Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Służbowo, na... rower ;-)

Dystans całkowity:9895.88 km (w terenie 223.31 km; 2.26%)
Czas w ruchu:511:47
Średnia prędkość:19.20 km/h
Maksymalna prędkość:45.40 km/h
Suma podjazdów:8153 m
Liczba aktywności:281
Średnio na aktywność:35.22 km i 1h 50m
Więcej statystyk
  • DST 21.42km
  • Czas 01:19
  • VAVG 16.27km/h
  • VMAX 31.40km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 15m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

W drodze na Dzielną

Piątek, 23 marca 2012 · dodano: 05.04.2012 | Komentarze 2

Marszałkowska - pl. Defilad - Emilii Plater - Twarda - pl. Grzybowski - Grzybowska - Ciepła - Elektoralna - Biała - Ogrodowa - Żelazna - Nowolipie - al. Jana Pawła II - Dzielna - Zamenhofa - Lewartowskiego - Karmelicka - Dzika - al. Jana Pawła II - Broniewskiego - Al. Armii Krajowej - Al. Obrońców Grodna - Al. Prymasa Tysiąclecia - Aleje Jerozolimskie - Kopińska - Szczęśliwcka - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Jadąc do sklepu na Dzielną zwróciłem dzisiaj uwagę na pewien budynek przy Placu Grzybowskim.
Na północ od Złotej zaczynał się w przedwojennej Warszawie obszar zamieszkany przez ludność pochodzenia żydowskiego. Największa liczba "starozakonnych" mieszkała na Muranowie. Oprócz Synagogi na Tłomackiem Żydzi mieli w Warszawie kilka domów modlitwy i bożnic. Do dzisiaj zachowała się jedna na zapleczu Placu Grzybowskiego - Synagoga im. Nożyków
Tuż obok zlokalizowano w latach 60. budynek ze sceną Teatru Żydowskiego, który miał wyprowadzić się z dotychczasowej siedziby w przedwojennym Instytucie Propagandy Sztuki (IPS) przy Królewskiej 13,  Budynek powstał w latach 1966-67 według projektu Władysława Jotkiewicza, ale koncepcja projektu była autorstwa Bohdana Pniewskiego. Budynek teatru nieźle pasuje do zachowanych obok kamienic z połowy XIX wieku.

Koniec Teatru Żydowskiego? © oelka

A dlaczego zwróciłem uwagę na budynek teatru? Znam go oczywiście od wielu lat, ale teraz pojawiły się informacje prasowe, że budynek może zostać rozebrany, aby ustąpić miejsca pod wieżowiec. Ponoć w nowym budynku ma być miejsce dla teatru. Ale historia uczy, że takie zapewnienia nie zawsze się sprawdzają...




  • DST 26.62km
  • Czas 01:37
  • VAVG 16.47km/h
  • VMAX 33.20km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 17m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (320), i... załatwianiem spraw różnych

Poniedziałek, 27 lutego 2012 · dodano: 06.03.2012 | Komentarze 2

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - Pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Skarżyńskiego - Opaczewska - Grójecka - Bitwy Warszawskiej 1920 - Aleje Jerozolimskie - Al. Prymasa Tysiąclecia - Al. Obrońców Grodna - Powązkowska - Jasnodworska - Dolnośląska - Saperska - Elbląska -- Izabelli - Broniewskiego - Al. Jana Pawła II - Dzielna - Zamenhofa - Anielewicza - Andersa - Aleja Solidarności - Bielańska - Pl. Teatralny - Senatorska - Miodowa - Krakowskie Przedmieście - Nowy Świat - Pl. Trzech Krzyży - Mokotowska - Pl. Zbawiciela - Nowowiejska - Pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Dzisiaj będzie komunikacyjnie, albo lepiej transportowo. Bo termin komunikacja obecnie bardziej dotyczy łączności niż transportu.
Kiedy w połowie lutego wybrałem się na wschód przejeżdżając koło zajezdni R10 - "Ostrobramska". Zamieściłem zdjęcie Zemuna, czyli Ikarusa IK-160P. Jak wówczas wspomniałem autobusy te posiadał PKS Grójec i docierały z Grójca na Dworzec Zachodni PKS.

Dworzec Zachodni PKS © oelka

Dzisiaj to bardzo zapyziały i zdegradowany obiekt. Otwarty w 1980 roku był szczytem luksusu w porównaniu z wcześniejszym dworcem przy Żytniej, w pobliżu południowej jezdni Okopowej. Miał to być wielki, nowoczesny kompleks dworców PKS i PKP. Jednak z trudem w drugiej połowie lat 70. powstał tylko obiekt dla PKSu. Miejsce dla budynków PKP przez wiele lat zarastało krzakami i drzewami rosnącymi na ogrodzonym drewnianym płotem terenie.
Otwarcie Dworca Zachodniego PKS było powodem likwidacji Dworca Centralnego PKS i związanego z nim dworca PKS Wola przy Żytniej i Dworca PKS Ochota przy skrzyżowaniu Banacha i Grójeckiej. Sytuację sprzed 1980 roku widać na planie Warszawy z 1979 roku:



To jedziemy dalej. Aleja Prymasa Tysiąclecia występująca, choćby na powyższym planie z lat 1978/79 jako Aleja Rewolucji Październikowej jest poprowadzona wzdłuż linii kolei obwodowej łączącej jako linia numer 20 stację Warszawa Zachodnia z Warszawą Gdańską. Do lat 90. ulica kończyła się na skrzyżowaniu z Górczewską. W wyniku jej przebudowy i wydłużenia łączy się a Trasą Toruńską, a dokładnie z jej częścią występującą pod nowo nadaną nazwą Alei Obrońców Grodna.
Pod drodze przeprowadzona jest po wiadukcie nad ulicą Obozową.

