Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 13.15km
  • Czas 00:43
  • VAVG 18.35km/h
  • VMAX 35.60km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 3m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (230)

Czwartek, 25 sierpnia 2011 · dodano: 25.08.2011 | Komentarze 0

Wilcza - Emilii Plater - Noakowskiego - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - Kaliska - Grójecka - Kaliska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Zbawiciela - Marszałkowska - pl. Konstytucji - Koszykowa - Mokotowska - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Pogodowo powtórka z dnia wczorajszego.
Padało po południu, ale ja wracałem już po. I nawet jakoś wodą z kałuż nie nasiąkłem.

Ciekawe, że koło 19.30 był całkiem spory korek na Dickensa, Bitwy Warszawskiej i na Filtrowej. Dość niezwykłe jak tę godzinę...
A tymczasem kończą się wakacje i różni myślący inaczej zaczynają jeździć po mieście. Tak więc mogę sobie podliczyć dwóch speców od miziania lusterkiem rowerzystów, brunetkę zawracającą na przejściu dla pieszych na trzy razy, bo promień skrętu jej blaszaka jest większy niż 15 metrowego Solarisa U15, a to wszytko jakieś 4-5 metrów przede mną. I jeszcze kilku cofających się na środku ulicy, bo właśnie zauważyli szparę, gdzie mają nadzieję wcisnąć swoją puszkę. I na koniec jeszcze młody gnojek w jakimś niemieckim złomie, który jechał ok. 1,5 metra za moim tylnym kołem po Lwowskiej przy prędkości ok. 30km/h. Ciekawe, czy dał by radę zatrzymać to swoje żelastwo, gdyby przede mną ktoś zaczął się wycofywać z miejsca do parkowania?
W al. Niepodległości, koło Urzędu Patentowego można wpaść w dziurę koło studzienki telefonicznej:

Dziurawa DDR © oelka

Dzisiaj trafiła się okazja zaliczyć DDR na Nowowiejskiej w obu kierunkach. Przy okazji widać że od placu Narutowicza do placu Zbawiciela jadę tyle samo czasu co tramwaj.

Dzisiejszy przejazd był setnym przejazdem mojego singla.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iniem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]