Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Rowerkiem po Warszawie

Dystans całkowity:14800.84 km (w terenie 352.44 km; 2.38%)
Czas w ruchu:784:34
Średnia prędkość:18.77 km/h
Maksymalna prędkość:45.40 km/h
Suma podjazdów:11284 m
Liczba aktywności:503
Średnio na aktywność:29.43 km i 1h 33m
Więcej statystyk
  • DST 38.30km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 19.47km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 31m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Od Miedzeszyna do socrealizmu

Sobota, 16 czerwca 2012 · dodano: 20.06.2012 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - al. Armii Ludowej - Aleje Ujazdowskie - Agrykola - Szwoleżerów - 29 Listopada - Czerniakowska - Suligowskiego - Podchorążych - Czerska - Gagarina - Nehru - WSK - Bluszczańska - Siekierkowska - Gościniec - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Ligustrowa - Bronowska - Masłowiecka - Jeziorowa - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Gwintowa - Gościniec - Bartycka - Nowosielecka - Suligowskiego - Czerniakowska - 29 Listopada - Szwoleżerów - Agrykola - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - Waryńskiego -- Waryńskiego - Nowowiejska - al. Niepodległości - Filtrowa - Rudawska - bł. Ładysława z Gielniowa - Solariego - Wawelska - Ondraszka - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Bagatela - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Kolejne miejsce, które jak przejrzeć moje trasy mijam dość często.
Tym razem będzie przewrotnie. W tytule socrealizm a na obrazku... przedwojenny modernizm w czystej postaci. Ale nie bez przyczyny.

Modernistyczny Mokotów © oelka

Budynek przy Chocimskiej 33 zbudowano około 1936 roku.
Po wojnie, po 1945 roku był siedzibą Biura Odbudowy Stolicy. Instytucji która czynnie i w sposób obecnie budzący wiele kontrowersji wpłynęła na obecny wygląd Warszawy. Szefem BOS-u był przez jakiś czas Józef Sigalin.
W tym roku mija 60. lat od oficjalnego otwarcia Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej i tu jako szefa Pracowni MDM projektującej nowe osiedle również napotykamy Sigalina. O MDM-ie pisałem tu już kilka razy. Tym razem jednak powodem jest prelekcja jakiej miałem okazję posłuchać docierając na nią na rowerze.
Przy Waryńskiego 9 kiedyś była kwiaciarnia, a obecnie znajduje się lokal gastronomiczny pod nazwą Przystanek MDM (podobno bar daje zniżki dla tych, którzy przyjadą na rowerze, ale tego nie sprawdzałem). Posiada w każdym coś, co od biedy da się nazwać stojakiem na rowery z rodzaju tzw. "wyrwikółek". W owym lokalu zdecydowano się natomiast zorganizować serię wykładów związanych ze wspomnianym jubileuszem pod tytułem "60 lat minęło czyli warszawski MDM i barwne lata 50-te". Jako pierwszy odbył się wykład Michała Krasuckiego, szefa warszawskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami: "Salon nowej Warszawy, czyli o MDM".
Wykład był ciekawy, choć ta akurat sobota nie była może najlepszym dniem na taką prelekcję. Niemniej wykład był ciekawy szczególnie ze względu na wprowadzenie do tematu dające obraz sytuacji w Warszawie i poglądów polskich architektów jeszcze z okresu międzywojennego.



Zanim jednak tam dotarłem potrzebowałem dotrzeć do Miedzeszyna. Tym razem jadąc ulicą Bluszczańską przez Siekierki.

Siekierki jakie jeszcze są © oelka

Takie widoki jak ten u narożnika Cytrynowej i Bluszczańskiej powoli przechodzą do historii. Jadąc tą trasą co jakiś czas widzę, jak powoli znikają stare Siekierki zastępowane przez współczesne osiedla dość nijakich domków szeregowych, pojedynczych willi i bloków stawianych przez firmy developerskie. Za kilka lat o wiosce na Siekierkach, niemal w centrum miasta będzie można tylko wspominać.
I jeszcze druga ulica na jaką dojechałem. Filtrowa, ale na jej spokojniejszym odcinku pomiędzy al. Niepodległości i Krzywickiego.

