Info

Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2015, Kwiecień2 - 5
- 2015, Marzec8 - 7
- 2015, Luty3 - 7
- 2015, Styczeń4 - 4
- 2014, Grudzień6 - 17
- 2014, Listopad10 - 37
- 2014, Październik13 - 25
- 2014, Wrzesień17 - 34
- 2014, Sierpień9 - 26
- 2014, Lipiec16 - 45
- 2014, Czerwiec13 - 43
- 2014, Maj12 - 37
- 2014, Kwiecień12 - 29
- 2014, Marzec9 - 23
- 2014, Luty8 - 12
- 2014, Styczeń6 - 6
- 2013, Grudzień8 - 40
- 2013, Listopad9 - 20
- 2013, Październik11 - 25
- 2013, Wrzesień17 - 51
- 2013, Sierpień12 - 31
- 2013, Lipiec10 - 25
- 2013, Czerwiec11 - 36
- 2013, Maj13 - 61
- 2013, Kwiecień11 - 31
- 2013, Marzec7 - 46
- 2013, Luty5 - 22
- 2013, Styczeń4 - 32
- 2012, Grudzień5 - 26
- 2012, Listopad11 - 58
- 2012, Październik12 - 32
- 2012, Wrzesień15 - 44
- 2012, Sierpień25 - 62
- 2012, Lipiec28 - 56
- 2012, Czerwiec25 - 26
- 2012, Maj25 - 55
- 2012, Kwiecień14 - 27
- 2012, Marzec12 - 38
- 2012, Luty5 - 32
- 2012, Styczeń6 - 36
- 2011, Grudzień25 - 37
- 2011, Listopad29 - 30
- 2011, Październik26 - 12
- 2011, Wrzesień26 - 11
- 2011, Sierpień24 - 24
- 2011, Lipiec22 - 20
- 2011, Czerwiec24 - 17
- 2011, Maj29 - 28
- 2011, Kwiecień25 - 23
- 2011, Marzec3 - 0
- 2011, Luty4 - 5
- 2011, Styczeń4 - 2
- 2010, Listopad10 - 0
- 2010, Październik27 - 3
- 2010, Wrzesień23 - 3
- 2010, Sierpień17 - 0
- 2010, Lipiec28 - 4
- 2010, Czerwiec26 - 0
- 2010, Maj23 - 2
- 2010, Kwiecień24 - 0
- 2010, Marzec9 - 1
- 2010, Luty1 - 0
- 2010, Styczeń1 - 0
Służbowo, na... rower ;-)
Dystans całkowity: | 9895.88 km (w terenie 223.31 km; 2.26%) |
Czas w ruchu: | 511:47 |
Średnia prędkość: | 19.20 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.40 km/h |
Suma podjazdów: | 8153 m |
Liczba aktywności: | 281 |
Średnio na aktywność: | 35.22 km i 1h 50m |
Więcej statystyk |
- DST 21.42km
- Czas 01:19
- VAVG 16.27km/h
- VMAX 31.40km/h
- Temperatura 10.0°C
- Podjazdy 15m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
W drodze na Dzielną
Piątek, 23 marca 2012 · dodano: 05.04.2012 | Komentarze 2
Na północ od Złotej zaczynał się w przedwojennej Warszawie obszar zamieszkany przez ludność pochodzenia żydowskiego. Największa liczba "starozakonnych" mieszkała na Muranowie. Oprócz Synagogi na Tłomackiem Żydzi mieli w Warszawie kilka domów modlitwy i bożnic. Do dzisiaj zachowała się jedna na zapleczu Placu Grzybowskiego - Synagoga im. Nożyków
Tuż obok zlokalizowano w latach 60. budynek ze sceną Teatru Żydowskiego, który miał wyprowadzić się z dotychczasowej siedziby w przedwojennym Instytucie Propagandy Sztuki (IPS) przy Królewskiej 13, Budynek powstał w latach 1966-67 według projektu Władysława Jotkiewicza, ale koncepcja projektu była autorstwa Bohdana Pniewskiego. Budynek teatru nieźle pasuje do zachowanych obok kamienic z połowy XIX wieku.

