Info
Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Kwiecień2 - 5
- 2015, Marzec8 - 7
- 2015, Luty3 - 7
- 2015, Styczeń4 - 4
- 2014, Grudzień6 - 17
- 2014, Listopad10 - 37
- 2014, Październik13 - 25
- 2014, Wrzesień17 - 34
- 2014, Sierpień9 - 26
- 2014, Lipiec16 - 45
- 2014, Czerwiec13 - 43
- 2014, Maj12 - 37
- 2014, Kwiecień12 - 29
- 2014, Marzec9 - 23
- 2014, Luty8 - 12
- 2014, Styczeń6 - 6
- 2013, Grudzień8 - 40
- 2013, Listopad9 - 20
- 2013, Październik11 - 25
- 2013, Wrzesień17 - 51
- 2013, Sierpień12 - 31
- 2013, Lipiec10 - 25
- 2013, Czerwiec11 - 36
- 2013, Maj13 - 61
- 2013, Kwiecień11 - 31
- 2013, Marzec7 - 46
- 2013, Luty5 - 22
- 2013, Styczeń4 - 32
- 2012, Grudzień5 - 26
- 2012, Listopad11 - 58
- 2012, Październik12 - 32
- 2012, Wrzesień15 - 44
- 2012, Sierpień25 - 62
- 2012, Lipiec28 - 56
- 2012, Czerwiec25 - 26
- 2012, Maj25 - 55
- 2012, Kwiecień14 - 27
- 2012, Marzec12 - 38
- 2012, Luty5 - 32
- 2012, Styczeń6 - 36
- 2011, Grudzień25 - 37
- 2011, Listopad29 - 30
- 2011, Październik26 - 12
- 2011, Wrzesień26 - 11
- 2011, Sierpień24 - 24
- 2011, Lipiec22 - 20
- 2011, Czerwiec24 - 17
- 2011, Maj29 - 28
- 2011, Kwiecień25 - 23
- 2011, Marzec3 - 0
- 2011, Luty4 - 5
- 2011, Styczeń4 - 2
- 2010, Listopad10 - 0
- 2010, Październik27 - 3
- 2010, Wrzesień23 - 3
- 2010, Sierpień17 - 0
- 2010, Lipiec28 - 4
- 2010, Czerwiec26 - 0
- 2010, Maj23 - 2
- 2010, Kwiecień24 - 0
- 2010, Marzec9 - 1
- 2010, Luty1 - 0
- 2010, Styczeń1 - 0
- DST 11.79km
- Czas 00:35
- VAVG 20.21km/h
- VMAX 33.10km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (354)
Piątek, 8 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 3
Stojaki na Kaliskiej© oelka
Gdy wracałem wieczorem trochę straszył deszcz, więc pojechałem przez środek Ochoty, przejeżdżając również przez Wawelską.
Instytut Radowy© oelka
Sam instytut jest chyba najlepszą pamiątką po wielkiej uczonej, uważanej we Francji za skandalistkę i ze względu na uczucie jakim po śmierci męża Piotra darzyła żonatego, ojca czwórki dzieci i do tego młodszego od siebie o cztery lata Paula Langevina, jak również fakt że nie była Francuzką. Bardzo ostro zwalczała ją francuska prasa bulwarowa. Maria miała wysoko mierzące aspiracje. Była pierwszą kobietą - profesorem paryskiej Sorbony. Otrzymała doktoraty honorowe i członkostwo Akademii Nauk w Petersburgu, Bolonii czy Pradze. Natomiast nie udało się jej mimo starań zostać członkiem Francuskiej Akademii Nauk. Pierwszą członkinią tej akademii została Marguerite Perey, zresztą doktorantka Marii Skłodowskiej-Curie w 1962 roku. Do dzisiaj zresztą we Francji kobiety w nauce nie są traktowane równorzędnie z mężczyznami. Zresztą nie tylko tam... Trzeba jeszcze koniecznie wspomnieć, że jest jedyną osobą z grona naukowców uhonorowaną dwukrotnie nagrodą Nobla.
I na koniec taka ciekawostka - znajomość Marii z Paulem Langevinem zakończyła się skandalem obyczajowym. Za to jej wnuczka Hélène Joliot i wnuk Paula Michel Langevin również mieli się ku sobie i tym razem znajomość zakończyła się małżeństwem dwojga specjalistów od fizyki jądrowej.
Podobno Skłodowska bardzo lubiła jazdę na rowerze.
