Info
Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Kwiecień2 - 5
- 2015, Marzec8 - 7
- 2015, Luty3 - 7
- 2015, Styczeń4 - 4
- 2014, Grudzień6 - 17
- 2014, Listopad10 - 37
- 2014, Październik13 - 25
- 2014, Wrzesień17 - 34
- 2014, Sierpień9 - 26
- 2014, Lipiec16 - 45
- 2014, Czerwiec13 - 43
- 2014, Maj12 - 37
- 2014, Kwiecień12 - 29
- 2014, Marzec9 - 23
- 2014, Luty8 - 12
- 2014, Styczeń6 - 6
- 2013, Grudzień8 - 40
- 2013, Listopad9 - 20
- 2013, Październik11 - 25
- 2013, Wrzesień17 - 51
- 2013, Sierpień12 - 31
- 2013, Lipiec10 - 25
- 2013, Czerwiec11 - 36
- 2013, Maj13 - 61
- 2013, Kwiecień11 - 31
- 2013, Marzec7 - 46
- 2013, Luty5 - 22
- 2013, Styczeń4 - 32
- 2012, Grudzień5 - 26
- 2012, Listopad11 - 58
- 2012, Październik12 - 32
- 2012, Wrzesień15 - 44
- 2012, Sierpień25 - 62
- 2012, Lipiec28 - 56
- 2012, Czerwiec25 - 26
- 2012, Maj25 - 55
- 2012, Kwiecień14 - 27
- 2012, Marzec12 - 38
- 2012, Luty5 - 32
- 2012, Styczeń6 - 36
- 2011, Grudzień25 - 37
- 2011, Listopad29 - 30
- 2011, Październik26 - 12
- 2011, Wrzesień26 - 11
- 2011, Sierpień24 - 24
- 2011, Lipiec22 - 20
- 2011, Czerwiec24 - 17
- 2011, Maj29 - 28
- 2011, Kwiecień25 - 23
- 2011, Marzec3 - 0
- 2011, Luty4 - 5
- 2011, Styczeń4 - 2
- 2010, Listopad10 - 0
- 2010, Październik27 - 3
- 2010, Wrzesień23 - 3
- 2010, Sierpień17 - 0
- 2010, Lipiec28 - 4
- 2010, Czerwiec26 - 0
- 2010, Maj23 - 2
- 2010, Kwiecień24 - 0
- 2010, Marzec9 - 1
- 2010, Luty1 - 0
- 2010, Styczeń1 - 0
Do pracy - Z pracy
Dystans całkowity: | 6228.50 km (w terenie 21.60 km; 0.35%) |
Czas w ruchu: | 345:40 |
Średnia prędkość: | 18.02 km/h |
Maksymalna prędkość: | 41.30 km/h |
Suma podjazdów: | 2962 m |
Liczba aktywności: | 397 |
Średnio na aktywność: | 15.69 km i 0h 52m |
Więcej statystyk |
- DST 11.41km
- Czas 00:34
- VAVG 20.14km/h
- VMAX 33.90km/h
- Temperatura 22.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (396)
Czwartek, 23 sierpnia 2012 · dodano: 27.09.2012 | Komentarze 0
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
O pierwszej kolorowej drodze dla rowerów w Warszawie pisałem w maju. Jest to prezent od Berlina dla bratniej Warszawy.
Tak ze dwa miesiące temu na zjeździe na przejazd przez Batorego zrobiła się nieduża dziura (średnica około 10cm) widać jest, że wymyło tam piasek spod asfaltu. Po dwóch lub trzech tygodniach ktoś z ZDM-u zauważył dziurę i postawiono słupek. Słupek postał sobie ze trzy tygodni i zniknął. Pojawiła się barierka, która stała raz wzdłuż, a raz w poprzek przez kilka tygodni. I taki stan jest na zdjęciu. Była sobie dziurka
© oelka
Bajki najczęściej jakiś finał mają, więc i tu pora na zakończenie. Jako że wpis ma dość spore opóźnienie, to wiadomo co było dalej. Kilka dni po tym jak zrobiłem to zdjęcie... pojawiła łata z asfaltu. Od pojawienia się dziurki minęło ponad dwa miesiące.
