Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2012

Dystans całkowity:672.68 km (w terenie 42.50 km; 6.32%)
Czas w ruchu:37:29
Średnia prędkość:17.95 km/h
Maksymalna prędkość:39.50 km/h
Suma podjazdów:465 m
Liczba aktywności:28
Średnio na aktywność:24.02 km i 1h 20m
Więcej statystyk
  • DST 10.16km
  • Czas 00:37
  • VAVG 16.48km/h
  • VMAX 29.30km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (381)

Środa, 18 lipca 2012 · dodano: 24.07.2012 | Komentarze 2

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Żwirki i Wigury - Pole Mokotowskie - al. Armii Ludowej - Podoskich - Polna - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Gdy wyruszałem do domu trochę zaczęło kropić. A gdy znalazłem się przy skrzyżowaniu Trojdena ze Żwirki i Wigury nagle zaczął padać drobny ale bardzo gęsty deszcz. W efekcie dojeżdżając do domu zmokłem nie gorzej niż podczas ulewy, mimo przeciwdeszczowych zabezpieczeń.

Ciekawe co jest na końcu alejki?

deszczowa alejka © oelka

Alejka prowadzi do obelisku liczącego sobie 21 metrów, otoczonego grobami żołnierzy radzieckich 1 Frontu Białoruskiego, którzy zginęli podczas walk w okolicach Warszawy. Park z cmentarzem i mauzoleum zaprojektował znany architekt Bohdan Lachert a zieleń Władysław Niemirski. Jednak przy takim deszczu wolałem udać się w stronę przeciwną, aby dotrzeć do domu. Na mauzoleum jeszcze będzie okazja spojrzeć, przy lepszej pogodzie niż dzisiejszego wieczoru.




  • DST 13.21km
  • Czas 00:46
  • VAVG 17.23km/h
  • VMAX 34.70km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (380)

Wtorek, 17 lipca 2012 · dodano: 24.07.2012 | Komentarze 2

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Żwirki i Wigury - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Flory - Bagatela - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Marszałkowska - Sempołowskiej - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Wracając przez północne obrzeża Mokotowa warto wytężyć wzrok i w miejscu gdzie zaczyna się przy Puławskiej ulica Waryńskiego spojrzeć pomiędzy drzewa, po lewej stronie między drzewami można dostrzec schowany kościół.

Ukryta cerkiew czyli zbór © oelka

Teren przy Nowoaleksandryjskiej, czyli późniejszej Puławskiej i Rakowieckiej w XIX wieku został zabudowany koszarami. Na terenie owych koszar gdzie stacjonował Keksholmski Pułk Lejbgwardii w latach 1900 - 1903 zbudowano cerkiew pod wezwaniem świętych apostołów Piotra i Pawła. Po opuszczeniu Warszawy przez Rosjan w 1915 roku niemiecki okupant zamknął cerkiew. W 1920 roku władze wojskowe młodego państwa polskiego przekazały świątynie ewangelikom, w związku z powołaniem Urzędu Naczelnego Kapelana Wyznania Ewangelicko-Augsburskiego Wojska Polskiego. W świątyni ulokowano kościół garnizonowy, który został otwarty w 1921 roku. W latach 1931-34 w wyniku przebudowy na podstawie projektu Edgara Norvertha uległ zmianie wygląd zewnętrzny świątyni. Również i wnętrza zostały w tym czasie przebudowane. W tym przypadku autorem projektu był Teodor Bursche.
Kościół zniszczony został po Powstaniu Warszawskim. Projekt odbudowy opracował, tym razem samodzielnie, Teodor Bursche. Stan surowy osiągnięto w 1947 roku. W 1950 roku władze PRL-u zlikwidowały duszpasterstwo wojskowe. Kościół stał się wobec tego siedzibą ewangelickiej parafii Wniebowstąpienia Pańskiego.
To co widać od strony Waryńskiego to tył kościoła. Front z wejściem znajduje się z drugiej strony z dojściem i dojazdem prowadzącym od ulicy Batorego.




