Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2011

Dystans całkowity:601.76 km (w terenie 23.50 km; 3.91%)
Czas w ruchu:35:48
Średnia prędkość:16.81 km/h
Maksymalna prędkość:36.30 km/h
Suma podjazdów:486 m
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:20.75 km i 1h 14m
Więcej statystyk
  • DST 35.47km
  • Teren 1.50km
  • Czas 01:51
  • VAVG 19.17km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 27m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Miedzeszyna przez gwiazdę Ujazdowa

Niedziela, 20 listopada 2011 · dodano: 26.11.2011 | Komentarze 0

Marszałkowska - Śniadeckich - pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Belwederska - Sobieskiego - Beethovena - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Ligustrowa - Bronowska - Masłowiecka - Jeziorowa - Panoramy - Kuligowska - Heliotropów - Skalnicowa - Cyklamenów - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Idzikowskiego - Sobieskiego - Belwederska - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Zanim Stanisław August Poniatowski jako król Polski zaczął inwestować w Łazienki, miał inny obiekt, który miał być jego rezydencją: Zamek Ujazdowski.
W 1780 roku powstał projekt stworzenia układu placów gwiaździstych, którego głównym elementem miała być oś widokowa Zamku Ujazdowskiego znana obecnie jako Oś Stanisławowska. Jednym z elementów tego układu stała się obecna ulica Śniadeckich. Ulice place związane z Osią Stanisławowską pierwotnie obsadzono topolami włoskimi. Przy ulicach dominowały sady i ogrody. W drugiej połowie XIX wieku ten romantyczny klimat zaczął znikać. Drzewa były dość kruche a ogrody zaczęły ustępować miejsca zabudowie. W tym czasie ulica Śniadeckich występowała pod nazwą Kaliksta. W końcu XIX wieku przy Polnej powstał tor wyścigów konnych. Wówczas przyszła ulica Śniadeckich stała się dojazdem od centrum w stronę toru co widać na planie Warszawy z 1916 roku. W 1896 roku pojawił się tu tramwaj konny. Linia oznaczona kolorami zielonym z białym łączyła obecny plac Politechniki z placem Muranowskim, znajdującym się mniej więcej tam, gdzie dziś ulica Stawki krzyżuje się z ulicami Lewartowskiego i Andersa. Po 1908 roku na ulicę Kaliksta wjechały tramwaje elektryczne. Jednak nie stało się to natychmiast, a dopiero w 1919 roku, gdy pojawiła się tam "17". W okresie okupacji zastąpiła ją linia "18". A po 1 sierpnia 1944 roku na Śniadeckich nie wjechał już żaden tramwaj. Po wojnie linii nie odbudowano. Po pierwszej wojnie światowej ulica zmieniła patrona na braci Śniadeckich.
W 1950 roku rozpoczęła się budowa Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej i jej centralnego punktu w postaci placu Konstytucji. Ulica Śniadeckich została wówczas skrócona, co widać na planie z 1970 roku:

Obecnie zaczyna się w prześwicie jednego z bloków MDMu. Jej dawny początek znajduje się niemal na samym środku placu Konstytucji. W latach 80. poprowadzono przez nią objazd budowy stacji metra Politechnika. Zasadniczo miał służyć samochodom osobowym, a autobusy miały budowę omijać jadąc Waryńskiego i Nowowiejską do Polnej, ale w praktyce niektórzy kierowcy MZK skracali sobie drogę przez Śniadeckich.
Autobusy pojawiały się i wcześniej na Śniadeckich. W 1950 roku linia 111 w jej ówczesnym przebiegu omijała tędy remont torowiska na Nowowiejskiej. A od 1963 roku, aż do pierwszej połowy lat 70. kursowała tędy w stronę Okęcia linia 114.
Kilka lat temu wzięto się za remont mocno zniszczonej nawierzchni. Po zerwaniu asfaltu pojawił się bruk z torami tramwajowymi. Dopiero w trakcie prac zdecydowano się na pozostawienie reliktów dawnego torowiska. W efekcie ocalał tylko jeden tor, a część oryginalnego bruku zastąpiono imitacją w postaci kostki kamiennej o niewygładzonej powierzchni.
Dziś ulica prezentuje się tak:

Na Śniadeckich © oelka

Na zdjęciu widać też ślad pożaru w jednym z mieszkań. Niestety starsza wiekiem właścicielka nie przeżyła tego zdarzenia.