- DST 12.98km
- Czas 00:42
- VAVG 18.54km/h
- VMAX 33.80km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (395)
Środa, 22 sierpnia 2012 · dodano: 26.09.2012 | Komentarze 2
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Bitwy Warszawskiej 1920 - Aleje Jerozolimskie - Grzymały-Sokołowskiego - Szczęśliwicka - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Wczorajszy wpis o skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich z dzisiejszym łączy właśnie ta druga ulica. Aleje Jerozolimskie
© oelka
Aleje Jerozolimskie nieco zmieniały swoje położenie. Początkowo była to droga prowadząca do osady żydowskiej (Nowa Jerozolima) leżącej poza granicami Warszawy, na zachód od obecnego placu Zawiszy, czyli gdzieś na terenie widocznym na zdjęciu. Kiedy zniesiono zakaz osiedlania się starozakonnych w miastach osada zniknęła. Natomiast po regulacji została Droga Jerozolimska (potem ulica, aleja, w końcu Aleje Jerozolimskie), która w końcu XIX wieku prowadziła z nad Wisły częściowo nasypem, a częściowo w wykopie wspinała się na skarpę, aby dotrzeć do Rogatek Jerozolimskich ulokowanych przy obecnym placu Zawiszy. Budowa wiaduktu i Mostu Poniatowskiego skróciła Aleje tylko do odcinka na skarpie. Przy czym i tu w różnym czasie ulica zaczynała się od wiaduktu lub skrzyżowania z ulicą Nowy Świat. Na przełomie lat 60. i 70. postanowiono wydłużyć Aleje aby zbudować lepszy dojazd drogowy do miejscowości leżących na zachód od Warszawy. W latach 1971-73 zbudowano odcinek obecnych Alej Jerozolimskich od Pruszkowa do Ronda Zesłańców Syberyjskich, a następnie odcinek pomiędzy placem Zawiszy i Rondem Zesłańców Syberyjskich. Zanim powstał ten odcinek ulicy powstały widoczne po prawej stronie zdjęcia bloki osiedla Aleje Jerozolimskie Zachodnie, budowane według projektu Jerzego Baumillera i Jana Zdanowicza w latach 1964-67. Jest grupa bloków- punktowców zbudowanych pomiędzy Alejami Jerozolimskimi, Niemcewicza i Grójecką. Co ciekawe ten odcinek Alej nigdy nie został ukończony. Od prawie 40 lat ruch w stronę placu Zawiszy poprowadzony jest ulicami Aleje Jerozolimskie, Niemcewicza i Grójecką. Gdy w latach 70. budowano tę część Alej Jerozolimskich planowano przebudowę placu Zawiszy w wielki węzeł drogowy z wiaduktami i tunelami. Tego pomysłu nie zrealizowano i plac Zawiszy pozostał w kształcie jaki nadała mu przebudowa z 1963 roku. Jezdnia w stronę centrum została zbudowana do wylotu ulicy Spiskiej. Jednak na odcinku od Niemcewicza do Spiskiej jest to lokalny parking. Pomysły na wprowadzenie Alej i zbudowanie skrzyżowania z Grójecką i wycofania ruchu z Niemcewicza co jakiś czas powracają, jednak raczej nie będzie to już węzeł z tunelami i wiaduktami z czasów zachwytów motoryzacją w postaci fiata 126p.
- DST 12.65km
- Czas 00:39
- VAVG 19.46km/h
- VMAX 33.80km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (394)
Wtorek, 21 sierpnia 2012 · dodano: 26.09.2012 | Komentarze 0
Rondo wokół ronda© oelka
W latach 30. XX wieku narożnik, gdzie stoi obecnie rotunda wyglądał tak:
(Kalendarz Warszawski na rok przestępny 1948)
Po wojnie wiadomo było, że Marszałkowska nie powróci do przedwojennego wyglądu. Z jednej strony postarał się o to BOS swoimi decyzjami o rozbiórkach, z drugiej strony plany odbudowy miasta powstające w podziemiu, w czasach okupacji przewidywały przebudowę ulicy i jej poszerzenie. Poszerzenie Marszałkowskiej zaczęło się od budowy MDM-u w latach 1950-52. Zdecydowano się poszerzyć ulicę z 32 metrów do 64, rozbierając zachodnią pierzeję ulicy. W tym czasie zdecydowano również się na budowę przy pomocy ZSRR Pałacu Kultury i Nauki. W związku z tą budową do 1955 roku zniknęła cała zabudowa wzdłuż Marszałkowskiej od Alej do Świętokrzyskiej. Pozostała natomiast najczęściej parterowa zabudowa strony parzystej stanowiąca teraz nie tylko pierzeję Marszałkowskiej, ale też i ogromnego placu Defilad. Pojawiały się rożne plany zagospodarowania tej części Marszałkowskie. Początkowo modernistyczne, potem typowo socrealistyczne. Na realizację zdecydowano się dopiero po kolejnym konkursie na przełomie lat 50. i 60. Konkurs wygrał zespół pod kierownictwem Zbigniewa Karpińskiego. Budowę rozpoczęto w sierpniu 1961 roku. Zakończono zaś w grudniu 1970 roku otwarciem przebudowanego na rondo skrzyżowania Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich. Narożnik Marszałkowskiej i Alej zajęła rotunda mieszcząca oddział banku PKO, a za nią wybudowano biurowiec centrali handlu zagranicznego "Uniwersal". Gdyby obecnie chcieć odnaleźć miejsce po kamienicy Lothego, to jest to jezdnia na narożniku Alej i Marszałkowskiej, oraz wyjścia z przejścia podziemnego koło Rotundy.
