Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 11.69km
  • Czas 00:48
  • VAVG 14.61km/h
  • VMAX 28.20km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 9m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (341)

Środa, 16 maja 2012 · dodano: 19.05.2012 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Śniadeckich - pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - WUM -- WUM - Banacha - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Flory - Bagatela - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Do popołudnia jeszcze padał deszcz. Woda z piachem to świetna metoda na wytarcie klocków w hamulcach niemal do zera. Dlatego też jechałem wyjątkowo ostrożnie wiedząc, że droga hamowania jest niemal dwa razy dłuższa niż normalnie. W czasie deszczu może się czasem przydać kask. A może się przydać do... utrzymania w ryzach kaptura od kurtki przeciwdeszczowej.
Nie będę nikogo przekonywał do używania kasku jako uniwersalnego zabezpieczenia przed każdym wypadkiem, bo sam uważam, że to tylko reklamowy slogan. Kask zabezpiecza wierzch głowy w ściśle określonych sytuacjach. Tak samo jak pasy w samochodzie czy poduszki też nie zabezpieczają kierowców przed każdym zderzeniem czy stłuczką.
Ludzie bardzo lubią talizmany więc chętnie wierzą w to, że delikwent w kasku i błyszczącej kamizelce nie spadnie z roweru i nie złamie obojczyka wjeżdżając w dziurę na drodze dla rowerów, a kierowca zapięty pasami i mający ileś tam innych zabezpieczeń może frunąć bezpiecznie po krętej śliskiej drodze nawet 200km/h.
Tymczasem nic nie zastąpi wyobraźni i logicznego myślenia.

Logiczne myślenie przydać się może też urzędnikom i politykom. Choćby burmistrzowi Ochoty, który popełnił odpowiedź na temat budowy drogi dla rowerów wzdłuż Żwirki i Wigury. Tekst pochodzący z Informatora Ochoty i Włoch pojawił się w temacie dotyczącym infrastruktury rowerowej na SCR.

Warto może zacytować fragment wypowiedzi pana burmistrza:
Można się zastanawiać, czy łączenie Pola Mokotowskiego z ul.Racławicką odrębną ścieżką rowerową jest w ogóle wskazane. Rowerzyści doskonale i bezkolizyjnie wykorzystują możliwości jazdy rowerem przez park przy
Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich oraz praktycznie nieuczęszczanym chodnikiem wzdłuż ul. Żwirki i Wigury.

Rok temu wykonałem zdjęcie tego miejsca i nic się do dzisiaj nie zmieniło:

Obywatelu, zrób sobie dobrze sam... © oelka

Ile razy jadę tamtędy mijam pieszych, matki z dziećmi, biegaczy i wszyscy z tego chodnika uciekają na trawnik, bo chodnik jest w tak fantastycznym stanie. Fakt nie jest używany. Ale dlatego, że można na nim połamać sobie nogi, a nie dlatego, że nie ma tam komu chodzić.
Kiedyś - dwadzieścia lat temu faktycznie mało kto tam chodził. Ale czasy się zmieniły. Stan chodnika też tyle że na gorsze.
Po drugiej stronie też nie jest lepiej, szczególnie po deszczu, gdy chodnik jest zatopiony wielkimi kałużami. A ruch od czasu otwarcia nowych gmachów WUM jest spory. Rok temu wyglądał tak:

Do czego służy kosz na śmiecie? © oelka

Ale żeby to zobaczyć trzeba wyjść z budynku przy Grójeckiej i przejść się po zarządzanej przez siebie dzielnicy, zamiast pisać odpowiedzi ośmieszające ich autora.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tynie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]