po jego wschodniej stronie mieściła się fabryka wyrobów metalowych Karola Mintera. Kamienica zbudowana została z dobrym wyczuciem sytuacji. Na rok przed ukończeniem Mostu Kierbedzia, oraz w czasie gdy na Pragę dotarła linia kolejowa z Petersburga - w 1862 roku.
W 1885 roku kamienicę wydzierżawiono na siedzibę powołanej wówczas szkoły rządowej - Gimnazjum Praskiego. Szkoła rządowa prowadziła zajęcia w języku rosyjskim. Jedynie religii i nadobowiązkowego języka polskiego uczyli Polacy. Mimo silnej rusyfikacji w 1898 roku grupa uczniów wzięła udział w odsłonięciu pomnika Adama Mickiewicza na Krakowskim Przedmieściu.
W latach 1891-97 do szkoły uczęszczał Henryk Goldszmid znany pod pseudonimem Janusza Korczaka. Na blogu wspomniany został dwa razy: podczas opisu Domu Sierot przy Krochmalnej (Jaktorowskiej) - 15 września 2014 roku oraz szpitala Bersohnów i Baumanów przy Śliskiej i Siennej - 26 września 2014 roku. Szkoła funkcjonowała w tym miejscu do roku 1907. Wówczas przeniosła się do nowego gmachu przy narożniku Jagiellońskiej i Zygmuntowskiej czyli al. Solidarności, gdzie funkcjonowała do 1915 roku. Wraz z ucieczką Rosjan z Warszawy ewakuowano pracowników szkoły, jej dokumentację i wyposażenie. Tak się skończyła historia carskiej szkoły. Na jej miejscu utworzono Polskie Gimnazjum Filologiczne imienia Władysława IV, ale to już inna opowieść w przyszłości.
Kamienica Mintera natomiast w 1910 roku została sprzedana Warszawskiemu Towarzystwu Fabryk Wyrobów Metalowych i Emaliowanych „Wulkan”. Prawa do części budynku w 1924 roku nabyło miasto Warszawa, a do całości w 1942.
Kamienica przetrwała wojnę, bez większych zniszczeń i uszkodzeń. Jest wpisana do rejestru zabytków. Ma zostać wyremontowana. Miejmy nadzieję, że inwestor potrafił będzie uszanować zabytek, który stać się ma hotelem.
A w ramach ogłoszeń zaproszenie na... pieszy spacer, ale za to śladem kolei.
Ogłoszenie o tym spacerze "straszy" w gablotach wzdłuż linii EKD to i tu też może się pojawić.
Spacer odbędzie się w najbliższą sobotę 14.04.2018 o 11.00. Miejscem spotkania będą kasy PKP we Włochach przy Chrobrego 2, a szukać będziemy śladów linii EKD we Włochach. Spacer potrwa koło dwóch godzin będzie więc jeszcze czas aby tego dnia nie zapomnieć o rowerze. Zapraszam!
- DST 35.51km
- Teren 0.99km
- Czas 01:44
- VAVG 20.49km/h
- VMAX 39.20km/h
- Temperatura 19.4°C
- Podjazdy 33m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Szkoły i przychodnia z Hożej
Piątek, 10 października 2014 · dodano: 13.06.2015 | Komentarze 0
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - al. Wyzwolenia - Sempołowskiej - al. Armii Ludowej - Al. Ujazdowskie - Agrykola - Szwoleżerów - 29 Listopada - Czerniakowska - Suligowskiego - Podchorążych - Sielecka - Jazgarzewska - Sobieskiego - Beethovena - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Bobrowiecka - Czerska - Podchorążych - Suligowskiego - Czerniakowska - 29 Listopada - Szwoleżerów - Myśliwiecka - Hopfera - Agrykola - Aleje Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Sempołowskiej - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - Waryńskiego - Pl. Konstytucji - Koszykowa - Lwowska - Poznańska - Wilcza - Koszykowa -
Chałubińskiego - Hoża - Emilii Plater - Koszykowa - Piękna
Kolejny wyjazd i opis kolejnej szkoły, kolejnej znajdującej się w Śródmieściu, chociaż tym razem na skarpie, przy Hożej i Wspólnej. Poprzednio było jedno z najbardziej znanych liceów, tym razem gmach szkoły zawodowej. W początkach XX wieku był to teren jeszcze nie zabudowany. Po drugiej stronie ulicy Wspólnej od roku 1870 znajdował się Ogród Pomologiczny, który jeszcze w okresie międzywojennym miał zostać zabudowany, ostatecznie został zniszczony podczas II wojny światowej. Początkowo ogród sięgał do Hożej. Zajmował więc miejsce gdzie stoi interesujący nas gmach.
Szkoła Graviera przy Hożej © oelka
Okupacyjne władze niemieckie podczas I wojny światowej, zgodziły się na pewne ustępstwa na rzecz Polaków. Jednym z nich była możliwość prowadzenia przez polskie władze reprezentowane przez Radę Regencyjną szkół. W ten sposób powstała okazja do powołania
opisywanego poprzednio (9 października 2014) Królewsko-Polskiego Gimnazjum im. Stefana Batorego.
Również wówczas władze w osobie ministra Ponikowskiego zdecydowały się powołać Królewsko - Polską Średnią Szkołę Budowlaną w Warszawie. Na jej dyrektora powołano architekta
Alfonsa Graviera. Urodzony w roku 1871, studiował architekturę w Paryżu. W 1912 roku powrócił do Warszawy. Z warszawskich realizacji warto wspomnieć przebudowę nieistniejącego pałacu Branickich przy Frascati na siedzibę ambasady francuskiej, budynek Szkoły Sztuk Pięknych przy Wybrzeżu Kościuszkowskim, czy Centralnego Towarzystwa Rolniczego przy Kopernika 30. Po sąsiedzku przy Kopernika 28 znajdowała się pierwsza siedziba szkoły budowlanej. Kolejnym adresem szkoły była Chmielna 52. Własny gmach szkoły pomiędzy Hoża i Wspólna był dziełem był jej dyrektora. Budynek zaprojektowany przez Graviera powstał w latach 1919-21. Poniżej widok od strony ulicy Hożej i Chałubińskiego.
Pierwsi absolwenci opuścili szkołę budowlaną w 1921 roku. W 1925 zmodyfikowano program, zadania i zmieniono nazwę na Państwową Szkołę Budownictwa w Warszawie. Po kolejnej zmianie nazwy w 1937 roku szkoła funkcjonowała jako Państwowe Liceum Budowlane.
Duży gmach i brak podobnych budynków w Warszawie spowodował, że w tym samym budynku mieściły się również i inne szkoły zawodowe: Chemiczno-Przemysłowa, Drogowa, Miernicza. Tutaj też miały funkcjonować Żeńskie Kursy Architektury przekształcone później w Żeńską Szkołę Architektury, funkcjonującą obecnie jako Zespół Szkół Architektoniczno-Budowlanych im. Stanisława Noakowskiego. Po wybuchu wojny Niemcy zajęli gmach na potrzeby "Frontstelle" czyli warsztaty obsługujące ich naprawy ich sprzętu. Przez pewien czas funkcjonowała tu szkoła zawodowa chemiczno-ceramiczna. Natomiast szkołę budowlaną udało się uruchomić jako Staatliche Fachschule für Bauwesen czyli Państwowa Szkoła Budownictwa II stopnia. Siedzibę miała w gmachu Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej przy Lwowskiej. Na blogu "Architektura" była opisywana 7 listopada 2012 roku. Poniżej widok na gmach szkoły przy Hożej, tym razem jednak od strony skrzyżowania Hożej z Emilii Plater.
Duży gmach i brak podobnych budynków w Warszawie spowodował, że w tym samym budynku mieściły się również i inne szkoły zawodowe: Chemiczno-Przemysłowa, Drogowa, Miernicza. Tutaj też miały funkcjonować Żeńskie Kursy Architektury przekształcone później w Żeńską Szkołę Architektury, funkcjonującą obecnie jako Zespół Szkół Architektoniczno-Budowlanych im. Stanisława Noakowskiego. Po wybuchu wojny Niemcy zajęli gmach na potrzeby "Frontstelle" czyli warsztaty obsługujące ich naprawy ich sprzętu. Przez pewien czas funkcjonowała tu szkoła zawodowa chemiczno-ceramiczna. Natomiast szkołę budowlaną udało się uruchomić jako Staatliche Fachschule für Bauwesen czyli Państwowa Szkoła Budownictwa II stopnia. Siedzibę miała w gmachu Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej przy Lwowskiej. Na blogu "Architektura" była opisywana 7 listopada 2012 roku. Poniżej widok na gmach szkoły przy Hożej, tym razem jednak od strony skrzyżowania Hożej z Emilii Plater.
Po zakończeniu wojny szkoła budowlana powróciła do gmachu na Hożą już od września 1945 roku. W 1950 roku zmieniła nazwę na z liceum na Technikum Budowlane. A rok później opuściła swój gmach przenosząc się do budynku przy Górnośląskiej 31.
Jest to opisywany na blogu 9 października 2014 roku gmach Zespołu państwowych Szkół Żeńskich. Znów jednak miała towarzystwo. Zniszczenia wojenne spowodowały, że w budynku umieszczono cały szereg różnych szkół. Podobnie jak przed wojną.
