Info
Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Kwiecień2 - 5
- 2015, Marzec8 - 7
- 2015, Luty3 - 7
- 2015, Styczeń4 - 4
- 2014, Grudzień6 - 17
- 2014, Listopad10 - 37
- 2014, Październik13 - 25
- 2014, Wrzesień17 - 34
- 2014, Sierpień9 - 26
- 2014, Lipiec16 - 45
- 2014, Czerwiec13 - 43
- 2014, Maj12 - 37
- 2014, Kwiecień12 - 29
- 2014, Marzec9 - 23
- 2014, Luty8 - 12
- 2014, Styczeń6 - 6
- 2013, Grudzień8 - 40
- 2013, Listopad9 - 20
- 2013, Październik11 - 25
- 2013, Wrzesień17 - 51
- 2013, Sierpień12 - 31
- 2013, Lipiec10 - 25
- 2013, Czerwiec11 - 36
- 2013, Maj13 - 61
- 2013, Kwiecień11 - 31
- 2013, Marzec7 - 46
- 2013, Luty5 - 22
- 2013, Styczeń4 - 32
- 2012, Grudzień5 - 26
- 2012, Listopad11 - 58
- 2012, Październik12 - 32
- 2012, Wrzesień15 - 44
- 2012, Sierpień25 - 62
- 2012, Lipiec28 - 56
- 2012, Czerwiec25 - 26
- 2012, Maj25 - 55
- 2012, Kwiecień14 - 27
- 2012, Marzec12 - 38
- 2012, Luty5 - 32
- 2012, Styczeń6 - 36
- 2011, Grudzień25 - 37
- 2011, Listopad29 - 30
- 2011, Październik26 - 12
- 2011, Wrzesień26 - 11
- 2011, Sierpień24 - 24
- 2011, Lipiec22 - 20
- 2011, Czerwiec24 - 17
- 2011, Maj29 - 28
- 2011, Kwiecień25 - 23
- 2011, Marzec3 - 0
- 2011, Luty4 - 5
- 2011, Styczeń4 - 2
- 2010, Listopad10 - 0
- 2010, Październik27 - 3
- 2010, Wrzesień23 - 3
- 2010, Sierpień17 - 0
- 2010, Lipiec28 - 4
- 2010, Czerwiec26 - 0
- 2010, Maj23 - 2
- 2010, Kwiecień24 - 0
- 2010, Marzec9 - 1
- 2010, Luty1 - 0
- 2010, Styczeń1 - 0
Listopad, 2011
Dystans całkowity: | 601.76 km (w terenie 23.50 km; 3.91%) |
Czas w ruchu: | 35:48 |
Średnia prędkość: | 16.81 km/h |
Maksymalna prędkość: | 36.30 km/h |
Suma podjazdów: | 486 m |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 20.75 km i 1h 14m |
Więcej statystyk |
- DST 35.47km
- Teren 1.50km
- Czas 01:51
- VAVG 19.17km/h
- VMAX 32.40km/h
- Temperatura 4.0°C
- Podjazdy 27m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Do Miedzeszyna przez gwiazdę Ujazdowa
Niedziela, 20 listopada 2011 · dodano: 26.11.2011 | Komentarze 0
W 1780 roku powstał projekt stworzenia układu placów gwiaździstych, którego głównym elementem miała być oś widokowa Zamku Ujazdowskiego znana obecnie jako Oś Stanisławowska. Jednym z elementów tego układu stała się obecna ulica Śniadeckich. Ulice place związane z Osią Stanisławowską pierwotnie obsadzono topolami włoskimi. Przy ulicach dominowały sady i ogrody. W drugiej połowie XIX wieku ten romantyczny klimat zaczął znikać. Drzewa były dość kruche a ogrody zaczęły ustępować miejsca zabudowie. W tym czasie ulica Śniadeckich występowała pod nazwą Kaliksta. W końcu XIX wieku przy Polnej powstał tor wyścigów konnych. Wówczas przyszła ulica Śniadeckich stała się dojazdem od centrum w stronę toru co widać na planie Warszawy z 1916 roku. W 1896 roku pojawił się tu tramwaj konny. Linia oznaczona kolorami zielonym z białym łączyła obecny plac Politechniki z placem Muranowskim, znajdującym się mniej więcej tam, gdzie dziś ulica Stawki krzyżuje się z ulicami Lewartowskiego i Andersa. Po 1908 roku na ulicę Kaliksta wjechały tramwaje elektryczne. Jednak nie stało się to natychmiast, a dopiero w 1919 roku, gdy pojawiła się tam "17". W okresie okupacji zastąpiła ją linia "18". A po 1 sierpnia 1944 roku na Śniadeckich nie wjechał już żaden tramwaj. Po wojnie linii nie odbudowano. Po pierwszej wojnie światowej ulica zmieniła patrona na braci Śniadeckich.