Na Obozowej © oelka

W tle widać wiadukt kolei obwodowej, a z przodu skład wagonów 13N 317+447 na linii 23. Jeszcze trochę i wykonanie zdjęcia z tymi wagonami będzie bardzo trudne, ze względu na kasację tych ponad czterdziestoletnich wagonów.
Wszystkie wagony tego typu miały możliwość wjechać na kolejną ulicę będącą obiektem mojej trasy - Powązkowską. Powązkowska to ulica związana z dwoma cmentarzami. Cmentarz cywilny położony u zbiegu z Okopową znają wszyscy, jest najstarszą czynną warszawską nekropolią. Natomiast dalej przy Powązkowskiej znajduje się cmentarz nazywany najpierw wojskowym, a obecnie komunalnym. Koło Cmentarza Komunalnego, na Powązkowskiej tramwaje pojawiły się 30 października 1938 roku. Dotarła tam wówczas linia 8, wcześniej kończąca na pętli i zbiegu Powązkowskiej i Elbląskiej. Natomiast cała trasa na Powązkowskiej zlikwidowana została 22 marca 1971. Wycofano wówczas z tego miejsca linię 22 kierując ją na Piaski. Tramwaje zostały zastąpione przez autobusy. Ostatni raz na planie Warszawy trasa na Powązkowskiej pojawiła się w 1970 roku:



Dzisiaj po zbudowaniu skrzyżowania Powązkowskiej z Aleją Armii Krajowej ciężko jest zlokalizować pętlę tramwajową przy kościele św. Jozafata.

22 - Powązki (Cmentarz Wojskowy) © oelka

Autobusy na Powązkowskiej pojawiły się w 1964 roku jako linia 122. Natomiast w 1967 u zbiegu z ulicą Sybilli zbudowano pętlę z której zaczął korzystać 122, a po likwidacji trasy tramwajowej również linia 170, która trzy lata wcześniej wygryzła linię tramwajową 22, z jej praskiego krańca na Radzymińskiej.
Bez zmian autobusy korzystały z tej pętli do drugiej połowy lat 80., co widać na planie Warszawy z 1986 roku:



Potem najpierw 122, a potem 170 wydłużono w kierunku Bemowa i Piasków.
Obecnie pętla autobusowa nie istnieje. Zlikwidowano ją na przełomie lat 80. i 90. gdyż kolidowała z budową skrzyżowania Powązkowskiej i Alej Armii Krajowej.

Relikty Powązkowskiej © oelka

Widoczna na zdjęciu tablica miejskiego systemu informacji z nazwą ulicy Sybilli nie jest we właściwym dla niej miejscu powinna się znajdować gdzieś na środku jezdni Alei Armii Krajowej. Natomiast kamienica przy Powązkowskiej 80, jest ostatnim po tej stronie budynkiem mogącym być punktem odniesienia do odszukania dawnego układu tego miejsca.




  • DST 7.21km
  • Czas 00:28
  • VAVG 15.45km/h
  • VMAX 29.80km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 5m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Bielinie

Sobota, 25 lutego 2012 · dodano: 01.03.2012 | Komentarze 7

Marszałkowska - Świętokrzyska - Szkolna - Rysia - Jasna - Zgoda - Bracka - Krucza - Mokotowska - pl. Zbawiciela - al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - al. Armii Ludowej - Jazdów - al. Armii Ludowej - pl. Na Rozdrożu - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna


Wydawało by się, że to dziwny tytuł, jak na Warszawę. Ale jest jak najbardziej na miejscu, jeśli dotarłem w to miejsce.

Świętokrzyska w budowie © oelka


Obecnie to plac budowy drugiej linii metra, ale jeszcze niedawno było to tętniące życiem skrzyżowanie ulic.
W XVIII wieku ówczesna Warszawa była otoczona autonomicznymi jurydykami. Jedną z nich stanowiły włości Marszałka Wielkiego Koronnego Franciszka Bielińskiego. Jurydyka założona w 1757 roku nazywała się Bielino. Obejmowała rejon w okolicy obecnego placu Dąbrowskiego. Siedzibą marszałka był pałac usytuowany pomiędzy Królewską a placem Dąbrowskiego. Niestety został rozebrany w XIX wieku.
Marszałek tworząc jurydykę wytyczył siatkę ulic, które do dziś służą Warszawie. Najważniejszą z nich stała się Bielińska obecnie znana jako Marszałkowska. Marszałek wybrukował również wytyczone ulice.
Osobę marszałka mogą chwalić również mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego za wydanie dokumentu w 1752 roku powołującego pierwszą w Polsce straż pożarną.
Wśród ulic które wytyczył znalazł się też fragment Świętokrzyskiej od Mazowieckiej do nieistniejącej obecnie ulicy Wielkiej, będącej dalszym ciągiem Poznańskiej. Świętokrzyska swoją nazwę wzięła od folwarku księży misjonarzy rezydujących w Kościele Św. Krzyża. Folwark znajdował się za kościołem tam, gdzie obecnie znajduje się Ministerstwo Finansów. Do okresu odbudowy po druiej wojnie światowej była to wąska ulica, co doskonale widać na zdjęciu z tych czasów, pokazującym Świętokrzyską od Marszałkowskiej w stronę Nowego Światu, z gmachem Pocztowej Kasy Oszczędności (dzisiaj poczta główna) na pierwszym planie. W głębi pierwszy warszawski wieżowiec - biurowiec Prudentialu (zdjęcie jest wykonane w przeciwnym kierunku niż moje).


