Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 19.63km
  • Teren 0.10km
  • Czas 01:37
  • VAVG 12.14km/h
  • VMAX 27.10km/h
  • Temperatura -4.6°C
  • Podjazdy 31m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stacja Zieleniecka

Niedziela, 13 stycznia 2013 · dodano: 20.01.2013 | Komentarze 5

Piękna - Koszykowa - Noakowskiego - Pl. Politechniki - Nowowiejska - pl. Zbawiciela - al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - al. Armii Ludowej - pl. Na Rozdrożu - Al. Ujazdowskie - Agrykola - Myśliwiecka - Rozbrat - Fabryczna - Most Łazienkowski - al. Stanów Zjednoczonych - Wąchocka - Zakopiańska - Zwyciezców - Katowicka - Walecznych - Gruzińska - Berezyńska - Francuska - Rondo Waszyngtona - Zieleniecka - Zamoyskiego - Targowa - Zieleniecka - al. Poniatowskiego - Wybrzeże Szczecinskie - Most Świętokrzyski - Zajęcza - Topiel - Kruczkowskiego - Park Rydza-Śmigłego - Hoene-Wrońskiego - al. Hopfera - Agrykola - Aleje Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Sempołowskiej - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Poznańska - Wilcza - Emilii Plater - Koszykowa - Piękna


Trzeci raz i znów tramwaj. Tak akurat wyszło. Tym razem wyjechały pożegnane już tydzień wcześniej trzynastki w postaci tzw. "żaby" 821+818 oraz widocznego na zdjęciu wagonu 13N-407. Jednak nie była to, trawestując nazwę trasy koncertowej Phila Collinsa z 2003 roku, Second Final Farewell Tour, chociaż sama trasa pokrywała się z tą z przed tygodnia. Tramwaje kwestowały na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Bardzo dobrze swoją drogą, że WOŚP podjęła doskonale mi znany przez ostatnie niemal cztery lata temat medycyny geriatrycznej, która w Polsce, gdzie ludzie coraz bardziej się starzeją, a więc i chorują na typowe dla swojego wieku choroby, jest niemal nie obecna.
Wracając do tematu, poniżej wagon 13N-407 na pętli Zieleniecka.

Trzynastką na Owsiaka © oelka

Być może była to już ostatnia okazja oglądania tego wagonu w ruchu na ulicach Warszawy. Jak już wspomniałem poprzednio dokładnie następnego dnia został bowiem skreślony ze stanu wagonów liniowych.
Może też warto przyjrzeć się samej pętli. Jest bardzo ciekawe miejsce. Czekając na przyjazd wagonu 13N-407 mogłem się rozejrzeć po okolicy.

Pętla Zieleniecka © oelka

W skrypcie Tadeusza Mazurka Komunikacje Miejskie napisanym i wydanym 53 lata temu przedstawiono pętlę Zieleniecka, jako stację Stadion. Patrząc na plan układu torowego zamieszczony w skrypcie, to faktycznie coś ze stacji można tu znaleźć.