Filtrowa w zieleni © oelka

Gdzieś za drzewami zniknęły jednorodzinne domki tworzące od lat 20. XX wieku zabudowę tej części ulicy. Władze Ochoty prowadzą obecnie konsultacje społeczne w kwestii tego, jak ma wyglądać zieleń w tej części Ochoty nazywanej Kolonią Staszica.




  • DST 11.47km
  • Czas 00:37
  • VAVG 18.60km/h
  • VMAX 31.10km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (359)

Piątek, 15 czerwca 2012 · dodano: 19.06.2012 | Komentarze 2

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Większość moich tras prowadzi przez plac Politechniki.

Politechnika w szczęce rektora © oelka

Plac zamyka opisywaną już kilka razy "Gwiazdę Ujazdowa" czyli ciąg od Zamku Ujazdowskiego przez place Na Rozdrożu, Zbawiciela po plac Politechniki i dalej Nowowiejską, Niemcewicza i Prądzyńskiego w stronę Woli. Kariera placu Politechniki zaczyna się od wystawy higienicznej w 1896 roku. Kilka lat później, w latach 1899-1901, w tym miejscu powstał Gmach Główny Politechniki Warszawskiej. Zaprojektował go Stefan Szyller. Zewnętrznie budynek nawiązuje do włoskiego renesansu i baroku. W środku kryje wielki "dziedziniec" nakryty szklaną piramidą. Schody jakie tam się znajdują mogą budzić skojarzenie z dziedzińcem zamku w Baranowie.
Plac przed gmachem został kilka lat temu przebudowany według projektu Konrada Kuczy-Kuczyńkiego. Podniesiono wówczas poziom dawnego parkingu przed gmachem głównym otaczając go betonowym murem z bardzo wąskim prześwitem na osi głównego wejścia do budynku. W praktyce wielkie założenie Szyllera zostało zasłonięte, co zresztą widać na pierwszym zdjęciu. Ów projekt zyskał nazwę "szczęki rektora".

Po sąsiedzku przy Polnej od 1841 do 1939 roku działał tor wyścigów konnych. Z tego powodu już w 1896 roku dotarły tu tramwaje konne, w 1908 roku zastąpione przez elektryczne. Początkowo tramwaje docierały na plac Politechniki przez ulicę Śniadeckich. To połączenie z Marszałkowską funkcjonowało do 1944 roku. W 1929 roku udostępniono planowaną już od dawna trasę od placu Zbawiciela do placu Politechniki, ale przez Nowowiejską. Pojechała tamtędy linia okólna "Z". Natomiast 17 i 25 kursowały przez Śniadeckich. Na placu Politechniki od 1919 roku aż do 1944 istniała pętla tramwajowa. Obecnie jest tylko przystanek koło Gmachu Głównego Politechniki.

Tramwajem przez Nowowiejską © oelka

Przez plac Politechniki przeprowadzona była też linia kolei wąskotorowej. Była to tzw. "linia dowozowa" od stacji Kolei Wilanowskiej a potem również Grójeckiej od placu Unii Lubelskiej przez Polną, Nowowiejską, Niemcewicza do stacji przeładunkowej zlokalizowanej w rejonie obecnych Alej Jerozolimskich pomiędzy wylotami ulic Spiskiej i Szczęśliwickiej. Początkowo był to tor 800mm Kolei Wilanowskiej. Linię uruchomiono w 1901 roku, a zamknięto w 1903 roku w związku z odcięciem stacji przeładunkowej od linii normalnotorowej Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej przez szerokotorową linię Kolei Kaliskiej. Ponownie linia dowozowa została uruchomiona w 1911 roku. Skorygowano trasę, która teraz omijała teren filtrów przez ulice Suchą i Filtrową. Tor wąski stanowił teraz trójszynowy splot torów 800 i 1000mm. Linia dowozowa została rozebrana latem 1935 roku. Wraz z likwidacją stacji wąskotorowych przy pl. Unii Lubelskiej. Przeładunek towarów zorganizowano odtąd w Piasecznie koło stacji kolejowej, w miejscu gdzie tory Kolei Grójeckiej można napotkać do dzisiaj.