Koniec Teatru Żydowskiego?© oelka
- DST 26.62km
- Czas 01:37
- VAVG 16.47km/h
- VMAX 33.20km/h
- Temperatura 3.0°C
- Podjazdy 17m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (320), i... załatwianiem spraw różnych
Poniedziałek, 27 lutego 2012 · dodano: 06.03.2012 | Komentarze 2
Kiedy w połowie lutego wybrałem się na wschód przejeżdżając koło zajezdni R10 - "Ostrobramska". Zamieściłem zdjęcie Zemuna, czyli Ikarusa IK-160P. Jak wówczas wspomniałem autobusy te posiadał PKS Grójec i docierały z Grójca na Dworzec Zachodni PKS.

Dworzec Zachodni PKS© oelka
Otwarcie Dworca Zachodniego PKS było powodem likwidacji Dworca Centralnego PKS i związanego z nim dworca PKS Wola przy Żytniej i Dworca PKS Ochota przy skrzyżowaniu Banacha i Grójeckiej. Sytuację sprzed 1980 roku widać na planie Warszawy z 1979 roku:
Pod drodze przeprowadzona jest po wiadukcie nad ulicą Obozową.

Na Obozowej© oelka
Wszystkie wagony tego typu miały możliwość wjechać na kolejną ulicę będącą obiektem mojej trasy - Powązkowską. Powązkowska to ulica związana z dwoma cmentarzami. Cmentarz cywilny położony u zbiegu z Okopową znają wszyscy, jest najstarszą czynną warszawską nekropolią. Natomiast dalej przy Powązkowskiej znajduje się cmentarz nazywany najpierw wojskowym, a obecnie komunalnym. Koło Cmentarza Komunalnego, na Powązkowskiej tramwaje pojawiły się 30 października 1938 roku. Dotarła tam wówczas linia 8, wcześniej kończąca na pętli i zbiegu Powązkowskiej i Elbląskiej. Natomiast cała trasa na Powązkowskiej zlikwidowana została 22 marca 1971. Wycofano wówczas z tego miejsca linię 22 kierując ją na Piaski. Tramwaje zostały zastąpione przez autobusy. Ostatni raz na planie Warszawy trasa na Powązkowskiej pojawiła się w 1970 roku:

Dzisiaj po zbudowaniu skrzyżowania Powązkowskiej z Aleją Armii Krajowej ciężko jest zlokalizować pętlę tramwajową przy kościele św. Jozafata.

22 - Powązki (Cmentarz Wojskowy)© oelka
Bez zmian autobusy korzystały z tej pętli do drugiej połowy lat 80., co widać na planie Warszawy z 1986 roku:

Potem najpierw 122, a potem 170 wydłużono w kierunku Bemowa i Piasków.
Obecnie pętla autobusowa nie istnieje. Zlikwidowano ją na przełomie lat 80. i 90. gdyż kolidowała z budową skrzyżowania Powązkowskiej i Alej Armii Krajowej.