W miejscu Supersamu buduje się biurowiec. Ogrodzenie tej budowy koliduje z DDR na Waryńskiego pomiędzy ulicami Boya i Puławską:

Tu był Supersam a jest budowa © oelka

Szkoda, że wykonawca nie oznakował odpowiednio swojego płotu. Na kostce domalowano farbą coś, co chyba w zamierzeniu ma być poszerzeniem i przesunięciem DDR w stronę jezdni. Dodatkowo znajduje się tam też brama z budowy, można więc spodziewać się ruchu lub blokowania DDR przez pojazdy budowy.




  • DST 29.25km
  • Czas 01:42
  • VAVG 17.21km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 27m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (288)

Sobota, 19 listopada 2011 · dodano: 24.11.2011 | Komentarze 5

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Skarżyńskiego - Opaczewska - Grójecka - Bitwy Warszawskiej 1920 - al. Prymasa Tysiąclecia - Bema - Prądzyńskiego - al. Prymasa Tysiąclecia - Literacka - Broniewskiego - al. Wojska Polskiego - Śmiała - Zajączka - Mickiewicza - Bonifraterska - Międzyparkowa - Słomińskiego - Wenedów - Wybrzeże Gdańskie - Wybrzeże Kościuszkowskie - Wioślarska - Solec - Wilanowska - Czerniakowska - Śniegockiej - Koźmińska - Jezierskiego - Rozbrat - Myśliwiecka - Górnośląska - Wiejska - Matejki - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Sobota była dla mnie również dniem pracy. Ale powrót odbył się w wersji wydłużonej.

Niemcy szykując się do wojen pod koniec XIX wieku starali się również zapewnić sobie szybki transport w pobliżu frontu. Transport drogowy w tym czasie opierał się na mało efektywnym transporcie konnym, a pojazdy z własnym napędem były dopiero w fazie pierwszych bardzo niezdarnych prototypów. Pozostawała bardzo efektywna kolej, szczególnie wąskotorowa. Budowa linii z wykorzystaniem przęseł patentowych, co przypomina składanie torowiska dla modeli kolejowych pozwalała na szybki montaż i demontaż toru. A po tym torze pociągi miały być prowadzone przez wybrany typ parowozu jakim był Brigaden Lokomotiven für Heeresfeldbahn w skrócie Brigadelok a jeszcze krócej HF.
Jeden egzemplarz tego typu w 1992 roku wylądował przed budynkiem Technikum Kolejowego przy zbiegu Szczęśliwickiej i Bitwy Warszawskiej 1920.

HFka przy dawnym technikum kolejowym © oelka

Parowóz wyprodukowano w 1917 roku w zakładach Aktiengesellschaft für Lokomotivbau Hohenzollern w Düsseldorfie z numerem fabrycznym 3738. W ramach Heeresfeldbahn, Eisenbahn Ersatzpark Hanau, otrzymał numer 1609, a Zarząd Kolei Leśnych w Hajnówce po przejęciu go w 1945 roku nadał mu oznaczenia Tx 1123. Dokładniejszy życiorys można znaleźć na stronie z opisami polskich parowozów. Wiele z tych lokomotyw, które pozostały w Polsce pracowało w cukrowniach przy transporcie buraków. I tak było w cukrowni w Leśmierzu, skąd pochodzi to historyczne już zdjęcie innej HFki.
Z koleją były również związane zakłady Lilpop, Rau & Loewenstein (LRL). Wiele wagonów pasażerskich (np tzw. polskie hechty, lub szczupaki) zbudowanych w okresie międzywojennym posiadało na tabliczce znamionowej litery LRL. Podobnie było z wagonami silnikowymi pierwszych zespołów trakcyjnych serii 91/92 000, po 1959 roku oznaczonych jako EW51. Firma powstała w 1866 roku zmieniała kilka razy swoje adresy. Zaczynała na Świętojerskiej, potem przeniosła się na Powiśle, aby ostatecznie znaleźć się na Woli przy Bema 65. Po 1945 roku nie wznowiła już produkcji, a z całej fabryki ocalały tylko budynki frontowe od strony Bema.

Na Bema, gdzie czas się niemal zatrzymał © oelka

Przy Szczęśliwickiej buduje się DDR, ale jedynie na odcinku od Bitwy Warszawskiej 1920 do Opaczewskiej. A bliżej ronda Zesłańców czeka taka niespodzianka:

Wieczny remont © oelka

Te prace trwają już chyba z miesiąc i końca nie widać.




