Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 17.73km
  • Czas 01:05
  • VAVG 16.37km/h
  • VMAX 31.40km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 9m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (322)

Wtorek, 13 marca 2012 · dodano: 22.03.2012 | Komentarze 1

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Plac Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- WUM - Banacha - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Bagatela - Aleje Ujazdowskie - pl. Trzech Krzyży - Nowy Świat - Krakowskie Przedmieście - Karowa - Krakowskie Przedmieście - Nowy Świat - pl. Trzech Krzyży - Mokotowska - Plac Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Najpierw było służbowo, a potem już dla przyjemności. DSH urządziło plenerową wystawę zdjęć warszawskiego fotografa Karola Beyera. Wystawa Karol Beyer – pierwsze fotografie Krakowskiego Przedmieścia jest do obejrzenia na skwerze na rogu Krakowskiego Przedmieścia i Karowej, koło pomnika Bolesława Prusa.

Hotel Europejski nocą © oelka

Na stronie DSH można zobaczyć to samo miejsce w 1861 roku.
Niedaleko od tego miejsca na narożniku Krakowskiego Przedmieścia i Królewskiej Beyer wzniósł po 1863 roku swoją kamienicę według projektu Józefa Orłowskiego, której zwieńczenie stało się po czterdziestu latach inspiracją dla projektowanego wówczas hotelu Brystol na rogu Karowej i Krakowskiego Przedmieścia. Obecnie w tym miejscu stoi powojenny biurowiec, który wyróżnia się tym, że nie został postawiony zgodnie z linią zabudowy Krakowskiego Przedmieścia i z tego tytułu bywa nazywany "kopniętym domem". Widoczne po prawej stronie przd kamienicą Beyera Kuźnie Saskie w latach 30. XX wieku zastąpił dom mieszkalny kwaterunku wojskowego nazywany popularnie "domem bez kantów".

Historyczne zdjęcia Karola Beyera © oelka

Na tym zdjęciu autorstwa Beyera widać budowaną właśnie jego kamienicę.
Dzisiaj zdjęcie może zrobić każdy. Aparat cyfrowy, telefon z odpowiednim wyposażeniem dają praktycznie możliwości ograniczone tylko pojemnością nośnika pamięci. A jeszcze kilkanaście lat temu film pozwalał na maksymalnie 36 zdjęć. Pamiętam wyjazdy na imprezy dla miłośników kolei gdy pół plecaka to był zestaw filmów do wykorzystania, a potem wizyta w zakładzie, gdzie bywałem ja i moi znajomi dobrymi bo hurtowymi klientami.
Samodzielne wywoływanie w ciemni. Kto dziś pamięta o kuwetach z wywoływaczem, utrwalaczem i wodą oraz czerwonej żarówce, aby nie prześwietlić filmu i odbitek. A powiększalniki o wdzięcznej nazwie "Krokus"? Ich reklama ozdabiała ścianę kamienicy przy ulicy Pięknej i Koszykowej.
Za czasów Beyera nie było jeszcze takich możliwości. Pierwsze zdjęcie czy może dokładniej utrwalony obraz to dzieło Josepha Nicéphore Niépce w 1822roku. W 1835 roku Louis Jacques Daguerre odkrył zjawisko obrazu utajnionego, a w 1839 pojawiły się jako zdjęcia dagerotypy jego pomysłu. Tę metodę utrwalania obrazu na metalowej płycie, bez możliwości powielenia obrazu. Niemniej do lat 50. XIX wieku dagerotypia była bardzo popularną metodą uzyskiwania zdjęć. Wyparta została w latach 50. przez metodę kolodiową (mokrą) autorstwa Gustava Le Graya i Fredericka Scotta Archera. Metoda kolodiowa wymagała przygotowanie płyty do naświetlenia tuż przed wykonaniem fotografii, a więc wymagały od fotografa posiadania na miejscu całego laboratorium chemicznego. Pojawienie się światłoczułej emulsji żelatynowej rozwiązało ten problem. Od tego momentu fotograf nie był już uwiązany do swojej pracowni, a wykonywanie odbitek z negatywu dało możliwość powielania otrzymanego obrazu. I od tego czasu następną rewolucją w fotografii, już za czasów nam doskonale znanych stała się fotografia cyfrowa, czyli pożegnanie z procesami fotochemicznymi. Warto wspomnieć, że Beyer nie był jedynym fotografem w połowie XIX wieku w Warszawie. Warto pamiętać o takich osobach jak Jan Mieczkowski, czy Karol Brandel, który wniósł wielkie zasługi w utrwalaniu obrazu Warszawy z drugiej połowy XIX wieku.
Skwer na którym odbywa się wystawa jest miejscem gdzie stał budynek z siedzibą redakcji Kuriera Codziennego do którego pisywał Aleksander Głowacki bardziej znany jako Bolesław Prus.

Prus na Krakowskim © oelka

Dla nas to postać bliska pod tym względem, że propagował turystykę pieszą i co ważniejsze rowerową.

A z naszej codzienności po tygodniu czasu SPEC jeszcze, przez ponad tydzień nie usunął awarii przy skrzyżowaniu Batorego i Waryńskiego.

Dziura na Batorego © oelka

Ciekawe ile czasu jeszcze będzie ten dół straszył. Sądzę, że obok na jezdni naprawa poszła by znacznie sprawniej.





Komentarze
zielonamila
| 15:03 środa, 28 marca 2012 | linkuj Super ciekawostki. Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa oscsi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]