Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 13.39km
  • Czas 00:47
  • VAVG 17.09km/h
  • VMAX 30.80km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (295)

Poniedziałek, 28 listopada 2011 · dodano: 29.11.2011 | Komentarze 3

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Mokotowska - al. Armii Ludowej - Marszałkowska - Polna - Boya - Batorego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Żwirki i Wigury - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Bagatela - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Ostatnio popularna stała się pewna reklama, gdzie pięknie wyrzeźbiony pan siedzi na koniu.
Mnie się coś w związku z tym przypomniało. Bo wszystko już kiedyś było. Tylko na koniu siedziała ruda dziewczynka i lepiej rozwalała system niż wymuskany i spryskany dezodorantem delikwent.



Pamiętam ten film jako serial emitowany gdzieś koło połowy lat 70. po teleranku.
Z dostępnych informacji wiadomo, że najpierw nakręcono film w 1969 roku, a potem serial telewizyjny w latach 1969-73, w reżyserii Ollego Hellboma. W roli głównej wystąpiła Inger Nilsson. A scenariusz powstał na podstawie powieści Astrid Lindgren.
Na koniec jeszcze tytułowa piosenka, która od czasu, gdy widziałem serial o Pipi, tkwi w mojej pamięci. Jeśli dobrze pamiętam to na polskie potrzeby piosenka była przetłumaczona i śpiewana po polsku. Niestety na polską wersję jak na razie nie natrafiłem.





Komentarze
Hipek
| 16:21 czwartek, 1 grudnia 2011 | linkuj "Fizia" też brzmiało fajnie. Najlepszy z tego filmu był tato-marynarz :]
oelka
| 15:56 czwartek, 1 grudnia 2011 | linkuj Mnie tylko jedna rzecz nie pasowała, bo najpierw obejrzałem film, a dopiero później czytałem książkę. Otóż nie pasowało mi w książce, że zamiast Pipi jest Fizia.
rowerzystka
| 21:41 środa, 30 listopada 2011 | linkuj Pippi Pończoszanka :))), jak miło powspominać :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sciam
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]