Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 47.30km
  • Teren 1.30km
  • Czas 02:25
  • VAVG 19.57km/h
  • VMAX 34.80km/h
  • Temperatura 26.3°C
  • Podjazdy 36m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Katastrofa na Korkowej

Niedziela, 16 czerwca 2013 · dodano: 15.07.2013 | Komentarze 9

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - pl. Zbawiciela - al. Wyzwolenia - Sempołowskiej - al. Armii Ludowej - Most Łazienkowski - Bajońska - Wersalska - Brukselska - Arabska - Wał Miedzeszyński - Fieldorfa - Bora-Komororowskiego - Stoczniowców - Poprawna - Kadetów - Lucerny - Mydlarska - Mirtowa - Piechurów - Mrówcza - Panny Wodnej - Zasadowa - Borowiecka - Trakt Lubelski - Odrębna - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Narodowa - Sęczkowa - Kosmatki - al. Wieniawy-Dlugoszowskiego - Ostrobramska - Płowiecka - Korkowa - Łysakowska - Korkowa - Płowiecka - Ostrobramska - Wieniawy-Długoszowskiego - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Sobieskiego - Belwederska - Aleje Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Sempołowskiej - Al. Wyzwolenia - Plac Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Koszykowa - Piękna


Ulica Korkowa od wielu lat stanowi połączenie dla Marysina Wawerskiego i części Wawra w stronę centrum Warszawy. O przystanku Warszawa Wawer pisałem w marcu 2012 roku. Teraz powracam w tę okolicę z nieco innego powodu, związanego również z lekturą jednego z archiwalnych numerów Stolicy udostępnionych przez Bibliotekę Publiczną m. st. Warszawy. Na początek współczesny widok ronda u zbiegu Korkowej, Rekruckiej i Łysakowskiej.

Rondo na Korkowej © oelka

Kiedyś Korkowa zapewniała dojazd z Marysina Wawerskiego bezpośrednio do Płowieckiej, a od 1980, gdy oddano do ruchu wiadukt na sąsiedniej ulicy Marsa, ruch nieco zmienił swój układ. Co widać na planach Warszawy z 1973 i z 1982 roku:



Otwarcie wiaduktu spowodowało, że cały ruch skierowano przez wiadukt na Marsa a dalej ulicami Rekrucką. lub ciągiem Okularowa - Stepowa, likwidując przejazd w poziomie przez tory na Korkowej. Od 1957 roku do Marysina docierają autobusy miejskie. Początek dała linia 137, potem po jej wydłużeniu do Osiedla Zielona w Wesołej linia szczytowa 137bis, a po zbudowaniu w ramach Trasy Łazienkowskiej Ostrobramskiej do skrzyżowania Płowieckiej i Marsa również pośpieszny J (obecnie 520).
Cofnijmy się jednak do tytułowej katastrofy, o której większy materiał opublikowała Stolica numer 15 z 10 kwietnia 1960 roku w postaci artykułu "Na przejeździe kolejowym czyha śmierć" autorstwa Stanisława Strzałkowskiego.



Był wieczór 25 marca 1960 roku.
- Od 12.30 jeździliśmy na linii 137 - mówi konduktorka Lucyna Cbmielewska. - Gdy wjechaliśmy na przejazd o 19.45 stało się wszystko w jed­nej sekundzie. Spojrzałam na kierowcę, ogłuszył mnie buk, a potem ogarnęła ciemność. Po chwili wypadłam przez otwarte drzwi. Ludzie zapro­wadzili umie do mieszkania, skąd zabrano mnie do szpitala.
Autobus ruszył z przystanku i wjechał na przejazd, gdyż otwarte były zapory. W tym momencie został uderzony przez parowóz i przepchnięty jeszcze przez 150 metrów. W wypadku zginęły trzy osoby stojące koło przejazdu, które zostały uderzone przez autobus. Trzynaście osób było rannych. Jedną z ofiar wypadku był dróżnik, u którego stwierdzono obecność alkoholu we krwi. Chwilę wcześniej wyszedł z ze swojej budki, która zresztą została zniszczona w efekcie wypadku. Doszczętnie zniszczony został autobus Chausson APH521 lub APH522 numer taborowy 186, wyprodukowany najprawdopodobniej w 1955 roku. Natomiast lokomotywa, sądząc ze zdjęcia mogła to być Tr203 możliwe, że wykoleiła się, choć tego nie autor artykułu nie napisał wprost.
Katastrofa miała miejsce na Korkowej. W artykule w Stolicy nie napisano zbyt konkretnie, poza tym, że:
Tylko kilka pociągów przejeżdżało tędy w ciągu dnia. Wiadomo - boczna linia dla składów towarowych.
W takim razie nie był to przejazd kolejowy przy przystanku Warszawa Gocławek, którego ślady widać do dzisiaj, mimo, że został zlikwidowany w 1980 roku.



Zwłaszcza, że warto spojrzeć na inne zdjęcia ilustrujące materiał opublikowany w Stolicy:



