Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 12.74km
  • Czas 00:45
  • VAVG 16.99km/h
  • VMAX 30.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (334)

Piątek, 4 maja 2012 · dodano: 05.05.2012 | Komentarze 4

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Plac Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Trojdena - Żwirki i Wigury - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Bagatela - Aleje Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - Aleja Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Pierwszym "kolorowym" fragmentem drogi dla rowerów w Warszawie jest odcinek DDR z przejazdem przez al. Niepodległości. Przejazd przez obie jezdnie i fragment na chodniku po prawej stronie alei został pokryty czerwoną masą bitumiczną, którą zafundował Warszawie Berlin w ramach kontaktów bratnich miast. Jeśli się nie mylę to akcja budowy tej DDR odbyła się przy okazji jubileuszu stołeczności Warszawy w 1996 roku.

Miedzynarodowa DDR przy Batorego © oelka

Herby obu miast mimo już dość znacznego uszkodzenia nawierzchni cały czas jeszcze widać.
Widoczny w tle przejazd i przejście dla pieszych mają źle skorelowane zielone światło z zieloną strzałką w prawo dla kierowców jadących Batorego od strony Waryńskiego i Wiśniowej. W efekcie samochód rusza w tym samym momencie kiedy ruszają piesi i rowerzyści. Biorąc pod uwagę, że część kierowców - drogowych dyletantów traktuje zieloną strzałkę jak bezwarunkowe zielone światło może w końcu dojść do poważnego wypadku. Przykład takiego drogowego dyletanta opisałem w ostatni poniedziałek.





Komentarze
oelka
| 08:06 środa, 9 maja 2012 | linkuj Drogi z kostki mają ten feler, że woda dostaje się pod źle ułożoną kostkę i wymywa piasek. Kostka się zaczyna miejscami zapadać i resztę sami odczuwamy jadąc po takich betonowych wertepach.
Asfalt nie da się tak podmyć.
oelka
| 19:12 niedziela, 6 maja 2012 | linkuj Też wolałbym pasy. Muszę się przejechać Koszykową do Raszyńskiej, bo tam się pas dla rowerów pojawił. A drugi się szykuje na Kapucyńskiej, jako wyjazd z Trasy WZ.
Mnie najbardziej nie podobają się drogi dla rowerów budowane wzdłuż lokalnych ulic, gdzie ruch jest tak nikły, że da się przejechać na warunkach ogólnych.
Gewehr
| 17:04 niedziela, 6 maja 2012 | linkuj Tyle razy tamtędy jechałem, a nigdy tych herbów nie widziałem. Ja osobiście wolę jak jest wydzielony pas na jezdni. Nie ma wtedy problemu z pieszymi i się nie skacze co 500 metrów na drugą stronę ulicy, bo ktoś tak DDR zaprojektował. O kostce bauma na DDR, to już nawet nie wspomnę;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iaski
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]