  • DST 11.41km
  • Czas 00:37
  • VAVG 18.50km/h
  • VMAX 30.90km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (379)

Poniedziałek, 16 lipca 2012 · dodano: 23.07.2012 | Komentarze 3

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Niedawno opisywałem Lwowską. Dzisiaj zdjęcie niemal z drugiego końca tej ulicy, bo ze skrzyżowania Lwowskiej z Koszykową.

Kamienice na Koszykach © oelka

Koło tych budynków jeżdżę i chodzę od najmłodszych lat. Pierwsza, bardzo malownicza kamienica w stylu nawiązującym do średniowiecza to budynek firmy "Horn i Rupiewicz" zbudowany w latach 1911-12 według projektu Artura Gurneya razem z sąsiednią kamienicą przy Lwowskiej 15, również utrzymanej w tym stylu, choć różniącej się szczegółami wykończenia. Jarosław Zieliński w Atlasie dawnej architektury ulic i placów Warszawy podsumował te budynki jako przykład kamienic projektowanych w duchu berlińskiego "kubicznego" modernizmu.
Jest to przykład jak efektownie zabudować bardzo wąską działkę. Budynki przy Lwowskiej nie posiadają podwórek, a jedynie świetliki do pomieszczeń kuchennych.
Chyba najbardziej widowiskowym elementem jest tu kolisty wykusz na narożniku, oraz umieszczona powyżej wieża z balkonem będącym w jakimś stopniu imitacją stosowanych w średniowiecznych budowlach obronnych machikuł. Otwory w podłodze machikuł pozwalały razić wspinajacyh się na mury napastników strzałami, lub wylewać na nich płynną smołę, lub gorącą wodę. Machikuły były też protoplastami balkonów. Czyli w tym przypadku jest to pewnego rodzaju powrót do źródeł.
Druga z widocznych kamienic to kamienica Ludwika Tschirschnitza przy Koszykowej 59. Ta wczesnomodernistyczna kamienica również powstała w latach 1911-12. Zbudowana została na typowej i dość głębokiej działce pozwalającej na podział wewnętrznego dziedzińca poprzeczną oficyną na dwa w pełni obudowane podwórza. Nad bramą znajduje się monogram "LT" i data "A.D. 1912".
Trzeba przyznać, że obie kamienice są dobrze utrzymane.
Kiedyś w czasach PRL-u na samym rogu mieścił się sklep mięsny. Niemal zawsze koło drzwi stała kolejka, a w środku pustych haków pilnowały znudzone sprzedawczynie. Obecnie mieści się tu sklep ogólnospożywczy, a problemem personelu jest jak w skromnym wnętrzu pomieścić duże ilości towaru.


Padający późnym popołudniem deszcz był przyczyna kolejnej tęczy nad Ochotą i Mokotowem.

Letnia tęcza nad Mokotowem © oelka

Poprzedni raz znacznie mocniejszą tęczę widziałem w tym miejscu na samym początku czerwca.




  • DST 33.76km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:44
  • VAVG 19.48km/h
  • VMAX 32.30km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 29m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rolnicze ślady w Wawrze

Niedziela, 15 lipca 2012 · dodano: 19.07.2012 | Komentarze 4

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - Nowowiejska - al. Wyzwolenia - pl Na Rozdrożu - Aleje Ujazdowskie - Belwederska - Sobieskiego - Beethovena - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Ligustrowa - Bronowska - Masłowiecka - Jeziorowa - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Sobieskiego - Belwederska - Al. Ujazdowskie - al. Szucha - al. Armii Ludowej - Marszałkowska - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Powrót zaczął się się od silnego wiatru i padającego w twarz deszczu, który skończył padać zanim dotarłem do domu.