Relikty Powązkowskiej© oelka
Widoczna na zdjęciu tablica miejskiego systemu informacji z nazwą ulicy Sybilli nie jest we właściwym dla niej miejscu powinna się znajdować gdzieś na środku jezdni Alei Armii Krajowej. Natomiast kamienica przy Powązkowskiej 80, jest ostatnim po tej stronie budynkiem mogącym być punktem odniesienia do odszukania dawnego układu tego miejsca.
- DST 7.21km
- Czas 00:28
- VAVG 15.45km/h
- VMAX 29.80km/h
- Temperatura 2.0°C
- Podjazdy 5m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Na Bielinie
Sobota, 25 lutego 2012 · dodano: 01.03.2012 | Komentarze 7
Marszałkowska - Świętokrzyska - Szkolna - Rysia - Jasna - Zgoda - Bracka - Krucza - Mokotowska - pl. Zbawiciela - al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - al. Armii Ludowej - Jazdów - al. Armii Ludowej - pl. Na Rozdrożu - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Wydawało by się, że to dziwny tytuł, jak na Warszawę. Ale jest jak najbardziej na miejscu, jeśli dotarłem w to miejsce.
Świętokrzyska w budowie
© oelka
Obecnie to plac budowy drugiej linii metra, ale jeszcze niedawno było to tętniące życiem skrzyżowanie ulic.
W XVIII wieku ówczesna Warszawa była otoczona autonomicznymi jurydykami. Jedną z nich stanowiły włości Marszałka Wielkiego Koronnego Franciszka Bielińskiego. Jurydyka założona w 1757 roku nazywała się Bielino. Obejmowała rejon w okolicy obecnego placu Dąbrowskiego. Siedzibą marszałka był pałac usytuowany pomiędzy Królewską a placem Dąbrowskiego. Niestety został rozebrany w XIX wieku.
Marszałek tworząc jurydykę wytyczył siatkę ulic, które do dziś służą Warszawie. Najważniejszą z nich stała się Bielińska obecnie znana jako Marszałkowska. Marszałek wybrukował również wytyczone ulice.
Osobę marszałka mogą chwalić również mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego za wydanie dokumentu w 1752 roku powołującego pierwszą w Polsce straż pożarną.
Wśród ulic które wytyczył znalazł się też fragment Świętokrzyskiej od Mazowieckiej do nieistniejącej obecnie ulicy Wielkiej, będącej dalszym ciągiem Poznańskiej. Świętokrzyska swoją nazwę wzięła od folwarku księży misjonarzy rezydujących w Kościele Św. Krzyża. Folwark znajdował się za kościołem tam, gdzie obecnie znajduje się Ministerstwo Finansów. Do okresu odbudowy po druiej wojnie światowej była to wąska ulica, co doskonale widać na zdjęciu z tych czasów, pokazującym Świętokrzyską od Marszałkowskiej w stronę Nowego Światu, z gmachem Pocztowej Kasy Oszczędności (dzisiaj poczta główna) na pierwszym planie. W głębi pierwszy warszawski wieżowiec - biurowiec Prudentialu (zdjęcie jest wykonane w przeciwnym kierunku niż moje).
Źródło: Warszawikia
Obecnie na Świętokrzyskiej trwa budowa drugiej linii metra. Ulica ta zaliczyła wszystkie możliwe środki transportu miejskiego. Pierwszy był tramwaj, który kursował końcowym odcinkiem Świętokrzyskiej pomiędzy Wielką i Bagnem a Marszałkowską, zamykając w ten sposób pętle z placu Grzybowskiego. Najpierw były to linie tramwaju konnego od 1882 roku, a po 1908 roku elektrycznego, co można zobaczyć na planie miasta z tegoż roku. Liniowo opuściły Świętokrzyską jeszcze przed wojną w 2 lipca 1936. Wycofano wówczas z Bagna i Świętokrzyskiej linię P. Autobusy zawitały na Świętokrzyską dopiero po wojnie w 1953 roku w postaci linii 100, a następnie 102 i 112 w 1954 roku. W latach 1955-70 od Mazowieckiej po Marchlewskiego (al. Jana Pawła II) kursowały tędy trolejbusy w swoim pierwszym warszawskim wcieleniu w postaci linii 56, która kursowała tędy od 1 maja 1955 do 1 sierpnia 1970 roku, oraz w latach 1964-70 linii 56bis.
Sytuację z 1958 roku widać na planie:
A obecnie pod Świętokrzyską zawita metro. Chociaż istnieją plany powrotu tramwajów od Ronda ONZ przez Świętokrzyską do Marszałkowskiej lub przez Emilii Plater, Pl. Grzybowski, Królewską do Marszałkowskiej. Ale to jak na razie tylko mgliste plany.
- DST 30.01km
- Czas 01:59
- VAVG 15.13km/h
- VMAX 28.30km/h
- Temperatura -8.0°C
- Podjazdy 27m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Na Żoliborz, czyli załatwianie spraw różnych.
Poniedziałek, 30 stycznia 2012 · dodano: 03.02.2012 | Komentarze 7

