Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 13.73km
  • Czas 00:50
  • VAVG 16.48km/h
  • VMAX 35.10km/h
  • Temperatura 8.3°C
  • Podjazdy 11m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (433)

Piątek, 3 stycznia 2014 · dodano: 04.02.2014 | Komentarze 2

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Banacha - Pawińskiego - Hankiewicza - Archiwalna -- Banacha - Pasteura - Banacha - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Klonowa - Belwederska - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Sempołowskiej - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna


Nieraz przejeżdżam przez skrzyżowanie Batorego z aleją Niepodległości. Ten rejon Mokotowa miał się stać centrum naukowym - dzielnicą wiedzy. O innych elementach owej dzielnicy pisałem dwukrotnie. 5 marca 2013 roku zaprezentowałem budynek Głównego Instytutu Przemysłu Rolnego i Spożywczego, a 20 listopada 2012 przedstawiłem najstarszy z kompleksu gmachów SGGW.  Jednym z elementów tego centrum jest też poniższy gmach. Szkoda jednocześnie, że choć ciekawie wygląda z tym oświetleniem, to w ciemnościach ginie niezwykle oryginalna kopuła.

Szkoła ekonomistów
Szkoła ekonomistów © oelka
Zacznijmy jednak od samego początku. W 1906 roku korzystając z słabszej kondycji władz carskich, co objawiało się mniej surowym kursem wobec poddanych, również w Kraju Nadwiślańskim, August Zieliński otrzymał zgodę na założenie Prywatnych Kursów Handlowych Męskich. 15 października 1906 roku rozpoczął się pierwszy rok nauki. Zajęcia odbywały się przy Smolnej 9. Warto zwrócić uwagę, że na stronie SGH w opisie historii uczelni znajduje się błąd. Pod adresem Smolna 6 znajdował się bowiem szpital Czerwonego Krzyża. Kursy prowadzone na poziomie uniwersyteckim po bardzo wczesnej śmierci Zielińskiego (w wieku 47 lat), przeprowadziły się na Koszykową, również pod numer 9.
Założyciel szkoły nie przewidywał zapewne, że jego szkoła stanie się z czasem miejscem kształcenia dla wielu znanych ekonomistów.
W 1916 roku szkoła zmieniła nazwę na Wyższą Szkołę Handlową. W 1918 roku rozpoczęto przymiarki do budowy własnego gmachu. Pierwszy z własnych gmachów powstał w latach 1925-26 przy Rakowieckiej 6. Projekt wykonał znany tu na blogu z wpisu z 16 listopada 2013 Jan Witkiewicz (Koszczyc), w specyficznym dla siebie stylu.

Pierwszy z budowanych budynków miał służyć w założeniu laboratoriom badającymi produkty dopuszczane na polski rynek. Jednak do czasu budowy pozostałych obiektów uczelni stał się jej podstawową siedzibą. Wkrótce, na północnym końcu działki, w latach 1928-31 wzniesiono drugi budynek, mający mieścić bibliotekę. Ten również zaprojektował Witkiewicz. Był to w tamtym czasie jeden z najnowocześniejszych gmachów bibliotecznych w Europie. Przed wojną korzystała z niego powołana w 1928 roku Biblioteka Narodowa. Korzystała z tego budynku do drugiej połowy lat 50. Gdy zbudowano na Ochocie przy Hankiewicza gmach dla Archiwum Akt Nowych (pisałem o nim 9 lipca 2012) Biblioteka Narodowa przeniosła się na Ochotę. Natomiast do biblioteki SGH wprowadziło się... Archiwum Akt Nowych. AAN przeniosło się na Hankiewicza w latach 1994-96, po tym jak Biblioteka Narodowa wyprowadziła się już całkowicie do swojej siedziby w alei Niepodległości, na Polu Mokotowskim. Tak więc dopiero w końcu lat 90. SGH odzyskało cały gmach swojej biblioteki.


