Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 34.15km
  • Teren 0.60km
  • Czas 01:36
  • VAVG 21.34km/h
  • VMAX 38.10km/h
  • Temperatura 24.3°C
  • Podjazdy 33m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Od świętego Kazimierza do bajaderki

Czwartek, 25 lipca 2013 · dodano: 23.08.2013 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Nowowiejska - al. Wyzwolenia - Sempołowskiej - al. Armii Ludowej - pl. Na Rozdrożu - Aleje Ujazdowskie - Agrykola - Szwoleżerów - 29 Listopada - Czerniakowska - Suligowskiego - Podchorążych - Czerska - Krasnołęcka - Iwicka - Chełmska - Bobrowiecka - Beethovena - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Bobrowiecka - Chełmska - Sielecka - Podchorążych - Suligowskiego - 29 Listopada - Szwoleżerow - Agrykola - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Sempołowskiej - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Co prawda patronem dnia dzisiejszego 25 lipca, są św. Jakub i św. Krzysztof (którego to opisałem dokładniej równo rok temu), to w tytule wpisu pojawia się św. Kazimierz Królewicz, będący patronem kościoła i parafii przy Chełmskiej. Jego osobę wspomina się w innym terminie, bo 4 marca. Szczególnie na Litwie, gdzie od 1636 roku jest głównym patronem, ale również w Polsce gdzie jest jednym z historycznych patronów. Za swojego patrona obrali go w 1960 roku Kawalerowie Maltańscy.
Tymczasem powróćmy na Chełmską, gdzie dojechałem już w porze po zachodzie słońca. O Chełmskiej pisałem trzy dni temu o Wytwórni Szczepionek i Surowic. A wcześniej wiosną, gdy prezentowałem najdroższą łąkę świata, czyli teren dawnej zajezdni autobusowej i trolejbusowej przy Chełmskiej. A także jeszcze wcześniej w styczniu, gdy dotarłem na Górską w poszukiwaniu rodzinnych śladów. Chełmska 29 też była jednym z tych adresów, który zapisał się w historii mojej rodziny. Dzisiaj nie ma śladu po tym budynku. Jednym obiektem pamiętającym tamte czasy jest kościół a wówczas kaplica przy Chełmskiej 21.

Kościół św. Kazimierza na Chełmskiej © oelka

W 1926 roku, po nieudanym zasiedleniu Kościoła Zbawiciela (prezentowałem go w kwietniu 2012) generał zakonu Zmartwychwstańców podpisał porozumienie z ówczesnym prymasem Polski, kardynałem Aleksandrem Kakowskim, w wyniku którego zakonnicy objęli parafię św. Bonifacego na Czerniakowie pod warunkiem zbudowania nowego kościoła terenie Sielc. Rok później zakonnicy nabyli działkę na obecnym narożniku ulic Chełmskiej i Jazgarzewskiej. W 1934 roku została poświęcona kaplica pod wezwaniem św. Kazimierza zbudowana w budynku parafialnym zaprojektowanym przez Karola Iwanickiego. Budynek został uszkodzony w 1939 roku. Po zakończeniu działań przeprowadzono prowizoryczną odbudowę. Do dalszych zniszczeń doszło w trakcie Powstania Warszawskiego. W 1945 roku obrzędy sprawowano w przedsionku obecnego kościoła. Szybko przeprowadzono odbudowę pod kierunkiem Bronisława Pomeckiego. Kościół funkcjonował już rok później. W 1950 roku powstała nowa parafia św. Kazimierza. Według pierwotnych planów kościół miał być zbudowany obok w miejscu gdzie przez wiele lat, do 1979 roku był ogród, a obecnie stoi dom zakonny wraz z pomieszczeniami dla wspólnot parafialnych.
A teraz spojrzenie na drugą stronę ulicy, z wcześniejszej pory dnia.
Narożnik Zakrzewskiej i Chełmskiej daje nam obraz zabudowy Chełmskiej przed wojną. Na zdjęciu budynki przy Chełmskiej 36 i dalej w głębi 38 - na rogu z Sielecką, dokładnie na przeciwko kościoła.



Pod numerem 36 znajdują się dwa budynki. Starszy zbudowany przed I wojną światową początkowo był budynkiem jedno piętrowym. Drugie piętro nadbudowane zostało koło 1936 roku na zamówienie Józefa Kakowskiego. Warto zwrócić uwagę, że stoi w innej wcześniejszej linii zabudowy niż pozostałe budynki przy Chełmskiej. Tuż za nim stoi już cofnięta, na tej samej działce kamienica z 1938 roku, być może zbudowana na zamówienie niejakiego Ajzenmana. Natomiast kolejny trzypiętrowy budynek pod numerem 38, na rogu Sieleckiej powstał w latach 1937-38 według projektu panów Antoniego Paruszewskiego i J. Bzdawki. Budynek zbudowany został na zamówienie Jana Gajewskiego. Z jego osobą zetknęliśmy się 11 lipca, gdy pisząc o budynku na rogu Wspólnej i Marszałkowskiej przypomniałem istniejącą w tym miejscu od 1947 roku do lat 60. cukiernię prowadzoną właśnie przez Jana Gajewskiego. Gajewski był znanym cukiernikiem. Samodzielną działalność rozpoczął w 1911 roku. Od 1938 roku miał własny lokal przy Koszykowej 59, czyli obecnie... na środku placu Konstytucji. Był już wówczas na tyle sławny, że znalezienie wolnego miejsca w jego cukierni, było bardzo trudne. Gajewski był też twórcą "bajaderki" to ciastko zwane czasem złośliwie "przeglądem tygodnia" było po prostu zlepionymi w kulkę przy pomocy czekolady pokruszonymi resztkami innych wypieków. Te resztki po obniżonej cenie sprzedawali wszyscy, ale Gajewski wykazał się mówiąc współcześnie zmysłem marketingowym i PR-owym. I odniósł sukces, bo bajaderki są chętnie zjadane już od ponad stu lat.

Smacznego!





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jestb
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]