  • DST 15.95km
  • Czas 00:54
  • VAVG 17.72km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (357)

Środa, 13 czerwca 2012 · dodano: 18.06.2012 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Żwirki i Wigury - Rostafińskich - Biały Kamień - Żaryna - Rakowiecka - Łowicka - Madalińskiego - Lewicka - Różana - Kazimierzowska - Narbutta - Wiśniowa - Batorego - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Bagatela - Aleje Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - Aleja Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Skoro leży przy trasie niemal codziennych moich przejazdów przez teren WUM, to trudno nie zauważyć tej budowy.
W ubiegłym roku pisałem o przygotowaniach i początkach prac przy budowie szpitala dla dzieci. Teraz gdy gotowe są ściany szczelinowe rusza budowa samego budynku. Główny wykonawca szykuje sobie zaplecze, a z terenu budowy wywożona jest ziemia.

Budowa rusza © oelka

Więcej informacji o tej inwestycji można znaleźć na SCR.




  • DST 11.99km
  • Czas 00:36
  • VAVG 19.98km/h
  • VMAX 32.30km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (356)

Wtorek, 12 czerwca 2012 · dodano: 18.06.2012 | Komentarze 2

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Niedawno prezentowałem tęczę, taką prawdziwą pod koniec deszczu. Dzisiaj też tęcza, ale...

Tęcza w nocy © oelka

... ale tęcza wieczorem, po zachodzie słońca?
Ze zdjęcia wynika, że jest to możliwe bo tęcza jest metalowym szkieletem obłożonym sztucznymi kwiatami. Jest to dzieło Julity Wójcik artystki znanej z akcji "Obierania ziemniaków" w Zachęcie. Tęcza ma być widoczna na placu Zbawiciela przez trzy miesiące. Wcześniej stała w Domu Pracy Twórczej na Wigrach, oraz w Brukseli podczas polskiej prezydencji przed Parlamentem Europejskim.




  • DST 11.79km
  • Czas 00:35
  • VAVG 20.21km/h
  • VMAX 33.10km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (354)

Piątek, 8 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 3

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - pl. Politechniki - Nowowiejska - Krzywickiego - Filtrowa - pl. Narutowicza - Słupecka - Kaliska - Węgierska - Białobrzeska - Opaczewska - Szczęśliwicka - Dickensa - Pawińskiego -- Pawińskiego -Banacha - Pasteura - Wawelska - Hoffmanowej - Mochnackiego - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna - Marszałkowska


W piątkowe wydawałoby się senne popołudnie przedłużonego weekendu zajrzałem do księgarni na Kaliskiej, aby uzupełnić zestaw map. Dostałem bowiem zaproszenie od Eskapady i mam plany na sobotę dotyczące Puszczy Bolimowskiej i ciekawszego powrotu do Warszawy. Na Kaliskiej zwykle trzeba było rower przyczepić do ogrodzenia sąsiedniej kamienicy, latarni lub znaku drogowego - tego ostatniego osobiście akurat unikałem. A tym razem okazało się, że nie muszę, bo...

Stojaki na Kaliskiej © oelka

... bo pojawiły się dwa stojaki. Są moim zdaniem za wysokie, bo byłoby lepiej gdyby sięgały do poziomej rury mojej ramy. Ale i tak trzeba docenić, że są to normalne stojaki a nie tzw. "wyrwikółki". Druga rzecz, że stoją w rozsądnie wybranym miejscu blisko wejścia. Chociaż ustawiłbym je nieco dalej od ściany, wówczas bez problemu dałoby się zaparkować nawet 4 rowery przy jednym stojaku.

Gdy wracałem wieczorem trochę straszył deszcz, więc pojechałem przez środek Ochoty, przejeżdżając również przez Wawelską.