- DST 41.65km
- Teren 4.50km
- Czas 02:04
- VAVG 20.15km/h
- VMAX 31.80km/h
- Temperatura 22.0°C
- Podjazdy 31m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
W Boże Ciało przez Sielce i Czerniaków
Czwartek, 7 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 0
Piękna - Koszykowa - Chałubińskiego - Hoża - Al. Ujazdowskie - Agrykola - Szwoleżerów - 29 Listopada - Czerniakowska - Suligowskiego - Podchorążych - Czerska - Krasnołecka - Iwicka - Chełmska - Bobrowiecka - Kierbedzia - Bobrowiecka - Beethovena - Witosa - Czerniakowska - Bernardyńska - Gołkowska - Statkowskiego - Augustówka - Antoniewska - Korzenna - Kobylańska - Spiralna - Tuzinowa - Syta - Wał Zawadowski - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Ligustrowa - Bronowska - Masłowiecka - Jeziorowa - Panoramy - Kuligowska - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Sobieskiego - Belwederska - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Boże Ciało to dzień procesji. A jak są procesje to są i cztery ołtarze po drodze. Przy kościele Bernardynów na Czerniakowie też można było zobaczyć taki ołtarz:Boże Ciało na Czerniakowie
© oelka
Po drodze przejechałem się ulicami Bobrowiecką i Kierbedzia.Dawna i niedawna pętla na Kierbedzia.
© oelka
W latach 70. ten rejon Mokotowa stał się takim lokalnym zagłębiem przemysłowym. A skoro tak to dotarł tam autobus. Nastąpiło to 11 czerwca 1972, gdy wraz z likwidacją linii trolejbusowej 52 w jej miejsce uruchomiono linię autobusową 179. W godzinach szczytu autobusy tej linii kończyły na kryterium ulicznym Bobrowiecka - Kierbedzia - Bobrowiecka. Kraniec przy Kierbedzia miał szczęście do częstych zmian numerów, bo już w następnym roku zamiast 179 dotarła tam linia 380, zastąpiona przez 307, potem przez 162, a ta przez 459, który w 1991 roku zmienił numer na 359, a następnie ustąpić miejsca linii 406. Ta wytrzymała do 2001 roku, gdy po zbudowaniu ulicy Beethovena została wycofana z Kierbedzia i Bobrowieckiej, ze względu na "zmianę organizacji ruchu". Po roku czasu na Kierbedzia zawitała linia 119. Od 2006 roku linia ta została wydłużona i przez Bobrowiecką tylko przejeżdża aby dotrzeć z Dworca Centralnego do Międzylesia. Ostatnio pętla znów odżyła za sprawą linii 107. Linia ta istniejąc nieprzerwanie od 1948 roku zwiedziła już różne części Mokotowa, Ursynowa i Śródmieścia. Od 16 stycznia 2012 roku zaczęła odwiedzać Bobrowiecką i Kierbedzia. Początkowo miała poważne problemy z lokalizacją przystanku, który permanentnie zastawiany był przez parkujące samochody. Dopiero przeniesienie przystanku na Bobrowiecką rozwiązało problem. Na Kierbedzia jako ślad po pętli 107 pozostał pas wypukłych płyt jako oznaczenie krawędzi przystanku dla niedowidzących i niewidomych.
Co ciekawe pętli przy Kierbedzia nie można znaleźć na archiwalnych planach Warszawy, z wyjątkiem okresu kursowania tam linii 162. A i tu nie zaznaczono kryterium ulicznego jakie odprawiały autobusy.
Brak zaznaczenia tej pętli wynika z tego, że linia 162 była linią zwykłą. Przez wiele lat natomiast w planach Warszawy nie zaznaczano linii szczytowych zwykłych i przyśpieszonych. Z tego powodu na Kierbedzia nie zaznaczono żadnej z linii z kresu powyżej 300 i 400.
- DST 11.35km
- Czas 00:34
- VAVG 20.03km/h
- VMAX 32.60km/h
- Temperatura 22.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (353)
Środa, 6 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 0
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Najpierw rzeczy przyjemne, przynajmniej dla autora:
Dzisiaj, czyli 6 czerwca moja 60 lat od czasu, jak moi przodkowie wprowadzili się do jednego z mieszkań w bloku 1B na MDM-ie.
Te kraty pojawiły się nieco później, gdy po interwencjach mieszkańców wspartych przez znanego, chociaż obecnie nieco zapomnianego dziennikarza Expresu Wieczornego Stefana Wiecheckiego "Wiecha" powiększono okna. Wcześniej okna miały coś koło pół metra wysokości, a powyżej znajdował się zdobiony wolutami gzyms. Woluty od strony podwórza zdemontowano i nieco powiększono. Przy okazji zamontowano kraty, aby nikt nie wypadł. "Wiech" w jednym ze swoich felietonów gdzie opisywał przygody Teofila Piecyka, Walerego Wątróbki, Genii Wątróbkowej czy szwagra Piekutoszczaka, napisał wówczas o "okienkach strzelniczych" na MDM-ie.