Natomiast jadąc w pierwszą stronę kiedy pogoda była jeszcze przyjazna, rozejrzałem się co nieco za śladami rolnictwa i ogrodnictwa w Zerzeniu i Kuligowie.
Ślady ogrodnictwa w postaci zarośniętych szklarni zobaczyłem przy ulicy Jeziorowej:

Jeziorowe szklarnie © oelka

A wcześniej przy Masłowieckiej w szeregu domów stoi opuszczona zagroda ze stodołą na tyłach:

Opuszczona zagroda © oelka

Jeszcze z dziesięć lat temu widać było uprawiane poletka, w szklarniach pod szkłem było widać rośliny. Dzisiaj znalezienie pola ziemniaków czy żyta na administracyjnym obszarze Warszawy łatwe nie jest. Podejrzewam, że wiele osób nie potrafiło by wytłumaczyć kim był chłoporobotnik. A była to całkiem spora grupa pracowników wielkich zakładów przemysłowych. Ludzie ci pracowali fizycznie w fabrykach, ale też równolegle prowadzili małe gospodarstwa rolne. Dzisiaj nie ma śladu ani po fabrykach, ani po małych poletkach na terenie Warszawy.




  • DST 131.99km
  • Teren 30.50km
  • Czas 08:06
  • VAVG 16.30km/h
  • VMAX 33.30km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 79m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nadnarwiańska eskapada

Sobota, 14 lipca 2012 · dodano: 18.07.2012 | Komentarze 4

Wilcza - Poznańska - Hoża - pl. Trzech Krzyży - Książęca - Ludna - Solec - Dobra - Smulikowskiego - Tamka - Bulwar Grzymały-Siedleckiego - Wybrzeże Gdańskie - Wybrzeże Gdyńskie - Gwiaździsta - Wybrzeże Gdyńskie - Pułkowa - Papirusów - [Łomianki] - 11 Listopada - Warszawska - Wiślana - Rolnicza - [Kiełpin] - Rolnicza - [Dziekanów Polski] - Rolnicza - [Pieńków] - Rolnicza - - [Łomna] - [Cząstków Polski] - Wiejska - [Cząstków Mazowiecki] - Kard. Wyszyńskiego - [Czosnów] - Lercha - Warszawska - Złota - [Kazuń Nowy] - Most Piłsudskiego - [Nowy Dwór Mazowiecki] - gen. Thomee - Most Pancera - [Modlin] - Mieszka I - [Bronisławka] - [Pomiechówek] - Kwiatowa - Kościelna - Warszawska - Modlińska - Przytorowa - Wczasowa - Polna - Serocka - [Czarnowo - Orzechowo - Stare Orzechowo - Dębe - Poddębe - Wieliszew] - [Zegrze Południowe] - Rybaki - Warszawska - Zegrzyńska - [Nieporęt] - Jana Kazimierza - Kanał Żerański - [Aleksandrów] - Izabelińska - [Izabelin] - Małobędzka - Szkolna - [Warszawa] - Olesin - Zdziarska - Koczewska - [Marki] - ks. Bandurskiego - Lisa-Kuli - [Zielonka] - Pustelnicka - Mazurska - Powstańców - Lipowa - Parkowa - pl. Jana Pawła II - Kolejowa - Kopernika - Leśna - Prymasa Wyszyńskiego - [Warszawa] - Paderewskiego - Zesłańców Polskich - Strażacka - Chełmżyńska - Okularowa - Stepowa - Korkowa - Płowiecka - Ostrobramska - Trasa Siekierkowska - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Marszałkowska - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



