Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 50.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 37.80km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 31m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śliski remont w alei Armii Ludowej

Środa, 21 listopada 2012 · dodano: 29.11.2012 | Komentarze 8

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - al. Wyzwolenia - Sempołowskiej - al. Armii Ludowej - pl Na Rozdrożu - Aleje Ujazdowskie - Belwederska - Sobieskiego - Beethovena - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów -- Zawiców - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Czerniakowska - Bernardyńska - Gołkowska - św. Bonifacego - Konstancińska - Limanowskiego - Sobieskiego - al. Wilanowska - Dolina Służewiecka - Fosa - Nowoursynowska - Ciszewskiego - al. KEN - Dolina Służewiecka - Puławska - Bacha - Batuty - al. KEN - al. Wilanowska - Bukowiecka - Puławska - Naruszewicza - Krasickiego - Kazimierzowska - Narbutta - Wiśniowa - Batorego - Boya - Bagatela - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Sempołowskiej - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna - Marszałkowska

Sprawę zakończenia remontu drogi dla rowerów w al. Armii Ludowej anonsowałem już tydzień temu. Tym razem trafiła się okazja przejazdu w dzień. Efekty remontu opisałem na SSC i na forum Masy Krytycznej stąd też niektórym moje zdjęcia mogą okazać się już znane.
Na początek odcinek od Marszałkowskiej do kładki na wysokości dawnego kina Klub, widziany od wylotu ulicy Sempołowskiej.

DDR po remoncie (2) © oelka

I z tego samego miejsca widok w stronę Marszałkowskiej.



Asfalt nie jest położony idealnie, ale jakoś się da wytrzymać. A teraz kładki. Dobrym punktem odniesienia jest w tym przypadku kładka nad drogą S8 (al. Obrońców Grodna) przy węźle z al. Prymasa Tysiąclecia, gdzie o tym, że jest ślisko pisała też prasa. Pokazałem ów obiekt we wrześniu 2010. Najpierw ta nad Trasą Łazienkowską.



Bardzo ostry zakręt pod kątem 90 stopni i kolejna kładka:



Nawierzchnia na kładkach podobnie jak na tej nad S8 została pokryta czerwoną substancją, która jest bardzo śliska, o czym przekonał się boleśnie Księgowy - lądując na ziemi. Nabrałem podejrzeń, gdy jadąc wieczorem zobaczyłem, że sucha droga się błyszczy w świetle latarń. Próby hamowania przy małej prędkości pokazały, że rower zaczyna tam tańczyć. Tak więc jest ślisko i wolę sobie nawet nie wyobrażać co będzie podczas mrozu. Do tego położona jest niestety nierówno, co widać po białych zaciekach na nawierzchni.
Chyba ZDM musiał będzie nad tym jeszcze popracować.

Poza tym na DDR na Noakowskiego stał sobie samochód firmy kurierskiej z włączonymi światłami awaryjnymi. Inny jego kolega również "na chwilę" zatrzymał się na DDR na Sobieskiego, po parzystej stronie ulicy.
Miła sytuacja trafiła się mi natomiast wieczorem na placu Zbawiciela. Wjeżdżając na pas spólny z tramwajami przepuszczam je przodem. Mnie to nie robi różnicy bo nawet za dwoma tramwajami dam radę przejechać przez ulicę Waryńskiego na zielonym. Tym razem ja zostałem przepuszczony przez motorowego z czternastki, ze składu 2030+2031, z zakładu R1 "Wola".
Od początku jak powstał ten wspólny pas uważałem, że miejsca jest tam dość i dla tramwajów i rowerów.

Jeszcze ciekawa aktualizacja z ostatniej chwili:
Jak wiadomo już z informacji prasowych w Warszawie został powołany Pełnomocnik Prezydenta m.st. Warszawy ds. komunikacji rowerowej.
Pełnomocnik informuje, że sugestie dotyczące polityki rowerowej można przekazywać mailem na adres rowery@um.warszawa.pl albo osobiście - na dyżurach w każdy wtorek w godz. 15-17, na Węźle Komunikacyjnym Młociny, ul. Kasprowicza 145, piętro I, pok. 103. No i oczywiście przez profil FB

Informację o śliskiej nawierzchni mam zamiar przesłać pod ten adres.