Taki układ torowy nie był przypadkiem. Szczególnie intrygujące wydają się być mijanki na przelotowych przystankach. Jednak one w latach 50. i jeszcze 60. odgrywały istotną rolę dla jednej z linii tramwajowych.
Przed wojną w Warszawie funkcjonowało kilka linii tramwajowych okólnych, a wiec z trasą zataczająca koło. oznaczonych literami: H (handlowa) obsługująca Muranów, startująca z placu Żelaznej Bramy, O (okólna) z placu Muranowskiego wokół północnego Śródmieścia, P z Dobrej, krążąca przez Powiśle i Marszałkowską, T z placu Teatralnego wokół zachodniej części Śródmieścia, Z (zewnętrzna) z Powiśla dokoła całego Śródmieścia. Na koniec pozostała jeszcze linia M (mosty) z Zielenieckiej przez Targową, Most Kierbedzia, Krakowskie Przedmieście, Marszałkowską, Most Poniatowskiego na Zieleniecką.
W 1949 roku, gdy otwarto Most Śląsko-Dąbrowski, linię "mosty" reaktywowano, tyle że pod numerem 30. Była to jedyna tramwajowa linia okrężna. Drugą była autobusowa linia O, uruchomiona w 1947 roku. Po zmianie oznaczeń zmianie oznaczeń kursująca jako 100. Przy czym na setce ze względu na skomplikowany układ trasy wyróżniono trasę lewą (100L) i prawą (100P). W przypadku linii 30, takiego problemu nie było tramwaje kursowały w obu kierunkach z Zielenieckiej. Dalsza trasa wiodła Targową, Trasą W-Z, Marszałkowską, Alejami Jerozolimskimi i Mostem Poniatowskiego do Zielenieckiej. Potem trasę zmodyfikowano wycofując trzydziestkę z Marszałkowskiej i przenosząc na właśnie otwartą Marchlewskiego (obecnie Jana Pawła II), a w 1959 roku trasę zmieniono ponownie i teraz trzydziestka korzystała z Towarowej. W 1968 roku linię zlikwidowano wprowadzając w jej miejsce linię autobusową 190, która przetrwała rok.
Problemem linii okrężnych jest przystanek końcowy, którego z punku potrzeb pasażerów faktycznie nie ma, bo linia taka nie dojeżdża do punktu końcowego. Z drugiej strony obsługa czyli motorniczy, a do lat 1965-69 również konduktor potrzebowali przerwy na odpoczynek. Organizowano to w ten sposób, że na jednym z przystanków następowała zmiana obsługi tramwaju. W przypadku linii 30 była to właśnie Zieleniecka. Aby skład trzydziestki nie blokował ruchu podczas wymiany obsługi zbudowano dwa tory objazdowe na przystankach.
Na Zielenieckiej tory tramwajowe zbudowano wraz z budową Mostu Poniatowskiego, otwartego do ruchu 4 stycznia 1914 roku, roku wraz z otwarciem Mostu Poniatowskiego. Brak jednak informacji czy już wówczas zaczęła tędy kursować jedna z linii tramwajowych. Plan Warszawy z 1916 roku sugeruje, że brakowało jeszcze odcinka na Targowej od Zielenieckiej do Kijowskiej. Również sposób przeprowadzenia prób obciążeniowych mostu za pomocą tylko wozów konnych i wojska sugerowałby, że tramwaje do czasu zniszczenia mostu w czasie I wojny światowej, w 1915 roku na most i Zieleniecką nie wjechały. Z pewnością natomiast pojawiły się na Zielenieckiej w 1925 roku, gdy Most Poniatowskiego oddano do ruchu po częściowej odbudowie. W tym czasie trasę tramwajową poprowadzono w jezdni ulicy Zielenieckiej.
Gdy po zakończeniu II wojny światowej zdecydowano o zmianie rozstawu torów, w 1946 roku obok ulicy na nasypie zbudowano nowe torowisko o rozstawie normalnym, a szerokie tory z okresu przedwojennego skasowano. Pętla powstała w 1946 roku, gdy skrzyżowanie Zielenieckiej, Zamoyskiego i Targowej zorganizowano punkt przesiadkowy pomiędzy liniami kursującymi Mostem Poniatowskiego po torze normalnym i siecią szerokotorową na Pradze. Jednak ostateczny kształt otrzymała w latach 50. Obecnie podczas ostatniego remontu układ torowy został zmodyfikowany poprzez wydłużenie toru 4, jako toru do skrętu w stronę Wiatracznej i Gocławka. Zlikwidowano też tor numer 3 (mijankowy w stronę Ronda Waszyngtona).
Do środków transportu, które przemierzały skrzyżowanie Zamoyskiego i Zielenieckiej trzeba też dodać kolej wąskotorową. Od 1901 do 1952 roku Zamoyskiego kursowała tu Kolej Jabłonowska. W tej części linii od stacji Most (potem Warszawa Wisła) do Karczewa. Kolej ta przy samej pętli na Zielenieckiej posiadała przystanek Kamionek (potem Park Paderewskiego).
Do kompletu należy dopisać jeszcze istniejącą przy pobliskim przystanku kolejowym Warszawa Stadion pętlę linii 138 (lata 1964-68) i 338 (1968-73) oraz dworzec PKS-u przeniesiony obecnie pod południowe wejście na stację Warszawa Wschodnia. To miejsce prezentowałem w ubiegłym roku, we wrześniu.
A teraz jeszcze spojrzenie na okolicę. Najpierw Targowa od obecnego wylotu Zamoyskiego w stronę wiaduktu kolejowego zbudowanego przed 1933 rokiem podczas budowy linii średnicowej.

Wiadukt kolejowy nad Targową © oelka

A teraz widok w stronę drugiego wiaduktu nad Zamoyskiego. Przy okazji można się przyjrzeć znakom drogowym, których tu nie brakuje. Dodam, że dwa znaki pokazują coś, co się wyklucza, wobec czego jeden z nich powinien zniknąć. Ale dokładnie które na razie nie napiszę. Warto wytężyć wzrok.

