Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 37.37km
  • Czas 02:03
  • VAVG 18.23km/h
  • VMAX 37.20km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 41m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Następny przystanek Warszawa Raków

Niedziela, 25 listopada 2012 · dodano: 05.12.2012 | Komentarze 8

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - pl. Politechniki - Nowowiejska - Krzywickiego - Filtrowa - pl. Narutowicza - Słupecka - Sękocińska - Szczęśliwicka - Kopińska - Aleje Jerozolimskie - Łopuszańska - Pryzmaty - Równoległa - Łopuszańska - Zbąszyńska - Podborska - al. Krakowska - Tapicerska - Sabały - 17 Stycznia - Cybernetyki - Rzymowskiego - Domaniewska - Bukowińska - al. Wilanowska - Wernyhory - Niedźwiedzia - al. KEN - Batuty - Bacha - Puławska - Dolina Służewiecka - Surowieckiego - al. KEN - Ciszewskiego - Nowoursynowska - Fosa - Dolina Służewiecka - al. Wilanowska - Sobieskiego - Belwederska - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Marszałkowska - Sempołowskiej - al Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Ten wyjazd bez żadnych konkretnych zobowiązań pozwolił mi na zainteresowanie się pojazdami szynowymi w dniu w którym wspominamy świętą Katarzynę Aleksandryjska, będąca patronką kolejarzy. Padło na Warszawską Kolej Dojazdową. Trochę mnie też zmotywował Gewehr ze swoimi zdjęciami z Rakowa.
Z fragmentem trasy EKD a po 1948 roku WKD spotkałem się w lipcu, w pobliżu ulicy Instalatorów. Linia EKD z Warszawy do Grodziska Mazowieckiego powstała w latach 1925-27. Otwarcie linii nastąpiło 11 grudnia 1927 roku. Tak więc za trochę ponad dwa tygodnie czeka nas jubileusz 85 lat funkcjonowania tej kolei. Jej siostrzaną inwestycją była opisywana już przeze mnie w marcu i w październiku linia z Warszawy Gdańskiej do Łomianek. Obie koleje były budowane przez spółkę "Siła i Światło". Z tym, że linia do Grodziska Mazowieckiego od samego początku była zelektryfikowana, podobnie jak w tramwajach wykorzystano tu prąd stały 600V.
Linia do Grodziska Mazowieckiego pierwotnie zaczynała swój bieg na ulicy Nowogrodzkiej przy jej skrzyżowaniu z Marszałkowską. Dalej pociągi jechały Tarczyńską, Niemcewicza, Szczęśliwicką i Drawską do granicy Warszawy. W latach 30. kolej została rozbudowana o linie do Włoch i Milanówka, oraz odcinek miejski w Grodzisku do budynku dworca PKP.
Przebieg linii, zaczęto modyfikować po wojnie w 1958 roku. Najpierw skrócono w Warszawie odcinek miejski. Pociągi jadące Nowogrodzką kończyły trasę przed Poznańską zamiast przy Marszałkowskiej, a później jeszcze raz linię skrócono do Emilii Plater. Stacja końcowa znalazła się wówczas pomiędzy Emilii Plater i ulicą Chałubińskiego. W 1963 roku WKD wycofano z ulic Nowogrodzkiej, Tarczyńskiej i Niemcewicza wprowadzając do wykopu linii średnicowej. Na nowej trasie uruchomiono przystanek Warszawa Ochota WKD i stację końcową Warszawa Śródmieście WKD. Do 1975 roku pociągi kursowały jeszcze ulicami Szczęśliwicką i Drawską. Od grudnia 1975 zaczęły kursować przez Warszawę Zachodnią. Wcześniej w 1971 roku skasowano linię do Włoch. Przyczyną jej likwidacji było rozpoczęcie budowy przedłużenia Alej Jerozolimskich od obecnego Ronda Zesłańców Syberyjskich do Pruszkowa. Na likwidację odcinka na Szczęśliwickiej i Drawskiej wpływ miała budowa Alej Jerozolimskich pomiędzy Rondem Zesłańców Syberyjskich a Placem Zawiszy. Co ciekawe pomiędzy jezdniami nowej części Alej pozostawiono szeroki pas zieleni. Spotkałem się kiedyś z opinią, że miała być to rezerwa pod budowę linii tramwajowej, czy też ewentualnego wyprowadzenia w Aleje WKD. Jednak jak dotychczas nie natrafiłem na żadne opisy źródłowe takich zamiarów.
I w ten sposób dotarłem na przystanek kiedyś EKD, a obecnie WKD Warszawa-Raków. Było już po zachodzie słońca i nieco mgliście. A tam miałem okazję sfotografować EN97-012, jeden z 14 najnowszych składów WKD, jadący jako pociąg do Grodziska Mazowieckiego.