Nie wierz własnym oczom...© oelka
Od czwartku przybieram się do wypadu na Żoliborz, aby załatwić jedną rzecz. A więc musi być to w dzień roboczy. W końcu padło na wczesne popołudnie w poniedziałek. Chciałem większą część przejazdu odbyć w porze dziennej. Licho wie jak akumulator mojej bocialarki będzie się sprawował podczas mrozu.
Nie chce się mi przebijać przez centrum pomiędzy samochodami, więc pojedziemy nieco na około, co nie znaczy, że będzie dłużej. Trasa nad Wisłą jest dość szybką trasą. Bez skrzyżowań bez postojów jedzie się jednak dość szybko.
Po wojnie gdy Powiśle było mocno zniszczone pojawił się pomysł, aby zamienić je w wielki park. Zaczęto wyburzanie ruin budynków oraz sadzenie drzew. Pomysł nie został zrealizowany do końca. Powstały tylko różne enklawy zieleni, ponieważ nie było możliwości zburzenia budynków, które wojnę przetrwały i były zamieszkane. Największą zieloną wyspą jest Centralny Park Kultury na Powiślu, obecnie występujący pod patronatem marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego. Ciągnie się wzdłuż skarpy od Wiaduktu Poniatowskiego do Górnośląskiej. A w poprzek od skarpy do Wisły. I tą właśnie aleję widać na moim zdjęciu.

Aleja do... Mariotta© oelka
Park został zaprojektowany przez zespół kierowany przez architekta Zygmunta Stępińskiego. Aleja kończy się wielkimi schodami na skarpie. Jeśli się dobrze przyjrzeć, to brakuje zwieńczenia w postaci budynku. Przed wojną stał w tym miejscu pałac Branickich, zbudowany po 1873 roku według projektu Leandra Marconiego. Przed wojną mieścił ambasadę francuską. Po wojnie pałac był tylko częściowo spalony, ale jego ruiny zostały rozebrane. Co ciekawe odbudowano sąsiedni Pałac "Na Górze" mieszczący obecnie Muzeum Ziemi, mimo tego, że był znacznie bardziej zniszczony niż Pałac Branickich. Ale to być może wynikało ze stylu architektonicznego budynków. Pałac "Na Górze" był w stylu późnoklasycystycznym, a Pałac Branickich w stylu renesansu francuskiego. Ten drugi styl raczej się źle kojarzył w czasach socrealizmu i być może był podstawą do wyroku śmierci dla tego budynku.
A tymczasem na początku lat 80. niemal na osi alei wyrósł wieżowiec budowany wówczas dla LOTu. Obecnie bardziej znany z ulokowania tam hotelu amerykańskiej sieci hotelowej Mariott.
Aleja ks. Stanka chyba najciekawiej wygląda jesienią, gdy liście zaczynają nabierać różnych kolorów. Trzeba zauważyć, że projekt zieleni był bardzo staranny i w parku można spotkać różne ciekawe gatunki i odmiany drzew.
A teraz obrót o 180 stopni, czyli w stronę Wisły. I wówczas można zobaczyć pomnik "Chwała Saperom" autorstwa Stanisława Kulona.

Pomnik "Chwała Saperom" (1)© oelka

Pomnik "Chwała Saperom" (2)© oelka

pomnik Chwała Saperom© oelka

Most Śląsko-Dabrowski zimą© oelka
W tle za Mostem Śląsko-Dąbrowskim widać dym z kominów elektrociepłowni "Żerań".
A tymczasem jeszcze spojrzenie w drugą stronę, na lewy brzeg z bulwarem Grzymały-Siedleckiego, Wybrzeżem Kościuszkowskim powyżej i szpitalem im księżnej Anny Mazowieckiej na narożniku z Karową. Tu widoczny po lewej stronie zdjęcia.

