Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 33.69km
  • Teren 0.30km
  • Czas 01:40
  • VAVG 20.21km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 8.3°C
  • Podjazdy 33m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zamek ordynatowej Bispingowej

Czwartek, 17 października 2013 · dodano: 30.11.2013 | Komentarze 2

Marszałkowska - Pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Pl. Zbawiciela - al. Wyzwolenia - Sempołowskiej - al. Armii Ludowej - Al. Ujazdowskie - Belwederska - Sobieskiego - Beethovena - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Wybrzeże Szczecińskie - Most Świętokrzyski - Wybrzeże Kościuszkowskie - Jaracza - Solec - 3 Maja - Kruczkowskiego - Park Kultury - Hoene-Wrońskiego - al. Hopfera - Agrykola - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Gdy wracałem nagle na wysokości Gocławia zaczął padać deszcz. Pierwszy raz tej jesieni trafiłem na typowo jesienną pogodę.
Ten jesienny klimat chyba najlepiej było widać na rogu Myśliwieckiej i Hoene-Wrońskiego, gdzie w ciemnościach znika gmach mogący przypominać nieco zamek.

Prawie jak zamek © oelka

Noc jest porą niedomówień, więc popatrzmy na ten sam budynek, ale w porze dziennej. Jadąc bowiem kilka dni później znów się tu zatrzymałem i znów wyjąłem aparat. Tak więc to samo miejsce raz jeszcze.



Z zamkiem w tytule trochę przesadziłem, choć odniesień do ciężkiej architektury obronnej można się tu doszukać. Tak samo nie do końca była to własność ordynatowej Bispingowej. Może po kolei:
Budynek, a właściwie cały zespół budynków powstał w latach 1928-30 według projektu Kazimierza Tołłoczki. Tu na blogu prezentowałem 20 sierpnia 2012 inne jego dzieło - akademik przy placu Narutowicza.
Budynki wzniesiono ze środków fundacji "Opatrzność" ordynatowej Heleny Bispingowej jako Bursę dla Niezamożnych Słuchaczek Seminarium Nauczycielskiego. Problemy ze spłatą kredytu spowodowały, że Bank Gospodarstwa Krajowego zlicytował budynki i w efekcie znalazły się one w rękach Związku Osadników Wojskowych na Kresach Wschodnich. Ten z kolei wynajął część kompleksu Zarządowi Miejskiemu, który umieścił tu w 1933 roku Miejską Szkołę Sztuk Zdobniczych. Po wojnie w budynek zajęła Akademia Sztuk Pięknych.

Jeszcze raz, ale tym razem widok od tyłu z ulicy Hoene-Wrońskiego.



I faktyczny front budynku od strony narożnika ulic Hoene-Wrońskiego i Myśliwieckiej.



Ogród w narożniku jest ogrodzony murem mogącym kojarzyć się z basteją, czyli już nie basztą, a jeszcze nie później spotykanym bastionem.



Na zdjęciu wyżej widać też jak w ciekawym miejscu zbudowano bursę. Warszawa jest miastem leżącym na płaskiej nizinie, którą wyraźnie przeorała kiedyś Wisła. Śladem działania rzeki jest skarpa warszawska. Tu widać, że bursę zbudowano na jej zboczu, pomiędzy prowadzącą wzdłuż brzegu skarpy ulicą Hoene-Wrońskiego i wspinającą się po brzegu skarpy Myśliwiecką.



Malejąca do jednej kondygnacji ściana budynku wzdłuż Myśliwieckiej jest chyba najlepszym przykładem jak wygląda podjazd.
Dalszy ciąg trójkątnego placu na zboczu skarpy pomiędzy Hoene-Wrońskiego, Myśliwiecką i Górnośląską zabudowany jest willami, w znacznej części zbudowanymi przez profesorów Politechniki Warszawskiej. Jedną z nich pokazywałem tu dwa lata temu, 16 września 2011. Jest to willa Romualda Gutta, przy Hoene-Wrońskiego 5.





Komentarze
oelka
| 13:37 poniedziałek, 2 grudnia 2013 | linkuj Cieszę się, że się podoba.
Wiele razy tamtędy przejeżdżam, ale właśnie w ten mokry wieczór stwierdziłem, że to chyba najlepszy moment na zdjęcie :-)
W dzień widać niestety... dawno nie odświeżoną elewację.
lea
| 16:55 niedziela, 1 grudnia 2013 | linkuj Przepiękna pierwsza fotka. Naprawdę urzekła mnie. Donoszę, że ściągam ją sobie i na tę chwilę pakuję na tapetę!
Bladziutko się budynek ten prezentuje w świetle dziennym w porównaniu do nocnego jego klimatu:)
Pozdrawiam.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa obiep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]