Warszawa Raków (1) © oelka

Chwilę wcześniej w stronę Warszawy Śródmieścia WKD jechał sobie EN97-007.

Warszawa Raków (2) © oelka

Zespoły serii EN97 stanowią już trzecie pokolenie taboru tej kolei.
Gdy w 1927 roku otwarto ruch tabor stanowiły wagony wyprodukowane przez English Electric. Do dzisiaj zachował się jeden wagon z tej serii numer 16. Poniżej na zdjęciu w Podkowie Leśnej.



Wagon numer 16 został dziesięć lat temu odbudowany według projektu nieżyjącego już niestety prezesa Klubu Miłośników EKD - Andrzeja Szymiczka. Odtworzono bardzo wiernie oryginalne wyposażenie wnętrza z końca lat 20. z kinkietami i mosiężnymi uchwytami dla pasażerów.
Podobny tabor do EKD był użytkowany przez "Tramwaje Elektryczne w Zagłębiu Dąbrowskiem S.A." Nie jest to przypadek, gdyż również w 1925 roku spółka z udziałem lokalnych władz oraz "Siły i Światła" zbudowała sieć tramwajową z zajezdnią w Będzinie i liniami do Sosnowca i Dąbrowy Górniczej. Tam również pojawił się tabor wyprodukowany przez EE nieco różniący się wyglądem w stosunku do wagonów EKD.
Szkoda, że nie zachował się żaden wagon doczepny EKD. Wagony angielskie po włączeniu EKD do PKP otrzymały oznaczenia serii EN92700, a doczepne ED94700. Od 1959 roku natomiast odpowiednio silnikowe EN80s, a doczepne EN80d. Wagony angielskie były użytkowane do 1972 roku w ruchu planowym.
Już na przełomie lat 50 i 60. pojawiła się idea wymiany taboru WKD. Pierwsze założenia przewidywały produkcję nowych wagonów w oparciu o wchodzący do użytku tabor tramwajowy - wagony 13N. Przeprowadzono wówczas próbę z wagonem bądź to T1 bądź 13N. Wagon tramwajowy został wówczas na skrzyżowaniu Grójeckiej i Niemcewicza przestawiony na tor WKD. Próba zakończyła się wykolejeniem. Nie była to zresztą pierwsza próba wykorzystania taboru tramwajowego na EKD. W 1947 roku kilka wagonów typu "K" wracających z Berlina zostało wypożyczone przez EKD do obsługi połączenia z Nowogrodzkiej do Włoch. Jeden z zachowanych wagonów typu "K", który kursował na linii EKD oczekuje na Woli na odbudowę i ewentualny transport do Grodziska.
Inny wagon z tej grupy K-445 jest obecnie bardzo dokładnie zrekonstruowanym czynnym zabytkiem należącym do Tramwajów Warszawskich.
W tym czasie na EKD znalazły się też doczepy tramwajowe ze Szczecina, które Niemcy w czasie wojny sprowadzili z Norwegii, z Oslo. Są to wagony wyprodukowane w 1924 roku przez Hannoversche Waggonfabrik AG, Hannover-Linden (HaWa) w Oslo posiadały numery taborowe od 521 do 523. Jeden taki wagon zachował się w tamtejszym muzeum.
W latach 50. WKD posiadało doczepę tramwajową z Gdańska zmodernizowaną przez Stocznię Północną.
W 1968 roku do Grodziska przybył wagon typu 101N, który otrzymał oznaczenia serii EN94. Po trzech latach użytkowania wyprodukowano na jego podstawie zespoły trakcyjne typu 101Na, oznaczone również jako EN94. Od prototypu różniły się długością i wyglądem zewnętrznym.
Na zdjęciu zespoły EN94 na przystanku Warszawa-Raków, w podobnym ujęciu jak EN97-012 na pierwszym ze zdjęć.