  • DST 10.94km
  • Czas 00:35
  • VAVG 18.75km/h
  • VMAX 31.20km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (287)

Piątek, 18 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 1

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Zbawiciela - Lwowska - Piękna - Marszałkowska

Tym razem powrót był po 23.00. Pusto, spokojnie, dobrze się wraca o takiej porze.
Jesień na Marszałkowskiej wygląda tak:

Jesienna Marszałkowska © oelka

Rok temu zrobiłem serię jesiennych zdjęć wykonanych wieczorem, po zmroku. Można tam znaleźć również podobne do tego powyżej. A różnicą jest pogoda.




  • DST 11.86km
  • Czas 00:41
  • VAVG 17.36km/h
  • VMAX 31.10km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 14m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (286)

Czwartek, 17 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Żwirki i Wigury - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Flory - Bagatela - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Kolejny suchy i nieco mglisty dzień. Ciekawa jest jesień w tym roku.

Gdy jechałem do..., na wylocie Polnej po prawej stronie nie działało czerwone światło. Ale, że jest to ulica jednokierunkowa działało po lewej stronie. Wobec czego ja się zatrzymałem, a dwóch panów jadących za mną zinterpretowało to jako brak świateł, ominęli mnie i pojechali na czerwonym.
I tu jest różnica pomiędzy ruchem drogowym i kolejowym.
Na kolei brak sygnału lub sprzeczne sygnały oznaczają tyle co "stój" i żeby dalej jechać mechanik musi wyjaśnić sprawę z dyżurnym i jeśli warunki pozwalają pojedzie po otrzymaniu odpowiedniego rozkazu pisemnego (może być przedyktowany przez radio). A kierowca? A kierowca gdy brak sygnału to jedzie, bo dla niego brak świateł to często tyle co zielone... I dlatego na drogach jest dużo wypadków.




  • DST 12.24km
  • Czas 00:44
  • VAVG 16.69km/h
  • VMAX 36.30km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 11m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (285)

Środa, 16 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Żwirki i Wigury - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Flory - Bagatela - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna - MDM

Kolejny powrót wieczorem przez Pole Mokotowskie główną aleją. Przynajmniej nie zgubię się w morzu liści, które kryją wijąca się przez park DDR. Chyba bym wolał, aby albo całość Pola nie była oświetlona, albo należałoby poprawić oświetlenie. Są miejsca gdzie jest jasno i zaraz takie gdzie jest całkowita ciemność. I w momencie przejazdu ze światła do cienia robi się ruletka: wjadę na kogoś czy nie?




  • DST 11.92km
  • Czas 00:48
  • VAVG 14.90km/h
  • VMAX 29.40km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (284)

Wtorek, 15 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Żwirki i Wigury - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Flory - Bagatela - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Za mną kolejny suchy i jednocześnie mglisty dzień. A przede mną cztery bardzo pracowite dni.




  • DST 12.89km
  • Czas 00:48
  • VAVG 16.11km/h
  • VMAX 27.70km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 11m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (283)

Poniedziałek, 14 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Żwirki i Wigury - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Flory - Bagatela - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Poznańska - Hoża - Marszałkowska

W niedzielę była mgła z mżawką, a dziś również mgła, ale wieczorem. Szczególnie na Polu Mokotowskim i w al. Niepodległości:

Mglisto na Polu Mokotowskim © oelka




  • DST 5.89km
  • Czas 00:24
  • VAVG 14.72km/h
  • VMAX 29.50km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 9m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mój Tour de Bydgostia - epilog

Niedziela, 13 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 1

Szwederowo - Ugory - Orla - Stroma - Kordeckiego - Królowej Jadwigi - Fredry - Warszawska - Zygmunta Augusta - Bydgoszcz Główna - /TLK52102/ - Warszawa Centralna - Emilii Plater - Koszykowa - Piękna.

Wszystko dobre, co się dobrze kończy.
Tym razem miałem pełen luksus podróży: rower w swoim przedziale, ja w sąsiednim z widokiem na Treka. Jakoś w dzień pociąg jedzie szybciej. A może to kwestia lepszych niż w nocy widoków za oknem?
Warszawa przywitała mnie korkiem taksówek na Emilii Plater i mżawką. To i tak lepiej niż w sierpniu podczas powrotu z Beskidów, gdyż wówczas była ulewa.

A tymczasem rozprawię się z infrastrukturą rowerową Bydgoszczy.