W 1950 roku rozpoczęła się budowa Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej i jej centralnego punktu w postaci placu Konstytucji. Ulica Śniadeckich została wówczas skrócona, co widać na planie z 1970 roku:
Autobusy pojawiały się i wcześniej na Śniadeckich. W 1950 roku linia 111 w jej ówczesnym przebiegu omijała tędy remont torowiska na Nowowiejskiej. A od 1963 roku, aż do pierwszej połowy lat 70. kursowała tędy w stronę Okęcia linia 114.
Kilka lat temu wzięto się za remont mocno zniszczonej nawierzchni. Po zerwaniu asfaltu pojawił się bruk z torami tramwajowymi. Dopiero w trakcie prac zdecydowano się na pozostawienie reliktów dawnego torowiska. W efekcie ocalał tylko jeden tor, a część oryginalnego bruku zastąpiono imitacją w postaci kostki kamiennej o niewygładzonej powierzchni.
Dziś ulica prezentuje się tak:
Na Śniadeckich© oelka
W miejscu Supersamu buduje się biurowiec. Ogrodzenie tej budowy koliduje z DDR na Waryńskiego pomiędzy ulicami Boya i Puławską:
- DST 29.25km
- Czas 01:42
- VAVG 17.21km/h
- VMAX 34.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- Podjazdy 27m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (288)
Sobota, 19 listopada 2011 · dodano: 24.11.2011 | Komentarze 5
Niemcy szykując się do wojen pod koniec XIX wieku starali się również zapewnić sobie szybki transport w pobliżu frontu. Transport drogowy w tym czasie opierał się na mało efektywnym transporcie konnym, a pojazdy z własnym napędem były dopiero w fazie pierwszych bardzo niezdarnych prototypów. Pozostawała bardzo efektywna kolej, szczególnie wąskotorowa. Budowa linii z wykorzystaniem przęseł patentowych, co przypomina składanie torowiska dla modeli kolejowych pozwalała na szybki montaż i demontaż toru. A po tym torze pociągi miały być prowadzone przez wybrany typ parowozu jakim był Brigaden Lokomotiven für Heeresfeldbahn w skrócie Brigadelok a jeszcze krócej HF.
Jeden egzemplarz tego typu w 1992 roku wylądował przed budynkiem Technikum Kolejowego przy zbiegu Szczęśliwickiej i Bitwy Warszawskiej 1920.
Z koleją były również związane zakłady Lilpop, Rau & Loewenstein (LRL). Wiele wagonów pasażerskich (np tzw. polskie hechty, lub szczupaki) zbudowanych w okresie międzywojennym posiadało na tabliczce znamionowej litery LRL. Podobnie było z wagonami silnikowymi pierwszych zespołów trakcyjnych serii 91/92 000, po 1959 roku oznaczonych jako EW51. Firma powstała w 1866 roku zmieniała kilka razy swoje adresy. Zaczynała na Świętojerskiej, potem przeniosła się na Powiśle, aby ostatecznie znaleźć się na Woli przy Bema 65. Po 1945 roku nie wznowiła już produkcji, a z całej fabryki ocalały tylko budynki frontowe od strony Bema.
