Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 43.68km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 20.64km/h
  • VMAX 36.20km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 27m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Miedzeszyna przez targi rowerowe

Sobota, 1 października 2011 · dodano: 03.10.2011 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - pl. Politechniki - Nowowiejska - pl. Zbawiciela - al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - al. Armii Ludowej - Aleje Ujazdowskie - Belwederska - Sobieskiego - Beethovena - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Trasa Siekierkowska - Płowiecka - Korkowa - Stepowa - Centrum Targowe - Stepowa - Korkowa - Sępia - Hermanowska - Widoczna - Rubinowa - Błękitna - Ciesielska - Antenowa - Mielecka - Paczkowska - Pomiechowska - Piechurów - Mrówcza - Izbicka - Panny Wodnej - Zasadowa - Borowiecka - Trakt Lubelski - Odrębna - Wał Miedzeszyński - Zawilców -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Idzikowskiego - Sobieskiego - Belwederska - Aleje Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

W sieci i prasie reklamowała się impreza pod nazwą Targi Rowery 2012.
W poprzednich latach, w Warszawie, na tego typu imprezy wstęp był płatny i organizatorzy nie przewidywali miejsc do zaparkowania rowerów. Trzeba przyznać, że było to bardzo ciekawe podejście. Tym razem wstęp był darmowy, ale za cenę podania organizatorowi w celach marketingowych danych osobowych. Przecież wiadomo, że nic nie jest za darmo na tym świecie.
Organizator chwalił się też stojakami na rowery i "szatnią rowerową".
Wobec czego stwierdziłem, że może warto zobaczyć tę imprezę. Dotarłem w sobotę jednak dość późno, niedługo przed zamknięciem imprezy.

Chyba najciekawszymi eksponatami były zabytkowe rowery wyprodukowane w Radomiu.

Rowery z Radomia © oelka

Tak swoją drogą, to egzemplarze od drugiego do piątego mają bardzo ciekawe wyposażenie, które mogło by się czasem przydać w przypomnieniu o miejscu w szeregu kierowcom wymuszającym pierwszeństwo, lub pieszym włażącym na DDR. Choć moim zdaniem wystarczyłaby amunicja z kolorową farbą, bo daleki jestem od stosowanie amunicji bojowej. Coś jak w zmodyfikowanym Shermanie dowodzonym przez sierżanta Świrusa (Sergeant "Oddball") w Złocie dal zuchwałych (Kelly's Heroes).
Poza zabytkowymi rowerami można było zobaczyć również i te bardzo współczesne, które są dostępne w katalogach producentów. Duże stoiska mieli importerzy znanych marek. Może nie będę wymieniał wystawców, skoro jest dostępna cała lista.
Dominowały gotowe rowery. Z mniej znanych marek można wymienić Herculesa. Części było stosunkowo mniej, a szkoda. Nie mam większych chęci na kupowanie kolejnych rowerów. Zresztą gdzie bym je trzymał, skoro jeszcze sporo mogę zrobić przy modernizacji tych co mam.
A jak wyglądały stojaki przed wejściem?
Były dwie tzw. wyrwikółki:
Stojaki (1) © oelka

Oraz jeden normalny stojak:
Stojaki rowerowe (2) © oelka

Wybrałem ten drugi. Bo skoro mam już wstawić rower w coś co nie jest solidnie przymocowane do ziemi, to wolę wybrać obiekt trudniejszy do ruszenia z miejsca.
Miałem jeszcze krótką pogawędkę z gościem, któremu spodobał się mój łańcuch zapewniający bezpieczeństwo mojego pojazdu. Okazało się, że ów pan stracił w efekcie kradzieży dwa rowery.
Nie widziałem niestety owej zapowiadanej przez organizatora szatni rowerowej, więc nie jestem w stanie określić, co się za tym kryło.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iedyj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]