- DST 11.30km
- Czas 00:34
- VAVG 19.94km/h
- VMAX 34.90km/h
- Temperatura 24.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (393)
Poniedziałek, 20 sierpnia 2012 · dodano: 25.09.2012 | Komentarze 1
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Opisywałem piątek Kolonię Lubeckiego. Jej bezpośrednim sąsiadem jest wielki kompleks domów akademickich przy placu Narutowicza. Akademik
© oelka
Dom Mieszkalny Centrali Akademickiej Bratniej Pomocy powstał w 1925 roku według projektu Kazimierza Tołłoczki. Zajmuje cały kwartał pomiędzy Grójecką, Akadamicką, Uniwersytecką i Mochnackiego. Jako pierwsze powstały boczne skrzydła od Grójeckiej i Uniwersyteckiej. Planowano jeszcze podobne obiekty pomiędzy Akademicką i pl. Narutowicza, jednak projekt zmodyfikowano do obecnego kształtu. W czasie II wojny światowej stał się siedzibą Schutzpolitzei. Przez co ma też ciemniejszą kartę w postaci więzienia dla Polaków. Co ciekawe mimo swoich rozmiarów uniknął szczęśliwie poważniejszych wojennych zniszczeń. Po wojnie został rozbudowany o pawilony od strony ulicy Mochnackiego. Nowe skrzydła powstały w 1950 roku według projektu Zygmunta Dytkowskiego.
Przedwojenne zdjęcia całości kompleksu można zobaczyć na stronie Warszawa 1939. Po drugiej stronie Grójeckiej znajduje się opisywany w lipcu ubiegłego roku budynek miejszkalny pracowników WSABP z 1926 roku.
Ze swoich czasów studenckich z lat 90. zapamiętałem przychodnię dla studentów umiejscowioną w głównym gmachu domu akademickiego, lecz z wejściem od strony ulicy Mochnackiego. Gdzie w ramach badań okresowych odwiedzałem lekarzy specjalistów.
Ten budynek jest też widoczny z moich okien w Śródmieściu. Jest więc dla mnie jednym z punktów orientacyjnych Ochoty.
- DST 11.73km
- Teren 1.00km
- Czas 00:36
- VAVG 19.55km/h
- VMAX 34.80km/h
- Temperatura 22.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (392)
Piątek, 17 sierpnia 2012 · dodano: 19.09.2012 | Komentarze 2
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Uniwersytecka - Mochnackiego - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Rzut oka na Kolonię Lubeckiego, którą dość często mijam jadąc Filtrową. O jej okolicach pisałem w kwietniu, poświęcając chwilę czasu dla placu Narutowicza i w czerwcu gdy zainteresowałem się popiersiem patrona placu. Również w czerwcu pokazałem Park Wielkopolski leżący przy przeciwległym końcu kolonii. Dzisiaj zaś zajrzymy w sam jej środek. Na skrzyżowanie ulic Uniwersyteckiej i Mianowskiego. Najpierw spojrzenie w stronę Filtrowej.Kolonia Lubeckiego (1)
© oelka
A teraz ogładam się za siebie, czyli ulica Mianowskiego widziana od Uniwersyteckiej w stronę ulicy Adama Pługa.Kolonia Lubeckiego (2)
© oelka
Kolonia Lubeckiego powstać zaczęła w latach 20. XX wieku, po uregulowaniu przebiegu okolicznych ulic na czele z Filtrową. Wówczas to Spółdzielnia Budowlano-Mieszkaniowa im. Lubeckiego zbudowała począwszy od lat 1924-26 większość budynków na tym terenie. Budynki bez większych strat przetrwały do dzisiaj.