Rower może więcej © oelka

Na zdjęciu coś co inżynierowi ruchu, ZDMowi i innym warszawskim zarządcom dróg nie może się absolutnie pomieścić w głowie. Ulica z dopuszczonym ruchem rowerów pod prąd bez wyznaczania kontrpasa. Zgroza tak straszna, że normalnie warszawscy specjaliści dostają drgawek na samą myśl. I tylko w grodzie nad Brdą jakoś z tego tytułu o masie trupów nic nie słychać. I tak jest na większości ulic Starego Miasta. A sygnalizacja przy przejściach dla pieszych i przejazdach dla rowerów po naciśnięciu przycisku działa natychmiast, a nie po przeminięciu iluś tam faz świateł, gdy już wszyscy piesi zwątpią w poprawny stan techniczny przycisku i zaliczą przejście na czerwonym. A rowerzysta też już kombinuje, czy aby nie skorzystać z przejazdu podczas czerwonego światła.
A może, jeśli przyjąć spiskową teorię, w Warszawie jest to furtka dla policji i straszników, gdy potrzebują sobie nabić statystyki do premii?
W Bydgoszczy można też postawić jeden sygnalizator dla pieszych i rowerzystów, co jest zresztą dopuszczone przez rozporządzenie o sygnałach i znakach drogowych. W Warszawie nie. Koniecznie muszą być dwa, bo warszawscy organizatorzy ruchu żyją w jakimś innym matrixie.
A poza tym w Bydgoszczy to co wszędzie, czyli kostkowe DDR urywające się w dziwnych miejscach. Asfaltowych DDR na swojej drodze nie napotkałem.




  • DST 38.30km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:39
  • VAVG 14.45km/h
  • VMAX 33.40km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 30m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mój Tour de Bydgostia - dzień drugi

Sobota, 12 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 0

Szwederowo - Ugory - Orla - Stroma - Grudziądzka - Chwytowo - św. Trójcy - Kordeckiego - Marsz. Focha - Czartoryskiego - św. Trójcy - Wierzbickiego - Długa - Jana Kazimierza - Stary Rynek - Niedźwiedzia - Ku Młynowi - Wybrzeże Narutowicza - Jagiellońska - pl. Wolności - Gdańska - Pomorska - Zduny - Sienkiewicza - Dworcowa - Unii Lubelskiej - Warszawska -Zygmunta Augusta - Zaświat - Powstańców Warszawy - Gdańska - Konna - Hipiczna - Jeździecka - Leśny Park Kultury i Wypoczynku - Rekreacyjna - Smukalska - Saperów - Żeglarska - Pileckiego - Grunwaldzka - Kruszwicka - Stroma - Żuławy - Leszczyńskiego - Nowodworska - Lenartowicza - Solskiego - Rondo Kujawskie - Solskiego - Ugory - Szwederowo

Miałem możliwość zostać dzień dłużej i skwapliwie z tej okazji skorzystałem. A skoro tak to korzystając z pogody wyruszyłem na podbój Bydgoszczy.

Każde miasto ma swoją pocztówkową ikonę, czasem nawet kilka. W Bydgoszczy jest nią kamienica Wolffa przy placu Wolności 1. Zbudowana w latach 1896-97, według projektu Józefa Święcickiego.

Kamienica Ernsta Wolffa © oelka

Dla równowagi zdjęcie z 1919 roku. I kolejne gdzie można zobaczyć plac Wolności w okresie przed 1945 rokiem. A także po wojnie w roku 1961 i w jeszcze innym ujęciu z tego samego okresu.
A teraz pora na inne miejsca z Bydgoszczy.
Wyspa Młyńska - widok z mostu Ku Młynom.
Przy Wyspie Młyńskiej © oelka

Mnie się wyspa Młyńska skojarzyła ze Strasbourgiem i Petite France. Może nie są bardzo podobne ale coś w tym chyba jest. Przynajmniej tyle, że w obu przypadkach jest to wyspa otoczona kanałami. A może i to, że oba miasta były przez czas jakiś zarządzane przez Niemców. Bydgoszcz była w zaborze pruskim, a Strasbourg po przegranej przez Francję wojnie w 1871 roku razem z cała Alzacją i sąsiednią Lotaryngią był również pod panowaniem pruskim.
I jeszcze widok na szeregową zabudowę Grunwaldzkiej, z czasów gdy o wielkiej płycie i jednolitych blokach nikt w zasadzie jeszcze nie myślał. Ale Niemcy budując z cegły już wówczas na terenach Prus wprowadzali ujednoliconą zabudowę.