Poza szkołą budowlaną w okresie powojennym przewinął się tu cały szereg szkół związanych z bardzo różnymi branżami. Jerzy Kasprzycki w "Korzeniach Miasta" wymienia: Liceum Techniki Dentystycznej, Technikum Budowy Silników, Technikum Ceramiczne, Technikum Chemiczne oraz Technikum Samochodowe. Z czasem ta ostania branża zapanowała w gmachu między Hożą i Wspólną w postaci
Zespołu Szkół Samochodowych nr. 1. W 1967 roku na potrzeby tej szkoły rozbudowano od strony dziedzińca skrzydło od strony ulicy Wspólnej. Lokalizacja szkoły samochodowej przy Hożej i Wspólnej ciekawie współgrała z sąsiadującym Ministerstwem Komunikacji. Nowszy bo z lat 1948-50 wysoki gmach ministerstwa zaprojektowany przez Bohdana Pniewskiego należący do tego resortu znalazł miejsce na wolnej działce w bezpośrednim sąsiedztwie szkoły - był też opisany na blogu 30 marca 2013 roku.
Szkoła samochodowa kilka lat temu wyprowadziła się z gmachu przy Hożej i Wspólnej do budynku Szkoły kolejowej przy Szczęśliwickiej. Natomiast gmach przy Hożej przeznaczono dla szkolnictwa ogólnego. W 2013 roku z budynków przy Emilii Plater do gmachu przy Hożej przeniósł się bowiem Zespół Szkół nr. 125 czyli IX Liceum Ogólnokształcące im. K. Hoffmanowej, które zanim trafiło na Emilii Plater ulokowane było w okresie powojennym, do roku 1961 przy Polnej 46a, opisywanej na blogu 30 czerwca 2011 roku. Wraz z liceum do gmachu sprowadziło się Gimnazjum nr 43 im. Wojska Polskiego.
Poniżej widok na część gmachu od strony ulicy Wspólnej.
Szkoła samochodowa kilka lat temu wyprowadziła się z gmachu przy Hożej i Wspólnej do budynku Szkoły kolejowej przy Szczęśliwickiej. Natomiast gmach przy Hożej przeznaczono dla szkolnictwa ogólnego. W 2013 roku z budynków przy Emilii Plater do gmachu przy Hożej przeniósł się bowiem Zespół Szkół nr. 125 czyli IX Liceum Ogólnokształcące im. K. Hoffmanowej, które zanim trafiło na Emilii Plater ulokowane było w okresie powojennym, do roku 1961 przy Polnej 46a, opisywanej na blogu 30 czerwca 2011 roku. Wraz z liceum do gmachu sprowadziło się Gimnazjum nr 43 im. Wojska Polskiego.
Poniżej widok na część gmachu od strony ulicy Wspólnej.
Kasprzycki w "Korzeniach Miasta" wspomina jeszcze jedną poza Gravierem osobę związaną z gmachem, która doczekała się tablicy pamiątkowej. Był nią lekarz i higienista
Klemens Maria Joachim Sokal. Urodził się we Lwowie, 19 marca 1887. Studiował we Lwowie, Monachium oraz Wiedniu. Po zakończeniu I wojny światowej i demobilizacji zamieszkał w Lublinie. Prowadził tam praktykę lekarską oraz zajmował się higieną szkolną i medycyna społeczną. Pracował jako lekarz w Gimnazjum Prywatnym oraz Seminarium Nauczycielskim Męskim i Żeńskim w Lublinie. W 1930 roku przeniósł się do Warszawy, gdzie pracował w charakterze lekarza szkolnego w Szkole Technicznej, Instytucie Głuchoniemych i Ociemniałych, Gimnazjum i Liceum imienia Króla Władysława IV oraz Wyższego Kursu Nauczycielskiego. Był również referentem higieny szkolnej w Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. W 1939 roku brał udział w kampanii wrześniowej. Później brał udział w działalności podziemnej. W czasie Powstania Warszawskiego był referentem sanitarnym Rady Głównej Opiekuńczej (RGO) w południowym Śródmieściu. Po upadku powstania ewakuował dziewięciuset chorych z Warszawy do utworzonego przez siebie szpitala RGO w Bukownie.
Po wojnie do Warszawy powrócił w 1949 roku. Objął wówczas kierownictwo Centralnej Międzyszkolnej Poradni Lekarskiej Ministerstwa Oświaty. Od 1955 roku funkcjonującej jako Międzyszkolna Przychodnia Lekarska przy ul. Hożej 88. Kierował nią do 1959 roku. Przychodnia ta stała się wzorcem dla podobnych placówek w całej Polsce. W 1961 roku przeszedł na emeryturę, dalej jednak publikował artykuły w prasie naukowej. Zmarł 21 października 1974 roku. Pochowany został na Cmentarzu Bródzieńskim. W stulecie urodzin umieszczono tablicę poświęconą jego pamięci w gmachu przy Hożej 88.
Po wojnie do Warszawy powrócił w 1949 roku. Objął wówczas kierownictwo Centralnej Międzyszkolnej Poradni Lekarskiej Ministerstwa Oświaty. Od 1955 roku funkcjonującej jako Międzyszkolna Przychodnia Lekarska przy ul. Hożej 88. Kierował nią do 1959 roku. Przychodnia ta stała się wzorcem dla podobnych placówek w całej Polsce. W 1961 roku przeszedł na emeryturę, dalej jednak publikował artykuły w prasie naukowej. Zmarł 21 października 1974 roku. Pochowany został na Cmentarzu Bródzieńskim. W stulecie urodzin umieszczono tablicę poświęconą jego pamięci w gmachu przy Hożej 88.
- DST 37.34km
- Teren 0.99km
- Czas 01:48
- VAVG 20.74km/h
- VMAX 41.90km/h
- Temperatura 18.4°C
- Podjazdy 33m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Królewska szkoła na Powiślu
Czwartek, 9 października 2014 · dodano: 01.06.2015 | Komentarze 1
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - al. Wyzwolenia - Sempołowskiej - al. Armii Ludowej - Al. Ujazdowskie - Agrykola - Szwoleżerów - 29 Listopada - Czerniakowska - Suligowskiego - Podchorążych - Sielecka - Jazgarzewska - Sobieskiego - Beethovena - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Ligustrowa - Bronowska - Masłowiecka - Jeziorowa - Panoramy - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Sobieskiego - Jazgarzewska - Sielecka - Podchorążych - Suligowskiego - Czerniakowska - 29 Listopada - Szwoleżerów -
Myśliwiecka - Hopfera - Agrykola - Aleje Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Sempołowskiej - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - Waryńskiego - Pl. Konstytucji - Koszykowa - Lwowska - Poznańska - Wilcza - Emilii Plater - Koszykowa - Piękna
Kolejna wizyta w oświatowym zagłębiu Powiśla. Nie tak dawno, bo
25 września 2014 roku, opisałem i pokazałem budynek Zespołu Państwowych Szkół Żeńskich, położony pomiędzy ulicami Rozbrat, Górnośląską i Hoene-Wrońskiego. który po II wojnie światowej stał się siedzibą technikum budowlanego. Przy zbiegu ulic Hoene-Wrońskiego oraz Myśliwieckiej znajduje się gmach, który w tytule wpisu z 17 października 2013 nazwałem zamkiem ordynatowej Bispingowej. W rzeczywistości umieszczono tu Bursę dla Niezamożnych Słuchaczek Seminarium Nauczycielskiego, którą w 1933 roku zastąpiła Miejska Szkoła Sztuk Zdobniczych.
Drugim obiektem też, chociaż znacznie luźniej związanym z edukacją jest
prezentowana 28 lipca 2013 roku siedziba Związku Harcerstwa Polskiego przy ulicy Łazienkowskiej 7.
Tym razem najbardziej znana szkoła jaka znajduje się w tym miejscu. Podobnie jak opisany poprzednio Instytut Geologiczny tak samo Królewsko-Polskie Gimnazjum im. Stefana Batorego został powołany tuż po I wojnie światowej. Szkołę powołał do życia 1 września 1918 roku minister Antoni Ponikowski pełniąc urząd ministra wyznań religijnych i oświecenia publicznego w rządzie sprawowanym przez Radę Regencyjną.
Tym razem najbardziej znana szkoła jaka znajduje się w tym miejscu. Podobnie jak opisany poprzednio Instytut Geologiczny tak samo Królewsko-Polskie Gimnazjum im. Stefana Batorego został powołany tuż po I wojnie światowej. Szkołę powołał do życia 1 września 1918 roku minister Antoni Ponikowski pełniąc urząd ministra wyznań religijnych i oświecenia publicznego w rządzie sprawowanym przez Radę Regencyjną.