Źródło: Warszawikia

Obecnie na Świętokrzyskiej trwa budowa drugiej linii metra. Ulica ta zaliczyła wszystkie możliwe środki transportu miejskiego. Pierwszy był tramwaj, który kursował końcowym odcinkiem Świętokrzyskiej pomiędzy Wielką i Bagnem a Marszałkowską, zamykając w ten sposób pętle z placu Grzybowskiego. Najpierw były to linie tramwaju konnego od 1882 roku, a po 1908 roku elektrycznego, co można zobaczyć na planie miasta z tegoż roku. Liniowo opuściły Świętokrzyską jeszcze przed wojną w 2 lipca 1936. Wycofano wówczas z Bagna i Świętokrzyskiej linię P. Autobusy zawitały na Świętokrzyską dopiero po wojnie w 1953 roku w postaci linii 100, a następnie 102 i 112 w 1954 roku. W latach 1955-70 od Mazowieckiej po Marchlewskiego (al. Jana Pawła II) kursowały tędy trolejbusy w swoim pierwszym warszawskim wcieleniu w postaci linii 56, która kursowała tędy od 1 maja 1955 do 1 sierpnia 1970 roku, oraz w latach 1964-70 linii 56bis.
Sytuację z 1958 roku widać na planie:

A obecnie pod Świętokrzyską zawita metro. Chociaż istnieją plany powrotu tramwajów od Ronda ONZ przez Świętokrzyską do Marszałkowskiej lub przez Emilii Plater, Pl. Grzybowski, Królewską do Marszałkowskiej. Ale to jak na razie tylko mgliste plany.




  • DST 30.01km
  • Czas 01:59
  • VAVG 15.13km/h
  • VMAX 28.30km/h
  • Temperatura -8.0°C
  • Podjazdy 27m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Żoliborz, czyli załatwianie spraw różnych.

Poniedziałek, 30 stycznia 2012 · dodano: 03.02.2012 | Komentarze 7

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - pl. Politechniki - Nowowiejska - pl. Zbawiciela - al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - al. Armii Ludowej - Aleje Ujazdowskie - Agrykola - Hoene-Wrońskiego - ks. Stanka - Solec - Wioślarska - Wybrzeże Kościuszkowskie - Bulwar Grzymały-Siedleckiego - Wybrzeże Gdańskie - Wybrzeże Gdyńskie - Gwiaździsta - Promyka - Bohomolca - Żółkowskich - Lelewela - Krechowiecka - Tołwińskiego - Włościańska - Broniewskiego - Izabelli -- Izabelli - Broniewskiego - Braci Załuskich - Tołwińskiego - Krechowiecka - Lelewela - Żółkowskich - Bohomolca - Promyka - Gwiaździsta - Wybrzeże Gdyńskie - Wybrzeże Gdańskie - Nowy Zjazd - Dobra - Mariensztat - Sowia - Furmańska - Browarna - Oboźna - Zajęcza - Topiel - Kruczkowskiego - Park Kultury - Hoene-Wrońskiego - Górnośląska - Rozbrat - Myśliwiecka - Agrykola - Aleje Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna


Podobno jest mróz, a tymczasem mój zaokienny termometr miał w poniedziałek swoje oryginalne zdanie w tej kwestii. O 14.00 oświetlany słońcem prezentował się tak:

Nie wierz własnym oczom... © oelka

W tym samym czasie stacja pomiarowa na dachu Gmachu Fizyki PW wskazywała coś w miarę symetrycznie po drugiej stronie zera...

Od czwartku przybieram się do wypadu na Żoliborz, aby załatwić jedną rzecz. A więc musi być to w dzień roboczy. W końcu padło na wczesne popołudnie w poniedziałek. Chciałem większą część przejazdu odbyć w porze dziennej. Licho wie jak akumulator mojej bocialarki będzie się sprawował podczas mrozu.

Nie chce się mi przebijać przez centrum pomiędzy samochodami, więc pojedziemy nieco na około, co nie znaczy, że będzie dłużej. Trasa nad Wisłą jest dość szybką trasą. Bez skrzyżowań bez postojów jedzie się jednak dość szybko.
Po wojnie gdy Powiśle było mocno zniszczone pojawił się pomysł, aby zamienić je w wielki park. Zaczęto wyburzanie ruin budynków oraz sadzenie drzew. Pomysł nie został zrealizowany do końca. Powstały tylko różne enklawy zieleni, ponieważ nie było możliwości zburzenia budynków, które wojnę przetrwały i były zamieszkane. Największą zieloną wyspą jest Centralny Park Kultury na Powiślu, obecnie występujący pod patronatem marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego. Ciągnie się wzdłuż skarpy od Wiaduktu Poniatowskiego do Górnośląskiej. A w poprzek od skarpy do Wisły. I tą właśnie aleję widać na moim zdjęciu.

Aleja do... Mariotta © oelka

Obecnie jako patrona ma ona ks. Józefa Stanka. Kiedyś na planie Warszawy (tu z 1974 roku) można było znaleźć jako patrona Bolesława Prusa, którego ulica jest w jakimś sensie przedłużeniem tej alei, ale na górze, na skarpie w kierunku Wiejskiej.
Park został zaprojektowany przez zespół kierowany przez architekta Zygmunta Stępińskiego. Aleja kończy się wielkimi schodami na skarpie. Jeśli się dobrze przyjrzeć, to brakuje zwieńczenia w postaci budynku. Przed wojną stał w tym miejscu pałac Branickich, zbudowany po 1873 roku według projektu Leandra Marconiego. Przed wojną mieścił ambasadę francuską. Po wojnie pałac był tylko częściowo spalony, ale jego ruiny zostały rozebrane. Co ciekawe odbudowano sąsiedni Pałac "Na Górze" mieszczący obecnie Muzeum Ziemi, mimo tego, że był znacznie bardziej zniszczony niż Pałac Branickich. Ale to być może wynikało ze stylu architektonicznego budynków. Pałac "Na Górze" był w stylu późnoklasycystycznym, a Pałac Branickich w stylu renesansu francuskiego. Ten drugi styl raczej się źle kojarzył w czasach socrealizmu i być może był podstawą do wyroku śmierci dla tego budynku.
A tymczasem na początku lat 80. niemal na osi alei wyrósł wieżowiec budowany wówczas dla LOTu. Obecnie bardziej znany z ulokowania tam hotelu amerykańskiej sieci hotelowej Mariott.
Aleja ks. Stanka chyba najciekawiej wygląda jesienią, gdy liście zaczynają nabierać różnych kolorów. Trzeba zauważyć, że projekt zieleni był bardzo staranny i w parku można spotkać różne ciekawe gatunki i odmiany drzew.
A teraz obrót o 180 stopni, czyli w stronę Wisły. I wówczas można zobaczyć pomnik "Chwała Saperom" autorstwa Stanisława Kulona.