W pewnym sensie są dwa wyjazdy w jednym. Pierwsza część to moja jazda do Pomiechówka na przystanek kolejowy. A druga to wspólna jazda z ekipą zebraną przez Eskapadę.
Nie chciało się mi jechać pociągiem trasą, którą przemierzałem wielokrotnie w ten sposób. Natomiast brakowało mi od dawna do zamknięcia pętli od północy przejazdu przez most Piłsudskiego w Kazuniu. W ten sposób wyruszyłem o 6.30 rano przez puste jeszcze o tej porze w sobotę ulice Warszawy. Jadąc na czas bo w Pomiechówku chciałem być trochę wcześniej niż o godzinie przed rozpoczęcia wycieczki. W efekcie zafundowałem sobie 47,82km czasówki. Z założenia starałem się nie schodzić ze średnią poniżej 20km/h i to się mi udało utrzymać (21,95km/h). Po drodze był jeden krótki postój, aby pozbyć się nadmiaru odzieży w Łomnej, bo poranek tak po 6.30 był jeszcze dość rześki.
Do Pomiechówka dotarłem pół godziny przed planowaną godziną rozpoczęcia eskapadowej wycieczki.
Dalej było tak jak w zaproszeniu:
Pojedziemy przez Lasy Pomiechowskie (podobno przyjazne rowerzystom ze względu na brak piachów) trochę drogami, trochę czarnym szlakiem pieszym, potem zielonym pieszym do Dębe. Po drodze zatrzymamy się na krótki odpoczynek nad Narwią i będziemy podziwiać prawie pionową skarpę Narwi, gdzie jest piękny widok na rzekę i otaczające ją łąki. Przez zaporę w Dębe przejedziemy przez Narew i zmienimy zielony szlak pieszy na niebieski i pojedziemy wałem wzdłuż Narwi do Zegrza Południowego.
Ta część trasy jest trasą terenową przez las a potem wałem. Do Zegrza mamy do pokonania 25 km. W Zegrzu planowany jest dłuższy odpoczynek Możliwość posilenia się w jednym z licznych barów czy restauracji. Zmęczeni mogą pojechać do Wieliszewa i wrócić do Warszawy kolejką SKM (jeszcze ok. 5 km asfaltem główną drogą).
W tym dniu w Wieliszewie będzie Mazovia Maraton (...).
Dalsza wycieczka będzie wiodła do Rembertowa przez Nieporęt. Pojedziemy niebieskim szlakiem pieszym do Nieporętu, następnie pieszym szlakiem czerwonym przez Marki i Zielonkę do Rembertowa, gdzie można wsiąść w lub w autobus miejski SKM i wrócić do domu. Cała trasa z zajechaniem do Wieliszewa na maraton to 61 km.
Jechaliśmy w sześć osób. Z czego połowa wróciła do Warszawy drogą wzdłuż kanału Żerańskiego, a druga trójka bardziej ambitnie pojechała dalej aby wjechać do Warszawy przez Rembertów.
Nie doszła do skutku wizyta na starcie i mecie maratonu. Natomiast uczestników maratonu jeżdżących w koło przez dobę widzieliśmy na wale nad Zalewem Zegrzyńskim tuż za stacją Wodociągu Północnego w Wieliszewie gdy zaczynali swoja epopeję.
Pogoda była niezła, choć w okolicach Olesina przed wjazdem do Marek pokropił również deszcz.
A teraz już ładniejsza widokowa strona tej wycieczki.
Na początek dwa widoki Narwi. Pierwszy to Narew widziana z Mostu Pancera pomiędzy Nowym Dworem a Modlinem. Widok w górę rzeki z mostu:

Narwiańskie rozlewiska © oelka

I kolejny widok. Tym razem Zalew Zegrzyński widziany z Zegrza Południowego, poniżej mostu w Zegrzu.

Zalew Zegrzyński © oelka

A teraz dwa kościoły widziane po drodze. Na początek Łomna i kościół św. Mikołaja:

U świętego Mikołaja w Łomnej © oelka

Ciekawa sprawa jest z projektem tego kościoła. O tym kiedyś dyskutowaliśmy o tym kościele na blogu anchor. Według danych parafii kościół powstał na podstawie projektu Henryka Marconiego a zbudowano go po 1870 roku kończąc budowę w 1872 lub 1874 roku. Budowę prowadził Konstanty Waroczewski. Jednak projektant nie miał szans aby zobaczyć swoje dzieło. Henryk Marconi zmarł bowiem w 1863 roku, projekt musi być więc znacznie wcześniejszy niż budowa świątyni. Wątpliwe aby projekt sporządził, któryś z jego potomków z których jeden również nosił imię swojego ojca. Nie był to więc Henryk junior, bo ten był przemysłowcem a nie architektem. Fach po ojcu objęło dwóch innych synów: Władysław i Leandro. Ale ich się nie wymienia przy okazji budowy świątyni.
Warto jeszcze odnotować figurę Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej. Ufundowana została przez Paulina i Aleksander Trębickich w roku 1859.
Drugi kościół, pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej znajduje się po drugiej stronie Wisły i Warszawy w Zielonce.