- DST 17.11km
- Czas 00:56
- VAVG 18.33km/h
- VMAX 33.30km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (391)
Środa, 8 sierpnia 2012 · dodano: 16.08.2012 | Komentarze 3
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Siemieńskiego - Skorochód-Majewskiego - Korotyńskiego - Sierpińskiego - Racławicka - Sąchocka - Okińskiego - Mołdawska - Baleya - Racławicka - Płatowcowa - Miłobędzka - Gimnastyczna - Wołoska - Paszkowskiego - Kulskiego - Madalińśkiego - Lewicka - Różana - Kazimierzowska - Narbutta - Wiśniowa - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Bagatela - Al. Ujazdowskie - al. Szucha - al. Armii Ludowej - Marszałkowska - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
A dzisiaj odpoczniemy od snucia opowieści o Warszawie.
Jeździmy na rowerach. Najczęściej zbudowanych w oparciu o różne stopy stali, lub aluminium, czyli po polsku glinu. Jak kogoś stać, może kupić sobie rower, gdzie rama, kierownica, czy koła są wykonane z włókien szklanych węglowych.
A może by zbudować rower z tektury?
Będzie za słaby, nie da się na nim jechać? To zobaczmy:
A jak film nie wystarczy, to jeszcze jest strona poświęcona temu projektowi.
- DST 12.53km
- Czas 00:38
- VAVG 19.78km/h
- VMAX 31.20km/h
- Temperatura 28.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (390)
Piątek, 3 sierpnia 2012 · dodano: 07.08.2012 | Komentarze 5
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna - Marszałkowska - Wspólna - Poznańska - Hoża - Marszałkowska
Ulica Noakowskiego od kilkudziesięciu lat nie była remontowana. Jazda po niej była slalomem pomiędzy dziurami w asfalcie.Przebudowa na Noakowskiego
© oelka
Po remoncie ma się pojawić droga dla rowerów. Jako kontynuacja DDR na placu Politechniki, który pokazałem rok temu. Niby dobrze, ale można się obawiać, że stanie się parkingiem dla samochodów. Bo poprowadzona ma być tuż przy krawężniku po lewej stronie ulicy. Na tego typu ulicach lepiej sprawdzałby się kontrpasy dla rowerów a w przeciwną stronę ruch na zasadach ogólnych, ale to na razie jest nie do przełknięcia dla niektórych urzędników.
Ulica Noakowskiego historycznie stanowi część ulicy Polnej. W 1930 roku nadano jej obecną nazwę. Patronem jest Stanisław Noakowski - architekt, malarz i historyk sztuki. Był wykładowcą i przez trzy lata dziekanem położonego w pobliżu Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej.
A w tle widać budynek innego wydziału politechniki - Chemii.
- DST 34.17km
- Czas 01:44
- VAVG 19.71km/h
- VMAX 37.20km/h
- Temperatura 29.0°C
- Podjazdy 37m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (389), i... załatwianiem spraw różnych
Czwartek, 2 sierpnia 2012 · dodano: 06.08.2012 | Komentarze 5
Wpożyczalnia rowerów© oelka
Raz na miesiąc muszę podjechać na pogranicze Żoliborza i Bielan.
Taka potrzeba jest też dobrą okazją, aby się trochę pokręcić po północnej części miasta.
Patrząc na rozwój Warszawy do Powstania Listopadowego można sądzić, że gdyby nie budowa Cytadeli, miasto rozbudowywałoby się na północ. A tak rozbiórka sporego obszaru zabudowy na terenie obecnej Cytadeli zmieniła tendencje. Do tego przepisy nie pozwalały na trwała zabudowę w okolicy, co nie pozwalało na konkretniejszą zabudowę Żoliborza i Bielan. Dopiero wyjście Rosjan w 1915 roku ułatwiło rozwój tych terenów. Władze miasta dość szybko zaczęły wytyczać siatkę uliczną, co już w latach 20. pozwoliło na budowę domów. Ulica Podczaszyńskiego jest przykładem zabudowy, jaka tu się pojawiła w latach 30. oraz powojennej.