Pomnik "Chwała Saperom" (1) © oelka

Pomnik jest ciekawy, bo składa się z trzech części: rzeźby sapera rozbrajającego wybuchająca minę, tablicy w przejściu podziemnym oraz rzeźby saperów wbijających pal, tej rzeźby można się dopatrzeć pomiędzy pylonami:

Pomnik "Chwała Saperom" (2) © oelka

A z bliska widziałem ją podczas poprzedniego przejazdu, z Cypla Czerniakowskiego:

pomnik Chwała Saperom © oelka

A tymczasem jadę dalej. Mróz widać również na samej Wiśle w postaci śryżu, często zresztą mylonego z krą.

Most Śląsko-Dabrowski zimą © oelka

W tle za Mostem Śląsko-Dąbrowskim widać dym z kominów elektrociepłowni "Żerań".
A tymczasem jeszcze spojrzenie w drugą stronę, na lewy brzeg z bulwarem Grzymały-Siedleckiego, Wybrzeżem Kościuszkowskim powyżej i szpitalem im księżnej Anny Mazowieckiej na narożniku z Karową. Tu widoczny po lewej stronie zdjęcia.

Bulwar Grzymały-Siedleckiego © oelka

Do tego budynku mam powód aby żywic bardzo osobisty sentyment. To właśnie w tych murach w pewien śnieżny styczniowy dzień zawitałem na ten świat. Gdybym miał wówczas możliwość wyjrzenia przez okno zobaczyłbym mniej widok podobny trochę, do tego z poniższego zdjęcia:

Okno z widokiem na Pragę. © oelka

Oczywiście z okna nie zobaczyłbym wybijającego się ponad bloki osiedla Panieńska punktowca przy narożniku Okrzei i Panieńskiej. Odbudowywany w tym czasie kościół św. Floriana, widoczny pomiędzy blokami nie posiadał jeszcze charakterystycznych hełmów na wieżach. Co widać na zdjęciu z 1969 roku autorstwa Roberta Janaka Czecha, często goszczącego w tym czasie w Warszawie. Tak samo zamiast Wisłostrady była tylko wąska jezdnia Wybrzeża Kościuszkowskiego, a w miejscu drogi dla rowerów leżała bocznica kolejowa, którą dostarczano węgiel do Elektrociepłowni Powiśle. Nie było też jeszcze charakterystycznych betonowych "schodów" do wody.

W sumie jechało się nieźle, choć były miejsca nawet nie tyle zaśnieżone, co z rozjeżdżonymi zamarzniętymi śladami. Coś takiego jest wyjątkowo wredne do przebycia. Najgorsze odcinki to DDR pomiędzy Mostem Gdańskim i Klubem Spójnia, oraz DDR na Broniewskiego.
Wracałem w porze zmroku, ale na szczęście oświetlenie nie marudziło na mróz.
Gorszym problemem jest kwestia osłonięcia ust i parowania w związku z tym szkieł korekcyjnych w okularach. Z drugiej strony bez okularów można sobie oczy uszkodzić od mrozu. I tak źle i tak niedobrze. Chyba, że sobie odpuszczę użycie wkładu ze szkłami korekcyjnymi. Szkła zewnętrzne nie powinny parować gdyż posiadają powłokę mająca je przed tym zabezpieczać.
Szukam czegoś, co zlikwiduje parowanie szkieł korekcyjnych z tworzywa.




  • DST 28.85km
  • Czas 01:49
  • VAVG 15.88km/h
  • VMAX 29.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 27m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Popołudniowe załatwianie spraw różnych

Środa, 4 stycznia 2012 · dodano: 06.01.2012 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - pl. Konstytucji - Marszałkowska - pl. Defilad - Emilii Plater - Twarda - pl. Grzybowski - Grzybowska - Waliców - Krochmalna - Żelazna - Nowolipie - al. Jana Pawła II - Dzielna - Karmelicka - Stawki - al. Jana Pawła II - Broniewskiego - Perzyńskiego - Podczaszyńskiego - Podleśna - Gwiaździsta - Wybrzeże Gdyńskie - Wybrzeże Gdańskie - Wybrzeże Kościuszkowskie - Wioślarska - Solec - Wilanowska - Czerniakowska - Śniegockiej - Koźmińska - Jezierskiego - Rozbrat - Myśliwiecka - Agrykola - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Marszałkowska - pl. Konstytucji - Koszykowa - Mokotowska - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Poznańska - Wilcza - Koszykowa - Chałubińskiego - Hoża - Marszałkowska

Wyruszyłem późnym popołudniem aby załatwić kilka spraw w różnych miejscach miasta.
A przy okazji:

Most Śląsko-Dąbrowski na niebiesko © oelka

I na jednym zdjęciu mam podświetlone: kościół św. Floriana, Most Śląsko-Dąbrowski, Stadion Dziesięciolecia w nowym wcieleniu i Most Świętokrzyski.

A teraz trochę infrastruktury.
Na schodach do przejścia pod rondem u zbiegu Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich pojawiły się żółte rynny pozwalające sprowadzić rower. Jak na razie są w wyjściach po stronie północnej. Tam gdzie potencjalnie będzie najwięcej chętnych a więc koło pawilonu Cepelii od strony Nowogrodzkiej, gdzie się urywa pseduo-DRR na Marszałkowskiej rynny na razie nie zainstalowano.

Prowadnica dla rowerów na schodach pod Patelnię © oelka

Podobne rozwiązanie zastosowano kiedyś na Moście Łazienkowskim, gdzie schodów również nie brakuje.