Bulwar Grzymały-Siedleckiego© oelka

Okno z widokiem na Pragę.© oelka
W sumie jechało się nieźle, choć były miejsca nawet nie tyle zaśnieżone, co z rozjeżdżonymi zamarzniętymi śladami. Coś takiego jest wyjątkowo wredne do przebycia. Najgorsze odcinki to DDR pomiędzy Mostem Gdańskim i Klubem Spójnia, oraz DDR na Broniewskiego.
Wracałem w porze zmroku, ale na szczęście oświetlenie nie marudziło na mróz.
Gorszym problemem jest kwestia osłonięcia ust i parowania w związku z tym szkieł korekcyjnych w okularach. Z drugiej strony bez okularów można sobie oczy uszkodzić od mrozu. I tak źle i tak niedobrze. Chyba, że sobie odpuszczę użycie wkładu ze szkłami korekcyjnymi. Szkła zewnętrzne nie powinny parować gdyż posiadają powłokę mająca je przed tym zabezpieczać.
Szukam czegoś, co zlikwiduje parowanie szkieł korekcyjnych z tworzywa.
- DST 28.85km
- Czas 01:49
- VAVG 15.88km/h
- VMAX 29.00km/h
- Temperatura 6.0°C
- Podjazdy 27m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Popołudniowe załatwianie spraw różnych
Środa, 4 stycznia 2012 · dodano: 06.01.2012 | Komentarze 0
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - pl. Konstytucji - Marszałkowska - pl. Defilad - Emilii Plater - Twarda - pl. Grzybowski - Grzybowska - Waliców - Krochmalna - Żelazna - Nowolipie - al. Jana Pawła II - Dzielna - Karmelicka - Stawki - al. Jana Pawła II - Broniewskiego - Perzyńskiego - Podczaszyńskiego - Podleśna - Gwiaździsta - Wybrzeże Gdyńskie - Wybrzeże Gdańskie - Wybrzeże Kościuszkowskie - Wioślarska - Solec - Wilanowska - Czerniakowska - Śniegockiej - Koźmińska - Jezierskiego - Rozbrat - Myśliwiecka - Agrykola - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Marszałkowska - pl. Konstytucji - Koszykowa - Mokotowska - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Poznańska - Wilcza - Koszykowa - Chałubińskiego - Hoża - Marszałkowska
Wyruszyłem późnym popołudniem aby załatwić kilka spraw w różnych miejscach miasta.
A przy okazji:Most Śląsko-Dąbrowski na niebiesko
© oelka
I na jednym zdjęciu mam podświetlone: kościół św. Floriana, Most Śląsko-Dąbrowski, Stadion Dziesięciolecia w nowym wcieleniu i Most Świętokrzyski.
A teraz trochę infrastruktury.
Na schodach do przejścia pod rondem u zbiegu Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich pojawiły się żółte rynny pozwalające sprowadzić rower. Jak na razie są w wyjściach po stronie północnej. Tam gdzie potencjalnie będzie najwięcej chętnych a więc koło pawilonu Cepelii od strony Nowogrodzkiej, gdzie się urywa pseduo-DRR na Marszałkowskiej rynny na razie nie zainstalowano. Prowadnica dla rowerów na schodach pod Patelnię
© oelka
Podobne rozwiązanie zastosowano kiedyś na Moście Łazienkowskim, gdzie schodów również nie brakuje.
A teraz trochę prawa, bo szykują się zmiany.
W ubiegłym roku znowelizowano Prawo o ruchu drogowym, wprowadzając korzystne z punktu widzenia użytkowników rowerów zmiany, począwszy od likwidacji niezgodności z Konwencji Wiedeńskiej o Ruchu Drogowym w kwestii pierwszeństwa na przejeździe dla rowerów. Teraz przyszła kolej na rozporządzenia wykonawcze. Aktualnie konsultowany jest projekt rozporządzenia dotyczącego obowiązkowego wyposażenia pojazdu. Jest to rozporządzenie gdzie są zapisane takie sprawy, jak w przypadku roweru w oświetlenie przednie i tylne, oraz sprawnie działający hamulec. Obecnie obowiązuje wersja tego rozporządzenia z 2002 roku. Swoją drogą warto się z nią zapoznać.
Projekt zmian w rozporządzeniu został udostępniony przez ministerstwo.
Najpierw pozytywne zmiany:
§ 53. 1. Rower, wózek rowerowy, powinien być wyposażony:
(...)
1a. Dopuszcza się, aby światła pozycyjne pojazdu, o których mowa w ust. 1 pkt 1 i 2, były zdemontowane, jeżeli kierujący tym pojazdem nie jest zobowiązany do ich używania podczas jazdy.
A więc w ciągu dnia, przy dobrej widoczności, będzie można jeździć bez założonego oświetlenia.
6) w § 56 w ust. 1 pkt 1 otrzymuje brzmienie:
„1) światła pozycyjne oraz światła odblaskowe oświetlone światłem drogowym innego
pojazdu powinny być widoczne w nocy przy dobrej przejrzystości powietrza z odległości co najmniej 150 m; w przypadku roweru dopuszcza się migające światła pozycyjne;”;
Zapisano wyraźnie, że migać może zarówno tylna, jak i przednia lampa. Dotychczas zapis dotyczył tylko tylnej lampy.