Kościół w Zielonce © oelka

W ubiegłym roku opisałem tu sąsiednie kościoły z Ząbek i Rembertowa.
Kamień węgielny pod budowę tego kościoła poświęcono w 1937 roku. Budowy jednak nie ukończono przed wybuchem wojny. W efekcie budowa ciągnęła się jeszcze w latach 1947 - 1975. Wieża kościoła jest jeszcze młodsza i pochodzi sprzed 1986 roku.
Teraz kolej na kolej. Na początek stacja Modlin.

Stacja w Modlinie © oelka

Budynek dworca i wieża ciśnień utrzymane są w stylu narodowym typowym dla budowli stacyjnych z lat 20. XX wieku. Kiedyś od strony mostu przez Narew znajdowała się nastawnia w stylu modernizmu z lat 30. niestety została zburzona podczas przygotowań do modernizacji linii.
Tak samo szkoda mi też zdemontowanych przęseł z toru w stronę Warszawy. Była to angielska konstrukcja mostu składanego systemu ESTB. Na szczęście tego typu przęsła można zobaczyć jeszcze w Polsce, choćby w konstrukcji pierwszego mostu, kiedyś kolejowego, w Tczewie.
W Pomiechówku czekając na grupę napotkałem Słoneczny Pociąg jadący do Gdyni zestawiony z wagonów piętrowych Bombardiera i lokomotywy Traxx, jadący zgodnie z systemem pusch-pull, tym razem wagonami do przodu.

Najeżdża "Słoneczny" © oelka

Natomiast jako pociąg do Warszawy przyjechał ELF Kolei Mazowieckich.

ELF w Pomiechówku © oelka

Linia do Nasielska była najpóźniej zelektryfikowaną linią wychodzącą z Warszawy. Dopiero w 1972 roku pojechały nią pociągi pod "drutem". Bardzo długo ruch był obsługiwany parowozami. Po wojnie przez wiele lat w ruchu lokalnym pociągi prowadziły tekatki, czyli parowozy serii TKt48.
I jeszcze jeden obiekt, który był związany z koleją. Obecnie też służy do transportu... ale ropy naftowej jako Rurociąg Przyjaźń.

Tu była kolej... © oelka

Potrzebę skrócenia czasu przejazdu na linii do Gdańska kolejarze widzieli już w okresie międzywojennym. W celu skrócenia czasu jazdy i ominięcia dojazdów do mostu nad Narwią, gdzie dość ostre łuki spowolniały jazdę pociągów zbudowano linię łączącą niemal bezpośrednio Legionowo z Nasielskiem. Projekt linii powstał w 1935 roku. Linia zaczynała się w Łajskach na wschód od centrum Legionowa. Biegła przez Skrzeszew, gdzie do dzisiaj znajduje się peron przystanku osobowego, budynek dworca i wiadukt drogowy. Koło Orzechowa zbudowano most przez Narew. Dalej pociąg przejeżdżał pod wiaduktem drogi z Nowego Dworu Mazowieckiego do Serocka i wjeżdżał na stację Wójtostwo, gdzie do dzisiaj zachowały się zabudowania stacyjne i krawędź peronowa. Dalej jechał już prosto do Nasielska.
Linię zbudowano w przeciągu 10 miesięcy i otwarto 25 lutego 1939 roku.
Widoczny na moim zdjęciu most gdy służył kolei mierzył 354,6 metra długości. Zamontowano 5 łukowych przęseł po 66 metrów długości każde i wysokości 13 metrów. Był to pierwszy w Polsce most kolejowy o konstrukcji kratowej spawanej, a nie nitowanej.
Most został uszkodzony prawdopodobnie przez polskich saperów, aby utrudnić Niemcom zdobycie Warszawy. Niemcy linii nie odbudowali. Przęsła wywieziono do Niemiec, a tory zostały zdemontowane. Być może wpływ na to miało poprowadzenie granicy pomiędzy Rzeszą, a Generalnym Gubernatorstwem właśnie po Narwi.
W 1964 roku odbudowano zniszczone filary (wyróżniają się nieoblicowaną kamieniem betonową konstrukcją) i poprowadzono tędy rurociąg Przyjaźń.
Kiedyś około 2003 i 2004 roku przejechałem się śladem tej linii dzieląc to na dwie wycieczki. Myślę, że muszę to powtórzyć w wolnym czasie, ale tym razem za jednym zamachem startując z Nasielska.