Pierwszy rok nauki rozpoczęto 28 września 1918 roku w budynku, który powstał w latach 1892-1902 według projektu
Stefan Szyllera oraz Antoniego Jabłońskiego - Jasieńczyk, dla IV gimnazjum żeńskiego. Znajdował się przy ulicy
Kapucyńskiej 21. Mocno zniszczony w czasie II wojny światowej nie został odbudowany. Obecnie trudno jest nawet zlokalizować miejsce gdzie stał. Działka ta znajduje się pomiędzy Kapucyńską i Hipoteczną, w sąsiedztwie "Domu pod Królami" czyli dawnej Biblioteki Załuskich przy Hipotecznej 2. Z drugiej strony sąsiedztwo gmachu szkolnego stanowi gmach wydziału hipotecznego Sądu Okręgowego przy Kapucyńskiej 6. Część miejsca, gdzie znajdowała się szkoła obecnie jest zajęta przez jezdnię Trasy W-Z.
Obecny przebieg Kapucyńskiej jako jezdni łączącej Miodową z al. Solidarności jest zupełnie inny niż dawny przebieg tej ulicy. Co więcej nie dałoby się zobaczyć od Miodowej miejsca, gdzie stał gmach szkoły, gdyż wylądowalibyśmy z tuż przed elewacją
pałacu Teppera. Budowa Trasy W-Z była powodem rozbiórki tego pałacu, uważanego często za pierwowzór kamienic z XIX wieku. Ulica Kapucyńska stała się zjazdem z Miodowej na trasę. Wcześniej był to zaułek wijący się pomiędzy budynkami. Wracając do historii gimnazjum Batorego; na poniższym zdjęciu widać jest miejsce, gdzie ulica skręca w lewo, na wysokości gmachu sądowego. Tam oraz w miejscu drzew, po lewej stronie zdjęcia, przy ulicy stał gmach szkoły.
Była to jednak lokalizacja tymczasowa, do czasu zbudowania nowego gmachu, który by spełniał wszystkie potrzeby szkoły. Gdy z budynku przy Kapucyńskiej wyprowadziło się gimnazjum Batorego, jego miejsce zajęła kolejna uznana szkoła jaką jest obecne XXVII Liceum im. Tadeusza Czackiego. O tej szkole, z którą wiążą się również i moje wspomnienia napiszę innym razem, zmiany lokalizacji i jej historia to bardzo szeroki temat na przynajmniej jeden a może i kilka wpisów.
Dla Liceum Batorego znaleziono działkę na Powiślu, u zbiegu ulic Myśliwieckiej i Rozbrat. Projekt nowego budynku przygotował Tadeusz Tołwiński. Z tym projektantem spotkaliśmy się na blogu 16 grudnia 2013 roku przy okazji opisu szkoły dla dzieci pracowników tramwajów a obecnie liceum im. Sowińskiego przy ulicy Rogalińskiej. Gmach szkolny zbudowany został przez firmę Martens i Daab, w latach 1922-24. Co ciekawe jak rzadko kiedy zrealizowano cały projekt tego założenia. W nowym gmachu pierwsze lekcje odbyły się 15 września 1924 roku.
Poniżej widok na elewację tylną, od strony boiska.
Dla Liceum Batorego znaleziono działkę na Powiślu, u zbiegu ulic Myśliwieckiej i Rozbrat. Projekt nowego budynku przygotował Tadeusz Tołwiński. Z tym projektantem spotkaliśmy się na blogu 16 grudnia 2013 roku przy okazji opisu szkoły dla dzieci pracowników tramwajów a obecnie liceum im. Sowińskiego przy ulicy Rogalińskiej. Gmach szkolny zbudowany został przez firmę Martens i Daab, w latach 1922-24. Co ciekawe jak rzadko kiedy zrealizowano cały projekt tego założenia. W nowym gmachu pierwsze lekcje odbyły się 15 września 1924 roku.
Poniżej widok na elewację tylną, od strony boiska.
Projekt Tołwińskiego to budynek o modnej w początku lat 20. XX wieku architekturze nawiązującej do polskiej architektury historycznej. Budynek szkoły przypomina bowiem pałac z alkierzami w narożnikach. W środku posiada wewnętrzny dziedziniec o długości boków 33 i 27 metrów. Tam też został ustawiony pomnik patrona szkoły Stefana Batorego odsłonięty 27 września 1933 roku. Gimnazjum zostało bardzo bogato wyposażone. W gmachu o 3 kondygnacjach zlokalizowano w suterenach szatnie, jadalnie, kuchnię, pływalnię oraz kotłownię. W przyziemiu znalazła się sala gimnastyczna, sala robót ręcznych oraz klasy. Na piętrze, poza klasami umieszczono aulę a także pracownie chemiczną, fizyczną oraz przyrodniczą. Znalazło się też miejsce na obserwatorium astronomiczne znajdujące się w północnej części gimnazjum, widocznym na zdjęciu powyżej. Warto przypomnieć, że drugą szkołą, która posiadała własne obserwatorium astronomiczne było już po II wojnie światowej, prowadzone przez PAX LIII Liceum Ogólnokształcące Stowarzyszenia PAX pod wezwaniem św. Augustyna, o którym pisałem 25 maja 2013 roku. Inna sprawa, że basen i obserwatorium w szkole przy Myśliwieckiej przez wiele lat były nieczynne. Przy bramie od strony Myśliwieckiej znajdują się dwa wolnostojące pawilony mieszkalne. Poniżej na zdjęciu widać zachodni pawilon mieszkalny. W zasadzie cały kompleks znajduje się na płaskiej działce, jednak w tym miejscu zaczyna się podjazd Myśliwieckiej na skarpę co widać właśnie po zachodniej oficynie i jej "wrastaniu w ziemię".
Szkoła po przenosinach w 1924 roku szybko zapełniła się uczniami. W roku szkolnym 1930/31 w murach gimnazjum pobierało naukę 343 uczniów. Warto dodać, że było to gimnazjum męskie. Wśród przedwojennych nauczycieli, którzy reprezentowali bardzo wysokie umiejętności i wiedzę można wymienić nauczyciela języka polskiego, a równocześnie poetę związanego z kierunkiem, który w sztuce i literaturze nazywany jest futuryzmem -
Stanisława Młodożeńca.
Wybuch II wojny światowej przerwał normalne funkcjonowanie szkoły. We wrześniu 1939 roku w gmachu gimnazjum umieszczono filię Szpitala Ujazdowskiego. W czasie okupacji szkoła funkcjonowała jako tajne komplety. Niemcy natomiast w gmachu przy Myśliwieckiej umieścili najpierw Deutsche Schule (odpowiednik szkoły podstawowej) otwartą osobiście jako pierwsza niemiecką szkołę w Warszawie przez gubernatora Hansa Franka. W 1940 w zastąpiła ją Deutsche Oberschule czyli szkoła średnia, funkcjonująca w budynku gimnazjum do końca okupacji niemieckiej. W trakcie działań wojennych budynki zostały częściowo zniszczone. W 1939 roku spalił się zachodni pawilon mieszkalny, zlokalizowany przy bramie. Natomiast w 1944 roku ogień strawił część frontową gmachu szkoły. Mimo tych zniszczeń bardzo szybko szkoła wróciła do swojej siedziby.
Wybuch II wojny światowej przerwał normalne funkcjonowanie szkoły. We wrześniu 1939 roku w gmachu gimnazjum umieszczono filię Szpitala Ujazdowskiego. W czasie okupacji szkoła funkcjonowała jako tajne komplety. Niemcy natomiast w gmachu przy Myśliwieckiej umieścili najpierw Deutsche Schule (odpowiednik szkoły podstawowej) otwartą osobiście jako pierwsza niemiecką szkołę w Warszawie przez gubernatora Hansa Franka. W 1940 w zastąpiła ją Deutsche Oberschule czyli szkoła średnia, funkcjonująca w budynku gimnazjum do końca okupacji niemieckiej. W trakcie działań wojennych budynki zostały częściowo zniszczone. W 1939 roku spalił się zachodni pawilon mieszkalny, zlokalizowany przy bramie. Natomiast w 1944 roku ogień strawił część frontową gmachu szkoły. Mimo tych zniszczeń bardzo szybko szkoła wróciła do swojej siedziby.
Jednak okres powojenny nie był łatwy dla uznanych przedwojennych szkół. Część z nich zlikwidowano. W przypadku Batorego do tego nie doszło. Szkoła zmieniła nazwę na Państwowe Gimnazjum i Liceum im. Stefana Batorego. Otrzymała numer też numer 2. Stała się szkołą koedukacyjną. W 1952 roku nastąpiła kolejna zmiana nazwy na X Szkołę Ogólnokształcącą Stopnia Licealnego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. Jednocześnie szkoła przeprowadziła się do
gmachu przy Czerniakowskiej 128 o którym pisałem 25 października 2013 roku. W okresie zesłania szkoły na Czerniakowską gmach przy Myśliwieckiej służył Wyższej Szkole Pedagogicznej. W 1958 roku liceum powróciło do swojej siedziby.
Warto jeszcze wspomnieć tych, którzy uczęszczali do Batorego. Można wśród nich znaleźć wiele znanych nazwisk. Jednymi z najbardziej znanych można wymienić takie nazwiska jak:
Krzysztof Kamil Baczyński, Jan Bytnar "Rudy", Aleksy Dawidowski "Alek", Tadeusz Zawadzki "Zośka", czy Jan Rodowicz "Anoda". Są to nazwiska związane z wojenną historią Polski. Z innych znanych osób można wymienić historyka Stanisława Herbsta, genetyka Piotra Słonimskiego, architektów Marka Leykama i Jana Bogusławskiego.