Instytut Radowy © oelka

Instytut Radowy przy Wawelskiej został zbudowany z inicjatywy Marii Skłodowskiej-Curie. Powstał w latach według projektu Tadeusza Zielińskiego i Zygmunta Wóycickiego w latach 1925 - 27. Oficjalnie oddany został w 1932 roku. Pierwszym dyrektorem tej placówki została starsza siostra Marii, lekarka Bronisława Dłuska.
Sam instytut jest chyba najlepszą pamiątką po wielkiej uczonej, uważanej we Francji za skandalistkę i ze względu na uczucie jakim po śmierci męża Piotra darzyła żonatego, ojca czwórki dzieci i do tego młodszego od siebie o cztery lata Paula Langevina, jak również fakt że nie była Francuzką. Bardzo ostro zwalczała ją francuska prasa bulwarowa. Maria miała wysoko mierzące aspiracje. Była pierwszą kobietą - profesorem paryskiej Sorbony. Otrzymała doktoraty honorowe i członkostwo Akademii Nauk w Petersburgu, Bolonii czy Pradze. Natomiast nie udało się jej mimo starań zostać członkiem Francuskiej Akademii Nauk. Pierwszą członkinią tej akademii została Marguerite Perey, zresztą doktorantka Marii Skłodowskiej-Curie w 1962 roku. Do dzisiaj zresztą we Francji kobiety w nauce nie są traktowane równorzędnie z mężczyznami. Zresztą nie tylko tam... Trzeba jeszcze koniecznie wspomnieć, że jest jedyną osobą z grona naukowców uhonorowaną dwukrotnie nagrodą Nobla.
I na koniec taka ciekawostka - znajomość Marii z Paulem Langevinem zakończyła się skandalem obyczajowym. Za to jej wnuczka Hélène Joliot i wnuk Paula Michel Langevin również mieli się ku sobie i tym razem znajomość zakończyła się małżeństwem dwojga specjalistów od fizyki jądrowej.

Podobno Skłodowska bardzo lubiła jazdę na rowerze.




  • DST 41.65km
  • Teren 4.50km
  • Czas 02:04
  • VAVG 20.15km/h
  • VMAX 31.80km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 31m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

W Boże Ciało przez Sielce i Czerniaków

Czwartek, 7 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 0

Piękna - Koszykowa - Chałubińskiego - Hoża - Al. Ujazdowskie - Agrykola - Szwoleżerów - 29 Listopada - Czerniakowska - Suligowskiego - Podchorążych - Czerska - Krasnołecka - Iwicka - Chełmska - Bobrowiecka - Kierbedzia - Bobrowiecka - Beethovena - Witosa - Czerniakowska - Bernardyńska - Gołkowska - Statkowskiego - Augustówka - Antoniewska - Korzenna - Kobylańska - Spiralna - Tuzinowa - Syta - Wał Zawadowski - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Ligustrowa - Bronowska - Masłowiecka - Jeziorowa - Panoramy - Kuligowska - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Sobieskiego - Belwederska - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Boże Ciało to dzień procesji. A jak są procesje to są i cztery ołtarze po drodze. Przy kościele Bernardynów na Czerniakowie też można było zobaczyć taki ołtarz:

Boże Ciało na Czerniakowie © oelka

Po drodze przejechałem się ulicami Bobrowiecką i Kierbedzia.

Dawna i niedawna pętla na Kierbedzia. © oelka

W latach 70. ten rejon Mokotowa stał się takim lokalnym zagłębiem przemysłowym. A skoro tak to dotarł tam autobus. Nastąpiło to 11 czerwca 1972, gdy wraz z likwidacją linii trolejbusowej 52 w jej miejsce uruchomiono linię autobusową 179. W godzinach szczytu autobusy tej linii kończyły na kryterium ulicznym Bobrowiecka - Kierbedzia - Bobrowiecka. Kraniec przy Kierbedzia miał szczęście do częstych zmian numerów, bo już w następnym roku zamiast 179 dotarła tam linia 380, zastąpiona przez 307, potem przez 162, a ta przez 459, który w 1991 roku zmienił numer na 359, a następnie ustąpić miejsca linii 406. Ta wytrzymała do 2001 roku, gdy po zbudowaniu ulicy Beethovena została wycofana z Kierbedzia i Bobrowieckiej, ze względu na "zmianę organizacji ruchu". Po roku czasu na Kierbedzia zawitała linia 119. Od 2006 roku linia ta została wydłużona i przez Bobrowiecką tylko przejeżdża aby dotrzeć z Dworca Centralnego do Międzylesia. Ostatnio pętla znów odżyła za sprawą linii 107. Linia ta istniejąc nieprzerwanie od 1948 roku zwiedziła już różne części Mokotowa, Ursynowa i Śródmieścia. Od 16 stycznia 2012 roku zaczęła odwiedzać Bobrowiecką i Kierbedzia. Początkowo miała poważne problemy z lokalizacją przystanku, który permanentnie zastawiany był przez parkujące samochody. Dopiero przeniesienie przystanku na Bobrowiecką rozwiązało problem. Na Kierbedzia jako ślad po pętli 107 pozostał pas wypukłych płyt jako oznaczenie krawędzi przystanku dla niedowidzących i niewidomych.
Co ciekawe pętli przy Kierbedzia nie można znaleźć na archiwalnych planach Warszawy, z wyjątkiem okresu kursowania tam linii 162. A i tu nie zaznaczono kryterium ulicznego jakie odprawiały autobusy.