  • DST 10.62km
  • Czas 00:36
  • VAVG 17.70km/h
  • VMAX 31.30km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (378)

Piątek, 13 lipca 2012 · dodano: 17.07.2012 | Komentarze 2

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Trojdena - Żwirki i Wigury - Łęczycka - bł Ładysława - Solariego - Fitrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Kolejny powrót wieczorem, kolejna panorama ulicy.
Muszę się przyznać, że lubię zdjęcia robione wieczorem lub nocą. Mają swój specyficzny klimat. Tak jak swój specyficzny klimat mają pochodzące z okresu międzywojennego osiedla na Ochocie.

Na Solariego © oelka

Ulica Solariego to część Kolonii Lubeckiego. Budynki pochodzą z okresu międzywojennego.
Widoczny na zdjęciu po lewej stronie blok częściowo zasłonięty drzewem, to dom oficerski Funduszu Kwaterunku Wojskowego zbudowany według projektu Stanisława Fiszera, przed 1937 rokiem. Ten jest pod adresem Solariego 5, natomiast drugi stoi frontem do równoległej ulicy Rudawskiej, pod numerem 4. Po prawej zaś widać fragment skrzydła bocznego klasycyzującego Gmachu Urzędu Województwa Warszawskiego z 1938 roku. Jest to duży przedwojennego biurowiec zbudowany na planie litery "H" nawiązując w ten sposób do magnackich siedzib z epoki baroku. Zajmowany jest obecnie przez Najwyższą Izbę Kontroli. Zaś w głębi widoczne jest ogrodzenie terenu Filtrów i za nim gmach filtrów pośpiesznych z lat 1933-34. Powstał on według projektu Antoniego Jawornickiego oraz inż. Wendrowskiego. Gmach został rozbudowany o dwa przęsła elewacji od strony wschodniej w latach 1948-49, zachowując wygląd przedwojennej elewacji.
Gdyby nie współczesne samochody można by się poczuć jak w Warszawie z okresu międzywojennego...




  • DST 11.41km
  • Czas 00:35
  • VAVG 19.56km/h
  • VMAX 31.20km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (377)

Czwartek, 12 lipca 2012 · dodano: 17.07.2012 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna


Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności z prawem ustawy dotyczącej zasad działalności Polskiego Związku Działkowców. PZD jest faktycznym właścicielem wielu ogrodów działkowych w całej Polsce. Na mojej niemal codziennej trasie znajduje się jeden z nich.