Na Bema, gdzie czas się niemal zatrzymał© oelka
Wieczny remont© oelka
- DST 10.94km
- Czas 00:35
- VAVG 18.75km/h
- VMAX 31.20km/h
- Temperatura 4.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (287)
Piątek, 18 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 1
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Zbawiciela - Lwowska - Piękna - Marszałkowska
Tym razem powrót był po 23.00. Pusto, spokojnie, dobrze się wraca o takiej porze.
Jesień na Marszałkowskiej wygląda tak:Jesienna Marszałkowska
© oelka
Rok temu zrobiłem serię jesiennych zdjęć wykonanych wieczorem, po zmroku. Można tam znaleźć również podobne do tego powyżej. A różnicą jest pogoda.
- DST 11.86km
- Czas 00:41
- VAVG 17.36km/h
- VMAX 31.10km/h
- Temperatura 5.0°C
- Podjazdy 14m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (286)
Czwartek, 17 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 0
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Żwirki i Wigury - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Flory - Bagatela - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Kolejny suchy i nieco mglisty dzień. Ciekawa jest jesień w tym roku.
Gdy jechałem do..., na wylocie Polnej po prawej stronie nie działało czerwone światło. Ale, że jest to ulica jednokierunkowa działało po lewej stronie. Wobec czego ja się zatrzymałem, a dwóch panów jadących za mną zinterpretowało to jako brak świateł, ominęli mnie i pojechali na czerwonym.
I tu jest różnica pomiędzy ruchem drogowym i kolejowym.
Na kolei brak sygnału lub sprzeczne sygnały oznaczają tyle co "stój" i żeby dalej jechać mechanik musi wyjaśnić sprawę z dyżurnym i jeśli warunki pozwalają pojedzie po otrzymaniu odpowiedniego rozkazu pisemnego (może być przedyktowany przez radio). A kierowca? A kierowca gdy brak sygnału to jedzie, bo dla niego brak świateł to często tyle co zielone... I dlatego na drogach jest dużo wypadków.
- DST 12.24km
- Czas 00:44
- VAVG 16.69km/h
- VMAX 36.30km/h
- Temperatura 5.0°C
- Podjazdy 11m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (285)
Środa, 16 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 0
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Żwirki i Wigury - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Flory - Bagatela - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna - MDM
Kolejny powrót wieczorem przez Pole Mokotowskie główną aleją. Przynajmniej nie zgubię się w morzu liści, które kryją wijąca się przez park DDR. Chyba bym wolał, aby albo całość Pola nie była oświetlona, albo należałoby poprawić oświetlenie. Są miejsca gdzie jest jasno i zaraz takie gdzie jest całkowita ciemność. I w momencie przejazdu ze światła do cienia robi się ruletka: wjadę na kogoś czy nie?
- DST 11.92km
- Czas 00:48
- VAVG 14.90km/h
- VMAX 29.40km/h
- Temperatura 4.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (284)
Wtorek, 15 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 0
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Żwirki i Wigury - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Flory - Bagatela - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Za mną kolejny suchy i jednocześnie mglisty dzień. A przede mną cztery bardzo pracowite dni.
- DST 12.89km
- Czas 00:48
- VAVG 16.11km/h
- VMAX 27.70km/h
- Temperatura 5.0°C
- Podjazdy 11m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (283)
Poniedziałek, 14 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 0
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Żwirki i Wigury - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Flory - Bagatela - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Poznańska - Hoża - Marszałkowska
W niedzielę była mgła z mżawką, a dziś również mgła, ale wieczorem. Szczególnie na Polu Mokotowskim i w al. Niepodległości:Mglisto na Polu Mokotowskim
© oelka
- DST 5.89km
- Czas 00:24
- VAVG 14.72km/h
- VMAX 29.50km/h
- Temperatura 3.0°C
- Podjazdy 9m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Mój Tour de Bydgostia - epilog
Niedziela, 13 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 1
Szwederowo - Ugory - Orla - Stroma - Kordeckiego - Królowej Jadwigi - Fredry - Warszawska - Zygmunta Augusta - Bydgoszcz Główna - /TLK52102/ - Warszawa Centralna - Emilii Plater - Koszykowa - Piękna.