Szeregowce przy Grunwaldzkiej © oelka


A teraz dalej w Bydgoszczy, tylko tematyka zdjęć nieco inna.
Bydgoszcz w swojej sieci tramwajowej ma kilka zlikwidowanych tras tramwajowych. Do takich należy trasa na ulicach Długiej, św. Trójcy i ks. Kordeckiego.
Ze Starego Miasta tramwaje zniknęły 1 Maja 1969. Co widać na planie z 1971 roku. Przez kilka dziesięcioleci na Długiej leżało dawne torowisko. Zniknęło gdy kilka lat temu postanowiono wyremontować nawierzchnię ulicy. Pozostawiono symboliczny fragment, chociaż nie koniecznie w oryginalnym miejscu na którym w 2008 roku postawiono odremontowany wagon 2N-33 ex 163, który do 2007 był używany w Bydgoszczy w ruchu gospodarczym jako pług. Do pomarańczowej kolorystyki, wyglądu przedniego okna czy układu drzwi można mieć zastrzeżenia, bo wagony malowano na czerwono, a przednie okno było dzielone na trzy i bez grubej gumowej uszczelki.

Jedynka na Długiej © oelka

Z tematyki tramwajowej może jeszcze odnotuję bardzo klimatyczną pętlę w Myślęcinku. W pierwszym momencie skojarzyła się mi z pętla w Gdańsku, koło plaży na Stogach, a potem jeszcze z warszawskim Boernerowem. Wszędzie tam tramwaje mają pętle w lesie. I tak jest również koło Leśnego Park Kultury i Wypoczynku w Bydgoszczy.

Leśna pętla w Myślęcinku. © oelka

W Myślęcinku jest, a właściwie to była również kolej wąskotorowa. Niestety po spaleniu się lokomotywowni z dwoma lokomotywami w środku ma być zlikwidowana. A szkoda. Zdaje się że ustąpi miejsca pod jakiś akwapark, tak jakby nie było gdzie basenów zbudować.

Była sobie kolej © oelka

A tymczasem jeszcze fragment szlaku:

Myślęcińska Kolejka Parkowa © oelka

Z motywów kolejowych jest jeszcze przepust pod torami kolejowymi na ulicy Rekreacyjnej:

Przepust na Rekreacyjnej © oelka


Sam teren Parku w Myślęcinku jest sympatycznym miejscem z pagórkami i leśnymi ścieżkami w rodzaju jaru na niebieskim szlaku:

Na niebieskim szlaku © oelka

Sympatyczne są stawy koło leśniczówki:

Stawy koło leśniczówki © oelka

A na koniec jeszcze widok z Mostu Hypszera na Brdę, w górę rzeki.

W górę jesiennej Brdy © oelka

Szkoda, że dzień jest krótki, bo zapewne zawitałbym jeszcze w kilka miejsc. A tak pozostało szykować się do jutrzejszego powrotu.




  • DST 116.26km
  • Teren 14.00km
  • Czas 07:15
  • VAVG 16.04km/h
  • VMAX 31.50km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

V Bydgoski Rajd Niepodległości czli mój Tour de Bydgostia dzień pierwszy

Piątek, 11 listopada 2011 · dodano: 16.11.2011 | Komentarze 3

Szwederowo - Solskiego - Kujawska -|- Kościół Garnizonowy - Bernardyńska - Jagiellońska - Fordońska - Rejewskiego - Korfantego - Twardzickiego - Dolina Śmierci - [Osielsko] - Zakątek - Centralna - Borówno - Pyszczyn - Dębowa Góra - [Koronowo] Kotomierska - Ogrodowa - Garncarska - Staromiejska - Łokietka - Bydgoska -Tryszczyn - Osówiec - [Bydgoszcz] - S. Maksymiliana - Grunwaldzka - Flisacka - Mińska - Bronikowskiego - Nakielska - Białe Błota - Ciele - Zielonka - Przyłęki - Brzoza - [Bydgoszcz] Port Lotniczy - Jana Pawła II - Kujawska - Bernardyńska - pl. Kościeleckich - Długa - Jana Kazmierza - Stary Rynek -|- Magdzińskiego - Podwale - Długa - Wiatrakowa - Lenartowicza - Solskiego - Ugory - Szwederowo



