Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 11.51km
  • Czas 00:43
  • VAVG 16.06km/h
  • VMAX 32.50km/h
  • Temperatura 12.1°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (431)

Środa, 2 października 2013 · dodano: 20.11.2013 | Komentarze 1

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - WUM -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Poznańska - Wilcza - Emilii Plater - Koszykowa - Piękna




Secesyjny narożnik Koszykowej © oelka

Tym razem zatrzymałem się na chwilę przy skrzyżowaniu Koszykowej, Emilii Plater i Noakowskiego. Narożnik Emilii Plater i Koszykowej zajmuje kamienica Próchnickich, pod zaadresowaną jako Koszykowa 70. Zbudowana została w latach 1913-14 według projektu Mariana Kontkiewicza. Przypomnę, że Kontkiewicz pojawił się w moim wpisie z 5 maja 2013, jako mieszkaniec segmentu przy Lekarskiej 17, zbudowanego przez spółdzielnię "Ognisko".
Pierwotnie kamienica posiadała siedem kondygnacji. Narożnik zwieńczony był hełmem. Wygląd kamienicy z tego okresu można prześledzić na zdjęciach opublikowanych przez Warszawę1939.pl.
Podczas powojennej odbudowy kamienica straciła ostatnie piętro. W czasie remontu najprawdopodobniej w latach 60. XX wieku uproszczono wygląd elewacji.
Kamienica została zbudowana na małej narożnej działce. Lepiej to widać na zdjęciach z boku i z tyłu. Zdjęcie z boku to widok z Koszykowej od strony skrzyżowania z Wilczą. Balkony w ścianie szczytowej, to efekt powojennych przeróbek.



Od strony Wilczej można zobaczyć miniaturowe podwórko, na które wychodzą duże okna z klatki schodowej. A także okna z pomieszczeń, które kiedyś zapewne należały głównie do łazienek i kuchni.



Miałem okazję być kilka razy w jednym z mieszkań. Klatka schodowa okala szyb windy z siatki, gdzie w środku porusza się kabina. Trudno jest mi jednak określić, czy winda jest pomysłem oryginalnym, czy też została wbudowana w wolne miejsce pomiędzy biegami schodów. Tak jak wiele budynków w tej części Śródmieścia kamienica Próchnickich posiadała duże mieszkania. Wśród mieszkańców można było napotkać pracowników Politechniki Warszawskiej.
Po wojnie przez wiele lat budynek przeznaczony był do wyburzenia. W planach istniał bowiem pomysł poszerzenia ulicy Emilii Plater do rozmiarów mniej więcej Kruczej. Śladem tego jest inna linia zabudowy budynków kolejowych przy skrzyżowaniu Emilii Plater z Hożą i bloku przy skrzyżowaniu ze Wspólną. Kamienicę wpisano do rejestru zabytków, a czasy się zmieniły i zrezygnowano jeszcze w latach 80. z kosztownego poszerzania Emilii Plater kosztem rozbiórki kilku kamienic.
Warto dodać, że niemal identyczny budynek autorstwa Kontkiewicza, zbudowany dla Wiktora Bychowskiego znajduje się przy Mokotowskiej 61 róg Wilczej. Zapewne kiedyś postaram się go zaprezentować. Podobnie jak inne jego zrealizowane projekty przy Śniadeckich 23 i Polnej 44,oraz gmachu szkolnego - Gimnazjum im. S. Staszica przy ul. Noakowskiego 6, oraz kilku innych projektów spoza południowego Śródmieścia.




A teraz coś z aktualnych ogłoszeń.
W piątek będzie promocja książki - albumu o ludziach z Warszawy, których życiową pasją jest rower.



Być może, zajrzę na tę imprezę. Zwłaszcza, że kiedyś, w jakimś tam stopniu dołożyłem się do powstania tej publikacji.





Komentarze
Gość | 12:57 poniedziałek, 16 marca 2020 | linkuj Winda w kamienicy Kontkiewicza, a przynjamniej jej szyb wg. opisu jest oryginalny.
Niebotyki z tego okresu miały już standardowo instalowane windy. Oryginalnej kabiny raczej bym się nie spodziewał, myślę że kabina i/lub maszynownia została wymieniona gdzieś w okolicy lat 60, wtedy przeprowadzano masową akcję modernizacji dźwigów. W innym niebotyku maszynownie jak i kabiny pochodzą gdzieś z poł. lat 60. Podobnie jak przy Hożej 1, kabina z wyglądu również wygląda na późnego Gomułkę/wczesnego Gierka.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa amysl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]