A teraz coś zupełnie innego władze naszego miasta z okazji wiadomej imprezy wydały broszurę dla rowerzystów. Jej opis można znaleźć na stronach "Zielonego Mazowsza", ale myślę, że ja też mogę jej poświęcić trochę mojego miejsca na serwerze. Szczególnie ciekawy jest plan dróg rowerowych...
Jak coś się robi to warto zrobić to dokładnie i bez błędów. Mam bowiem wrażenie, że ktoś kto to rysował albo nie zna miasta, albo zrobił ten schemat byle jak.
Nie rowerowo dość dziwnie brzmi "Pałac Ujazdowski" podczas gdy wszędzie i zupełnie oficjalnie nazywany jest zamkiem.
A rowerowo? Tu już autor broszury popłynął na całego. Uważam, że tam gdzie są schody, czy brak przejazdu dla rowerów przez jezdnie nie powinno się zaznaczać ciągu DDR bo go najzwyczajniej nie ma. A takich miejsc nie brakuje.
Nie zauważono schodów na wejściu na Most Łazienkowski, podobnie jak i całej kładki nad Czerniakowską przy wylocie Zaruskiego. Nie wiadomo dlaczego autorzy wysyłają w al. Wyzwolenia rowerzystów do... przejścia podziemnego, mimo, że jest możliwość przejechania tego odcinka bez zsiadania z roweru (al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - DDR w al. Armii Ludowej lub przez "ślimak" dokoła fontanny). Zaznaczono ciągłość DDR na przejściach dla pieszych przy Rondzie Jazdy Polskiej, na skrzyżowaniu Anielewicza z Andersa, al. Solidarności ze Szwedzką. DDR w al. Jana Pawła II rzekomo przecina al. Solidarności. Zaznaczono, że ulicami jednokierunkowymi Emilii Plater (do Alej Jerozolimskich) i Noakowskiego można się poruszać w dwóch kierunkach. Nie wiem jak autor broszury wyobraża sobie płynny zjazd na warunkach ogólnych na Słomińskiego, aby trafić na dolny poziom Mostu Gdańskiego. Moim zdaniem wymaga to, albo jazdy po chodniku i trawnikach, albo zatoczenia pętli przez ulice Szymanowską, Zakroczymską i Wenedów.To samo dotyczy zjazdu na DDR na Starzyńskiego, jadąc od strony 11 Listopada. Ciekawe, że zapomniano o kawałku DDR przy Słomińskiego pod wiaduktem na Mickiewicza.
W terenie pewne sprawy wyglądają lepiej niż na schemacie i np. na Saską Kępę w czasie ograniczeń w ruchu jednoślady, czyli między innymi rowery wjeżdżają bez ograniczeń.
- DST 13.05km
- Czas 00:43
- VAVG 18.21km/h
- VMAX 35.70km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (352)
Wtorek, 5 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 0
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Śniadeckich - pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - WUM -- WUM - Trojdena - Żwirki i Wigury - Pole Mokotowskie al. Niepodległości - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Flory - Bagatela - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Plac pomiędzy ulicami Puławską, Boya i Waryńskiego.Tu był... Supersam
© oelka
Po lewej stronie zdjęcia nie było kiedyś ulicy Waryńskiego. Pojawiła się w tym miejscu w 1967 roku, o czym pisałem kilka dni temu. Teren budowy częściowo był zajęty przez stację i warsztaty Kolei Grójeckiej, która odjeżdżała z tego miejsca do Góry Kalwarii od 1900 roku, Grójca i Jasieńca od 1914 i wreszcie do Nowego Miasta nad Pilica od 1924 roku. Jednak w 1935 roku miasto zmusiło zarząd kolei do likwidacji linii na części ulicy Puławskiej. Odtąd pociągi miały swoją stację przy wylocie ulicy Odyńca na Puławską. A od 1937 roku przy Bukowińskiej i Ikara. Rok później ostatecznie skrócono linię do stacji Szopy, nazwanej w 1943 roku Warszawą Południe.