Niestety pozostawiono w mocy zapis limitujący wysokość montażu oświetlenia na 95cm. Co w przypadku lamp montowanych na kierownicy jest nie do spełnienia.
To były zmiany na lepsze. A teraz bzdury.
7) w § 56 ust. 2 i 3 otrzymuje brzmienie:
„2. Dopuszcza się umieszczanie świateł odblaskowych:
1) barwy żółtej samochodowej – na bocznych płaszczyznach kół pojazdu, o którym
mowa w § 53-55, z tym zastrzeżeniem, że z każdego boku pojazdu powinny być
widoczne dwa światła: jedno umieszczone na kole przedniej osi, a drugie – na kole
tylnej osi;
To oznacza, że np. opony z białymi odblaskami będą niezgodne z tym rozporządzeniem. Przedziwne podejście, gdy z jednej strony promuje się kamizelki z odblaskami, a z drugiej ogranicza się ilość i kolor odblasków na rowerze. Moim zdaniem ciężko jest pomylić białe odblaski na kołach z przodem pojazdu lub przyczepy, gdzie się takowe najczęściej stosuje. Chciałbym zresztą zobaczyć przyczepę lub pojazd z białymi odblaskami z przodu o kształcie okręgu i średnicy 26-29 cali...
§ 53. 1. Rower, wózek rowerowy, powinien być wyposażony:
1b. Przyczepa ciągnięta przez rower lub wózek rowerowy powinna być wyposażona w:
1) światła, o których mowa w § 56 ust. 3;
2) dyszel wyposażony w urządzenie sprzęgowe, uniemożliwiające przewrócenie się
przyczepy w przypadku przewrócenia się roweru;
3) dodatkowe połączenie (łańcuch, linka), które w razie zerwania głównego urządzenia
łączącego będzie zapobiegało dotykaniu jezdni przez dyszel i zapewniało niezbędną
kierowalność przyczepy”;
Ktoś chyba bezmyślnie przekopiował zapisy dotyczące przyczep samochodowych. Punkt drugi praktycznie uniemożliwia stosowanie przyczep w rodzaju jednokołowego Extrawheela, bo cudów nie ma. Ta przyczepa samodzielnie stać nie będzie, bez złamania podstawowych praw fizyki.
I jeszcze jedna wyjątkowa bzdura:
5) § 53 otrzymuje brzmienie:
„§ 53. 1. Rower, wózek rowerowy, powinien być wyposażony:
3) co najmniej w jeden skutecznie działający hamulec; w przypadku pojazdów
wprowadzonych do obrotu od dnia 1 stycznia 2013 r. – w dwa niezależne skutecznie
działające układy hamulcowe;
W dołączonym uzasadnieniu czytamy na ten temat:
w § 53 ust. 1 w pkt 3 dodano zapis, iż rower/wózek rowerowy powinien być
wyposażony w dwa niezależne skutecznie działające układy hamulcowe.
Rozwiązanie to stanowi propozycję Polskiego Stowarzyszenia Rowerowego
i ma na celu zapewnienie zwiększenia poziomu bezpieczeństwa kierujących
tymi pojazdami. Dodatkowo projekt wprowadza przepis przejściowy, zgodnie
z którym wymóg ten będzie miał zastosowanie do pojazdów wprowadzonych
do obrotu od dnia 1 stycznia 2013 r.
Co ciekawe Konwencja Wiedeńska wymaga jednego sprawnego hamulca w rowerze. I w sumie to wystarczy. Druga ciekawostka to przepis przejściowy, którego nie da się wyegzekwować. Bo jeśli mam samodzielnie złożony rower i nigdy go nie sprzedawałem, to policja nie będzie w stanie mi udowodnić, że nie spełnia on przepisów. A z kolei rower złożony lat temu ponad czterdzieści mający jeden hamulec będzie nie do sprzedania po 01.01.2013.
I jeszcze warto się przyjrzeć kto upichcił tę bzdurę:
Polskie Stowarzyszenie Rowerowe.
Przeglądając skład zarządu tej organizacji można spostrzec, że rej wodzą tam osoby powiązane z niektórymi spośród krajowych producentów, oraz importerów rowerów. Można podejrzewać tu działania lobbystyczne mające zapewnić lepszy zbyt produktów, kosztem konkurencji. A przede wszystkim kosztem użytkowników rowerów.
A na koniec jako podsumowanie pismo w tej sprawie do ministerstwa przygotowane przez Miasta Dla Rowerów.
Jest jeszcze dyskusja na forum Masy Krytycznej, gdzie też jest poruszony ten temat.
W sprawie tej nowelizacji do Ministerstwa może napisać każdy. W końcu po to są konsultacje społeczne.
- DST 44.01km
- Teren 1.50km
- Czas 02:11
- VAVG 20.16km/h
- VMAX 35.20km/h
- Temperatura 28.0°C
- Podjazdy 23m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Przez Miedzeszyn i Kaczy Dół do najnowszej patelni
Niedziela, 5 czerwca 2011 · dodano: 06.06.2011 | Komentarze 0
Na początek ulica Zasadowa 9 i jeden z nielicznych już drewnianych budynków w Warszawie. Widać, że jest to zdecydowanie wiejski budynek mieszkalny, a nie dawny letniak typowy dla linii otwockiej.