Dziwić może umiejscowienie elewacji frontowej od północy. Jednak według przedwojennych założeń w tym miejscu miała przebiegać ulica Batorego. Jej obecny przebieg jest odsunięty o kilkadziesiąt metrów dalej na północ. W związku z tym pomiędzy ulicą a terenem SGH zmieściło zbudowane w latach 1967-70 osiedle mieszkaniowe Batory-Wschód.
Powróćmy do uczelni, która w 1933 roku zmieniła nazwę z Wyższej Szkoły Handlowej na Szkołę Główną Handlową.
W czasie drugiej wojny światowej uczelnia funkcjonowała jako Miejska Szkoła Handlowa, czyli oficjalnie szkoła zawodowa. Jednak nieoficjalnie prowadzono tajne wykłady na poziomie akademickim. Po wojnie wznowiono zajęcia już w 1945 roku. Uczelnię upaństwowiono w 1949 roku i dopasowano do potrzeb nowej władzy. Zmieniono nazwę na Szkoła Główna Planowania i Statystyki. Program zajęć dostosowano do potrzeb gospodarki planowanej centralnie. W tym czasie rozpoczęto wnoszenie głównego gmachu uczelni od strony alei Niepodległości. Jego budowę planowano już w latach 20. XX wieku, jednak do wybuchu wojny żadnych prac nie rozpoczęto. Po upaństwowieniu uczelni zdecydowano się zbudować gmach główny. W projektowaniu udział wziął również Stefan Putowski i kierowana przez niego pracownia P-110 w Miastoprojekcie-Stolica. Budowę prowadzono w latach 1950-56. Część gmachu była użytkowana już od 1952 roku. Podobnie jak w poprzednich gmachach SGH (SGPiS) i tu można odnaleźć ducha Art déco. Zrezygnowano tylko z dekoracji w technice sgraffito i barwnych mozaikowych wykładzin. Szklana piramida przykrywa podobnie jak w gmachu głównym politechniki wewnętrzny dziedziniec. Szczyt piramidy znajduje się 40 metrów nad poziomem podłogi, a bok mierzy 28 metrów. Co ciekawe budynek uznano za wzorcową realizację w duchu socrealizmu. Za ten projekt Jan Witkiewicz "Koszczyc" otrzymał nagrodę państwową pierwszego stopnia.
Paradoksem jest więc, jak słusznie zauważył Jarosław Zieliński w swojej książce Realizm socjalistyczny w Warszawie możliwość wyciągnięcia wniosku, że architektura Art déco z okresu międzywojennego była wzorem dla socrealizmu!
Chcąc pokazać bardzo ciekawą piramidę, niestety zupełnie niewidoczną wieczorem, sięgnąłem do zdjęcia z 15 grudnia 2011, roku. Na tym zdjęciu widać też że ten ciekawy kompleks został zepsuty przez kolejną inwestycję.


Na kolejną rozbudowę trzeba było poczekać do drugiej połowy lat 70. Wówczas za podwójnym szpalerem drzew pomiędzy gmachem głównym i biblioteką, Budopol zbudował 11 piętrowy gmach, zupełnie niepasujący do wcześniejszych budynków.


Do czasu rozpoczęcia prac przy budowie stacji metra Pole Mokotowskie budynek był schowany dość szczelnie za drzewami. Po wycięciu drzew i zakończeniu budowy metra znalazł się na widoku. Kilka lat temu SGH zbudowało jeszcze jeden budynek na narożniku Madalińskiego i alei Niepodległości.
Jest to o tyle specyficzna uczelnia, że wśród wykładowców i pracowników naukowych można znaleźć dużą grupę ludzi, którzy znani są również z działalności politycznej, czy też pracy w administracji państwowej. Podobnie rzecz wygląda z absolwentami. Uczelnia jest też wysoko notowana w różnych rankingach, również międzynarodowych. Ciekawe czy taką przyszłość swojej szkoły wyobrażał sobie August Zieliński w 1906 roku?





Komentarze
oelka
| 15:36 poniedziałek, 10 lutego 2014 | linkuj Miło, że zajrzałaś :-)
Co do oświetlenia gmachu, to jest typowo. Najpierw jest dobry pomysł, potem jak już działa, to zaczyna się problem z konserwacją. W efekcie coś działa, coś nie. Tak jak tu, gdzie nie świeci się najważniejsza rzecz. Moim zdaniem można było mniej światła skierować na ściany a zadbać o podświetlenie piramidy.

Zdaje się, że administracja SGH czyniła nawet jakieś przymiarki do rozbiórki budynku F. Jednak po rozpoczęciu budowy gmachu przy narożniku Madalińskiego i al. Niepodległości sprawa ucichła.

Teraz płachta wisi, co widać na zdjęciu na budynku A, kryjąc jego szczyt od Rakowieckiej.

Wejście od Rakowieckiej do budynku A posiada kratę z motywami roślinnymi.

SGH jest chyba rekordzistą jeśli chodzi o ilość pracowników i absolwentów zaangażowanych w działalność polityczną i administracyjną na różnych szczeblach. Czym się wyróżnia na tle innych uczelni. Chyba więcej niż teoretycznie kształcące przyszłych polityków wydziały politologii. Jak widać ekonomia rządzi.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa chsie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]