Kiedy dostałem informację o tej imprezie, muszę przyznać, że miałem sporo wątpliwości czy uda się mi wygospodarować czas i wybrać do Bydgoszczy, oraz czego mogę się spodziewać po takiej imprezie.
Godzina rozpoczęcia rajdu wyraźnie sugerowała konieczność przyjazdu dzień wcześniej. W końcu udało się wszystko tak poustawiać, że mogłem pojechać i nawet na trochę dłużej niż na sam rajd.
Rajd zaczynał się bladym świtem. O 7.00 Msza w Kościele Garnizonowym, a o 7.45 odjazd spod Pomnika Nieznanego Powstańca Wielkopolskiego.
Potem przejazd do kolejnego pomnika w Fordonie, w Dolinie Śmierci

Grób Nieznanego Powstańca Wielkopolskiego © oelka

A potem dalej według podanego spisu do Osielska:

Osielsko - Mogiła Władysława Kierońskiego © oelka

A koniec był na Starym Rynku w Bydgoszczy kilkanaście minut po 17:00:

Stary Rynek - Pomnik Walki i Męczeństwa Ziemi Bydgoskiej. © oelka

Gdzie każdy z uczestników dostał medal okolicznościowy:

V Bydgoski Rajd Niepodległości - medal © oelka

Kiedy trzeba było poważnie, ale było też miło, przyjemnie i wesoło.

Obrazki z rajdu (1) © oelka

I kolejne postoje w Koronowie (Bydgoska 9):

Obrazki z rajdu (2) © oelka

I jeszcze później na szlaku:

Obrazki z Rajdu (5) © oelka

Bywało też śmiesznie:

Obrazki z rajdu (3) © oelka

Trasa licząca sobie oficjalnie 111, a według mojego licznika 113,05 kilometrów do najłatwiejszych nie należała, jazda w dużej grupie, raz po drogach utwardzonych, a zaraz potem po suchym kopnym piachu nie dla wszystkich będzie do przebycia. A poradzili sobie z nią pewien siedmiolatek jadący z ojcem na czymś w rodzaju tandemu, samodzielnie dwunastolatek, ludzie w podeszłym wieku, a także właściciele ostrych kół:

Obrazki z rajdu (7) © oelka


Obrazki z rajdu (8) © oelka

A na koniec jeszcze zdjęcia z okolic rajdu. Droga z Pyszczyna:

Obrazki z rajdu (4) © oelka

I jeszcze kapliczka napotkana później na szlaku, za Koronowem:

Obrazki z rajdu (6) © oelka

Organizatorzy zapewnili trzy postoje z dostępem do napojów, na czele z gorącą herbatą lub kawą, oraz pożywienie.
Gdybym został w Warszawie, szanse na jakiekolwiek wybrnięcie z domu z rowerem zniweczyłby zestaw samców alfa, którzy pod moimi oknami za pomocą pieści, kamieni i czego tylko popadnie wyładowywali swój zapas adrenaliny na policjantach, fotoreporterze i samochodach stacji telewizyjnych. A podejrzewam, że większa cześć z nich nie ma choćby bladego pojęcia jaki dzień wybrali sobie na swoje popisy.
A w ten sposób odbyłem jeden z dłuższych wyjazdów w tym roku, w bardzo przyjaznej atmosferze. Jak widać można. Szkoda, że nie tak wyglądał ten dzień w południowej części Śródmieścia Warszawy.
A tymczasem wyrazy uznania należą się organizatorom rajdu z Rowerowej Brzozy a szczególnie sympatycznemu organizatorowi, Zbigniewowi Wiśniewskiemu za to jak sobie poradzili z przeprowadzeniem całej imprezy. A także za sposób jej przeprowadzenia łączący pożyteczne, czyli przypomnienie miejsc związanych z historią bez odniesień do bieżącej polityki z przyjemnym, czyli z jazdą na rowerze w miłym gronie.
Zresztą równie pozytywnie można się wypowiedzieć o uczestnikach, którzy potrafili się odnaleźć na tej imprezie.



A ja jestem jeszcze wdzięczny i chciałbym podziękować Monice za informację o rajdzie i pomoc w zorganizowaniu całego mojego pobytu.

A na koniec inne opisy tej imprezy:
Na stronie Rowerowej Brzozy
Na stronie UM Bydgoszczy
U coco bike i jej zdjęcia
U agenciary na jej blogu, na bs.
Na blogu Keto na bs i w galerii zdjęć.
U jarmika na blogu na bs