Wszystko dobre, co się dobrze kończy.
Tym razem miałem pełen luksus podróży: rower w swoim przedziale, ja w sąsiednim z widokiem na Treka. Jakoś w dzień pociąg jedzie szybciej. A może to kwestia lepszych niż w nocy widoków za oknem?
Warszawa przywitała mnie korkiem taksówek na Emilii Plater i mżawką. To i tak lepiej niż w sierpniu podczas powrotu z Beskidów, gdyż wówczas była ulewa.
A tymczasem rozprawię się z infrastrukturą rowerową Bydgoszczy.Rower może więcej
© oelka
Na zdjęciu coś co inżynierowi ruchu, ZDMowi i innym warszawskim zarządcom dróg nie może się absolutnie pomieścić w głowie. Ulica z dopuszczonym ruchem rowerów pod prąd bez wyznaczania kontrpasa. Zgroza tak straszna, że normalnie warszawscy specjaliści dostają drgawek na samą myśl. I tylko w grodzie nad Brdą jakoś z tego tytułu o masie trupów nic nie słychać. I tak jest na większości ulic Starego Miasta. A sygnalizacja przy przejściach dla pieszych i przejazdach dla rowerów po naciśnięciu przycisku działa natychmiast, a nie po przeminięciu iluś tam faz świateł, gdy już wszyscy piesi zwątpią w poprawny stan techniczny przycisku i zaliczą przejście na czerwonym. A rowerzysta też już kombinuje, czy aby nie skorzystać z przejazdu podczas czerwonego światła.
A może, jeśli przyjąć spiskową teorię, w Warszawie jest to furtka dla policji i straszników, gdy potrzebują sobie nabić statystyki do premii?
W Bydgoszczy można też postawić jeden sygnalizator dla pieszych i rowerzystów, co jest zresztą dopuszczone przez rozporządzenie o sygnałach i znakach drogowych. W Warszawie nie. Koniecznie muszą być dwa, bo warszawscy organizatorzy ruchu żyją w jakimś innym matrixie.
A poza tym w Bydgoszczy to co wszędzie, czyli kostkowe DDR urywające się w dziwnych miejscach. Asfaltowych DDR na swojej drodze nie napotkałem.
- DST 38.30km
- Teren 7.00km
- Czas 02:39
- VAVG 14.45km/h
- VMAX 33.40km/h
- Temperatura 4.0°C
- Podjazdy 30m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Mój Tour de Bydgostia - dzień drugi
Sobota, 12 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 0
Szwederowo - Ugory - Orla - Stroma - Grudziądzka - Chwytowo - św. Trójcy - Kordeckiego - Marsz. Focha - Czartoryskiego - św. Trójcy - Wierzbickiego - Długa - Jana Kazimierza - Stary Rynek - Niedźwiedzia - Ku Młynowi - Wybrzeże Narutowicza - Jagiellońska - pl. Wolności - Gdańska - Pomorska - Zduny - Sienkiewicza - Dworcowa - Unii Lubelskiej - Warszawska -Zygmunta Augusta - Zaświat - Powstańców Warszawy - Gdańska - Konna - Hipiczna - Jeździecka - Leśny Park Kultury i Wypoczynku - Rekreacyjna - Smukalska - Saperów - Żeglarska - Pileckiego - Grunwaldzka - Kruszwicka - Stroma - Żuławy - Leszczyńskiego - Nowodworska - Lenartowicza - Solskiego - Rondo Kujawskie - Solskiego - Ugory - Szwederowo
Miałem możliwość zostać dzień dłużej i skwapliwie z tej okazji skorzystałem. A skoro tak to korzystając z pogody wyruszyłem na podbój Bydgoszczy.
