Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 61.37km
  • Teren 1.00km
  • Czas 03:25
  • VAVG 17.96km/h
  • VMAX 36.70km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 29m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Łurzycu

Sobota, 17 marca 2012 · dodano: 03.04.2012 | Komentarze 7

Piękna - Koszykowa - Noakowskiego - pl. Politechniki - Nowowiejska - pl. Zbawiciela - Al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - al. Armii Ludowej - Al. Ujazdowskie - Belwederska - Sobieskiego - Al. Rzeczypospolitej - Branickiego - Przyczółkowa - Gronowa - Rosochata - Wiechy -||- Okrzeszyn - Obórki - Ciszyca - Ciszyca/Wał/ - Opacz - Łęg - Czernidła - Gassy - Gassy/Wisła/ - Obory - [Konstancin-Jeziorna] - Literatów - Mickiewicza - Wilanowska - Warszawska - Piaseczyńska - Torowa - Wąska - Saneczkowa - Muchomora - [Warszawa] - Muchomora - Nowoursynowska - Kabacka - Zaruby - Iwanowicza-Szajnowicza - Wąwozowa - al. KEN - Surowieckiego - Dolina Służewiecka - Puławska - Bacha - al. KEN - Rolna - Al. Wilanowska - Sikorskiego - Sobieskiego - Belwederska - Aleje Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Łurzyc? A co to takiego? A to są tereny od Siekierek w górę Wisły po Królewski Las i Potycz, a na prawym brzegu od Osiedla Las po Przedwabie oraz Nieciecz. Nazwa pochodzi od dobrych ziem "na Ługu" czyli mad rzecznych na terenie zalewowym Wisły. Podobnie zresztą jak Łużyce w Niemczech.
Jest to teren od ujścia Pilawy po Siekierki, Bluszcze i Osiedle Las w Warszawie. O Łużycu pisał w Linii dr Łukasz Maurycy Stanaszek.
Pamiątką po Łurzycu może być ta resztka chaty w Gassach:

Dom w Gassach © oelka

Drugi temat związany z pierwszym to mosty i przeprawy przez Wisłę.
W Gassach jest zjazd nad Wisłę i miejsce gdzie można uruchomić prom, lub zbudować most pontonowy.

Miejsce na most © oelka

Takich miejsc jest nad Wisłą dość sporo. Powyżej Gassów podobne zjazdy są w Dębówce i Nadbrzeżu, Górze Kalwarii, Brzuminie. Ciekawostką jest betonowe nabrzeże w Królewskim Lesie. Powstały na potrzeby czasu "W", gdy przewidywano, że w podczas konfliktu pomiędzy NATO i Układem Warszawskim mosty mogą zostać zniszczone, co zablokuje drogę na zachód transportom Armii ZSRR.
Na każdej mapie można obserwować ciekawy przebieg drogi o numerze 721. Jest bowiem po obu stronach Wisły, tylko mostu brakuje... A most był w ciągu tej drogi w okresie międzywojennym.
Nie zjeżdżałem nad Wisłe, aby zobaczyć w nurcie rzeki resztki drewnianych pali, gdyż groziło to utopieniem się w błocie nawet po kolana i osie roweru. Stąd też tylko zdjęcie z wału przeciwpowodziowego:

Tu był most (1) © oelka

I jeszcze zdjęcia na boki. Najpierw w stronę Obórek i Warszawy:

Tu był most (3) © oelka

A teraz w stronę Gassów:

Tu był most (2) © oelka

Droga wzdłuż wału na tym odcinku została wyasfaltowana. Bardzo ciekawa to propozycja dla szosowców, którzy teraz mają większy wybór dróg do przejechania, niż jeszcze niedawno.
Wracałem przez Obory i Konstancin. Z Gassów do Obór prowadzi prosta droga. Niestety straciła trochę ze swojego charakteru, gdyż wycięto część starych topól rosnących wzdłuż niej. I widok w stronę Jeziornej, której lokalizację wskazuje komin papierni.