A teraz trochę prawa, bo szykują się zmiany.
W ubiegłym roku znowelizowano Prawo o ruchu drogowym, wprowadzając korzystne z punktu widzenia użytkowników rowerów zmiany, począwszy od likwidacji niezgodności z Konwencji Wiedeńskiej o Ruchu Drogowym w kwestii pierwszeństwa na przejeździe dla rowerów. Teraz przyszła kolej na rozporządzenia wykonawcze. Aktualnie konsultowany jest projekt rozporządzenia dotyczącego obowiązkowego wyposażenia pojazdu. Jest to rozporządzenie gdzie są zapisane takie sprawy, jak w przypadku roweru w oświetlenie przednie i tylne, oraz sprawnie działający hamulec. Obecnie obowiązuje wersja tego rozporządzenia z 2002 roku. Swoją drogą warto się z nią zapoznać.
Projekt zmian w rozporządzeniu został udostępniony przez ministerstwo.
Najpierw pozytywne zmiany:

§ 53. 1. Rower, wózek rowerowy, powinien być wyposażony:
(...)
1a. Dopuszcza się, aby światła pozycyjne pojazdu, o których mowa w ust. 1 pkt 1 i 2, były zdemontowane, jeżeli kierujący tym pojazdem nie jest zobowiązany do ich używania podczas jazdy.


A więc w ciągu dnia, przy dobrej widoczności, będzie można jeździć bez założonego oświetlenia.

6) w § 56 w ust. 1 pkt 1 otrzymuje brzmienie:
„1) światła pozycyjne oraz światła odblaskowe oświetlone światłem drogowym innego
pojazdu powinny być widoczne w nocy przy dobrej przejrzystości powietrza z odległości co najmniej 150 m; w przypadku roweru dopuszcza się migające światła pozycyjne;”;


Zapisano wyraźnie, że migać może zarówno tylna, jak i przednia lampa. Dotychczas zapis dotyczył tylko tylnej lampy.
Niestety pozostawiono w mocy zapis limitujący wysokość montażu oświetlenia na 95cm. Co w przypadku lamp montowanych na kierownicy jest nie do spełnienia.
To były zmiany na lepsze. A teraz bzdury.

7) w § 56 ust. 2 i 3 otrzymuje brzmienie:
„2. Dopuszcza się umieszczanie świateł odblaskowych:
1) barwy żółtej samochodowej – na bocznych płaszczyznach kół pojazdu, o którym
mowa w § 53-55, z tym zastrzeżeniem, że z każdego boku pojazdu powinny być
widoczne dwa światła: jedno umieszczone na kole przedniej osi, a drugie – na kole
tylnej osi;


To oznacza, że np. opony z białymi odblaskami będą niezgodne z tym rozporządzeniem. Przedziwne podejście, gdy z jednej strony promuje się kamizelki z odblaskami, a z drugiej ogranicza się ilość i kolor odblasków na rowerze. Moim zdaniem ciężko jest pomylić białe odblaski na kołach z przodem pojazdu lub przyczepy, gdzie się takowe najczęściej stosuje. Chciałbym zresztą zobaczyć przyczepę lub pojazd z białymi odblaskami z przodu o kształcie okręgu i średnicy 26-29 cali...

§ 53. 1. Rower, wózek rowerowy, powinien być wyposażony:
1b. Przyczepa ciągnięta przez rower lub wózek rowerowy powinna być wyposażona w:
1) światła, o których mowa w § 56 ust. 3;
2) dyszel wyposażony w urządzenie sprzęgowe, uniemożliwiające przewrócenie się
przyczepy w przypadku przewrócenia się roweru;
3) dodatkowe połączenie (łańcuch, linka), które w razie zerwania głównego urządzenia
łączącego będzie zapobiegało dotykaniu jezdni przez dyszel i zapewniało niezbędną
kierowalność przyczepy”;


Ktoś chyba bezmyślnie przekopiował zapisy dotyczące przyczep samochodowych. Punkt drugi praktycznie uniemożliwia stosowanie przyczep w rodzaju jednokołowego Extrawheela, bo cudów nie ma. Ta przyczepa samodzielnie stać nie będzie, bez złamania podstawowych praw fizyki.
I jeszcze jedna wyjątkowa bzdura:

5) § 53 otrzymuje brzmienie:
„§ 53. 1. Rower, wózek rowerowy, powinien być wyposażony:
3) co najmniej w jeden skutecznie działający hamulec; w przypadku pojazdów
wprowadzonych do obrotu od dnia 1 stycznia 2013 r. – w dwa niezależne skutecznie
działające układy hamulcowe;


W dołączonym uzasadnieniu czytamy na ten temat:

w § 53 ust. 1 w pkt 3 dodano zapis, iż rower/wózek rowerowy powinien być
wyposażony w dwa niezależne skutecznie działające układy hamulcowe.
Rozwiązanie to stanowi propozycję Polskiego Stowarzyszenia Rowerowego
i ma na celu zapewnienie zwiększenia poziomu bezpieczeństwa kierujących
tymi pojazdami. Dodatkowo projekt wprowadza przepis przejściowy, zgodnie
z którym wymóg ten będzie miał zastosowanie do pojazdów wprowadzonych
do obrotu od dnia 1 stycznia 2013 r.


Co ciekawe Konwencja Wiedeńska wymaga jednego sprawnego hamulca w rowerze. I w sumie to wystarczy. Druga ciekawostka to przepis przejściowy, którego nie da się wyegzekwować. Bo jeśli mam samodzielnie złożony rower i nigdy go nie sprzedawałem, to policja nie będzie w stanie mi udowodnić, że nie spełnia on przepisów. A z kolei rower złożony lat temu ponad czterdzieści mający jeden hamulec będzie nie do sprzedania po 01.01.2013.
I jeszcze warto się przyjrzeć kto upichcił tę bzdurę:
Polskie Stowarzyszenie Rowerowe.
Przeglądając skład zarządu tej organizacji można spostrzec, że rej wodzą tam osoby powiązane z niektórymi spośród krajowych producentów, oraz importerów rowerów. Można podejrzewać tu działania lobbystyczne mające zapewnić lepszy zbyt produktów, kosztem konkurencji. A przede wszystkim kosztem użytkowników rowerów.

A na koniec jako podsumowanie pismo w tej sprawie do ministerstwa przygotowane przez Miasta Dla Rowerów.
Jest jeszcze dyskusja na forum Masy Krytycznej, gdzie też jest poruszony ten temat.