Wymieniać można długo, również tych znanych obecnie z telewizji czy radia.
Wymieniać można długo, również tych znanych obecnie z telewizji czy radia.
- DST 16.31km
- Czas 01:00
- VAVG 16.31km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Szkoła im Roeslerów na Chłodnej
Poniedziałek, 26 maja 2014 · dodano: 28.06.2014 | Komentarze 1
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Banacha -- Banacha - Rokitnicka - Ondraszka - Łęczycka - bł. Ładysława - Krzywickiego - Koszykowa - Lindleya - pl. Starynkiewicza - Żelazna - Pereca - Waliców - Chłodna - Chłodna 25 -
Chłodna - Wronia - Pańska - Miedziana - Twarda - Żelazna - pl. Starynkiewicza - Lidleya - Koszykowa - Krzywickiego - Nowowiejska - Waryńskiego - pl. Konstytucji - Marszałkowska
Z Chłodną spotkaliśmy się niedawno, gdy kręciłem się w okolicach skrzyżowania z Żelazną.
Było to 8 maja, gdy pokazałem, jak przez ponad sto lat zmieniały się kamienice w Warszawie. Dzisiaj ponownie ta sama ulica. Mając ku temu lepszy rower, który lepiej radzi sobie z bardzo nierównym brukiem, zapuściłem się wgłąb odcinka pomiędzy Żelazną i Wronią. Na zdjęciu widać też wieżowiec stojący dalej przy narożniku z Towarową, w miejscu gdzie przed 1998 rokiem niemal ciągle stał namiot cyrkowy.
Parterowa Chłodna © oelka
Chłodna obecnie jest cichą i na tym odcinku mocno zapuszczoną ulicą. Część Chłodnej za Żelazną nie znalazła się ani w granicach budowy socrealistycznego Mirowa, ani na przełomie lat 60. i 70. Osiedla za Żelazną Bramą. W planie sześcioletnim z lat 1949-50 okolice Żelaznej, Towarowej i Okopowej miały się stać czymś w rodzaju plantów otaczających Śródmieście Warszawy. Pomysł ten pojawił się tylko w ogólnych planach zagospodarowania miasta i nie był dalej rozwijany. Niemniej teren ten przez wiele lat nie był obiektem zainteresowania architektów i urbanistów.
Przed wojną Chłodna spełniała taką rolę, jak Puławska, czy Grójecka, łącząc Śródmieście Warszawy z przedmieściami, a także będąc ważną drogą wylotową na zachód. Ta funkcja zakończyła się w 1949 roku, wraz z budową trasy W-Z i budową łącznika od Wolskiej do ulicy Leszno. Wśród wielu ciekawych budynków przy Chłodnej znajdowała się też szkoła.
Przed wojną Chłodna spełniała taką rolę, jak Puławska, czy Grójecka, łącząc Śródmieście Warszawy z przedmieściami, a także będąc ważną drogą wylotową na zachód. Ta funkcja zakończyła się w 1949 roku, wraz z budową trasy W-Z i budową łącznika od Wolskiej do ulicy Leszno. Wśród wielu ciekawych budynków przy Chłodnej znajdowała się też szkoła.
A tak pieczętowała się szkoła w latach 20. na świadectwach szkolnych:
W 1911 roku Maria Roeslerowa założyła Fundację Szkolną im. J. i M. Roeslerów. Fudacja w latach 1911-18 prowadziła Szkołę Początkową dla dzieci z ubogich rodzin przy Ogrodowej 69. Co ciekawe udało się nawet uzyskać od władz carskich zgodę na prowadzenie nauki w języku polskim. W 1919 roku fundacja przekazała zbudowany wówczas (lata 1914-19, według projektu Władysława Marconiego) gmach szkolny przy Chłodnej 33 na potrzeby stworzenia szkoły zawodowej. W gmachu umiejscowiono Państwową Szkołę Kupiecką Męska, która od roku 1923 funkcjonowała jako Państwowa Szkoła Handlowa Męska im. J. i M. Roeslerów. Tak się prezentował gmach szkolny przed rokiem 1929, gdy zdjęcie to ukazało się w specjalnym, okolicznościowym wydawnictwie z okazji jubileuszu dziesięciolecia istnienia szkoły.
Szkoła była uważana za jedną z lepszych w Warszawie. Uczniowie uczyli się różnych przedmiotów. Na świadectwach ukończenia szkoły można zauważyć: religię, język polski, niemiecki, historię, artmetykę handlową, naukę o handlu, księgowość i prace kantorowe, korespondencję handlową, geografię gospodarczą, towaroznawstwo, stenografię, kaligrafię czy pisanie na maszynie. Wysoki poziom reprezentowało nauczanie języka niemieckiego. Tego nikt wówczas nie przewidywał, że uczniom i absolwentom w czasie II wojny światowej dobra znajomość tego języka mogła nieraz uratować życie. Uczniowie ćwiczyli też podstawy savoir-vivre, czy sztuki przemawiania.
Szkoła funkcjonowała do roku 1942, gdy została zamknięta przez Niemców. W 1940 roku musiała się zamienić lokalami z Domem Sierot prowadzonym przez Janusza Korczaka i przeniosła się wówczas Krochmalną 92. Po wojnie została reaktywowana przez jej dyrektora Szczepana Bańkowskiego, ale wobec zniszczenia budynku przy Chłodnej na Nowogrodzkiej 58. W późniejszym czasie została przekształcona w Technikum Ekonomiczne i przeprowadziła się na ulicę Stawki 10.
Przed wojną działało prężnie stowarzyszenie wychowanków szkoły.
Szkoła funkcjonowała do roku 1942, gdy została zamknięta przez Niemców. W 1940 roku musiała się zamienić lokalami z Domem Sierot prowadzonym przez Janusza Korczaka i przeniosła się wówczas Krochmalną 92. Po wojnie została reaktywowana przez jej dyrektora Szczepana Bańkowskiego, ale wobec zniszczenia budynku przy Chłodnej na Nowogrodzkiej 58. W późniejszym czasie została przekształcona w Technikum Ekonomiczne i przeprowadziła się na ulicę Stawki 10.
Przed wojną działało prężnie stowarzyszenie wychowanków szkoły.
Informacji o tej szkole dostępnych jest niezbyt wiele. A szkoda, bo była to bardzo ciekawa placówka szkolna. Dla mnie to temat o tyle interesujący, że jej absolwentem był mój dziadek. Do dzisiaj zachowały się dokumenty z czasów jego nauki w szkole Roeslerów przy Chłodnej.
Obecnie trudno jest na pierwszy rzut oka zlokalizować gmach szkoły. Na poniższym zdjęciu będzie to miejsce z tyłu za latarnią, widoczną na środku zdjęcia.
Obecnie trudno jest na pierwszy rzut oka zlokalizować gmach szkoły. Na poniższym zdjęciu będzie to miejsce z tyłu za latarnią, widoczną na środku zdjęcia.
Na zdjęciu nie widać schowanej za boczną ścianą warsztatu tablicy, która została ustawiona tam w 1984 roku, jako jedyna obecnie pamiątka po szkole Roeslerów.
- DST 35.25km
- Teren 0.99km
- Czas 01:43
- VAVG 20.53km/h
- VMAX 38.50km/h
- Temperatura 10.3°C
- Podjazdy 33m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Poszła Ola do przedszkola... w Śródmieściu.
Niedziela, 6 kwietnia 2014 · dodano: 08.04.2014 | Komentarze 1
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Mokotowska -
al. Armii Ludowej - Sempołowskiej - al. Armii Ludowej - Al. Ujazdowskie - Agrykola - Szwoleżerów - 29 Listopada - Czerniakowska - Suligowskiego - Podchorążych - Czerska - Iwicka - Chełmska - Bobrowiecka - Beethovena - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Ligustrowa - Bronowska - Masłowiecka - Jeziorowa - Panoramy - Peonii - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Sobieskiego - Belwederska - Spacerowa - Klonowa - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Sempołowskiej - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - Waryńskiego - pl. Konstytucji - Marszałkowska - Wilcza - Emilii Plater - Koszykowa - Piękna
Poszła Ola do przedszkola
zapomniała parasola,
a parasol był zepsuty,
połamane wszystkie druty!
W kręgu mojej rodziny pierwszy wers wierszyka i tytuł wpisu jest o tyle prawdziwy, że Ola do przedszkola chodziła. Do tego chodziła w Śródmieściu. Dzisiaj szczęśliwie jest już uczennicą z pewnym doświadczeniem. Progi przedszkola codziennie przekracza jej młodszy brat. Problemów z parasolem natomiast raczej nigdy nie było w drodze do przedszkola.
Z mojego punktu widzenia przedszkole jest o tyle trudnym tematem, że do takiego przybytku nigdy nie uczęszczałem. Swoją edukację zacząłem od klasy zerowej, wobec czego funkcjonowanie w przedszkolu z punktu widzenia kilku letniego dżentelmena jest dla mnie abstrakcją. Przedszkola znam głównie z opowieści i widoku z zewnątrz.
Temat przedszkoli jest obecnie aktualny, gdyż trwają właśnie zapisy trzylatków do przedszkoli. Zawsze był to problem, bo zawsze brakowało miejsc. Obecnie również miejsc w przedszkolach nie jest za dużo.