Bielańskie ślady wojny© oelka
Bielany I© oelka
A dalej zajrzałem na Marymont. Terenowo to jedno z najciekawiej ukształtowanych miejsc w Warszawie, niestety zniekształcone częściowo poprzez przeprowadzenie al. Armii Krajowej prowadzącej do Mostu Grota czyli Trasy Toruńskiej, bo pod taką nazwą funkcjonowała początkowo cała ta inwestycja.
Marymont przed wojną był uboższym sąsiadem Żoliborza i Bielan. Ślady tej dawnej zabudowy można jeszcze odnaleźć, nawet przy samej Marymonckiej, gdzie trwa jeszcze opuszczony budynek pod numerem 16.
Pamiątki dawnego Marymontu (1)© oelka
Wjeżdżając wgłąb w ulicę Chlewińską można zobaczyć jeszcze miejscami ślady dawnej zabudowy niekoniecznie przedwojennej obecnie coraz częściej zastępowaną przez nową.
Pamiątki dawnego Marymontu (2)© oelka
I na koniec już Żoliborz.
Ulica drugiego wieszcza© oelka
Widoczny po lewej stronie gmach to Szkoła Główna Służby Pożarniczej.
Szkołę zaczęto budować w 1937 roku. Rok później były gotowe pomieszczenia dla jednostki gaśniczej, a pierwszy kurs dla strażaków przeprowadzono wiosną 1939 roku. Kursy dla strażaków prowadzono również w czasie okupacji za zgodą okupanta, który reaktywował na terenie Generalnej Guberni straż pożarną z polską obsadą. W czasie powstania budynek został poważnie uszkodzony. Odbudowę przeprowadzono do 1948 roku. Szkoła kształciła pod różnymi nazwami i na różnym poziomie. Chyba najbardziej znany epizod w jej historii wydarzył się w 1981 roku niedługo przed wprowadzeniem Stanu Wojennego. Ówcześni studenci Wyższej Oficerskiej Szkoły Pożarniczej chcieli, aby ich uczelnia została objęta projektem ustawy o szkolnictwie wyższym, sprzeciwiając się równocześnie podporządkowaniu WOSP przepisom o szkolnictwie wojskowym. Ostatecznie 25 listopada 1981 w szkole wybuchł strajk. Władze tylko raz spotkały się z komitetem strajkowym. 2 grudnia 1981 roku strajk został spacyfikowany przez jednostki ZOMO, które wkroczyły do budynku. Strajkujących studentów wspierali mieszkańcy Warszawy. Szkołę rozwiązano, a w jej miejsce powołano obecnie istniejącą placówkę.
- DST 11.45km
- Czas 00:35
- VAVG 19.63km/h
- VMAX 31.50km/h
- Temperatura 29.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (388)
Środa, 1 sierpnia 2012 · dodano: 04.08.2012 | Komentarze 1
A może wybrać się do kina? Taka możliwość istniała przez wiele lat blisko placu Konstytucji. Teraz też można się wybrać, ale będzie to już sala teatralna.
Gdzie kiedyś kino Polonia było© oelka
Gdy przymierzano się do poszerzenia Marszałkowskiej, okazało się, że po stronie parzystej ocalało kilka budynków zupełnie nie zniszczonych, cześć z nich tworzyła zwarty blok zabudowy. Po stronie nieparzystej było to tylko pojedyncze kamienice. Zdecydowano wówczas, że Marszałkowska będzie poszerzana po stronie zachodniej, nieparzystej. W ten sposób ocalały niezniszczone budynki o numerach 56-62, 66 i 72.
Dziś kilka słów o Marszałkowskiej 56. Nie jest to bowiem typowa kamienica z jednolitą zabudową całej działki.
