Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 12.34km
  • Czas 00:46
  • VAVG 16.10km/h
  • VMAX 31.30km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (411)

Wtorek, 6 listopada 2012 · dodano: 23.11.2012 | Komentarze 6

Wilcza - Emilii Plater - Noakowskiego - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Banacha - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Bagatela - al. Ujazdowskie - al. Szucha - al. Armii Ludowej - Sempołowskiej - al Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Podobno dzisiaj było sporo wypadków z udziałem pieszych. Coś chyba było na rzeczy. Gdy przejeżdżałem z Emilii Plater w Noakowskiego, przez Koszykową dwa metry przed moim przednim kołem, na jezdnię, podczas czerwonego dla niej światła weszła kobieta. Obejrzała się i krzyknęła ze strachu. Na szczęście udało się mi zatrzymać. Gdy wracałem przez Pole Mokotowskie miałem z kolei szansę potrącić psa. Na drodze dla rowerów na Noakowskiego na klienta czekała taksówka. Zajął mniej więcej połowę drogi. Zagadany przepraszał, że stanął, ale nigdzie nie było wolnego miejsca. Zdaje się, że ta droga dla rowerów może nie jest zastawiana przez tych co chcą zaparkować na kilka godzin, ale tacy co "na chwilę" się pojawiają. Padał też drobny deszcz. Oczywiście najchętniej wówczas gdy jechałem.

A teraz spójrzmy na reklamy, na placu Konstytucji, który tym razem został z boku mojej trasy. Na początek te współczesne:

Reklamy na MDM-ie © oelka

Biała plama po prawej stronie to tzw. "reklama wielkoformatowa" czyli wielka szmata zasłaniająca elewację hotelu, podświetlona halogenami. Reszta ujdzie w tłoku, choć do dawnych reklam z rur szklanych sporo im brakuje. Miło, że udało się odremontować i przywrócić do życia neon reklamujący kiedyś sklep sportowy przy placu Konstytucji. Sklepu już od kilku lat nie ma, ale neon jest.



Nie działa niestety, choć jest zachowana reklama kiosku z prasą. Co ciekawe kiosk funkcjonuje tam bez zmian.



W latach 60. i 70. na budynkach wokół placu Konstytucji znajdowało się sporo reklam. Zacznijmy od południowej strony placu. Hotel MDM nie był zasłonięty wielką płachtą. Na dachu reklamował się jak widać LOT i jego konkurent KLM. KLM miał zresztą na dole w miejscu gdzie obecnie znajduje się kawiarnia znanej sieci swoje biuro z wielkim modelem samolotu Boeinga 747 (potocznie nazywany Jumbo Jet) na wystawie. oraz czego już na zdjęciu nie widać zakłady Carla Zeissa z Jeny istniejące od 1846 roku, znane z produkcji soczewek, okularów, mikroskopów, czy obiektywów. Wszystkie trzy reklamy widać na zdjęciu w galerii Omni-Busa.



Po lewej widać reklamę zegarków radzieckich. Gdyby spojrzeć dalej w lewo poza kadr to na budynku przy placu Konstytucji 3 znajdowały się trzy wielkie reklamy przy narożniku od strony wlotu Koszykowej - wielki napis VEM - producenta z branży elektrotechnicznej w NRD (widoczny był nawet z Saskiej Kępy), elektroniczne maszyny cyfrowe oraz PKS trans-Europa-transport. Tu znów odsyłam do galerii Omni-Busa.
Na rogu Pięknej i Marszałkowskiej były trzy reklamy.



Na górze jak widać na zdjęciu znajdowała się reklama Fotonu. Obecnie już nie istniejącej polskiej firmy produkującej między innymi klisze rentgenowskie i filmy fotograficzne. Firma miała tradycje sięgające lat 80. XIX wieku jako "Foton" będący własnością Piotra Lebiedzińskiego, oraz firmy "J. Franaszek S.A.".
Na dole, na narożniku świecił się kaktus będący reklamą kwiaciarni, oraz za bramą pokazany już wcześniej neon "Prasa" przy Kiosku "Ruchu" - na zdjęciu po lewej stronie przy brzegu zdjęcia. Była też zamontowana świecąca reklama kina "Polonia"
Po nieparzystej stronie Marszałkowskiej na bloku Marszałkowska 55/73 znajdowały się dwa duże żółte smoki reklamujące restaurację "Szanghai" bliżej placu Konstytucji okiem mrugała krowa reklamująca do dzisiaj działający bar mleczny.