Lato na działkach © oelka

Rakowiec jest jednym z kilku ogrodów leżących niemal w centrum miasta. Bliżej centrum znajduje się tylko mały ogród działkowy przy Wawelskiej będący resztką tego co funkcjonowało kiedyś w obrębie ulic Ondraszka, Fińskiej i Czubatki.
Do POD Rakowiec - obecnie ROD Rakowiec można wejść bez problemu w ciągu dnia. Na tyłach ogrodu znajduje się zabytkowa aleja wysadzona brzozami. Historia ogrodu sięga roku 1926. Wówczas to ukonstytuował się komitet założycielski. Inicjatywa wyszła od Ortrudy Buzkowej, żony ówczesnego dyrektora Głównego Urzędu Statystycznego prof. Józefa Buzka, który był bratem dziadka Jerzego Buzka - byłego premiera i przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Najstarsze działki znajdują się od strony ulicy Rostafińskich. Ogród powiększany był stopniowo w wzdłuż ulicy Żwirki i Wigury aż do skrzyżowania z ulicą księcia Trojdena. Wejście do ogrodu od strony tego skrzyżowania widoczne jest na moim zdjęciu.
Warto dodać, że najstarsze w Warszawie ogródki działkowe zlokalizowane są przy ulicy Odyńca na Mokotowie. Założone zostały w 1907 roku i do dzisiaj funkcjonują. Podobne ogrody działkowe można spotkać w wielu miastach Europy. Jaka będzie przyszłość ogrodów dowiemy się zapewne w ciągu najbliższych 18 miesięcy.




  • DST 11.30km
  • Czas 00:36
  • VAVG 18.83km/h
  • VMAX 30.90km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (376)

Środa, 11 lipca 2012 · dodano: 16.07.2012 | Komentarze 5

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Dzisiaj będzie prawie jak wczoraj. Znów wieczorna panorama i znów opis ulicy z nazwą miasta z przedwojennej Polski rodem. Po odzyskaniu niepodległości władze Warszawy wpadły bowiem na pomysł, aby ulicom nadawać nazwy polskich miast z różnych części kraju. Miało to przyczynić się do lepszego zżycia się kraju, po dobrze ponad stu latach zaborów.

Lwowska nocą © oelka

I tak dzisiaj padło na Lwowską. Lwowska ciągnie się od placu Politechniki do Pięknej. Dalej mamy kolejną ulicę z nazwą miasta, czyli Poznańską. Do 1922 roku Poznańska figurowała pod nazwą Wielkiej. Istniała od XVIII wieku ciągnąc się od Pięknej aż po skrzyżowanie z ulicami Świętokrzyską i Bagno. W latach 40. XIX wieku budowa Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej i jej początkowej stacji przy zbiegu Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich przerwała bieg Wielkiej pomiędzy Chmielną i Alejami. Dlatego bez większych problemów południowy odcinek został przemianowany na Poznańską.
Natomiast Lwowska powstawała w dwóch etapach. Pierwsza część Lwowskiej powstała również w XVIII wieku jako cześć Wielkiej. Wytyczono ją pomiędzy Lwowską i Koszykową, jako oś widokową i dojazd do pałacu na Koszykach. Dalszy odcinek pomiędzy Koszykową i pl. Politechniki powstał po parcelacji terenów dawnego folwarku Koszyki w 1899 roku. Nazwę Lwowskiej zyskała w 1922 roku. Ulica dość szybko zaczęła się zabudowywać kamienicami o wysokim poziomie wykonania i wykończenia. Większość budynków pochodzi sprzed I wojny światowej. Ostatni wolny plac został zabudowany w latach 1936-37 przez luksusową kamienicę Juliana Glassa pod numerem 7 zaprojektowaną przez spółkę architektów Jerzego Gelbarda i Romana Sigalina. II wojna światowa obeszła się z ulicą łaskawie. Zniszczone były tylko budynki przy placu Politechniki, oraz przy narożniku z Piękną. Wielką kamienicę stojącą na rogu Lwowskiej i Koszykowej (Lwowska 14) rozebrano około 1976-77 roku. W miejscu narożnych budynków przy placu Politechniki pojawiły się nowe budynki w latach 50. natomiast wolne place przy Lwowskiej pomiędzy Koszykową i Piękną zabudowały się w latach 90.
Lwowską od lat nawiedzają filmowcy. Jest wszak bardzo dobre miejsce do kręcenia filmów w atmosferze przedwojennej Polski.
Pod koniec lat 70. Lwowska przez pewien czas była rozkopana prawie tak, jak by ktoś chciał budować metro. Ówczesne głębokie wykopy zawdzięczała budowie przez SPEC magistrali z ciepłą wodą. Pod koniec lat 80. zmodernizowano oświetlenie ulicy stawiając latarnie na betonowych słupach, zamiast lamp wiszących na linach pomiędzy budynkami. Było to przygotowanie do przeprowadzenie tędy objazdu budowy stacji metra "Plac Konstytucji". Ostatecznie objazdów nie uruchomiono, ponieważ w ramach oszczędności zrezygnowano z budowy tej stacji.
Lwowską jeżdżę niemal codziennie wracając do domu. Aż się sam zdziwiłem, że dopiero teraz ją opisuje, a nie wcześniej.