Każde miasto ma swoją pocztówkową ikonę, czasem nawet kilka. W Bydgoszczy jest nią kamienica Wolffa przy placu Wolności 1. Zbudowana w latach 1896-97, według projektu Józefa Święcickiego.Kamienica Ernsta Wolffa
© oelka
Dla równowagi zdjęcie z 1919 roku. I kolejne gdzie można zobaczyć plac Wolności w okresie przed 1945 rokiem. A także po wojnie w roku 1961 i w jeszcze innym ujęciu z tego samego okresu.
A teraz pora na inne miejsca z Bydgoszczy.
Wyspa Młyńska - widok z mostu Ku Młynom.Przy Wyspie Młyńskiej
© oelka
Mnie się wyspa Młyńska skojarzyła ze Strasbourgiem i Petite France. Może nie są bardzo podobne ale coś w tym chyba jest. Przynajmniej tyle, że w obu przypadkach jest to wyspa otoczona kanałami. A może i to, że oba miasta były przez czas jakiś zarządzane przez Niemców. Bydgoszcz była w zaborze pruskim, a Strasbourg po przegranej przez Francję wojnie w 1871 roku razem z cała Alzacją i sąsiednią Lotaryngią był również pod panowaniem pruskim.
I jeszcze widok na szeregową zabudowę Grunwaldzkiej, z czasów gdy o wielkiej płycie i jednolitych blokach nikt w zasadzie jeszcze nie myślał. Ale Niemcy budując z cegły już wówczas na terenach Prus wprowadzali ujednoliconą zabudowę.Szeregowce przy Grunwaldzkiej
© oelka
A teraz dalej w Bydgoszczy, tylko tematyka zdjęć nieco inna.
Bydgoszcz w swojej sieci tramwajowej ma kilka zlikwidowanych tras tramwajowych. Do takich należy trasa na ulicach Długiej, św. Trójcy i ks. Kordeckiego.
Ze Starego Miasta tramwaje zniknęły 1 Maja 1969. Co widać na planie z 1971 roku. Przez kilka dziesięcioleci na Długiej leżało dawne torowisko. Zniknęło gdy kilka lat temu postanowiono wyremontować nawierzchnię ulicy. Pozostawiono symboliczny fragment, chociaż nie koniecznie w oryginalnym miejscu na którym w 2008 roku postawiono odremontowany wagon 2N-33 ex 163, który do 2007 był używany w Bydgoszczy w ruchu gospodarczym jako pług. Do pomarańczowej kolorystyki, wyglądu przedniego okna czy układu drzwi można mieć zastrzeżenia, bo wagony malowano na czerwono, a przednie okno było dzielone na trzy i bez grubej gumowej uszczelki.Jedynka na Długiej
© oelka
Z tematyki tramwajowej może jeszcze odnotuję bardzo klimatyczną pętlę w Myślęcinku. W pierwszym momencie skojarzyła się mi z pętla w Gdańsku, koło plaży na Stogach, a potem jeszcze z warszawskim Boernerowem. Wszędzie tam tramwaje mają pętle w lesie. I tak jest również koło Leśnego Park Kultury i Wypoczynku w Bydgoszczy.Leśna pętla w Myślęcinku.
© oelka
W Myślęcinku jest, a właściwie to była również kolej wąskotorowa. Niestety po spaleniu się lokomotywowni z dwoma lokomotywami w środku ma być zlikwidowana. A szkoda. Zdaje się że ustąpi miejsca pod jakiś akwapark, tak jakby nie było gdzie basenów zbudować.Była sobie kolej
© oelka
A tymczasem jeszcze fragment szlaku:Myślęcińska Kolejka Parkowa
© oelka
Z motywów kolejowych jest jeszcze przepust pod torami kolejowymi na ulicy Rekreacyjnej:Przepust na Rekreacyjnej
© oelka
Sam teren Parku w Myślęcinku jest sympatycznym miejscem z pagórkami i leśnymi ścieżkami w rodzaju jaru na niebieskim szlaku:Na niebieskim szlaku
© oelka
Sympatyczne są stawy koło leśniczówki:Stawy koło leśniczówki
© oelka
A na koniec jeszcze widok z Mostu Hypszera na Brdę, w górę rzeki.W górę jesiennej Brdy
© oelka
Szkoda, że dzień jest krótki, bo zapewne zawitałbym jeszcze w kilka miejsc. A tak pozostało szykować się do jutrzejszego powrotu.
