Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 11.73km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:36
  • VAVG 19.55km/h
  • VMAX 34.80km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (392)

Piątek, 17 sierpnia 2012 · dodano: 19.09.2012 | Komentarze 2

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Uniwersytecka - Mochnackiego - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Rzut oka na Kolonię Lubeckiego, którą dość często mijam jadąc Filtrową. O jej okolicach pisałem w kwietniu, poświęcając chwilę czasu dla placu Narutowicza i w czerwcu gdy zainteresowałem się popiersiem patrona placu. Również w czerwcu pokazałem Park Wielkopolski leżący przy przeciwległym końcu kolonii. Dzisiaj zaś zajrzymy w sam jej środek. Na skrzyżowanie ulic Uniwersyteckiej i Mianowskiego. Najpierw spojrzenie w stronę Filtrowej.

Kolonia Lubeckiego (1) © oelka

A teraz ogładam się za siebie, czyli ulica Mianowskiego widziana od Uniwersyteckiej w stronę ulicy Adama Pługa.

Kolonia Lubeckiego (2) © oelka

Kolonia Lubeckiego powstać zaczęła w latach 20. XX wieku, po uregulowaniu przebiegu okolicznych ulic na czele z Filtrową. Wówczas to Spółdzielnia Budowlano-Mieszkaniowa im. Lubeckiego zbudowała począwszy od lat 1924-26 większość budynków na tym terenie. Budynki bez większych strat przetrwały do dzisiaj.





Komentarze
teich
| 07:30 wtorek, 25 września 2012 | linkuj Czasem jest tak, że przeżycia związane z jednym miejscem kładą się cieniem na okolice pobliskie. Nie odmawiam urody willom przy Uniwersyteckiej, Mochanckiego etc, ale wspomnienia z akademika Alcatraz przy placu Narutowicza niestety ale odbierają to co dobre reszcie. Ostatnio czytając biografię świętej Faustyny Kowalskiej odkryłem, że część jej życia sprzed wstąpienia do klasztoru była związana z pracą jako opiekunka na bliskiej Ochocie. Będzie okazja by wrócić rowerem w te okolice ale pod innym pretekstem.
lukasz78
| 11:28 czwartek, 20 września 2012 | linkuj Jeden z najładniejszych fragmentów Warszawy moim zdaniem.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nicop
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]