  • DST 11.89km
  • Czas 00:38
  • VAVG 18.77km/h
  • VMAX 33.30km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (375)

Wtorek, 10 lipca 2012 · dodano: 16.07.2012 | Komentarze 3

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Częstochowska - Grójecka - Radomska - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Dzisiaj małe kryterium uliczne po Osiedlu Ochota I. Budowa tego osiedla według projektu J. Malinowskiej rozpoczęło się w 1950 roku obejmując teren pomiędzy ulicami Kopińską, obecną Bitwy Warszawskiej 1920 (ex Wery Kostrzewy) i Grójecką. Teren osiedla przed wojną był już zabudowany. Z zabudowy tego odcinka Grójeckiej przetrwały tylko najnowsze bloki z lat 30. XX wieku, które podobnie jak na innych osiedlach z tego czasu pozostały nietknięte pomiędzy sorealistycznymi blokami. Natomiast starsza zabudowa bądź została zniszczona już w 1939 roku podczas walk przy Opaczewskiej, bądź została spalona i zniszczona przez Niemców i szczególnie Brygadę Szturmową SS „RONA” (złożoną z rosyjskich kolaborantów) w czasie Powstania Warszawskiego w 1944 roku. Reszta została rozebrana na potrzeby budowy osiedla i poszerzenia ulicy Grójeckiej, co ostatecznie nastąpiło w 1960 roku. Jednak na tyłach socrealistycznych bloków stojących wzdłuż Grójeckiej przetrwała zarówno dawna siatka uliczna, jak też jej nowsza i trwalsza zabudowa. Głównie modernistyczna z okresu międzywojennego.

Częstochwska o zmroku © oelka

Jeśli zaś w tym miejscu obrócę się za siebie, to zobaczę taki widok:

Kino Ochota © oelka

Z tyłu za przejściem dla pieszych przez Grójecką widać gmach Kina Ochota zbudowany według projektu, którego autorem był Mieczysław Piprka. Jest to siostrzane kino o układzie i wyglądzie zbliżonym do kina 1 Maj, o którym pisałem w tym roku, właśnie 1 maja. Obecnie kino nie jest kinem lecz teatrem, siedzibą Och-Teatru prowadzonego przez Fundację Krystyny Jandy na Rzecz Kultury.




  • DST 11.62km
  • Czas 00:38
  • VAVG 18.35km/h
  • VMAX 30.40km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (374)

Poniedziałek, 9 lipca 2012 · dodano: 16.07.2012 | Komentarze 1

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Hankiewicza - Archiwalna - Siemieńskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Człowiek obrasta w papierzyska. Te nie ważne, ważne i bardzo ważne. Cześć z tego zbioru znajduje się w archiwum. W Archiwum Akt Nowych (AAN). Zapewne każdy z nas znajdzie tam coś o sobie. Choćby dokumentację ze szkoły podstawowej lub średniej. Czasem też coś z miejsca pracy, szczególnie gdy się pracowało w instytucji państwowej.

Archiwum Akt Nowych © oelka

Gmach dla AAN wzniesiono po 1956 roku, według projektu Bohdana Pniewskiego. Jednak AAN wprowadziło się tam dopiero w latach 1994-96. Wcześniej przez wiele lat w gmachu tym urzędowała Biblioteka Narodowa, zanim wyprowadziła się do swojej nowej siedziby na Polu Mokotowskim. W tym czasie archiwum mieściło się w różnych miejscach, na czele z gmachem biblioteki SGH (dawniej SGPiS).