W sprawie tej nowelizacji do Ministerstwa może napisać każdy. W końcu po to są konsultacje społeczne.




  • DST 44.01km
  • Teren 1.50km
  • Czas 02:11
  • VAVG 20.16km/h
  • VMAX 35.20km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 23m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez Miedzeszyn i Kaczy Dół do najnowszej patelni

Niedziela, 5 czerwca 2011 · dodano: 06.06.2011 | Komentarze 0

Piękna - Koszykowa - Piękna - Górnośląska - Myśliwiecka - Rozbrat - Śniegockiej - Czerniakowska - Wilanowska - Solec - Wioślarska - Wybrzeże Kościuszkowskie - Most Świętokrzyski - Wybrzeże Szczecińskie - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów -- Zawilców - Wał Miedzeszyński - Odrębna - Trakt Lubelski - Borowiecka - Zasadowa - Panny Wodnej - Mrówcza - Lucerny - Antenowa - Wierchów - Błękitna - Wodzisławska - Widoczna - Hermanowska - Sępia - Naddnieprzańska - Korkowa - Płowiecka - Ostrobramska - Trasa Siekierkowska - Kosmatki - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Sobieskiego - Belwederska - Bagatela - pl. Unii Lubelskiej - Marszałkowska - pl. Zbawiciela - Mokotowska - Piękna - Koszykowa - Lwowska - Piękna


Dzień jak w lipcu, lub nawet sierpniu. Sucho, gorąco niemal bezchmurnie, choć czuło się dość silny wiatr z południa.

Na początek ulica Zasadowa 9 i jeden z nielicznych już drewnianych budynków w Warszawie. Widać, że jest to zdecydowanie wiejski budynek mieszkalny, a nie dawny letniak typowy dla linii otwockiej.

Zasadowa 9 © oelka

Koniec XIX wieku to okres budowy w Warszawie linii wąskotorowych kolei dojazdowych. Projektów pojawiło się sporo, jednak ostatecznie powstały: Kolej Marecka (do Radzymina), Kolej Jabłonowska (do Jabłonny, a potem do Wawra, a ostatecznie do Karczewa), a na lewym brzegu Kolej Wilanowska (do Wilanowa, a potem Konstancina i Piaseczna), oraz Kolej Grójecka (do Góry Kalwarii, Grójca, Jasieńca i Nowego Miasta nad Pilicą).
Kolej Jabłonowska ruszyła od Jabłonny do stacji Most zlokalizowanej w Warszawie, nad Wisła przy obecnym Wybrzeżu Szczecińskim koło Trasy WZ i ulicy Olszowej, w 1900 roku. Rok póżniej pociągi dotarły do Wawra. Budynek stacji do dziś zachował się przy ulicy Widocznej. W 1914 roku uruchomiono dalszy ciąg linii aż do Karczewa. Zachował się również budynek dworca w Międzylesiu. Jednak początkowo miejscowość i przystanek funkcjonowały pod nazwą... Kaczy Dół. Obecna nazwa pojawiła się w 1932 roku na wniosek mieszkańców. 1 lipca 1952 roku zamknięto dla ruchu odcinek od stacji Most do Otwocka. Od tego czasu kolej działała jako dwie oddzielne linie: Most - Jabłonna do 1956 roku i Otwock - Karczew do 1963 roku.

Stacja Międzylesie © oelka
A na koniec kilka zdjęć z "patelni", czyli kończonego właśnie skrzyżowania ulic Marsa, Płowiecka i Ostrobramska. Skrzyżowanie nie jest jeszcze ostatecznie skończone, ale widać już radosną twórczość projektantów i wykonawców zatwierdzoną przez bardzo "popularnego" inżyniera ruchu. Szczególnie dużo pojawiło się znaków oznaczających koniec drogi dla rowerów.
Widok od strony wylotu ulicy Tytoniowej:

Wielka patelnia (1) © oelka

I w przeciwną stronę:

Wielka patelnia (2) © oelka
Od tych znaków może się zakręcić w głowie. Ale to nie koniec. Tym razem skutecznie odcięto się od pomysłów prowadzenia DDR po schodach, co widać na przykład przy wyjściu w stronę ulicy Marsa:

Wielka patelnia (3) © oelka

Na dole zbudowano rondo dla pieszych i rowerzystów w połowie z kostki, a w połowie z trawnika. Ciekawy kiedy ktoś śpieszący się do autobusu pójdzie na przełaj? Warto też zwrócić uwagę na gustowny wzorek kostki, przypominający pasy ruchu...

Wielka patelnia (5) © oelka
A po drugiej stronie jest wylot ulicy Murmańskiej, która jak to ze znaków wynika jest deptakiem dla pieszych. Tylko co tam robią samochody?

Wielka patelnia (4) © oelka
Na kolejnym narożniku jeszcze prac nie skończono. Ciekawe, czy na ulicy Lotniczej pojawi się przejazd dla rowerów, czy też pozostanie to jako śpiąca pułapka, z której w razie potrzeby może skorzystać np. policja w ramach akcji o jakimś nośnym kryptonimie, aby poprawić sobie statystyki rowerzystów popełniających wykroczenia, bo przecież nikt nie będzie zsiadał w tym miejscu z roweru:

Wielka patelnia (6) © oelka

To miejsce wymaga jeszcze szerszego opisu.
A tymczasem kończy się wolne pora wrócić do zajęć typowych dla dni roboczych.