Ostatnio dość głośno zrobiło się wokół budynku dawnego przedszkola przy Podchorążych 31 widocznego na poniższym zdjęciu, w związku z możliwością zabudowy ogrodu przedszkolnego. Może to okazja, aby zobaczyć cztery śródmiejskie przedszkola, które łączy czas budowy - lata 50.
zapomniała parasola,
a parasol był zepsuty,
połamane wszystkie druty!
W kręgu mojej rodziny pierwszy wers wierszyka i tytuł wpisu jest o tyle prawdziwy, że Ola do przedszkola chodziła. Do tego chodziła w Śródmieściu. Dzisiaj szczęśliwie jest już uczennicą z pewnym doświadczeniem. Progi przedszkola codziennie przekracza jej młodszy brat. Problemów z parasolem natomiast raczej nigdy nie było w drodze do przedszkola.
Z mojego punktu widzenia przedszkole jest o tyle trudnym tematem, że do takiego przybytku nigdy nie uczęszczałem. Swoją edukację zacząłem od klasy zerowej, wobec czego funkcjonowanie w przedszkolu z punktu widzenia kilku letniego dżentelmena jest dla mnie abstrakcją. Przedszkola znam głównie z opowieści i widoku z zewnątrz.
Temat przedszkoli jest obecnie aktualny, gdyż trwają właśnie zapisy trzylatków do przedszkoli. Zawsze był to problem, bo zawsze brakowało miejsc. Obecnie również miejsc w przedszkolach nie jest za dużo.
Ostatnio dość głośno zrobiło się wokół budynku dawnego przedszkola przy Podchorążych 31 widocznego na poniższym zdjęciu, w związku z możliwością zabudowy ogrodu przedszkolnego. Może to okazja, aby zobaczyć cztery śródmiejskie przedszkola, które łączy czas budowy - lata 50.
Przedszkole na Sielcach © oelka
Z lokalizacją szkoły, przedszkola, czy żłobka w centrum miasta jest problem. W przypadku żłobka lub przedszkola jest nieco łatwiej, gdyż można je ulokować na przykład na dolnych kondygnacjach budynku mieszkalnego. Tak uczyniono przy Wilczej 55/63, gdzie zlokalizowano obecne
przedszkole numer 33.
Przedszkole to uruchomiono w 1952 roku. W latach 1952-1993 funkcjonowało pod numerem 2, a wraz z rozpoczęciem roku szkolnego 1993/94 otrzymało nr 33. W latach 1952-56 przedszkole prowadziło dwie grupy dzieci, natomiast od czerwca 1956 roku w przedszkolu funkcjonowały cztery grupy. Uczęszczało tu wówczas 128. dzieci. Jeszcze w latach 80. Śródmieście było zaludnione znacznie bardziej niż obecnie, więcej było ludzi młodych, chociaż zdarzały się też dzieci trafiające tu z innych dzielnic, gdzie przedszkoli brakowało. Dlatego też w roku szkolnym 1982/83 w przedszkolu przy ulicy Wilczej działało aż 6 oddziałów, natomiast w latach 1984-1986 - 5 oddziałów. Obecnie działają cztery grupy dla dzieci.
Oprócz tego budowano też przedszkola jako oddzielne budynki. Na MDM-ie przykładem tego jest budynek "Tęczowego Przedszkola" numer 21 przy Marszałkowskiej 27/35A. Pawilon zaprojektowała inżynier architekt Janina Szulecka. Stan surowy budynku był już zamknięty w czerwcu 1952 roku, według artykułu w numerze 17 "Stolicy" miał być oddany do użytku przed 1 września 1952 roku. Z kolei samo przedszkole pisząc o swojej historii, jako podaje datę otwarcia na około 1958 rok.
Oprócz tego budowano też przedszkola jako oddzielne budynki. Na MDM-ie przykładem tego jest budynek "Tęczowego Przedszkola" numer 21 przy Marszałkowskiej 27/35A. Pawilon zaprojektowała inżynier architekt Janina Szulecka. Stan surowy budynku był już zamknięty w czerwcu 1952 roku, według artykułu w numerze 17 "Stolicy" miał być oddany do użytku przed 1 września 1952 roku. Z kolei samo przedszkole pisząc o swojej historii, jako podaje datę otwarcia na około 1958 rok.
W socrealistycznym budynku można dostrzec spory wpływ modernizmu. Jeszcze ciekawiej prezentuje się pawilon
przedszkola nr. 20 przy ulicy Sempołowskiej 2A. To przedszkole zbudowane wraz z trzecią częścią MDM-u czyli osiedlem Latawiec, wygląda jak żywcem przeniesione z Niemiec. O Latawcu pisałem tu 26 kwietnia 2013 roku. Budowa osiedla została rozpoczęta w 1955 roku. Z tego też okresu pochodzi budynek przedszkola.
Pokazywany już na wstępie budynek przedszkola
numer 187 przy Podchorążych 31 powstał w ramach osiedla Sielce A, budowanego od 1956 roku, a więc w czasie zbliżonym do opisanego przed chwilą "Latawca". W tym przypadku jest to parterowy pawilon o rzucie zbliżonym do litery C. Podobnie jak na Latawcu został pokryty dachówką.
O tej części osiedla "Sielce" pisałem na blogu 17 czerwca 2012 roku. Przedszkole
działało tu do 31.08.2006 roku. Zostało zlikwidowane na podstawie uchwały Nr LXXV/2315/2006
Rady miasta stołecznego Warszawy
z dnia 18 maja 2006 roku
w sprawie likwidacji Przedszkola nr 187 w Warszawie, ul. Podchorążych 31. Od tego czasu chyba nie znaleziono nowej funkcji dla tego obiektu.
Ostatnio teren ogrodu przedszkolnego odzyskały osoby posiadające prawa własności do tego miejsca. Spotkałem się też z informacją, że jest to grunt zamienny za inne miejsce w Warszawie. Obecnie trwają przygotowania do budowy budynku mieszkalnego na terenie ogrodu przedszkolnego, chociaż teren jest objęty ochroną konserwatorską i teoretycznie nie powinno się tam stawiać nowych budynków. W każdym razie mieszkańcy sąsiednich budynków mieszkalnych protestują, natomiast użytkownicy gruntu wystąpili o prawo do wycięcia dwudziestu drzew na interesującym ich terenie.
W podobnym stylu do przedszkoli na terenie Latawca i Sielc jest utrzymany znajdujący się na Saskiej Kępie budynek przedszkola nr. 211 przy ulicy Dąbrówki, pokazany we wpisie z 8 lutego 2014 roku.
W podobnym stylu do przedszkoli na terenie Latawca i Sielc jest utrzymany znajdujący się na Saskiej Kępie budynek przedszkola nr. 211 przy ulicy Dąbrówki, pokazany we wpisie z 8 lutego 2014 roku.
- DST 35.88km
- Teren 0.99km
- Czas 01:53
- VAVG 19.05km/h
- VMAX 39.50km/h
- Temperatura 13.8°C
- Podjazdy 33m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Z dala od lasu, Osiedle Las
Wtorek, 11 marca 2014 · dodano: 17.03.2014 | Komentarze 3
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - al. Wyzwolenia - Sempołowskiej - al. Armii Ludowej - pl. Na Rozdrożu - Aleje Ujazdowskie - Agrykola - Szwoleżerów - 29 Listopada - Czerniakowska - Suligowskiego - Podchorążych - Czerska - Gagarina - Nehru - Zwierzyniecka - Czerniakowska - Becka - Most Siekierkowski - Wieniawy-Długoszowskiego - Kosmatki -
Sęczkowa - Wojsławicka - Wał Miedzeszyński - Ligustrowa - Bronowska - Masłowiecka - Jeziorowa - Panoramy - Peonii - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów - działka - Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Wybrzeże Szczecińskie - Most Świętokrzyski - Wybrzeże Kościuszkowskie - Jaracza - Solec - al. 3 Maja- Park Kultury - Hoene-Wrońskiego - Hopfera - Agrykola - Aleje Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Sempołowskiej - al. Wyzwolenia - Plac Zbawiciela - Nowowiejska - Waryńskiego - pl. Konstytucji - Marszałkowska
Najpierw coś z cyklu ogłoszeń.
Blog można obecnie
znaleźć na Facebooku. Mam nadzieję, że ułatwi to czytelnikom dostęp do informacji o kolejnych wpisach zamieszczanych tutaj.
A teraz pora już na właściwy temat.