Zasadowa 9© oelka
Kolej Jabłonowska ruszyła od Jabłonny do stacji Most zlokalizowanej w Warszawie, nad Wisła przy obecnym Wybrzeżu Szczecińskim koło Trasy WZ i ulicy Olszowej, w 1900 roku. Rok póżniej pociągi dotarły do Wawra. Budynek stacji do dziś zachował się przy ulicy Widocznej. W 1914 roku uruchomiono dalszy ciąg linii aż do Karczewa. Zachował się również budynek dworca w Międzylesiu. Jednak początkowo miejscowość i przystanek funkcjonowały pod nazwą... Kaczy Dół. Obecna nazwa pojawiła się w 1932 roku na wniosek mieszkańców. 1 lipca 1952 roku zamknięto dla ruchu odcinek od stacji Most do Otwocka. Od tego czasu kolej działała jako dwie oddzielne linie: Most - Jabłonna do 1956 roku i Otwock - Karczew do 1963 roku.

Stacja Międzylesie© oelka

Wielka patelnia (1)© oelka

Wielka patelnia (2)© oelka

Wielka patelnia (3)© oelka

Wielka patelnia (5)© oelka

Wielka patelnia (4)© oelka

Wielka patelnia (6)© oelka
A tymczasem kończy się wolne pora wrócić do zajęć typowych dla dni roboczych.
- DST 46.12km
- Teren 5.00km
- Czas 02:16
- VAVG 20.35km/h
- VMAX 38.40km/h
- Temperatura 15.0°C
- Podjazdy 23m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Z Miedzeszyna przez Radość
Niedziela, 8 maja 2011 · dodano: 09.05.2011 | Komentarze 0
Krzyż na skrzyżowaniu Zasadowej i Panny Wodnej. W okolicy jest ich zresztą kilka.

Na rozdrożu© oelka
Po pierwszej z nich trudno znaleźć choćby ślad.
Linia 161 pojawiła się w Radości 3 listopada 1965 roku. Połączyła cmentarz przy Izbickiej z rejonem skrzyżowania Panny Wodnej i Zasadowej, jak to widać na planie Warszawy z 1970 roku.

Latem 1971 roku linia 161 pojechała dalej w rejon ulicy Przewodowej.
Obecnie 161 obsługiwana jest autobusami Autosan Solina z Mobilisu. Ich pojemność w zupełności wystarcza na potrzeby tej linii. Poniżej Autosan H7-20.07.01 Solina City A360 w pobliżu dawnej pętli 161 na Panny Wodnej.

Solina najdjeżdża© oelka
Na wspomnianym planie Warszawy z 1970 roku widać też, że w Radości swój kraniec posiada też linia C-bis. Jednak nie było to na Patriotów, lecz sto metrów w prawo, przy Panny Wodnej:

Dawna pętla w Radości© oelka
C-bis dotarła do Radości 22 listopada 1965. Kończyła tam do 1 października 1982, kiedy to zlikwidowano tę linię.
Jadąc ścieżką rowerową przez Park Rydza-Śmigłego (ex Park Kutury i Wypoczynku na Powiślu) w kierunku Agrykoli przy wylocie ulicy Hoene-Wrońskiego na Górnośląską można natrafić na pojemnik do zbierania zużytych ubrań.