Wiadukt nad Zamoyskiego © oelka

Te dwa wiadukty to dla mnie swoista brama do miasta, gdy jedzie się pociągiem od strony wschodniej. Bardzo lubię ten widok z okna pociągu. Niestety jeśli plany PLK dojdą do realizacji i nic się nie zmieni, zamiast widoku na Targową i Zamoyskiego pooglądamy sobie zielone, blaszane ściany ekranów dźwiękochłonnych. Podobnie za Wisłą aż do wjazdu do tunelu.
Szczegółowo o przystanku kolejowym Warszawa Stadion pisałem 20 maja ubiegłego roku. Nie mogłem odmówić sobie przyjemności utrwalenia hali kasowej w porze zmroku.

Warszawa Stadion © oelka

Ta przeszklona ściana, ciemne metalowe ramy okienne, luksfery w bocznej ścianie to kwintesencja architektury lat 60.
Dla równowagi jeszcze widok na odremontowaną kamienicę na rogu targowej i Skaryszewskiej. Trzeba przyznać, że budynek typowy dla przedmieść po tym remoncie elewacji prezentuje się nieźle.

Na rogu Skaryszewskiej © oelka

Na koniec jeszcze rzut oka na budynek Teatru Powszechnego. W czasie wojny w tym miejscu funkcjonowało kino. Po wojnie uruchomiono tu już 23.11.1944 roku teatr. Najpierw Teatr Popularny, a od września 1945 roku już pod nazwą Teatru Powszechnego. Przez tę scenę przewinął się szereg znanych aktorów i reżyserów. Obecny wygląd budynek teatru zawdzięcza przebudowie z lat 2009-2010.

Teatr Powszechny © oelka

Na koniec pozostał mi powrót do domu. W na Saską Kępę dojechałem przez Most Łazienkowski, gdzie chodnik zawalony był zadeptaną breją śnieżno-solną, chociaż śnieg nie padał już od dobrych kilkunastu godzin. Wróciłem przez również nieodśnieżony Most Świętokrzyski. Ilość śladów zarówno pieszych, jak i rowerowych powinna zasugerować drogowcom, że po Warszawie ludzie chodzą i jeżdżą na rowerach. Miasto bowiem odśnieżane jest tak, jakby ludzie tylko i wyłącznie jeździli samochodami.





Komentarze
surf-removed
| 23:00 sobota, 26 stycznia 2013 | linkuj Fajnie się patrzy na miasto u Oelki ;)
oelka
| 23:51 czwartek, 24 stycznia 2013 | linkuj szarlotka, yurek55 - Miło mi, staram się :-) Chociaż jak się dobrze rozejrzeć to nie tylko u mnie można się sporo dowiedzieć.

yurek55 - Miasto lubi tylko kierowców. Ileż pracy wkłada się w odśnieżanie jezdni. A jakoś zupełnie nie widzi się innych. Rowerzyści sobie poradzą, chociaż mam spore wątpliwości jak potraktować zakaz ruchu rowerów w takiej alei Wilanowskiej przy zasypanej drodze dla rowerów.
Natomiast w znacznie gorszej sytuacji znajdują się piesi, szczególnie ci mniej sprawni. A już całkowicie przegrani są ludzie niepełnosprawni poruszający się na wózkach.

benasek - To nie o wysokość tu chodzi. Po lewej stronie drogi są dwa znaki z grupy uzupełniających - F10 (kierunki na pasach ruchu). Pierwszy wskazuje, że lewy pas służy do skrętu w lewo, a kolejny informuje o końcu lewego pasa. W sumie pierwszy z nich należałoby zasłonić i ewentualnie ustawić za wygrodzonym fragmentem jezdni.
szarlotka
| 21:36 czwartek, 24 stycznia 2013 | linkuj Masz chyba najbardziej dopracowane wpisy w całym bikestats.pl. Rewelacja!
benasek
| 16:06 niedziela, 20 stycznia 2013 | linkuj Nie widzę dokładnie. jaką maks. wysokość pod wiaduktem pokazuje ten drugi znak. Może są one na tych znakach różne?
yurek55
| 13:26 niedziela, 20 stycznia 2013 | linkuj Jak zawsze precyzja i profesjonalizm. Dobrze się czyta, łączę przyjemne z pożytecznym. A co do odśnieżania, to my, rowerzyści nie jesteśmy pieszczochami władz miasta. I do tego już się przyzwyczaiłem, a nawet zaakceptowałem. Nie warto kopać się z koniem
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa hwils
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]