W 2004 roku WKD zakupiła w Bydgoszczy, w Pesie zespół trakcyjny EN95. Jako, że był to faktycznie pierwszy pojazd zbudowany do pracy pod napięciem 600V sprawiał sporo problemów. Jak niemal każdy prototyp. PESA doświadczenia z eksploatacji tego pojazdu wykorzystała potem podczas konstruowania swoich wagonów tramwajowych.



Zdjęcie EN95-01 również powstało na przystanku Warszawa Raków. Ale tym razem w tym miejscu gdzie drugie z kolei dzisiejsze zdjęcie z EN97-007.
WKD planuje też zerwanie więzów ostatnich więzów z tramwajami. Prawdopodobnie w przyszłym roku dojdzie do zmiany napięcia z 600V na 3kV prądu stałego, a więc na takie, jak na całej sieci kolejowej w Polsce.
W środy oraz w niedziele w Grodzisku Mazowieckim można odwiedzić Izbę Tradycji EKD, wejście do niej prowadzi z peronu stacji końcowej Grodzisk Mazowiecki

Wcześniej, gdy jechałem w stronę Rakowa na placu Narutowicza napotkałem wagon gospodarczy Tramwajów Warszawskich 13N-53. Jest to dawny wagon liniowy z 1964 roku, po przebudowie na gospodarczy - transportowy. Użytkowany jest przez zakład R4 "Żoliborz". Wagon posiada przebudowane częściowo pudło. W tylnej części wagonu zamiast dachu i ścian bocznych zabudowano skrzynię ładunkową. Na zdjęciu w skrzyni znajduje się jakaś duża plansza reklamowa.

Gospodarcza trzynastka © oelka

A teraz coś zupełnie już nie kolejowego i nie tramwajowego.
Napisałbym, że będzie na wesoło, ale nie wiem czy to jest śmieszne, patrząc na przedmieścia Warszawy.
Dość dawno nie byłem w okolicach skrzyżowania Łopuszańskiej i alei Krakowskiej. Ale jak zobaczyłem to coś, co uwieczniłem na zdjęciu, nie mogłem tego tak po prostu zostawić.

Once Upon a Time in Włochy © oelka

W ubiegłym roku, w kwietniu pokazałem budowlanego potworka z placu Politechniki, który jest niezgodny z zatwierdzonym wcześniej projektem, bo wyższy niż to zostało zaplanowane. Inwestor próbuje polityki faktów dokonanych: stawia a potem chce legalizować. Nie powinno być zgody na takie praktyki.
Napisałem też wówczas, że budynek przy placu Politechniki na Forum Polskich Wieżowców funkcjonuje z tagiem "król kaszalotów", a wcześniej "tu mieszka buka!" O tym budynku też można to samo powiedzieć. Uczciwie trzeba dodać, że jest to budynek narożny i z drugiej strony wygląda nieco lepiej, gdy widać ścianę z oknami od strony ulicy Geologicznej. Ale tylko trochę. Na SSC jest nawet wizualizacja tego nie wątpliwie ważnego dzieła antyarchitektury mającego podobno być hotelem. Komentarz "orientalny kaszalot" odnosi się również do kraju inwestora, choć podejrzewam, że projektant jednak wywodzi się z grupy Lechitów, a nie ludu Kinh.
Natomiast gdy zobaczyłem go w ujęciu takim jak pokazuje moje zdjęcie miałem skojarzenie z wąskimi i wysokimi kamienicami z Nowego Jorku. Choćby takimi z plakatu filmu Dawno temu w Ameryce:


Za: filmweb.pl

Jeśli czegoś budynek przy alei Krakowskiej nie posiada, to chyba tylko metalowej drabiny na zewnątrz charakterystycznej dla tamtejszych budynków. Ale wszystko jeszcze jest możliwe. Drabina też.