Skrzynia na drodze© oelka
- DST 36.35km
- Teren 1.50km
- Czas 01:48
- VAVG 20.19km/h
- VMAX 35.10km/h
- Temperatura 9.0°C
- Podjazdy 23m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Przedśnieżny Zerzeń i Miedzeszyn
Wtorek, 3 maja 2011 · dodano: 03.05.2011 | Komentarze 1
Chłodny dzień, pogodowo pasujący na marzec. Koło 14.30 zaczął kropić, a potem padać deszcz, czyli zgodnie z przewidywaniami wszystkich możliwych prognoz. Co w moim przypadku oznaczało umiarkowanie mokry powrót.
Mało kto zagląda na ścieżkę z kostki dokoła południowej części fosy fortu Augustówka. Droga prowadzi w kółko i wraca się niemal do punktu wyjścia, stąd też nikły ruch zapewne. Projekty dróg rowerowych wzdłuż Trasy Siekierkowskiej są dziełem kogoś, kto rower traktuje wyłącznie jako weekendową rozrywkę, a nie środek transportu. Niemniej miejsce jest ciekawe:


Dojeżdżam do Zerzenia. Parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny erygowana została w 1406 roku. Obecny kościół ukończono w 1888 roku. Jak na razie wieża góruje nad okolicznymi łąkami:


W dniu 22.07.1959 roku (tzw. "święto Wedla"), uruchomiono linię 147 z Alei Zielenieckiej do Zerzenia. w 1969 roku wyasfaltowano ulicę Zwoleńską i 147 miał od 20.04.1969 towarzystwo w postaci linii 156, jadącej do Zbójnej Góry przez Międzylesie, o którym pisałem przedwczoraj. Taka sytuacja trwała do 29.07.1979, gdy obie linie połączono jako 147 zapewniając dojazd bez przesiadek z Dworca Wschodniego do Zbójnej Góry. Od tego czasu pętla w Zerzeniu nie była już użytkowana. Dziś coraz trudniej odnaleźć jej ślad, pomiędzy ogrodzeniami, na tyłach kościoła:

- DST 55.31km
- Teren 7.00km
- Czas 02:55
- VAVG 18.96km/h
- VMAX 38.80km/h
- Temperatura 20.0°C
- Podjazdy 23m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Z radością nad Wisłę przez Miedzeszyn i Radość
Poniedziałek, 25 kwietnia 2011 · dodano: 26.04.2011 | Komentarze 2

Wał Miedzeszyński 376A (3)© oelka

Wał Miedzeszyński 376A (2)© oelka

Wał Miedzeszyński 376A (1)© oelka
Ale tym czasem jedziemy dalej i lądujemy w Mazowieckim Parku Krajobrazowym. Część lasu pomiędzy Radością i Międzylesiem pełna spacerujących, niczym w Łazienkach. Ot choćby na czerwonym szlaku rowerowym:

MPK - na czerwonym szlaku© oelka

Trek nad Wisła© oelka

Most Średnicowy po raz kolejny© oelka

Most Średnicowy po stronie praskiej© oelka
To już chyba czwarty schemat malowania u tego przewoźnika. Wiadomo, że sam fakt użycia srebrnej i czerwonej farby powoduje, że pociąg podobnie jak rower jedzie szybciej ;-)
Na moście Poniatowskiego widać tramwaje. Mijają się skład z rodziny 105N, oraz wagon z PESY, typu 120N jadący na dziewiątce w kierunku Gocławka:

Warszawskie mosty© oelka

Ruch na Wiśle© oelka

Był sobie grzyb.© oelka
I przechodzimy do roślin (Archaeplastida, dawniej nazwy naukowe to: Vegetabilia, Plantae, Phytobionta, Plastida, Primoplantae)

Wiosna w pełni© oelka

Wiosna w sadzie© oelka

Wiosna w rozkwicie© oelka
- DST 42.75km
- Czas 01:56
- VAVG 22.11km/h
- VMAX 37.50km/h
- Temperatura 30.0°C
- Podjazdy 23m
- Sprzęt Railegh Eclipse
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (73)... i działką
Czwartek, 15 lipca 2010 · dodano: 15.07.2010 | Komentarze 0
"Prysznic" na placu Konstytucji:

prysznic© oelka