Brak zaznaczenia tej pętli wynika z tego, że linia 162 była linią zwykłą. Przez wiele lat natomiast w planach Warszawy nie zaznaczano linii szczytowych zwykłych i przyśpieszonych. Z tego powodu na Kierbedzia nie zaznaczono żadnej z linii z kresu powyżej 300 i 400.




  • DST 11.35km
  • Czas 00:34
  • VAVG 20.03km/h
  • VMAX 32.60km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (353)

Środa, 6 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Najpierw rzeczy przyjemne, przynajmniej dla autora:



Dzisiaj, czyli 6 czerwca moja 60 lat od czasu, jak moi przodkowie wprowadzili się do jednego z mieszkań w bloku 1B na MDM-ie.
Te kraty pojawiły się nieco później, gdy po interwencjach mieszkańców wspartych przez znanego, chociaż obecnie nieco zapomnianego dziennikarza Expresu Wieczornego Stefana Wiecheckiego "Wiecha" powiększono okna. Wcześniej okna miały coś koło pół metra wysokości, a powyżej znajdował się zdobiony wolutami gzyms. Woluty od strony podwórza zdemontowano i nieco powiększono. Przy okazji zamontowano kraty, aby nikt nie wypadł. "Wiech" w jednym ze swoich felietonów gdzie opisywał przygody Teofila Piecyka, Walerego Wątróbki, Genii Wątróbkowej czy szwagra Piekutoszczaka, napisał wówczas o "okienkach strzelniczych" na MDM-ie.

A teraz coś zupełnie innego władze naszego miasta z okazji wiadomej imprezy wydały broszurę dla rowerzystów. Jej opis można znaleźć na stronach "Zielonego Mazowsza", ale myślę, że ja też mogę jej poświęcić trochę mojego miejsca na serwerze. Szczególnie ciekawy jest plan dróg rowerowych...



Jak coś się robi to warto zrobić to dokładnie i bez błędów. Mam bowiem wrażenie, że ktoś kto to rysował albo nie zna miasta, albo zrobił ten schemat byle jak.
Nie rowerowo dość dziwnie brzmi "Pałac Ujazdowski" podczas gdy wszędzie i zupełnie oficjalnie nazywany jest zamkiem.
A rowerowo? Tu już autor broszury popłynął na całego. Uważam, że tam gdzie są schody, czy brak przejazdu dla rowerów przez jezdnie nie powinno się zaznaczać ciągu DDR bo go najzwyczajniej nie ma. A takich miejsc nie brakuje.
Nie zauważono schodów na wejściu na Most Łazienkowski, podobnie jak i całej kładki nad Czerniakowską przy wylocie Zaruskiego. Nie wiadomo dlaczego autorzy wysyłają w al. Wyzwolenia rowerzystów do... przejścia podziemnego, mimo, że jest możliwość przejechania tego odcinka bez zsiadania z roweru (al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - DDR w al. Armii Ludowej lub przez "ślimak" dokoła fontanny). Zaznaczono ciągłość DDR na przejściach dla pieszych przy Rondzie Jazdy Polskiej, na skrzyżowaniu Anielewicza z Andersa, al. Solidarności ze Szwedzką. DDR w al. Jana Pawła II rzekomo przecina al. Solidarności. Zaznaczono, że ulicami jednokierunkowymi Emilii Plater (do Alej Jerozolimskich) i Noakowskiego można się poruszać w dwóch kierunkach. Nie wiem jak autor broszury wyobraża sobie płynny zjazd na warunkach ogólnych na Słomińskiego, aby trafić na dolny poziom Mostu Gdańskiego. Moim zdaniem wymaga to, albo jazdy po chodniku i trawnikach, albo zatoczenia pętli przez ulice Szymanowską, Zakroczymską i Wenedów.To samo dotyczy zjazdu na DDR na Starzyńskiego, jadąc od strony 11 Listopada. Ciekawe, że zapomniano o kawałku DDR przy Słomińskiego pod wiaduktem na Mickiewicza.