  • DST 46.12km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 20.35km/h
  • VMAX 38.40km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 23m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Miedzeszyna przez Radość

Niedziela, 8 maja 2011 · dodano: 09.05.2011 | Komentarze 0

Piękna - Koszykowa - Piękna - al. Ujazdowskie - Belwederska - Sobieskiego - Idzikowskiego - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów -- Trakt Lubelski - Borowiecka - Zasadowa - Panny Wodnej - Izbicka - Żwanowiecka - Strzegomska - Orzechowskiego - Izbicka - Burzliwa - Wilgi - Trakt Napoleoński - Pożaryskiego - Żagańska - Zwoleńska - Mrówcza - Lucerny - Kadetów - Poprawna - Stoczniowców - Bora-Komorowskiego - Fieldorfa - Wał Miedzeszyński - /ścieżka-dekacyjno-przyrodnicza/ - Wybrzeże Szczecińskie - Most Świętokrzyski - Lipowa - Dobra - Solec - al. 3 Maja - Park Rydza-Smigłego - Hoene-Wrońskiego - Agrykola - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Mokotowska - Piękna - Koszykowa - Lwowska - Piękna

Dzień z ładna pogodą. Szczególnie wieczorem gdy nie było wiatru.
Krzyż na skrzyżowaniu Zasadowej i Panny Wodnej. W okolicy jest ich zresztą kilka.

Na rozdrożu © oelka

I dwie pętle autobusowe w Radości.
Po pierwszej z nich trudno znaleźć choćby ślad.
Linia 161 pojawiła się w Radości 3 listopada 1965 roku. Połączyła cmentarz przy Izbickiej z rejonem skrzyżowania Panny Wodnej i Zasadowej, jak to widać na planie Warszawy z 1970 roku.

1970-42.jpg
Latem 1971 roku linia 161 pojechała dalej w rejon ulicy Przewodowej.
Obecnie 161 obsługiwana jest autobusami Autosan Solina z Mobilisu. Ich pojemność w zupełności wystarcza na potrzeby tej linii. Poniżej Autosan H7-20.07.01 Solina City A360 w pobliżu dawnej pętli 161 na Panny Wodnej.

Solina najdjeżdża © oelka

Na wspomnianym planie Warszawy z 1970 roku widać też, że w Radości swój kraniec posiada też linia C-bis. Jednak nie było to na Patriotów, lecz sto metrów w prawo, przy Panny Wodnej:

Dawna pętla w Radości © oelka

C-bis dotarła do Radości 22 listopada 1965. Kończyła tam do 1 października 1982, kiedy to zlikwidowano tę linię.

Jadąc ścieżką rowerową przez Park Rydza-Śmigłego (ex Park Kutury i Wypoczynku na Powiślu) w kierunku Agrykoli przy wylocie ulicy Hoene-Wrońskiego na Górnośląską można natrafić na pojemnik do zbierania zużytych ubrań.

Skrzynia na drodze © oelka




  • DST 36.35km
  • Teren 1.50km
  • Czas 01:48
  • VAVG 20.19km/h
  • VMAX 35.10km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Podjazdy 23m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przedśnieżny Zerzeń i Miedzeszyn

Wtorek, 3 maja 2011 · dodano: 03.05.2011 | Komentarze 1

Piękna - Koszykowa - Piękna - al. Ujazdowskie - Belwederska - Sobieskiego - Idzikowskiego - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Jeziorowa - Przygodna - Trakt Lubelski - Skalnicowa - Cyklamenów - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Trasa Siekierkowska - Witosa - Beethovena - Sobieskiego - Belwederska - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Mokotowska - Piękna - Koszykowa - Lwowska - Piękna


Chłodny dzień, pogodowo pasujący na marzec. Koło 14.30 zaczął kropić, a potem padać deszcz, czyli zgodnie z przewidywaniami wszystkich możliwych prognoz. Co w moim przypadku oznaczało umiarkowanie mokry powrót.

Mało kto zagląda na ścieżkę z kostki dokoła południowej części fosy fortu Augustówka. Droga prowadzi w kółko i wraca się niemal do punktu wyjścia, stąd też nikły ruch zapewne. Projekty dróg rowerowych wzdłuż Trasy Siekierkowskiej są dziełem kogoś, kto rower traktuje wyłącznie jako weekendową rozrywkę, a nie środek transportu. Niemniej miejsce jest ciekawe:



Skoro mamy święto narodowe, to wywiesza się flagi, a na statkach banderę. Zastanawiam się wobec tego, czy mieszkańcy posesji numer 60 z racji nazwy ulicy (Jeziorowa!) gdzieś popłyną, skoro przy bramie (czy to jest rufa?) wywiesili aż dwie bandery typowe dla morskich jednostek pływających:



Dobrze, że na ulicy Jeziorowej zlikwidowano specyficzne garby z wtopionych w asfalt krawężników. Trzeba przyznać, że były niezbyt widoczne i potrafiły zapewnić rozrywkę mocno rozgrzewającą pulsometr i ciśnieniomierz.
Dojeżdżam do Zerzenia. Parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny erygowana została w 1406 roku. Obecny kościół ukończono w 1888 roku. Jak na razie wieża góruje nad okolicznymi łąkami:



Zapewne w nieodległej przyszłości zamiast łąk pojawią się kolejne szeregi domków jednorodzinnych stawianych nie wzdłuż ulic, ale w poprzek do ich biegu, co jest niestety specyfiką warszawskich przedmieść.
W dniu 22.07.1959 roku (tzw. "święto Wedla"), uruchomiono linię 147 z Alei Zielenieckiej do Zerzenia. w 1969 roku wyasfaltowano ulicę Zwoleńską i 147 miał od 20.04.1969 towarzystwo w postaci linii 156, jadącej do Zbójnej Góry przez Międzylesie, o którym pisałem przedwczoraj. Taka sytuacja trwała do 29.07.1979, gdy obie linie połączono jako 147 zapewniając dojazd bez przesiadek z Dworca Wschodniego do Zbójnej Góry. Od tego czasu pętla w Zerzeniu nie była już użytkowana. Dziś coraz trudniej odnaleźć jej ślad, pomiędzy ogrodzeniami, na tyłach kościoła:

Nawierzchnia Traktu Lubelskiego jest w stanie katastrofalnym. Dziury i łaty w asfalcie dają wątpliwą przyjemność z jazdy. Od kilku lat planowana jest generalna przebudowa ulicy. Ale kiedy to będzie trudno dziś powiedzieć.