- DST 116.26km
- Teren 14.00km
- Czas 07:15
- VAVG 16.04km/h
- VMAX 31.50km/h
- Temperatura 6.0°C
- Podjazdy 90m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
V Bydgoski Rajd Niepodległości czli mój Tour de Bydgostia dzień pierwszy
Piątek, 11 listopada 2011 · dodano: 16.11.2011 | Komentarze 3
Godzina rozpoczęcia rajdu wyraźnie sugerowała konieczność przyjazdu dzień wcześniej. W końcu udało się wszystko tak poustawiać, że mogłem pojechać i nawet na trochę dłużej niż na sam rajd.
Rajd zaczynał się bladym świtem. O 7.00 Msza w Kościele Garnizonowym, a o 7.45 odjazd spod Pomnika Nieznanego Powstańca Wielkopolskiego.
Potem przejazd do kolejnego pomnika w Fordonie, w Dolinie Śmierci
Grób Nieznanego Powstańca Wielkopolskiego© oelka
Osielsko - Mogiła Władysława Kierońskiego© oelka
A koniec był na Starym Rynku w Bydgoszczy kilkanaście minut po 17:00:
Stary Rynek - Pomnik Walki i Męczeństwa Ziemi Bydgoskiej.© oelka
V Bydgoski Rajd Niepodległości - medal© oelka
Kiedy trzeba było poważnie, ale było też miło, przyjemnie i wesoło.
Obrazki z rajdu (1)© oelka
I kolejne postoje w Koronowie (Bydgoska 9):
Obrazki z rajdu (2)© oelka
Obrazki z Rajdu (5)© oelka
Bywało też śmiesznie:
Obrazki z rajdu (3)© oelka
Obrazki z rajdu (7)© oelka
Obrazki z rajdu (8)© oelka
A na koniec jeszcze zdjęcia z okolic rajdu. Droga z Pyszczyna:
Obrazki z rajdu (4)© oelka
I jeszcze kapliczka napotkana później na szlaku, za Koronowem:
Obrazki z rajdu (6)© oelka
Gdybym został w Warszawie, szanse na jakiekolwiek wybrnięcie z domu z rowerem zniweczyłby zestaw samców alfa, którzy pod moimi oknami za pomocą pieści, kamieni i czego tylko popadnie wyładowywali swój zapas adrenaliny na policjantach, fotoreporterze i samochodach stacji telewizyjnych. A podejrzewam, że większa cześć z nich nie ma choćby bladego pojęcia jaki dzień wybrali sobie na swoje popisy.
A w ten sposób odbyłem jeden z dłuższych wyjazdów w tym roku, w bardzo przyjaznej atmosferze. Jak widać można. Szkoda, że nie tak wyglądał ten dzień w południowej części Śródmieścia Warszawy.
A tymczasem wyrazy uznania należą się organizatorom rajdu z Rowerowej Brzozy a szczególnie sympatycznemu organizatorowi, Zbigniewowi Wiśniewskiemu za to jak sobie poradzili z przeprowadzeniem całej imprezy. A także za sposób jej przeprowadzenia łączący pożyteczne, czyli przypomnienie miejsc związanych z historią bez odniesień do bieżącej polityki z przyjemnym, czyli z jazdą na rowerze w miłym gronie.
Zresztą równie pozytywnie można się wypowiedzieć o uczestnikach, którzy potrafili się odnaleźć na tej imprezie.
A ja jestem jeszcze wdzięczny i chciałbym podziękować Monice za informację o rajdzie i pomoc w zorganizowaniu całego mojego pobytu.
A na koniec inne opisy tej imprezy:
Na stronie Rowerowej Brzozy
Na stronie UM Bydgoszczy
U coco bike i jej zdjęcia
U agenciary na jej blogu, na bs.
Na blogu Keto na bs i w galerii zdjęć.
U jarmika na blogu na bs