Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 45.52km
  • Teren 0.60km
  • Czas 02:16
  • VAVG 20.08km/h
  • VMAX 36.80km/h
  • Temperatura 25.4°C
  • Podjazdy 33m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śladem szwoleżerów na Szwoleżerów

Czwartek, 18 lipca 2013 · dodano: 06.08.2013 | Komentarze 2

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - al. Wyzwolenia - Sempołowskiej - al. Armii Ludowej - pl. Na Rozdrożu - Aleje Ujazdowskie - Agrykola - Szwoleżerów - Czerniakowska - Dragonów - Kawalerii - 29 Listopada - Czerniakowska - Suligowskiego - Podchorążych - Czerska - Krasnołęcka - Iwicka - Chełmska - Bobrowiecka - Beethovena - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Jeziorowa - Panoramy - Peonii - Wał Miedzeszyński - Skalnicowa - Cyklamenów - Heliotropów -- Trakt Lubelski - Odrębna - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Idzikowskiego - Sobieskiego - Czarnomorska - św. Bonifacego - al. Wilanowska - al. KEN - al.Wilanowska - Bukowińska - Puławska - Naruszewicza - Tyniecka - Odyńca - Krasickiego - Kazimierzowska - Narbutta - Wiśniowa - Batorego - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Belwederska - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Marszałkowska - Sempołowskiej - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Po raz trzeci na tej samej ulicy. Po osiedlu Szwoleżerów, siedzibie Węgierskiej Ekspozytury Handlowej jeszcze jedno nieco szersze spojrzenie na tę ulicę.

Dawna cerkiew a dzisiaj katedra polsko-katolicka © oelka

Na początek obiekt z którym zrobiło się kiedyś trochę zamieszania, znajdujący się tuż obok opisanego już osiedla "Szwoleżerów".

Jak już kiedyś wspominałem była to okolica wybitnie wojskowa. Okolice Łazienek otoczone były koszarami: przy Szwoleżerów, 29 Listopada, Podchorążych, w Al. Ujazdowskich (obecna siedziba rządu).
W latach 1903 - 1906 zbudowana została przy narożniku Szwoleżerów i Czerniakowskiej, według projektu Leontija Benois cerkiew pod wezwaniem bł. Martyniana dla Ułańskiego Pułku Lejbgwardii. Po pierwszej wojnie światowej cerkiew zamieniono w kościół garnizonowy 1. Pułku Szwoleżerów Józefa Piłsudskiego. Kolejna zmiana nastąpiła po wojnie, gdy świątynię przekazano Kościołowi Polskokatolickiemu. Zlokalizowano tu parafię św. Ducha działająca od 23 kwietnia 1945 roku. Obecnie kościół pełni też funkcję katedry dla wiernych tego wyznania.
Wracając do zamieszania z cerkwią to historię tę wyjaśnia Ryszard Mączewski z Fundacji „Warszawa1939.pl” w opracowaniu: Historia cerkwi bł. Martyniana i św. Olgi na terenie koszar ułańskich i huzarskich przy Łazienkach w Warszawie. Problem polega bowiem na myleniu dwóch cerkwi ze sobą. Pierwsza z nich to cerkiew św. Olgi działająca przy Grodzieńskim Huzarskim Pułku Lejbgwardii. Pułk ten otrzymał swoją cerkiew w 1867 roku. Znajdowała się w jednym z budynków koszarowych, zaprojektowana przez Teodora Witkowskiego. Wybór patronki nie był przypadkowy 11 lipca (według kalendarza juliańskiego) pułk obchodził swoje święto w dniu św. Olgi. Z tego powodu została ona patronką cerkwi.
Podobnie wyglądało z opisywaną dzisiaj cerkwią bł. Martyniana i Ułańskim Pułkiem Lejbgwardii obchodzącym swoje święto 13 lutego w dniu bł. Martyniana. Była to powszechna praktyka. Wszystkie świątynie miały patronów z dnia kiedy obchodzono święto pułku.
Dlatego opisana przeze mnie w lipcu 2012 roku świątynia ewangelickiej parafii Wniebowstąpienia Pańskiego przy ulicy Waryńskiego, będąca kiedyś cerkwią związaną z Keksholmskim Pułkiem Lejbgwardii miała za patronów świętych Piotra i Pawła, bo tego dnia wypadało święto pułkowe.
Sytuacja zmieniła się po pierwszej wojnie światowej, wraz z odejściem Rosjan. Cerkiew św. Olgi zniknęła, a opisywana tu bł. Martyniana pozostała, ale jako świątynia katolicka - garnizonowa 1. Pułku Szwoleżerów Józefa Piłsudskiego, który teraz stacjonował w koszarach.
O zachowanych budynkach koszarowych w tej okolicy należących kiedyś do Grodzieńskiego Huzarskiego Pułku Lejbgwardii już pisałem choćby w czerwcu 2012. Jeden z nich przetrwał przy narożniku Szwoleżerów i 29 Listopada.
Tym razem znacznie młodszy obiekt, zbudowany w wolnej Polsce. Budynek wzniesiony przez Fundusz Kwaterunku Wojskowego.


Budynek powstał w 1931 roku według projektu Kazimierza Tołłoczki, jako dom podoficerski Funduszu Kwaterunku Wojskowego. Inny przykład modernistycznego budynku z mieszkaniami dla oficerów pokazałem w ubiegłym roku prezentując dom przy Solariego 5, na Ochocie.
Na Szwoleżerów znalazł się też zakład produkcyjny z branży spożywczej.
W ubiegłym roku, w czerwcu pisałem o rozebranej piekarni przy Łowickiej. Tym razem inna już nie działająca piekarnia przy Szwoleżerów. Podobnie jak w przypadku pozostałych tego typu obiektów jej życiorys sięga lat 50. gdy większe uprzemysłowione zakłady miały całkowicie zastąpić małe prywatne piekarnie, co nigdy nie doszło zresztą do skutku.


Warto też zwrócić uwagę na latarnię znajdującą się na pierwszym planie. To jedna z nie tak licznej grupy oryginalnych, przedwojennych latarni z również oryginalną oprawą oświetleniową. Słup latarni jest typowy dla latarń stawianych w latach 1923-24. Warto dodać, że latarnie zwane popularnie "pastorałami" miały co najmniej kilka różnych odmian różniących się od siebie bazą i kształtkami zakładanymi na połączeniach segmentów słupa. Wersja z lat 1923-24 jest według autora monografii warszawskich latarń - Jarosława Zielińskiego, pod względem wykończenia i ozdób syntezą wszystkich wcześniejszych wersji latarń od 1904 roku, łącznie z wykorzystaniem niektórych motywów z latarń gazowych.





Komentarze
oelka
| 20:21 czwartek, 15 sierpnia 2013 | linkuj Zieliński w monografii warszawskich latarń podaje, że jest ich 16. Z tym, że zachowane w różnym stanie. Cześć ma wymienione oprawy na współczesne. Tej ze zdjęcia brakuje tylko mechanizmu do opuszczania oprawy, aby można było wymienić żarówkę.
surf-removed
| 10:33 wtorek, 13 sierpnia 2013 | linkuj Nie miałem pojęcia, że ta latarnia jest oryginalna, muszę ją obejrzeć z bliska ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa latko
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]