Od początku lat 80. mijam Osiedle Las w drodze na działkę. Czasem widzę je z wysokości Wału Miedzeszyńskiego, czasem bliżej jadąc wzdłuż Trasy Siekierkowskiej. Obecnie Las funkcjonuje pod nazwą osiedle, ale do 1951 roku była to wieś, leżąca tuż przy granicy z Warszawą. Wieś pierwszy raz pojawia się w źródłach w XV wieku, jako wieś należąca do dóbr szlacheckich. Potem można napotkać nazwę Las Koło. W późniejszym czasie miała się jeszcze pojawić nazwa Tomków Las, co autor strony poświęconej Osiedlu Las wywodzi od herbu Tomków i związanych z tym nazwisk Tomkiewicz i Tomkowicz. Nazwa taka pojawia się w spisie parafii w Zerzeniu w 1617 roku. W 1727 roku Las zostaje włączony do dóbr wilanowskich w wyniku zakupu jakiego dokonała Elżbieta z Lubomirskich Sieniawska od Urszuli Czermińskiej (córki marszałka koronnego Kazimierza Ludwika Bielińskiego). Duże zniszczenia spowodowały walki o Pragę w 1794 roku. Gdy wojska Suworowa szturmowały Pragę. Kolejne zniszczenie wsi przyniosło Powstanie Listopadowe, a szczególnie pierwsza bitwa wawerska. W latach 1837-38 mieszkańcy wsi zostali oczynszowani. Wymiar czynszu stanowił jeden dzień pracy od każdych 4 mórg ziemi, na rzecz folwarku Zastów stanowiącego część dóbr wilanowskich. W 1838 roku ze wsi wydzielono na potrzeby Wincentego Chmielewskiego kolonię Bluszcze. Obejmowała zachodnią cześć obecnego osiedla. W 1864 roku wieś została uwłaszczona i przyłączona do gminy Zagóżdż.
Na życie w wiosce duży wpływ miała też Wisła i powodzie. Szczególnie powódź w 1884 roku poczyniła duże zniszczenia. O tej powodzi wspominałem przy okazji opisu stacji pomp przy Czerniakowskiej 124. Po 1887 roku zaczęły się prace mające zabezpieczać teren wsi i okolic przed powodzią. W 1902 roku zdecydowano się na budowę wału przeciwpowodziowego. Budowę prowadzono w latach 1905-11. Jednak budowa wału miała też skutki uboczne w postaci podniesienia się wód gruntowych oraz zalania części terenu wsi Las. Ten problem uregulowano dopiero w latach 20. powołując do życia w 1924 roku Wawerską Spółkę Wodną. Lata dwudzieste są też okresem komasacji gruntów. W związku z tym w latach 1921-27 przeprowadzono pomiary a w latach 1928-29 doszło do zmiany lokalizacji siedlisk, zamiany łąk i pól. Oczywiście jak to bywa w takich sytuacjach, nie obyło się bez kłótni i sporów.
Okres II wojny światowej przyniósł kolejne zniszczenia. W sierpniu 1944 roku w budynku szkoły Niemcy stworzyli obóz dla mężczyzn zatrzymanych do budowy okopów i zabezpieczeń. Potem podobnie jak na Grochowie i Kamionku wywieziono ich na roboty do Niemiec.
W efekcie działań wojennych zniszczony został budynek szkoły. Odbudowę przeprowadzono w latach 1945-46. Szkoła funkcjonowała w nim do 1968 roku. Wówczas przeprowadziła do zbudowanego obok nowego gmachu. Funkcjonuje do dzisiaj jako Szkoła Podstawowa nr 128. Budynek dawnej szkoły został przekazany Samopomocy Chłopskiej. W 1972 roku otwarto sklep i Ośrodek Nowoczesnej Gospodyni, zastąpiony w 1977 roku sklepem Polmozbytu. Obecnie co widać poniżej, budynek przy Sęczkowej 60, jest pomalowany na bardzo ostry zółty kolor i mieści sklep z wyposażeniem sanitarnym.
Od początku lat 80. mijam Osiedle Las w drodze na działkę. Czasem widzę je z wysokości Wału Miedzeszyńskiego, czasem bliżej jadąc wzdłuż Trasy Siekierkowskiej. Obecnie Las funkcjonuje pod nazwą osiedle, ale do 1951 roku była to wieś, leżąca tuż przy granicy z Warszawą. Wieś pierwszy raz pojawia się w źródłach w XV wieku, jako wieś należąca do dóbr szlacheckich. Potem można napotkać nazwę Las Koło. W późniejszym czasie miała się jeszcze pojawić nazwa Tomków Las, co autor strony poświęconej Osiedlu Las wywodzi od herbu Tomków i związanych z tym nazwisk Tomkiewicz i Tomkowicz. Nazwa taka pojawia się w spisie parafii w Zerzeniu w 1617 roku. W 1727 roku Las zostaje włączony do dóbr wilanowskich w wyniku zakupu jakiego dokonała Elżbieta z Lubomirskich Sieniawska od Urszuli Czermińskiej (córki marszałka koronnego Kazimierza Ludwika Bielińskiego). Duże zniszczenia spowodowały walki o Pragę w 1794 roku. Gdy wojska Suworowa szturmowały Pragę. Kolejne zniszczenie wsi przyniosło Powstanie Listopadowe, a szczególnie pierwsza bitwa wawerska. W latach 1837-38 mieszkańcy wsi zostali oczynszowani. Wymiar czynszu stanowił jeden dzień pracy od każdych 4 mórg ziemi, na rzecz folwarku Zastów stanowiącego część dóbr wilanowskich. W 1838 roku ze wsi wydzielono na potrzeby Wincentego Chmielewskiego kolonię Bluszcze. Obejmowała zachodnią cześć obecnego osiedla. W 1864 roku wieś została uwłaszczona i przyłączona do gminy Zagóżdż.
Na życie w wiosce duży wpływ miała też Wisła i powodzie. Szczególnie powódź w 1884 roku poczyniła duże zniszczenia. O tej powodzi wspominałem przy okazji opisu stacji pomp przy Czerniakowskiej 124. Po 1887 roku zaczęły się prace mające zabezpieczać teren wsi i okolic przed powodzią. W 1902 roku zdecydowano się na budowę wału przeciwpowodziowego. Budowę prowadzono w latach 1905-11. Jednak budowa wału miała też skutki uboczne w postaci podniesienia się wód gruntowych oraz zalania części terenu wsi Las. Ten problem uregulowano dopiero w latach 20. powołując do życia w 1924 roku Wawerską Spółkę Wodną. Lata dwudzieste są też okresem komasacji gruntów. W związku z tym w latach 1921-27 przeprowadzono pomiary a w latach 1928-29 doszło do zmiany lokalizacji siedlisk, zamiany łąk i pól. Oczywiście jak to bywa w takich sytuacjach, nie obyło się bez kłótni i sporów.
Okres II wojny światowej przyniósł kolejne zniszczenia. W sierpniu 1944 roku w budynku szkoły Niemcy stworzyli obóz dla mężczyzn zatrzymanych do budowy okopów i zabezpieczeń. Potem podobnie jak na Grochowie i Kamionku wywieziono ich na roboty do Niemiec.
W efekcie działań wojennych zniszczony został budynek szkoły. Odbudowę przeprowadzono w latach 1945-46. Szkoła funkcjonowała w nim do 1968 roku. Wówczas przeprowadziła do zbudowanego obok nowego gmachu. Funkcjonuje do dzisiaj jako Szkoła Podstawowa nr 128. Budynek dawnej szkoły został przekazany Samopomocy Chłopskiej. W 1972 roku otwarto sklep i Ośrodek Nowoczesnej Gospodyni, zastąpiony w 1977 roku sklepem Polmozbytu. Obecnie co widać poniżej, budynek przy Sęczkowej 60, jest pomalowany na bardzo ostry zółty kolor i mieści sklep z wyposażeniem sanitarnym.
Gmach najbardziej żółty z żółtych © oelka
Przed budynkiem w ostatnich latach powstało rondo po zmianie przebiegu ulicy Kadetów. Rondo
prezentowałem 26 maja 2012 roku, za sprawą oryginalnie wytyczonego przejazdu dla rowerów. Nie tam, gdzie jest obniżony, lecz tam gdzie jest wysoki krawężnik.
Ulice na terenie włączonego do Warszawy Lasu, aż do lat 2000-2001 były drogami polnymi, z czasem wyłożonymi płytami monowskimi. W 1990 roku w Osiedlu Las były dostępne trzy czynne aparaty telefoniczne. W dzisiejszych czasach, w dobie telefonii komórkowej wydaje się to abstrakcją. Jeszcze w latach 90. po opuszczeniu Gocławia i przeprawieniu się wąską kładką przez Kanał Nowa Ulga można było odnieść wrażenie, że cofamy się w czasie przynajmniej o 20 lat.
Przegląd osiedla zacznę od dawnych Bluszczy. Były to okolice ulicy Kosmatki. Dzisiaj, po zbudowaniu w sąsiedztwie Trasy Siekierkowskiej ta okolica zmieniła się nie do poznania. Szczęśliwie nie doszły do skutku plany budowy wzdłuż ulicy Kosmatki ośmiopiętrowych bloków.Wobec tego można tu jeszcze zobaczyć typową zabudowę dla całego Wawra. Na początek wyglądający na opuszczony budynek przy Kosmatki 32.
Ulice na terenie włączonego do Warszawy Lasu, aż do lat 2000-2001 były drogami polnymi, z czasem wyłożonymi płytami monowskimi. W 1990 roku w Osiedlu Las były dostępne trzy czynne aparaty telefoniczne. W dzisiejszych czasach, w dobie telefonii komórkowej wydaje się to abstrakcją. Jeszcze w latach 90. po opuszczeniu Gocławia i przeprawieniu się wąską kładką przez Kanał Nowa Ulga można było odnieść wrażenie, że cofamy się w czasie przynajmniej o 20 lat.