Komentarze
oelka
| 12:57 piątek, 10 października 2014 | linkuj Aktualny termin zmiany napięcia to koniec roku 2015. Mniej więcej w tym czasie powinny dotrzeć zespoły trakcyjne z Newagu, z ostatniego przetargu, które fabrycznie będą już na 3kV.
WKD cały czas nie może dojść do ładu z EN97. Jak nie problemy z kołami, to z wentylacją kwestionowaną przez UTK.
Natomiast EN94 wyjeżdżą kilometry i idą pod palnik. Niedawno EN94-09 został sprzedany straży pożarnej i pojechał na ich poligon w okolicy Pionek. Zostało jeszcze chyba 8 zespołów tej serii.
EN95 czeka na przebudowę zasilania z 600V na 3kV.
Ciekawostką jest przetransportowanie wagonu gospodarczego K-2405 do lokomotywowni w Grodzisku. W latach 1945-47 był jednym z tych, które kursowały na EKD z Nowogrodzkiej do Włoch.
teich
| 11:35 piątek, 10 października 2014 | linkuj Podobno od 1 stycznia 2015 WKD ma się przestawić na 3kV DC. EN94 zostaną zapewne odstawione na przerobienie do nowego napięcia zasilnia.
VSV83
| 23:20 czwartek, 20 grudnia 2012 | linkuj To,że ja nie zawsze zostawiam komentarz,nie oznacza wcale,że tu nie zaglądam,a wręcz przeciwnie,jestem stałym bywalcem na Twoim blogu,który notabene jest jednym z lepszych blogów tematycznych na BS.
oelka
| 16:21 sobota, 8 grudnia 2012 | linkuj memento - Ten Nowy Jork jeśli powstanie, bo na razie budowa chyba się zatrzymała, będzie miał skośne oczy. A mafią może nie będą Triady, tylko towarzystwo rodem z Sajgonu (dzisiejszy Hoszimin).

lukasz78 - teraz będzie można nawet więcej. Bo gdy nie ma planu zagospodarowania przestrzennego, to można postawić będzie w pobliżu kolejny budynek o podobnej wysokości. Warunki zabudowy wydawane przez gminę tego nie mogą zabronić.
Oczywiście, że byłoby lepiej, gdyby WKD kończyło koło Metra Centrum. W sumie trudno powiedzieć, dlaczego na przełomie lat 50 i 60. gdy projektowano rozbudowę linii średnicowej nie zaprojektowano stacji WKD przy Emilii Plater na wysokości Centralnego, chociaż wolne miejsce na to wówczas było.

kdk - EKD i WKD do 1975 roku miało inny profil kół niż kolej i nieco inny niż tramwaje. Na odcinku miejskim stosowano w jezdni szyny rowkowe typowe dla tramwaju.
Na wykolejenie na Niemcewicza wpływ miał też zapewne nie najlepszy stan toru.
Inna sprawa, że kolejarze mieli negatywne nastawienie do wagonów z układem rozrusznikowym rozruchem zamiast styczników, więc zapewne z ulgą odetchnęli po tym wykolejeniu.

VSV83 - Można powiedzieć, że WKD jest w wieku dojrzałym jak na historię kolei :-)
Ale też dodam, że z przyjemnością i ciekawością zaglądam do Twoich zdjęć kolejowych z Tomaszowa.
VSV83
| 11:49 środa, 5 grudnia 2012 | linkuj Kawałek historii...
Świetnie opisane!
kdk
| 10:46 środa, 5 grudnia 2012 | linkuj Tramwaje niezbyt dobrze trzymają się toru kolejowego z uwagi na inny profi główki szyny i koła. W Poznaniu mocno przymierzali się, wzorem niektórych miast niemieckich, do puszczenia tramwai po torach kolejowych, ale ucichło coś ostatnio. Odwrotnie jeszcze gorzej.
lukasz78
| 08:43 środa, 5 grudnia 2012 | linkuj Skrzyżowanie Łopuszańskiej z Al.Krakowską jest tak spieprzone architektonicznie i estetycznie, że cięzko tam coś popsuć - chociaż twórcy tego budynku udowodniają, że jednak się da :)

Co do WKD, to szkoda, że nie dociera do metra Centrum, przez to układ transportowy jest nieco ze tak powiem niekompletny.
memento
| 07:51 środa, 5 grudnia 2012 | linkuj Chcą nam zrobić Nowy Jork na Włochach. Przyjadą gangsterzy etc... I kiedyś Kusturica zrobi o tym film...
:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa oncic
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]