Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 11.71km
  • Czas 01:00
  • VAVG 5:07min/km
  • VMAX 2:13min/km
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 5m

Dom Prasy Wojskowej

Poniedziałek, 3 lutego 2014 · dodano: 21.02.2014 | Komentarze 4

Marszałkowska - pl. Defilad - Emilii Plater - Twarda - pl. Grzybowski - Grzybowska - pl. Mirowski - Elektoralna - Biała - Ogrodowa - Wronia - Chłodna - Wolska - R1 - Wolska - Chłodna - Wronia - Grzybowska - Wronia - Prosta - Miedziana - Twarda - Żelazna - pl. Starynkiewicza - Nowogrodzka - Lindleya - Koszykowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna


Do tego zdjęcia sprowokowany zostałem zainspirowany przez Kwiatuszka. W komentarzu przy okazji wpisu o gmachu szkolnym przy Rogalińskiej zostało wspomniane właśnie o to miejsce. Przypomniało się mi to właśnie dzisiaj, gdy wracałem ze spotkania na Woli do domu.

Wydawnictwo MON jeszcze stoi
Wydawnictwo MON jeszcze stoi © oelka

Narożnik Grzybowskiej i Towarowej zajmuje Dom Prasy Wojskowej powstał w latach 1949-1958. Projektowali go Kazimierz Marczewski oraz Stefan Putowski. Ten drugi architekt niedawno pojawił się przy okazji opisu gmachów Szkoły Głównej Handlowej. Dom Prasy Wojskowej składał się nie tylko z biurowca na narożniku Grzybowskiej i Towarowej, lecz również z drukarni i magazynów. Cały zespół zajmował niemal cały kwartał pomiędzy Grzybowską, Towarową, Łucką i Wronią, gdzie jeszcze można zobaczyć relikty zabudowań Domu Prasy Wojskowej. Są to te niższe budynki obłożone szarą cegłą. Zdjęcia dzienne pochodzą z lata 2013 roku.



W budynku przez wiele lat urzędowało Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej. Po zmianach w latach 90. funkcjonuje pod nazwą Bellona. Firma w poprzednim dziesięcioleciu miała spore długi. Firma została sprywatyzowana w 2011 roku z udziałem jednej z firm developerskich, która zainteresowana była nabyciem budynku wydawnictwa. A już wcześniej w 2006 roku ta sama firma nabyła teren powiązanej z gmachem wydawnictwa drukarni, gdzie teraz buduje się wieżowiec. Jaka będzie przyszłość biurowca trudno powiedzieć.
Warto zwrócić uwagę na ustawienie tego budynku względem ulicy Towarowej.


Linia zabudowy Towarowej nie pokrywa się bowiem z przebiegiem ulicy. Począwszy od gmachu prasy wojskowej aż po ulicę Anielewicza zabudowa jest poprowadzona w linii prostej. Tymczasem ulica meandruje. To nie jest przypadek. Podobno taki układ linii zabudowy miał związek z planami budowy linii kolejowej łączącej Warszawę Gdańską z Warszawą Zachodnią. Na terenie stacji Warszawa Gdańska linia miała się zaczynać na nieistniejących obecnie torach 201 i 202 (dochodzących kiedyś aż do ronda u zbiegu Słomińskiego i Jana Pawła II), znajdujących się również przy odsuniętym w kierunku ulicy Słomińskiego peronie czwartym. Dalej miała biec wzdłuż Okopowej i Towarowej, od strony Wisły. Za skrzyżowaniem z Grzybowską miała przekroczyć Towarową, aby za rondem Daszyńskiego przejść pomiędzy GPZ "Towarowa" i zakładami Waryńskiego, następnie przez teren dawnej stacji towarowej na Czystem włączyć się w tory Warszawy Zachodniej. Linia nie powstała. Z pewnością na przeszkodzie stały budynki wzdłuż Okopowej. Trudno nawet określić czy pomysł wyszedł z fazy wstępnych koncepcji.
Tymczasem powróćmy na Grzybowską. Sama ulica swoimi początkami sięga okresu średniowiecza. Regulacji doczekała się koło 1770 roku. Wschodnia część ulicy zabudowywała się najwcześniej, bo już na przełomie XVIII i XIX wieku. W tym czasie końcowy odcinek pozostawał zaniedbany. Dopiero okres lat 80. i 90. XIX wieku przyśpieszył rozwój tego odcinka. Jednak z tego okresu czasu nie zachowały się żadne budynki. Obecnie najstarszym zachowanym budynkiem jest kamienica pod numerem 71, zbudowana w latach 1907-10 dla Antoniego i Leokadii Gawłowiczów.
Budynek po wojnie, jak to często bywa pozbawiono elewacji, jednak pierwotnie posiadał elewację z secesyjnym detalem. Do dzisiaj zachował się na elewacji, powyżej pierwszego piętra medalion z wizerunkiem Chrystusa z gorejącym sercem. W podwórzu znajduje się kapliczka z figurą Najświętszej Marii Panny.



Przetrwał również sąsiedni budynek pod numerem 73. Jest to kamienica zbudowana dla firmy J. Hurwicz. Powstała w latach 1935-36. Pasowy układ okien sugeruje osobę projektanta. Każdy, kto w tym momencie pomyśli o Szymonie Syrkusie, trafi w dziesiątkę, gdyż jest to jego dzieło. Ciekawa jest lokalizacja, gdyż okolice Towarowej nie cieszyły się zbyt dobrą sławą.


Na bocznej ścianie budynku projektowanego przez Syrkusa zachowały się ślady reklamy z lat 70. lub 80. Unitry. Tego typu malunki dość masowo stosowano w latach 70. aby zakryć boczne ściany budynków, szczególnie tam, gdzie górowały nad pustymi działkami.





Komentarze
kwiatuszek | 06:33 środa, 5 marca 2014 | linkuj Dziękuję za korektę, brzmi zdecydowanie lepiej :)
oelka
| 14:03 poniedziałek, 3 marca 2014 | linkuj Nie miałem takich skojarzeń w kwestii wydźwięku prowokacji, ale skoro możliwości pozwalają, to jest już inaczej. W myśl hasła "nasz klient nasz pan" :-)
Zapewne Mirów i część Woli mogła by faktycznie być odpowiednikiem Pragi i okolic Targowej, gdyby nie budowa Osiedla Za Żelazną Bramą, podczas której równo wycięto większość zabudowy przedwojennej ocalałej po zniszczeniach wojennych i działaniach BOS-u w końcu lat 40. To dość nieźle widać na panoramach lotniczych, czy dostępnych w sieci zdjęciach z Pałacu Kultury w drugiej połowie lat 50.
kwiatuszek | 10:10 czwartek, 27 lutego 2014 | linkuj Bardziej pasuje mi słowo "inspiracja" jak "prowokacja". To drugie ma dla mnie zdecydowanie negatywny wydźwięk, bo inspiruje się kogos do rzeczy dobrych, a prowokuje do tych złych.
kwiatuszek | 09:56 czwartek, 27 lutego 2014 | linkuj Dzięki za ciekawe przedstawienie historii tego miejsca:) Ta część miasta zachowała jeszcze resztki swojego dawnego charakteru, ale relikty dawnej świetności ustępują już miejsca nowoczesności. Spotkałam się kiedyś z porównaniem okolic Łuckiej, Żelaznej, Krochmalnej, Grzybowskiej, Towarowej, Prostej, Miedzianej do Dzikiego Zachodu, a nawet ul. Żelaznej do ul. Targowej.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa niona
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]