Przegląd osiedla zacznę od dawnych Bluszczy. Były to okolice ulicy Kosmatki. Dzisiaj, po zbudowaniu w sąsiedztwie Trasy Siekierkowskiej ta okolica zmieniła się nie do poznania. Szczęśliwie nie doszły do skutku plany budowy wzdłuż ulicy Kosmatki ośmiopiętrowych bloków.Wobec tego można tu jeszcze zobaczyć typową zabudowę dla całego Wawra. Na początek wyglądający na opuszczony budynek przy Kosmatki 32.
Kolejny to typowe dla Wawra stylu pudełkowego przy Kosmatki 38.
O "stylu pudełkowym" pisałem 26 maja 2013 roku prezentując bardzo podobny budynek przy ulicy Panoramy. "Styl pudełkowy to określenie, jakie znalazłem w artykule w numerze 34 Stolicy z 1955 roku.
Zniknął natomiast budynek ostatnio budynek, który stał pomiędzy ulicami Stoczniowców i Kosmatki. Ja posiadam jego zdjęcie archiwalne z lata ubiegłego roku. Miejsce gdzie stał zostało mocno przebudowane podczas budowy Trasy Siekierkowskiej. Kiedyś w latach 90. miałem problem, aby znaleźć wylot ulicy Stoczniowców na Kosmatki.
Tuż przy Wale Miedzeszyńskim, obecnie za ekranem dźwiękochłonnym schowany jest jeden z pokaźniejszych przykładów wcześniejszej zabudowy. Jest to budynek przy Narodowej 3. Narodowa cały czas jeszcze jest wyłożona mocno już podniszczonymi płytami monowskimi.
Takich budynków jest na terenie Osiedla Las kilka. Podobne rozmiary ma dom przy Wale Miedzeszyńskim 530.Przypomnę jeszcze
pokazywany 14 kwietnia 2012 dość pokaźny budynek warsztatowy przy Sęczkowej 30.
Ciężko jest w dawnej wsi znaleźć drewniany budynek. Rozbiórkę, być może już ostatniego
drewnianego domu przy Wale Miedzeszyńskim 470A pokazałem 3 kwietnia 2011.
Osiedle Las powoli i dość bezwładnie zabudowuje się zespołami szeregowych domów jednorodzinnych stawianych nie wzdłuż ulic, lecz wgłąb posiadanych działek.
Przypomnę jeszcze, że 13 maja 2013 roku pokazywałem tu leżące po sąsiedzku przystanie PTTK i wędkarzy "Sum".
Z naszego punktu widzenia infrastruktura rowerowa jest niestety porażką. Przebudowując ulicę Kadetów zbudowano ciąg pieszo-rowerowy. Przejazd dla rowerów na skrzyżowaniu Kadetów i Sęczkowej już raz prezentowałem prezentowałem 26 maja 2012 roku. Jednak pokazanie tego bareizmu warte jest kolejnych zdjęć.
Z naszego punktu widzenia infrastruktura rowerowa jest niestety porażką. Przebudowując ulicę Kadetów zbudowano ciąg pieszo-rowerowy. Przejazd dla rowerów na skrzyżowaniu Kadetów i Sęczkowej już raz prezentowałem prezentowałem 26 maja 2012 roku. Jednak pokazanie tego bareizmu warte jest kolejnych zdjęć.
Tym razem widać jak malujący przejazd minęli się z brukarzami układającymi wzorek z betonowej kostki.
Teraz zaś buduje się ulica o tymczasowej nazwie Nowozabielska, na odcinku od Stoczniowców do Kadetów.
Teraz zaś buduje się ulica o tymczasowej nazwie Nowozabielska, na odcinku od Stoczniowców do Kadetów.
Tu droga dla rowerów będzie asfaltowa, ale po jednej stronie zamiast chodnika. W efekcie będą ja zwiedzać piesi. Wawer niestety jak dotychczas nie radzi sobie z budową dobrej infrastruktury rowerowej.
Kategoria SS, Służbowo, na... rower ;-), Rowerkiem po Warszawie, drewniana architektura, infrastruktura, Rowerem do oświaty
- DST 16.68km
- Czas 01:00
- VAVG 16.68km/h
- VMAX 38.70km/h
- Temperatura 4.3°C
- Podjazdy 11m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Tramwajarska szkoła
Poniedziałek, 16 grudnia 2013 · dodano: 13.01.2014 | Komentarze 10
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - Nowowiejska - Krzywickiego - Filtrowa - pl. Narutowicza - Słupecka - Sękocińska - Szczęśliwicka - Kopińska - Aleje Jerozolimskie - al. Prymasa Tysiąclecia - Kasprzaka - Płocka - Skierniewicka - Wolska - R1 - Wolska - Karolkowa - Siedmiogrodzka -
Rogalińska - Siedmiogrodzka - Skierniewicka - Płocka - Kasprzaka - al. Prymasa Tysiąclecia - Aleje Jerozolimskie - Kopińska - Szczęśliwicka - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Jakoś nie miałem okazji w tym roku zbyt często zaglądać na Wolę, w okolice zajezdni, może w 2014 roku będzie częściej, ale to się jeszcze okaże.
Jest na Woli ulica Rogalińska. Jest to boczna ulica prowadząca od Siedmiogrodzkiej w stronę Kasprzaka (niegdyś Dworskiej). Przy Rogalińskiej stoi duży gmach szkolny. Warto spojrzeć na jego historię.
Warto spojrzeć na jego historię, gdyż wiąże się ona z miejscem gdzie byłem na spotkaniu. To teren zajezdni tramwajowej przy Młynarskiej - Zakład "Wola" R1. Ten telegraficzny skrót R1 jest nie bez przyczyny z jedynką. Po zniszczeniach wojennych i likwidacji stacji na Muranowie jest to najstarsza czynna zajezdnia tramwajowa w Warszawie.
O samej zajezdni
pisałem tu już rok temu 17 grudnia 2012. Napisałem też wówczas "W okresie przedwojennym teren zajmowany przez tramwaje był znacznie
większy niż obecnie i dochodził niemal do ulicy Dworskiej (obecnie
Kasprzaka). Na terenie za obecną Siedmiogrodzką mieściły się obiekty
służb drogowych (torowych) tramwajów. Obecnie urzędują oni przy Obozowej
i al. Prymasa Tysiąclecia. Pamiątką po tym są też gmachy szkoły dla
dzieci tramwajarzy przy ulicy Rogalińskiej." Dzisiaj właśnie na Rogalińską zajrzałem.
W latach 1908-10 ówczesny dyrektor Tramwajów Miejskich w Warszawie Maurycy Spokorny (wcześniej związany z Łodzią, z zawodu farmaceuta) stworzył "Fundusz Użyteczności Społecznej". Przeznaczony był on na finansowanie nauki dzieci pracowników Tramwajów Miejskich. Zapomogi dla pracowników były wypłacane i wcześniej od 1906 roku. Jednak od 1908 roku rozpoczęto zbiórkę środków na budowę szkoły. W 1911 roku zarząd Tramwajów uruchomił trzy przedszkola dla dzieci pracowników przy zajezdniach na Woli, Mokotowie i Muranowie. W 1913 roku fundusz posiadał ponad 400 tysięcy rubli. Można było przystąpić do budowy własnej szkoły. Planowano budowę ochronki dla najmłodszych dzieci w wieku 3-7 lat, budowę szkoły przygotowawczej, sześciooddziałowej dla dzieci zakwalifikowanych przez ochronkę, z programem takim jak w szkołach miejskich. Jako trzecia miała powstać szkoła rzemieślnicza (zawodowa) sześciooddziałowa dla chłopców i dziewcząt, która miała wykształcić fachowców potrzebnych tramwajom. Na ten cel nabyto i przeznaczono plac w sąsiedztwie zajezdni i warsztatów, których teren sięgał poza obecny przebieg ulicy Grzybowskiej i jej przedłużenia - Siedmiogrodzkiej. Widać to na planie WIG z 1931 roku.
W latach 1908-10 ówczesny dyrektor Tramwajów Miejskich w Warszawie Maurycy Spokorny (wcześniej związany z Łodzią, z zawodu farmaceuta) stworzył "Fundusz Użyteczności Społecznej". Przeznaczony był on na finansowanie nauki dzieci pracowników Tramwajów Miejskich. Zapomogi dla pracowników były wypłacane i wcześniej od 1906 roku. Jednak od 1908 roku rozpoczęto zbiórkę środków na budowę szkoły. W 1911 roku zarząd Tramwajów uruchomił trzy przedszkola dla dzieci pracowników przy zajezdniach na Woli, Mokotowie i Muranowie. W 1913 roku fundusz posiadał ponad 400 tysięcy rubli. Można było przystąpić do budowy własnej szkoły. Planowano budowę ochronki dla najmłodszych dzieci w wieku 3-7 lat, budowę szkoły przygotowawczej, sześciooddziałowej dla dzieci zakwalifikowanych przez ochronkę, z programem takim jak w szkołach miejskich. Jako trzecia miała powstać szkoła rzemieślnicza (zawodowa) sześciooddziałowa dla chłopców i dziewcząt, która miała wykształcić fachowców potrzebnych tramwajom. Na ten cel nabyto i przeznaczono plac w sąsiedztwie zajezdni i warsztatów, których teren sięgał poza obecny przebieg ulicy Grzybowskiej i jej przedłużenia - Siedmiogrodzkiej. Widać to na planie WIG z 1931 roku.