Widać, że nie mogło być to przy przystanku Warszawa Gocławek. Na Gocławku w 1960 roku znajdowały nie cztery jak obecnie, ale dwa tory. Oba jednak od grudnia 1936 roku zelektryfikowane, były też dwa wysokie perony jednokrawędziowe. Przystanek na Gocławku jak już wspomniałem na samym początku zresztą prezentowałem w na blogu w kwietniu 2012 roku. Tam można zobaczyć więcej zdjęć tego przystanku.
Na zdjęciach ze Stolicy widać zaś tylko pojedynczy tor.
Na Korkowej znajdował się bowiem jeszcze jeden przejazd kolejowy. Zlokalizowany był przy skrzyżowaniu ulic Korkowej i Rekruckiej. Tamtędy bowiem poprowadzona była łącznica o numerze 505 łącząca Warszawę Rembertów z Warszawą Wawrem. Od Rembertowa odchodziła łukiem w lewo, przez las dochodziła do skrzyżowania ulic Żołnierskiej, Marsa i Rekruckiej. Dalej prowadziła wzdłuż Rekruckiej i obecnego przebiegu ulicy Łysakowskiej do stacji w Wawrze, gdzie do dziś istnieje pod wiaduktem w ciągu ulicy Bronisława Czecha żeberko zakończone kozłem oporowym będące kiedyś wjazdem na linię 505. Zdaje się też, że kiedyś łącznica ta zapewniała również dojazd bezpośredni z Wawra na Warszawę Wschodnią Rozrządową, znajdującą bliżej Targówka Przemysłowego. Linia 505 straciła na znaczeniu po przebudowie Warszawy Wschodniej po 1963 roku. W wykazie łącznic D30 z 1989 roku opisana jest jako zamknięta. Tak być musiało, ponieważ pamiętam ją z końca lat 80. porośniętą młodymi drzewami.
Dzisiaj na rondzie u zbiegu Korkowej, Rekruckiej i Łysakowskiej trudno jest znaleźć ślady przejazdu, który znajdował się mniej więcej na pierwszym planie poniższego zdjęcia. Ulica w głębi zdjęcia to Rekrucka. Tor biegł po lewej stronie jezdni.



Ślady torowiska można znaleźć wzdłuż Łysakowskiej. Poniżej jeden z dawnych przejazdów, gdzie ślad szynie został zalany asfaltem.



Dalej za wygrodzonym terenem pomiędzy drzewami można zobaczyć jeszcze ślady podtorza nieco podniesionego ponad poziom terenu. Być może jakieś ślady starotorza zachowały się w lesie wzdłuż ulicy Żołnierskiej, jednak nie miałem dotychczas okazji tego sprawdzać.
Natomiast wracając jeszcze do samej katastrofy z 25 marca 1960 roku wiadomo, że już wcześniej dróżnik, który był sprawcą tego zdarzenia miał podobne sytuacje. W artykule wspomniano pod tym kątem początek lutego. Mimo to dalej pełnił służbę i dalej pił, aż do wypadku, którego sam stał się również ofiarą.





Komentarze
oelka
| 16:14 czwartek, 30 września 2021 | linkuj Wypadek miał miejsce na Korkowej, ale przejazdzie przez łącznicę nr 505 przy skrzyżowaniu z Rekrucką i Łysakowską.
Miszelos | 15:23 czwartek, 30 września 2021 | linkuj Z planów Warszawy wynika, że wypadek miał miejsce właśnie na przejeździe kolejowym na ul. Korkowej. To ślad trasy autobusu 137:

https://i.ibb.co/QKPsGWw/1961-60.jpg
Gość | 22:10 sobota, 22 grudnia 2018 | linkuj Pamiętam, że w latach 80. , na skrzyżowaniu Marsa z Rekrucką były widoczne w jezdni tory. Wydaje mi się, że widoczne były jeszcze długo po roku 2000, choć tamtędy rzadko jeździłem. Na pewno w połowie lat 80. nie było już żadnych oznaczeń przejazdu kolejowego w tym miejscu, jak krzyż św. Andrzeja i już wówczas linia ta musiała być nieczynna od jakiegoś czasu. Tory biegły wzdłuż Żołnierskiej, gdzie o ile pamiętam, były widoczne. Potem odbijały od Żołnierskiej w lewo (patrząc wzdłuż Żołnierskiej w kierunku Zielonki).
An_Ka | 08:42 czwartek, 4 maja 2017 | linkuj Dobrze pamiętam ten wypadek! Miałem wtedy 7 lat, mieszkałem w pobliżu i doskonale zapamiętałem jak w momencie katastrofy zgasło światło w moim domu. Jeszcze przez wiele lat po tym wypadku znajdowaliśmy na miejscu zdarzenia szkło, drobne przedmioty metalowe oraz drobny bilon.
ipka75 | 21:08 poniedziałek, 7 lipca 2014 | linkuj Fajnie. Od dawna szukam informacji o tej łącznicy. Dzięki. Ino nie wszystkie zdjęcia mi się otwierają, ech....
surf-removed
| 16:13 wtorek, 23 lipca 2013 | linkuj Ciekawa historia, teraz wiem dlaczego Korkowa jest przedzielona torami.
memento
| 10:11 wtorek, 16 lipca 2013 | linkuj Ciekawe.
oelka
| 22:33 poniedziałek, 15 lipca 2013 | linkuj Zapewne zdjęcia pochodziły z PKF lub Telewizyjnego Kuriera Warszawskiego.
Takich wypadków w Warszawie i okolicach było odnotowanych co najmniej kilka. Z tego przynajmniej dwa na terenie obecnej Białołęki i linii do Nasielska. Ostatni jaki pamiętam był w Jeziornej na przejeździe przez tor na Siekierki w 2008 roku.
Plany Warszawy z lat 1908-93 są dostępne na Trasbusie. To zresztą miejsce, gdzie jeszcze trochę różnych informacji o komunikacji miejskiej i samej Warszawie.
Gewehr
| 22:00 poniedziałek, 15 lipca 2013 | linkuj Kiedyś oglądałem, jakiś archiwalny program o tym wypadku. Być może była to PKF? Bardzo dawno to było i nie pamiętam. Utkwiło mi tylko w pamięci, że jakaś babeczka się wypowiadała i pokazywali migawki z tego miejsca. Na 100% był to program czarno-biały.
Skąd masz skany planów Warszawy? Prywatne zbiory, czy gdzieś pobierasz?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa gowdu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]