W stronę Konstancina © oelka

Ciekawym obiektem jest samotny budynek na środku pola. Dziś jest opuszczony i rozgrabiony.

Budynek Biura "T" © oelka

Ale kiedyś w czasach swojej świetności w PRL-u był to obiekt należący do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Urzędować miało tu biuro "T" (Techniki Operacyjnej) zajmujące się radiokontrwywiadem.
W Jeziornej zajrzałem oczywiście na stację kolejową. Gdzie stał jak zwykle ciekawy skład prywatnego przewoźnika, czyli DB Schenker.

Stacja Jeziorna © oelka

Szczególnie interesujący był dla mnie czechosłowacki wagon węglarka serii Eas typu 9-107.4 wyprodukowana przez zakłady Vagonka Poprad (CSRS). Na zdjęciu znalazł się wagon wypożyczony jeszcze przez PCC Rail od Kolei Czeskich o numerze 85 54 5975 538-2.

Czeski Eas © oelka

I jeszcze widok z linii na Siekierki wykonane koło przejazdu w Okrzeszynie.
Najpierw most i tor w stronę Siekierek.

Most kolejowy © oelka

A w stronę stacji w Jeziornej tor przecina płaskie jak stół pola.

Kolejowy czar nizin © oelka

A po drodze widziałem miejsce gdzie dzień wcześniej wybuchł gejzer gorącej wody na Sobieskiego przy Idzikowskiego:

Krajobraz po gejzerze © oelka

Natomiast na Przyczółkowej są prowadzone prace blokujące normalny przejazd drogą techniczną wzdłuż Przyczółkowej.

Wykop na Przyczółkowej (1) © oelka

Wykop na Przyczólkowej (2) © oelka

Przygotowano coś, co ma zapewnić obejście dla pieszych, bo trudno ten rząd płyt uznać za objazd dla rowerów:
Wykop na Przyczółkowej (3) © oelka

Całkowicie się ten chodniczek zapchał, gdy pojawiło się facet ciągnący za rowerem przyczepkę z maluchem w środku. Był nie do wyminięcia, dla nadjeżdżających z przeciwka.





Komentarze
lea
| 05:41 czwartek, 12 kwietnia 2012 | linkuj A jeszcze co do chatki - ja już się domyślam kto w jej pobliżu może mieszkać ....
Ech - chyba za dużo się Kinga naczytałam :D
oelka
| 22:57 środa, 4 kwietnia 2012 | linkuj Jest posucha. Pomiędzy mostami Siekierkowskim i w Górze Kalwarii jest coś koło 30 kilometrów odległości. A dalej w górę Wisły też nie jest lepiej. Sprawę czasem ratują promy, tak jak to jest koło elektrowni Kozienice. Przed wojną natomiast na południe od Mostu Poniatowskiego był most w Cieciszewie, prom w Gassach i most w Górze Kalwarii.
oelka
| 13:55 wtorek, 3 kwietnia 2012 | linkuj Chatka mnie zaciekawiła, bo jak na drewnianą chałupę posiada rzadziej spotykaną szkieletową konstrukcję, która kiedyś obita była deskami. I oczywiście ma niesamowity klimat :-)

A po lewej stronie za świerkami, czego nie widać na zdjęciu jest normalne zamieszkane obejście. tak więc chata nie jest samotna...
lea
| 13:15 wtorek, 3 kwietnia 2012 | linkuj Super ta chatka w Gassach, choć w nocy bym się w jej okolicach znaleźć nie chciała :)
oelka
| 10:16 wtorek, 3 kwietnia 2012 | linkuj Można sobie metrem skrócić do Kabat ;-)
Warto poznać ten teren. Mały ruch samochodów, dużo dróg wyasfaltowanych. Sporo osób na szosówkach tam jeździ.
lukasz78
| 08:54 wtorek, 3 kwietnia 2012 | linkuj Muszę przyznać, że słabo znam te tereny między Wisłą a Konstancinem, odległośc z Bielan jednak robi swoje...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ienap
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]