  • DST 55.31km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:55
  • VAVG 18.96km/h
  • VMAX 38.80km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 23m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z radością nad Wisłę przez Miedzeszyn i Radość

Poniedziałek, 25 kwietnia 2011 · dodano: 26.04.2011 | Komentarze 2

Piękna - Koszykowa - Piękna - al. Ujazdowskie - Belwederska - Sobieskiego - Idzikowskiego - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Skalnicowa - Heliotropów -- Zawilców - Wał Miedzeszyński - Odrębna -Trakt Lubelski - Borowiecka - Zasadowa - Przewodowa - Jałowcowa - Iglasta - Szafirowa - Drozdowa - Mszańska - Truskolaska - Sarny - Izbicka - Kwitnącej Akacji - Cygańska - Artystyczna - Janosika - Rawicka - MPK - Przedwiośnie - al. Dzieci Polskich - Żagańska - Zwoleńska - Mrówcza - Lucerny - Kadetów - Poprawna - Stoczniowców - Kosmatki - Wał Miedzeszyński - /ścieżka przyrodniczo-edukacyjna/ - Wybrzeże Szczecińskie - Most Świętokrzyski - Wybrzeże Kościuszkowskie - Lipowa - Dobra - Solec - Wilanowska - ks. Stanka - Park Rydza-Śmigłego - Hoene-Wrońskiego - Agrykola - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Marszałkowska - Mokotowska - Piękna - Koszykowa - Lwowska - Piękna


Gdy jedzie się wzdłuż Wału Miedzeszyńskiego, na odcinku pomiędzy ulicami Jeziorową i Chodzieską można zobaczyć pozostałości bramy:

Wał Miedzeszyński 376A (3) © oelka

Są również słupki, między którymi była furtka:
Wał Miedzeszyński 376A (2) © oelka

I na koniec zrujnowana przedwojenna willa pod adresem Wał Miedzeszyński 376A:
Wał Miedzeszyński 376A (1) © oelka

A jeszcze trzynaście lat temu wyglądała całkiem nie najgorzej. Niedawno pytanie o jej historię padło na WERTTREW'ie - forum poświęconym wojennym tajemnicom Warszawy i okolic (choć tak na prawdę nie tylko wojennym). Jednak nie pojawiła się konkretna odpowiedź. O budynku krążą różne legendy. Zdaje się, że dość często zmieniał właścicieli i często stał pusty bez lokatorów.
Ale tym czasem jedziemy dalej i lądujemy w Mazowieckim Parku Krajobrazowym. Część lasu pomiędzy Radością i Międzylesiem pełna spacerujących, niczym w Łazienkach. Ot choćby na czerwonym szlaku rowerowym:

MPK - na czerwonym szlaku © oelka

A potem powrót oczywiście zgodnie z obserwacją sliwki w kwestii wydłużania drogi powrotnej do domu, a więc przez Międzylesie, Sadul i Osiedle Las. A kiedy dojechałem do skrzyżowania Wału Miedzeszyńskiego i Zwycięzców stwierdziłem, że zamiast tłuc się po dziurawym chodniku Wału Miedzeszyńskiego i rozkopanym Wybrzeża Szczecińskiego zjadę sobie nad Wisłę na opisywaną niedawno przeze mnie ścieżkę przyrodniczą i nie tylko, bo również przez sliwkę i surfa. Po sympatycznym slalomie pomiędzy drzewami, bo tak jest poprowadzona ta droga, zjechałem sobie na jedną z ostróg regulujących prąd wody na Wiśle:

Trek nad Wisła © oelka

Rozsypał się worek z przejeżdżającymi pociągami. Na początek SKM Warszawa i jego EZT typu 19We, podążający po grupie podmiejskiej Linii Średnicowej w kierunku Warszawy Zachodniej. A potem między innymi srebrna strzała, czyli zmodernizowany EN57 Przewozów Regionalnych:

Most Średnicowy po raz kolejny © oelka

Most Średnicowy po stronie praskiej © oelka

To już chyba czwarty schemat malowania u tego przewoźnika. Wiadomo, że sam fakt użycia srebrnej i czerwonej farby powoduje, że pociąg podobnie jak rower jedzie szybciej ;-)
Na moście Poniatowskiego widać tramwaje. Mijają się skład z rodziny 105N, oraz wagon z PESY, typu 120N jadący na dziewiątce w kierunku Gocławka:
Warszawskie mosty © oelka

I jeszcze jeden środek transportu, w postaci drewnianej łodzi, płynącej najprawdopodobniej do Portu Czerniakowskiego.

Ruch na Wiśle © oelka

A na koniec nieco przyrody w ogrodzie. Zacznijmy od przedstawiciela królestwa grzybów. Tu Żagiew (Polyporus) popularnie zwana hubą.

Był sobie grzyb. © oelka

I przechodzimy do roślin (Archaeplastida, dawniej nazwy naukowe to: Vegetabilia, Plantae, Phytobionta, Plastida, Primoplantae)

Wiosna w pełni © oelka

Wiosna w sadzie © oelka

Wiosna w rozkwicie © oelka




  • DST 42.75km
  • Czas 01:56
  • VAVG 22.11km/h
  • VMAX 37.50km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 23m
  • Sprzęt Railegh Eclipse
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (73)... i działką

Czwartek, 15 lipca 2010 · dodano: 15.07.2010 | Komentarze 0

Wilcza - Emilii Plater - Noakowskiego - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Rostafińskich - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Żwirki i Wigury - Rostafinskich - Biały Kamień - Chodkiewicza - Kulskiego - Madalińskiego - Kazimierzowska - Wiktorska - Drużynowa - Racławicka - Bałuckiego - Olkuska - Puławska - Piaseczyńska - Idzikowskiego - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Zawilców -- Zawilców - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Beethovena - Sobieskiego - Belwederska - Aleje Ujazdowskie - pl. Trzech Krzyży - Mokotowska - Piękna - Koszykowa - Piękna


"Prysznic" na placu Konstytucji:

prysznic © oelka