W terenie pewne sprawy wyglądają lepiej niż na schemacie i np. na Saską Kępę w czasie ograniczeń w ruchu jednoślady, czyli między innymi rowery wjeżdżają bez ograniczeń.




  • DST 13.05km
  • Czas 00:43
  • VAVG 18.21km/h
  • VMAX 35.70km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (352)

Wtorek, 5 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Śniadeckich - pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - WUM -- WUM - Trojdena - Żwirki i Wigury - Pole Mokotowskie al. Niepodległości - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Flory - Bagatela - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Plac pomiędzy ulicami Puławską, Boya i Waryńskiego.

Tu był... Supersam © oelka


Po lewej stronie zdjęcia nie było kiedyś ulicy Waryńskiego. Pojawiła się w tym miejscu w 1967 roku, o czym pisałem kilka dni temu. Teren budowy częściowo był zajęty przez stację i warsztaty Kolei Grójeckiej, która odjeżdżała z tego miejsca do Góry Kalwarii od 1900 roku, Grójca i Jasieńca od 1914 i wreszcie do Nowego Miasta nad Pilica od 1924 roku. Jednak w 1935 roku miasto zmusiło zarząd kolei do likwidacji linii na części ulicy Puławskiej. Odtąd pociągi miały swoją stację przy wylocie ulicy Odyńca na Puławską. A od 1937 roku przy Bukowińskiej i Ikara. Rok później ostatecznie skrócono linię do stacji Szopy, nazwanej w 1943 roku Warszawą Południe.
Rozprawiliśmy się z koleją wąskotorową. Na terenie opuszczonym przez kolej wąskotorową planowano zbudowanie wieżowca z siedzibą Polskiego Radia, jednak wybuch wojny uniemożliwił ten zamiar. Na interesującym nas placu obok stacji kolejowej i warsztatów znajdował się też staw z zamieszkującymi go kaczkami. Staw przetrwał aż do końca lat 50 XX wieku. Wówczas w tym miejscu rozpoczęła się budowa obiektu, który przez wiele lat stał się miejscem zaopatrzenia dla mieszkańców południowego Śródmieścia i Mokotowa - "Supersamu". Duży samoobsługowy sklep został zaprojektowany przez architektów: Jerzego Hryniewieckiego, Macieja Krasińskiego, Macieja Gintowta oraz konstruktorów: Wacława Zalewskiego, Stanisława Kusia i Andrzeja Żórawskiego. Szczególnym i charakterystycznym elementem był dach o konstrukcji złożonej z dźwigarów i lin. Budynek wyróżniał się konstrukcją i wyglądem, ale też wykończeniem wnętrza szczególnie w części restauracyjnej. Obecnie nikt już nie dba o architekturę takich obiektów. Stawia się po prostu jak najtańsze pudło pokryte blachą.
Warto przeczytać ilustrowany historycznymi zdjęciami opis "Supersamu", a także tekst pierwotnie opublikowany w "Stolicy" w numerze 23 z 10 czerwca 1962. Jest też dostępny drugi tekst z tego numeru "Stolicy" Aleksego Czerwińskiego - "Wielki kram".
W 2006 roku mimo protestów rozebrano halę, aby w tym miejscu postawić wieżowiec.
Warto pamiętać o "Supersamie" w wigilię 50 rocznicy jego otwarcia (6 czerwca 1962 roku).




  • DST 45.95km
  • Czas 02:19
  • VAVG 19.83km/h
  • VMAX 31.30km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 29m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komunikat Instytutu Łączności o Krajowej Częstotliwości Wzorcowej

Niedziela, 3 czerwca 2012 · dodano: 09.06.2012 | Komentarze 0

Marszałkowska - Pl. Konstytucji - Śniadeckich - Pl. Politechniki - Nowowiejska - Pl. Zbawiciela - al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - al. Armii Ludowej - Al. Ujazdowskie - Belwederska - Sobieskiego - Beethovena - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Ligustrowa - Bronowska - Masłowiecka - Przygodna - Trakt Lubelski - Borków - Juhasów - Mrówcza - Patriotów - Zagajnikowa - Łosicka - Króla Kazimierza - Bajkowa - Klimatyczna - Bajkowa - Junaków - Patriotów - Zasobna - Ślimaka - Halki - Wielowiejska - Garncarska - Przewodowa - Patriotów - Szafirowa - Tawułkowa - Zasadowa - Borowiecka - Trakt Lubelski - Śnieguliczki - Wał Miedzeszyński - Zawilców -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Sobieskiego - Belwederska - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna


Komunikat Instytutu Łączności o Krajowej Częstotliwości Wzorcowej: dnia 3 czerwca, godzina 8.30 - zero

Każdy kto miał kiedyś okazję słuchać pierwszego programu Polskiego Radia tuż przed południem zapewne słyszał ten komunikat.