Komentarze
oelka
| 02:20 niedziela, 9 grudnia 2012 | linkuj Oczywiście że można zrobić stójkę, skid, wskoczyć na rowerze po schodach i wiele innych rzeczy. Ale to jest jeden biegun sprawy, który oczywiście znam.
Na drugim są ci, którzy jeżdżą mało i technicznie też radzą sobie kiepsko. Jak panienka, która słysząc mój dzwonek, aby zjechała bardziej na prawo ze środka drogi obejrzała się na mnie przez lewe ramie razem z kierownicą. Albo tacy, którzy jadą wężykiem z trudem utrzymując równowagę, bo wsiedli na rower po raz pierwszy od czasów szkoły podstawowej. W tym roku po uruchomieniu rowerów miejskich sporo takich osób się pojawiło. Droga dla rowerów im też musi zapewnić bezpieczeństwo.
Człowiek jadący z sakwami tak, jak quartez to jeszcze inna technika jazdy, gdzie balansuje się niejednokrotnie kilkudziesięcioma kilogramami roweru i bagażu. Też ma prawo spokojnie pokonać ostry zakręt.
Do tego ZDM nie chce stawiać znaków wzdłuż DDR-ów, więc miejsce niebezpieczne trzeba wyczuć samemu, co nie zawsze jest takie proste. Kierowca samochodu może dobierać prędkość na podstawie tego, o czym go informują znaki drogowe. Rowerzysta na DDR-ze nie ma takiej możliwości.
yurek55
| 22:11 sobota, 8 grudnia 2012 | linkuj Z całym szacunkiem, ale nie mogę się zgodzić z autorem. Stabilnie można jeździć z prędkością pieszego, czyli ok. 5km/h, a nawet wolniej. A niektórzy to nawet stójkę na rowerze potrafią zrobić. Nie wiedziałeś? :)
oelka
| 10:35 sobota, 8 grudnia 2012 | linkuj surf - coś w tym jest... (z wyjątkiem alejki od Agrykoli do Myśliwieckiej poniżej Zamku Ujazdowskiego, która jest zielona)

focuscav - rację ma lukasz78, że biała farba na przejściach dla pieszych to temat sam w sobie. Chociaż te pasy można jeszcze próbować ominąć. Czerwony DDR dużo trudniej.

yurek55Obawiam się, że w tym przypadku trudno będzie dobrać bezpieczną prędkość, biorąc pod uwagę, że na rowerze stabilnie jedzie się z prędkością od około 15km/h.

jolapm Na jezdni też pasy są śliskie. Czerwony kolor dróg dla rowerów ogólnie ma tendencje do przyciągania pieszych. Niektórzy po czerwonym chodzą nie tylko tam, gdzie są przejścia. tam gdzie ich nie ma również. Nawet jeśli obok jest chodnik.
jolapm
| 20:22 poniedziałek, 3 grudnia 2012 | linkuj Rzeczywiście, miałam kilka razy okazję przekonać się o śliskości białych pasów na DDR idąc pieszo po przejściu. Teraz pamiętam, że należy chodzić po czerwonym..
yurek55
| 19:46 poniedziałek, 3 grudnia 2012 | linkuj Niedostosowanie prędkości do warunków jazdy - mówi wam to coś? :)
lukasz78
| 14:28 piątek, 30 listopada 2012 | linkuj Oj, śliska farba używana przez drogowców np. do malowania przejść to temat na dłuuuugą dyskusję...
focuscav
| 07:39 piątek, 30 listopada 2012 | linkuj Ja bym dodał jeszcze, że przejścia dla pieszych przez DDR są malowane na biało, farbę, która jest śliska jak lód już przy większej wilgotności powietrza (mgła czy mżawka). Sam przetestowałem to już organoleptycznie dwukrotnie. Raz na zjeździe ze Świętokrzyskiego w lewo na Wybrzeże Szczecińskie. Drugi raz na Pułkowej. Najlepsze jest to, że większość tych pasów malowanych jest na zakrętach DDRów.
surf-removed
| 01:53 piątek, 30 listopada 2012 | linkuj Cwaniaki malują na czerwono, żeby krwi nie było widać ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa awyko
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]