Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 14.99km
  • Czas 00:59
  • VAVG 15.24km/h
  • VMAX 33.30km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 8m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Leniwa niedziela na... Mokotowie

Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 30.05.2012 | Komentarze 4

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Koszykowa - Mokotowska - pl. Zbawiciela - al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - al. Armii Ludowej - Aleje Ujazdowskie - Belwederska - Klonowa - Flory - Bagatela - Boya - Batorego - Wiśniowa - Rakowiecka - Kazimierzowska - Narbutta - św. Szczepana - Madalińskiego - Sandomierska - Rakowiecka - Puławska - Olszewska - Sandomierska - Olesińska - Grażyny - Puławska - Dąbrowskiego - Bałuckiego - Wiktorska - Racławicka - Szczekocińska - Ursynowska - Kazimierzowska - Narbutta - Wiśniowa - Batorego - Waryńskiego - Puławska - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Bagatela - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Zacznijmy od początku, czyli od Puławskiej.

Ulica Puławska © oelka

Kiedyś obowiązywała zasada, że na terenie Warszawy ulice są numerowane wzdłuż biegu Wisły, natomiast poza miastem od granic Warszawy. Dlatego w okresie międzywojennym kilka ulic (np. Grochowska) miało zmienianą numerację. Jednak na Puławskiej po jej włączeniu do Warszawy w 1916 roku nikt numeracji nie odwrócił. Dzięki temu po kolejnych zmianach granic wystarczyło przedłużyć ulicę, która również i poza granicami Warszawy nosi swoją nazwę. W 1881 roku przy Puławskiej zbudowano zajezdnię tramwajów konnych dzisiaj w tym miejscu stoi potężny biurowiec na rogu z ulicą Goworka. W 1908 roku pojawiły się tramwaje elektryczne. Linia 10 na której jedzie "swing" o numerze 3192, na Puławskiej pojawiła się w 1947 roku już jako normalnotorowa, łącząc Wolę z Mokotowem. Przed wojną tak jak inne linie z numerami pełnych dziesiątek (10, 20, 30... 90) była linią nocną. Puławska natomiast była też jedną z pierwszych ulic w Warszawie, gdzie zmieniono rozstaw torów z szerokiego 1525mm na normalny - 1435mm. Pierwszą linią normalnotorową była 12 kursująca od 15.01.1946 z Pl. Unii Lubelskiej, Puławską do Służewa.
Dziesiątka tym odcinkiem Puławskiej kursowała do 1956 roku. Wówczas przeniosła się na tzw. "trasę N-S", czyli ciąg Marchlewskiego (ob. Jana Pawła II - Chałubińskiego - al. Niepodległości. I zamiast Nowowiejską zaczęła kursować do Puławskiej Rakowiecką. W 1967 roku, po zlikwidowaniu trasy tramwajowej na Rakowieckiej dziesiątka pożegnała się z Puławską aż do 2009 roku, gdy przejęła część trasy zlikwidowanej 19.



W tle zdjęcia widać budynki przy Puławskiej 1 i 3. Kamienica przy Puławskiej 3 powstała w czasach, gdy jeszcze Puławska nazywała się Nowoaleksandryjską i była poza granicami miasta. Nazwa ta obowiązywała od 1870 roku do 1917, gdy zmieniono ją na Puławską. Jest to też jeden z budynków, gdzie zamieszkiwali moi przodkowie. Ciągnąc ten wątek rodzinny kolejny mokotowski adres związany z dziejami mojej rodziny to Sandomierska 17.

Olszewska i Sandomierska © oelka

Dzisiejszy wygląd tego budynku to efekt odbudowy po zniszczeniach wojennych. Kamienica przez wiele lat po wojnie straszyła nietynkowaną, ceglaną elewacją. Na wprost budynku znajduje się ulica Olszewska, przy której można zauważyć w głębi posesji budynek dawnej drukarni, dziś w trakcie przebudowy.

Drukarnia przy Olszewskiej © oelka

Na rogu Olszewskiej i Puławskiej, oraz na rogu Puławskiej i Grażyny można zauważyć bardzo podobne do siebie kapliczki. Na moim zdjęciu widać kapliczkę przy narożniku Puławskiej i Grażyny.

Kaplica przy Puławskiej © oelka

Kapliczka przy Olszewskiej jest zdecydowanie lepiej utrzymana.
Wróćmy jeszcze na Sandomierską, gdzie można zobaczyć garaż zbudowany przez władze miejskie dla Zakładu Oczyszczania Miasta w 1927 roku według projektu Tadeusza Emmela.

Hala z Syrenką © oelka

Obecnie obiekt ma zostać przebudowany na siedzibę teatru. Chociaż ostatnio sprawa odsunęła się w przyszłość z powodów finansowych.
A na koniec jeszcze równoległa do Sandomierskiej ulica św. Szczepana kiedyś funkcjonująca jako Łomnicka. Najpierw opuszczony budynek zaadresowany do ulicy Narbutta:

Dom przy Narbutta © oelka

I jeszcze kościół parafialny pod wezwaniem św. Szczepana.

Kościół św. Szczepana © oelka

Chociaż parafia została erygowana w 1949 roku, to sam kościół zbudowano dopiero w latach 1998-2003. Wcześniej funkcjonowała tylko kaplica w jednym z budynków w sąsiedztwie kościoła.





Komentarze
oelka
| 18:06 środa, 30 maja 2012 | linkuj Dlatego ja najchętniej jadę do Kazimierzowskiej, tam nie ma tłoku i wyprzedzania na żyletkę.
Gewehr
| 17:14 środa, 30 maja 2012 | linkuj Na Puławskiej nie ma takiej tragedii. Mi się najgorzej jedzie na al. Niepodległości. Odcinek od Rakowieckiej do Malczewskiego. Ulica ma co chwilę jakieś dziwne łuki i kierowcy dziwnie się tam zachowują. Zawsze mam obawy że któryś mnie przeciągnie po asfalcie, jak będzie wyprzedzał. Tam zawsze wyprzedzają na żyletkę;)
oelka
| 10:23 środa, 30 maja 2012 | linkuj Jezdnie na Puławskiej zostały zbudowane przed wojną i poza wymianą nawierzchni i podbudowy nic tam nie zmieniano. Tylko odcinek od Dąbrowskiego do Dolnej był poszerzany po wojnie.
lukasz78
| 10:04 środa, 30 maja 2012 | linkuj Na Puławskiej to chyba jakieś wąskie pasy na jezdni są, bo zawsze trudniej mi się tam jeździ rowerem między stojacymi w korku samochodami, niż na innych ulicach. Ciasno jest jak cholera. Jeszcze na Chałubińskiego jest podobnie wąsko.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa geipo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]