Komunikat Instytutu Łączności o Krajowej Częstotliwości Wzorcowej... czyli Instytut Łączności w Miedzeszynie © oelka

Radio podawało komunikat przesyłany właśnie z Miedzeszyna, gdzie rezyduje Instytut Łączności w swojej siedzibie wybudowanej w latach 1955-58.
O częstotliwości wzorcowej można poczytać Burdż Chalifa. Może jeszcze warto zajrzeć do dokładnego opisu instytutu w artykule dr inż. Andrzeja Hildebrandta z czasopisma Telekomunikacja i Techniki Informacyjne nr. 3-4/2009.
A tymczasem jeszcze dwa zdjęcia opuszczonego budynku drewnianego przy ulicy Junaków 22.

Opuszczony drewniak w Radości (2) © oelka

Opuszczony drewniak w Radości (1) © oelka

Ciekawe jak długo jeszcze będzie go można oglądać?




  • DST 13.73km
  • Czas 00:52
  • VAVG 15.84km/h
  • VMAX 30.20km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zakupy w Forcie Mokotów

Sobota, 2 czerwca 2012 · dodano: 08.06.2012 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Śniadeckich - pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Bruna - Rakowiecka - Łowicka - Madalińskiego - Kulskiego - Paszkowskiego - Wołoska - Gimanstyczna - Miłobędzka - Racławicka - Płatowcowa - Olimpijska - Miłobędzka - Gimanstyczna - Wołoska - Boboli - Pole Mokotowskie - Rokitnicka - Ondraszka - Łęczycka - Błogosławionego Ładysława z Gielniowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Jak się ma coś popsuć to wszystko naraz. O zużyciu się obręczy w Treku było nie tak dawno. Ostatnio dopatrzyłem się, że w singlu na jednej z obręczy pokazał się ślad sugerujący zbliżający się jej koniec. Jazda po dużym mieście to niekończący się ciąg hamowań, więc obręcz ma szanse zużyć się dużo szybciej niż w warunkach pozamiejskich, gdzie przez czasem można przejechać i dobrych kilka kilometrów bez używania hamulców.
A więc pora złożyć nowe koło. Postanowiłem zbratać szosową obręcz Accent RoadRunner (taką, jak już użytkowane w singlu, a wcześniej w Railegh'ie z również accentową piastą Accent Rush przeznaczoną raczej do MTB i złożyć sobie tylne koło w singlu. Z przeglądu strony importera wyszło, że najłatwiej kupić te rzeczy na Racławickiej w sklepie mieszczącym się na terenie dawnego fortu z czasów carskich.
Historia fortu jest ciekawa. Fort "M" Mokotów powstał ok. 1886 roku wraz z większością podobnych budowli w Warszawie, jako jeden z obiektów wewnętrznego pierścienia fortów. W okresie między wojennym był siedzibą stacji nadawczej Polskiego Radia. We wrześniu 1939 roku był atakowany przez Niemców pod koniec września. Został zdobyty przez nich 26 września.
Szczęśliwie przetrwał wojnę, mimo tego, że z racji znajdujących się tu urządzeń radiowych był wielokrotnie bombardowany.

Fort Mokotów © oelka

Obecnie jest wykorzystywany przez różne firmy warsztaty, sklepy i lokale gastronomiczne. Jest jednak dość trudno dostępny, co widać choćby na powyższym zdjęciu.
Obecna Racławicka to dawna droga fortowa, choć po różnych przebudowach ulica zmieniła swój przebieg zbliżając się do fortu. Pisałem o tym w ubiegłym roku.

Na Racławickiej © oelka

Obecnie jakoś trudno sobie wyobrazić wąska jednię pomiędzy drzewami...