W późniejszym czasie na budynku narożnym przy Marszałkowskiej 53 pojawiła się duża reklama win bułgarskich. Dalej na zdjęciu widać na placu Konstytucji 5, opisaną już i istniejącą do dzisiaj reklamę sklepu sportowego. Na tym budynku zamontowane były jeszcze dwie reklamy: Telimeny i Czystej Żywej Wełny.
W latach 70. reklamy funkcjonowały bez problemów. Psuć się zaczęło gdzieś od połowy lat 80. Później stopniowo i niezauważalnie znikały kolejne z nich, tak, że na początku lat 90. nie został po nich niemal żaden ślad.

Zdjęcia historyczne z lat 60. i 70. - fragmenty zdjęć pocztówkowych wydanych przez Biuro Wydawnicze "Ruch". fot. P. Krassowski i H. Pawlak





Komentarze
oelka
| 22:59 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj lukasz78 - W sobotę, gdy zjechali się studenci zaoczni na DDR stały trzy samochody z włączonymi światłami awaryjnymi. W Alejach Ujazdowskich faktycznie zastawiane są wyjazdy z budynków. Podobnie jest koło kebabu na Marszałkowskiej pomiędzy Wilczą i Hożą.

benasek - Z naprawą był ten problem, że często musiały to być jednostkowo produkowane rury świetlne. W ówczesnej gospodarce niedoborów trwało to czasem miesiącami.

rtut - tam były dwa biura lotnicze: KLM, a na przeciwko, po drugiej stronie ulicy Marszałkowskiej - Sabena. Oba miały po B747. Ale był też Concord w Air France na rogu Kruczej i Hożej, Tu-144 w Aerofłocie w Alejach Jerozolimskich. Lot z reguły chwalił sie IŁ-62, ale one nie dorównywały tamtym. Teraz przedstawicielstw poszczególnych linii lotniczych nie widać w Warszawie i nie widać też modeli. Już dawno się wyprowadziły ze swoich lokali.

yurek55 - Dla mnie też są to rodzinne okolice od najmłodszych lat. Siatkarkę podobnie jak i reklamę VEM, widać było z Mostu Łazienkowskiego. Dobrze, że ostatnio ją naprawiono i działa.
Natomiast sklepu sportowego jako takiego nie ma. Jest sklep z ubraniami i sprzętem turystycznym, ale zajmuje tylko część dawnego sklepu sportowego.
Jeśli mam być szczery, to obecny asortyment dla mnie jest dużo ciekawszy :-)
yurek55
| 22:37 sobota, 24 listopada 2012 | linkuj To okolice mojego dzieciństwa, pamiętam "siatkarkę" i zapalające się kolejno i coraz niżej "piłki" udające spadanie. A sklep sportowy, okrojony wprawdzie powierzchniowo, ale chyba tam jeszcze jest?
rtut
| 22:17 piątek, 23 listopada 2012 | linkuj Ach ten model Boeinga 747. Za gówniarza (lata 80) dużo czasu spędziłem pod tą witryną w tym roku chciałem go pokazac swoim dzieciakom ale niestety już go nie ma. Dzięki za "powrót do przeszłości" :P
benasek
| 20:18 piątek, 23 listopada 2012 | linkuj Mieszkałem w takim mieście (za czasów PRL), w którym jedną z atrakcji była reklama PZU. Wieczorami chodziliśmy po prostu tylko na to popatrzeć. Tak, teraz mozna się z tego śmiać, ale wtedy, kiedy byłem jeszcze dzieckiem, takie swiecące w nocy "cudo" robiło wrazenie.
Za to kiedyś na kronice widziałem jak ktos miał ubaw z reklam, w których brakowało pewnych liter z racji niesprawności neonów. Teraz zdarza sie to juz rzadziej, sprzęt po prostu lepszy.
lukasz78
| 18:39 piątek, 23 listopada 2012 | linkuj Znaczy nie w samych bramach tylko we wjazdach do bram. I oczywiście parkują a nie "barkują" :)
lukasz78
| 18:38 piątek, 23 listopada 2012 | linkuj Ja na razie mam szczęście do DDR na Noakowskiego, jechałem parę razy (w tym dziś) i nikt nie parkował. Za to często samochodziarze (głownie taksiarze i dostawczaki) zastawiają DDR w Al.Ujazdowskich między Piękną a Pl. 3 Krzyży, barkując w bramach.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ojego
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]