Na mapie niebieską linią przerywaną oznaczono przedłużenie Grzybowskiej czyli Siedmiogrodzką.
Cyframi zaś oznaczone są obiekty Tramwajów Miejskich:
Drugą szkołą jaka została tu umieszczone I Gimnazjum Miejskie, które 11 czerwca 1928 roku otrzymało jako patrona jenerała Józefa Sowińskiego. Po wojnie szkoła funkcjonowała jako Państwowa koedukacyjna szkoła stopnia licealnego im. gen Sowińskiego w Warszawie. A od 1965 roku jest to III Liceum Ogólnokształcące im. gen Sowińskiego.
Szkoła przed wojną posiadała bardzo bogato wyposażone pracownie. Miała swoją stację meteorologiczną, hodowle zwierząt i roślin. Ważnym miejscem była widoczna poniżej aula mogąca spełniać rolę kaplicy i sali teatralnej. Pod względem poziomu nauki była to jedna z lepszych szkół w Warszawie. Filozofii uczył tu Bogdan Suchodolski. Wówczas doktor, a później profesor, wykładowca uniwersytetów we Lwowie i Uniwersytetu Warszawskiego.
Szkoła w 1935 roku otrzymała dwa popiersia: patrona i marszałka Piłsudskiego. To drugie było pierwszym w Polsce pomnikiem zmarłego wówczas marszałka. Odnalezione po wojnie, pierwsze powróciło do szkoły, a drugie przekazano do Muzeum Narodowego.
Szkoła początkowo figurowała pod adresem Tramwajów - Młynarska 2, potem była przypisana do ulicy Kalinki, Kraszewskiego, a po wojnie i obecnie do Rogalińskiej.
Cyframi zaś oznaczone są obiekty Tramwajów Miejskich:
- 1. Szkoła przy Rogalińskiej.
- 2. Budynek przedszkola
- 3. Zajezdnia tramwajowa (Zakład "Wola" R1)
- 4. Dyrekcja Tramwajów Miejskich.
- 5. Warsztaty Główne (Zakład Naprawy Tramwajów T3)
- 6. Elektrownia tramwajowa
Drugą szkołą jaka została tu umieszczone I Gimnazjum Miejskie, które 11 czerwca 1928 roku otrzymało jako patrona jenerała Józefa Sowińskiego. Po wojnie szkoła funkcjonowała jako Państwowa koedukacyjna szkoła stopnia licealnego im. gen Sowińskiego w Warszawie. A od 1965 roku jest to III Liceum Ogólnokształcące im. gen Sowińskiego.
Szkoła przed wojną posiadała bardzo bogato wyposażone pracownie. Miała swoją stację meteorologiczną, hodowle zwierząt i roślin. Ważnym miejscem była widoczna poniżej aula mogąca spełniać rolę kaplicy i sali teatralnej. Pod względem poziomu nauki była to jedna z lepszych szkół w Warszawie. Filozofii uczył tu Bogdan Suchodolski. Wówczas doktor, a później profesor, wykładowca uniwersytetów we Lwowie i Uniwersytetu Warszawskiego.
Szkoła w 1935 roku otrzymała dwa popiersia: patrona i marszałka Piłsudskiego. To drugie było pierwszym w Polsce pomnikiem zmarłego wówczas marszałka. Odnalezione po wojnie, pierwsze powróciło do szkoły, a drugie przekazano do Muzeum Narodowego.
Szkoła początkowo figurowała pod adresem Tramwajów - Młynarska 2, potem była przypisana do ulicy Kalinki, Kraszewskiego, a po wojnie i obecnie do Rogalińskiej.
Przez cały okres międzywojenny szkoły były pod opieką Tramwajów. Dzieci korzystały z półkolonii organizowanych dla nich przez tramwajarzy. Od 1929 Tramwaje posiadały swój ośrodek w Mieni w pobliżu Cegłowa, za Mińskiem Mazowieckim. Z kolei tramwajarze korzystali z auli organizując koncerty swojej orkiestry i chóru w auli szkolnej.
Podczas kampanii wrześniowej w 1939 roku w gmachu urządzono noclegi dla uchodźców z Wielkopolski.
W 1942 roku szkołę zajął Wermacht. Uczniowie powrócili tu po wojnie. Do 1969 roku MZK patronowało liceum. Od 1970 roku patronat przejęły sąsiadujące Zakłady Radiowe im. M. Kasprzaka, które ostatecznie upadły w 1999 roku.
Wróćmy jeszcze na koniec do mapy WIG. Gmach szkolny powstał na terenie zakupionym przez Tramwaje. Równocześnie nabyto cały teren od Rogalińskiej aż do Karolkowej. Był to teren dawnej cegielni. Część terenu posłużyła rozbudowie zaplecza tramwajów. Po wojnie teren ten decyzją BOS z 1949 roku odebrano MZK i przeznaczono na zabudowę przemysłową. Od obecnego terenu zajezdni odcięto go przedłużając ulicę Grzybowską (Siedmiogrodzką) ze Skierniewicką. W ten sposób również gmach szkolny został odcięty od terenu należącego do Tramwajów.
Podczas kampanii wrześniowej w 1939 roku w gmachu urządzono noclegi dla uchodźców z Wielkopolski.
W 1942 roku szkołę zajął Wermacht. Uczniowie powrócili tu po wojnie. Do 1969 roku MZK patronowało liceum. Od 1970 roku patronat przejęły sąsiadujące Zakłady Radiowe im. M. Kasprzaka, które ostatecznie upadły w 1999 roku.
Wróćmy jeszcze na koniec do mapy WIG. Gmach szkolny powstał na terenie zakupionym przez Tramwaje. Równocześnie nabyto cały teren od Rogalińskiej aż do Karolkowej. Był to teren dawnej cegielni. Część terenu posłużyła rozbudowie zaplecza tramwajów. Po wojnie teren ten decyzją BOS z 1949 roku odebrano MZK i przeznaczono na zabudowę przemysłową. Od obecnego terenu zajezdni odcięto go przedłużając ulicę Grzybowską (Siedmiogrodzką) ze Skierniewicką. W ten sposób również gmach szkolny został odcięty od terenu należącego do Tramwajów.
Kategoria Służbowo, na... rower ;-), Rowerkiem po Warszawie, SS, Szlakiem komunikacji miejskiej, Rowerem do oświaty
- DST 11.39km
- Czas 00:44
- VAVG 15.53km/h
- VMAX 29.90km/h
- Temperatura 5.0°C
- Podjazdy 11m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (412)
Środa, 7 listopada 2012 · dodano: 23.11.2012 | Komentarze 4
Wilcza - Emilii Plater - Noakowskiego - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Banacha - Pole Mokotowskie - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Koszykowa - pl. Konstytucji - Śniadeckich -
Lwowska - Poznańska - Hoża - Marszałkowska
O ulicy Lwowskiej pisałem już kilka razy. W
lipcu przedstawiłem tę ulicę opisując jej historię. Z kolei w sierpniu prezentowałem narożnik Koszykowej i Lwowskiej pod adresem Lwowska 17. Dzisiaj dla równowagi narożnik Lwowskiej i Koszykowej, ale po stronie parzystej. To miejsce znają doskonale ci, którzy bądź zostali architektami, bądź też startowali kiedyś na ten kierunek studiów.
Architektura na Koszykowej© oelka
W latach 1905-1913 zbudowano ten gmach jako siedzibę V Carskiego Gimnazjum Męskiego. Budynek powstał według projektu Antoniego Jabłońskiego-Jasieńczyka w stylu, który można określić jako petersburską secesję inspirowaną klasycyzującym barokiem. Możliwe, że architekt dopasował do miejsca projekt przysłany z Rosji. Gmach przetrwał II wojnę światową, choć z częściowo zburzonym skrzydłem bocznym od Koszykowej. Zostało ono odbudowane tuż po wojnie, natomiast na położenie tynku musiało poczekać do lat 70. XX wieku. Boczne skrzydła zostały nadbudowane według projektu Stanisława Barańskiego z 1963 roku.
Wydział Architektury rozpoczął swoją działalność w tym miejscu w 1916 roku. W latach 70. pojawił się pomysł budowy nowego gmachu dla wydziału na terenach Politechniki, jednak nie doszły nigdy do skutku.
Wydział Architektury rozpoczął swoją działalność w tym miejscu w 1916 roku. W latach 70. pojawił się pomysł budowy nowego gmachu dla wydziału na terenach Politechniki, jednak nie doszły nigdy do skutku.
To był kolejny mokry dzień. Jadąc na Ochotę jak się wieczorem okazało na kładce na Polu Mokotowskim mijałem się z Księgowym i Agnieszką.
Kategoria Do pracy - Z pracy, Rowerkiem po Warszawie, Służbowo, na... rower ;-), SS, W świecie rowerów, Rowerem do nauki, Rowerem do oświaty