Początków współczesnej zabudowy tej posesji należy szukać w latach 1873-76. Wówczas przy samej ulicy Józef Klimkiewicz zbudował dwie kamieniczki rozdzielone bramą wjazdową. Jedna z kolejnych właścicielek Zofia Budziszewska wystawiła w 1878 roku na ich zapleczu zespół oficyn, który istnieje do dnia dzisiejszego. Nieruchomość kilka razy zmieniała właścicieli. W latach 1912-14 posesję nabyli Majer i Tauba Kohnowie. W latach 30. postanowili zbudować nowy budynek frontowy. Pierwszy projekt z 1935 roku Leonarda Kario pozostał nie wykorzystany i w tym samym roku powstał następny autorstwa Maksymiliana Goldberga i Hipolita Rutkowskiego. Tym razem zrealizowano projekt budynku frontowego i pawilonu w drugim podwórzu z salą kinową w środku. Budynek powstał w roku następnym. Zachowano dawne oficyny w podwórzu, a za nimi z tyłu dobudowano pawilon z salą dla Kina "Imprerial". Po wojnie w sali tej otwarto 2 kwietnia 1945 roku Kino Polonia. W 2005 roku sala została przejęta na potrzeby Teatru Polonia.
Pierwotnie dostęp do sali kinowej odbywał się przez pierwsze podwórze kamienicy Kohnów. Z czasem (lata 50. lub 60.) przebudowano kino w ten sposób, że wchodziło się z dużego podwórza sąsiedniego budynku przy Pięknej 28/34 (MDM blok 2A), korzystając z bramy od Pięknej lub Marszałkowskiej.
Kamienica nie przeszła żadnych większych zamian w wyglądzie od czasów powstania. W 1952 roku na dachu zamontowano tylko metalową balustradę, usuniętą wiosną bieżącego roku.
- DST 11.28km
- Czas 00:35
- VAVG 19.34km/h
- VMAX 32.60km/h
- Temperatura 26.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (387)
Wtorek, 31 lipca 2012 · dodano: 03.08.2012 | Komentarze 3
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Śniadeckich - pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Ostatnio jeżdżąc do Miedzeszyna mam przyjemność zbierać kilogramy papierówek. Jabłonka nigdy przez blisko trzydzieści lat nie miała ich tyle.Była sobie jabłoń
© oelka
Ten rok jest rokiem urodzaju jabłek. Drzewa uginają się pod ciężarem owoców. Więc może tym razem coś związanego z przyrodą.
Ostatnio sporo pisałem o socrealizmie w architekturze. Tymczasem podobną rolę w naukach przyrodniczych odgrywał łysenkizm.
Zapewne większość z nas uczyła się podstaw genetyki w szkole. Obecnie zasady dziedziczenia i przekazywania genów nie budzą wątpliwości. Tymczasem przez blisko trzydzieści lat w ZSRR zwalczano współczesną genetykę.
Łysenkizm wziął się od swojego twórcy Trofima Łysenki.
Łysenko zaczął głosić swoje poglądy w końcu lat 20. XX wieku. Odrzucał on zasadę dziedziczenia i twierdził, że rośliny jednego gatunku mogą pod wpływem zmian w środowisku ich życia zmienić się w inny gatunek. Był też chyba jedyną osobą na świecie, której takie doświadczenia się udawały, ale w tym swój udział mieli mieć jego asystenci i technicy, którzy mieli wtykać w kłosy żyta ziarniaki pszenicy...
W Polsce oczywiście również musiały obowiązywać teorie Łysenki. Pierwszy referat na ten temat wygłosił Jan Bohdan Dembowski, wówczas dyrektor Instytutu Biologii Doświadczalnej (im Nenckiego) w Warszawie. Choć naukowcy wprost przeciwstawiający się łysenkizmowi nie kończyli w stalinowskich więzieniach. W ZSRR główny przeciwnik teorii głoszonych przez Łysenkę, Nikołaj Wawiłow zmarł w więzieniu. Oficjalnie podawano, że z niedożywienia. W Polsce przeciwnik łysenkizmu profesor Wacław Gajewski miał zakaz prowadzenia wykładów dla studentów, ale mógł w tym czasie prowadzić pracę naukową. Inni jak starali się nie omawiać specjalnie założeń łysenkizmu. Na przykład profesor Henryk Bukowiecki prowadząc zajęcia dla studentów farmacji i weterynarii tylko wspominał, że coś takiego jak pomysły Łysenki istnieją. W Polsce łysenkizm skończył się wraz z odwilżą październikową w 1956 roku po śmierci Bieruta. W ZSRR trwał do połowy lat 60. Ocenia się, że przyniósł poważne szkody naukom przyrodniczym i gospodarce rolnej w Związku Radzieckim poprzez zaniechanie klasycznych zasad tworzenia nowych odmian roślin.