Rozprawiliśmy się z koleją wąskotorową. Na terenie opuszczonym przez kolej wąskotorową planowano zbudowanie wieżowca z siedzibą Polskiego Radia, jednak wybuch wojny uniemożliwił ten zamiar. Na interesującym nas placu obok stacji kolejowej i warsztatów znajdował się też staw z zamieszkującymi go kaczkami. Staw przetrwał aż do końca lat 50 XX wieku. Wówczas w tym miejscu rozpoczęła się budowa obiektu, który przez wiele lat stał się miejscem zaopatrzenia dla mieszkańców południowego Śródmieścia i Mokotowa - "Supersamu". Duży samoobsługowy sklep został zaprojektowany przez architektów: Jerzego Hryniewieckiego, Macieja Krasińskiego, Macieja Gintowta oraz konstruktorów: Wacława Zalewskiego, Stanisława Kusia i Andrzeja Żórawskiego. Szczególnym i charakterystycznym elementem był dach o konstrukcji złożonej z dźwigarów i lin. Budynek wyróżniał się konstrukcją i wyglądem, ale też wykończeniem wnętrza szczególnie w części restauracyjnej. Obecnie nikt już nie dba o architekturę takich obiektów. Stawia się po prostu jak najtańsze pudło pokryte blachą.
Warto przeczytać ilustrowany historycznymi zdjęciami opis "Supersamu", a także tekst pierwotnie opublikowany w "Stolicy" w numerze 23 z 10 czerwca 1962. Jest też dostępny drugi tekst z tego numeru "Stolicy" Aleksego Czerwińskiego - "Wielki kram".
W 2006 roku mimo protestów rozebrano halę, aby w tym miejscu postawić wieżowiec.
Warto pamiętać o "Supersamie" w wigilię 50 rocznicy jego otwarcia (6 czerwca 1962 roku).
- DST 45.95km
- Czas 02:19
- VAVG 19.83km/h
- VMAX 31.30km/h
- Temperatura 19.0°C
- Podjazdy 29m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Komunikat Instytutu Łączności o Krajowej Częstotliwości Wzorcowej
Niedziela, 3 czerwca 2012 · dodano: 09.06.2012 | Komentarze 0
Komunikat Instytutu Łączności o Krajowej Częstotliwości Wzorcowej... czyli Instytut Łączności w Miedzeszynie© oelka
O częstotliwości wzorcowej można poczytać Burdż Chalifa. Może jeszcze warto zajrzeć do dokładnego opisu instytutu w artykule dr inż. Andrzeja Hildebrandta z czasopisma Telekomunikacja i Techniki Informacyjne nr. 3-4/2009.
A tymczasem jeszcze dwa zdjęcia opuszczonego budynku drewnianego przy ulicy Junaków 22.
Opuszczony drewniak w Radości (2)© oelka
Opuszczony drewniak w Radości (1)© oelka
- DST 13.73km
- Czas 00:52
- VAVG 15.84km/h
- VMAX 30.20km/h
- Temperatura 19.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Zakupy w Forcie Mokotów
Sobota, 2 czerwca 2012 · dodano: 08.06.2012 | Komentarze 0
A więc pora złożyć nowe koło. Postanowiłem zbratać szosową obręcz Accent RoadRunner (taką, jak już użytkowane w singlu, a wcześniej w Railegh'ie z również accentową piastą Accent Rush przeznaczoną raczej do MTB i złożyć sobie tylne koło w singlu. Z przeglądu strony importera wyszło, że najłatwiej kupić te rzeczy na Racławickiej w sklepie mieszczącym się na terenie dawnego fortu z czasów carskich.
Historia fortu jest ciekawa. Fort "M" Mokotów powstał ok. 1886 roku wraz z większością podobnych budowli w Warszawie, jako jeden z obiektów wewnętrznego pierścienia fortów. W okresie między wojennym był siedzibą stacji nadawczej Polskiego Radia. We wrześniu 1939 roku był atakowany przez Niemców pod koniec września. Został zdobyty przez nich 26 września.
Szczęśliwie przetrwał wojnę, mimo tego, że z racji znajdujących się tu urządzeń radiowych był wielokrotnie bombardowany.
Fort Mokotów© oelka
Obecna Racławicka to dawna droga fortowa, choć po różnych przebudowach ulica zmieniła swój przebieg zbliżając się do fortu. Pisałem o tym w ubiegłym roku.
Obecnie jakoś trudno sobie wyobrazić wąska jednię pomiędzy drzewami...
- DST 12.85km
- Czas 00:46
- VAVG 16.76km/h
- VMAX 31.20km/h
- Temperatura 20.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (351)
Piątek, 1 czerwca 2012 · dodano: 08.06.2012 | Komentarze 0
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Śniadeckich - pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - WUM -- WUM - Trojdena - Żwirki i Wigury - Pole Mokotowskie al. Niepodległości - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Flory - Bagatela - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Trochę padało, ale się jakoś z deszczem minąłem. Za to pod wieczór na Ochocie kiedy jeszcze kropił deszcz można było obserwować taki widok nad Mokotowem:Tęcza nad Mokotowem
© oelka
Po za tak sielskimi widokami widziałem też coś znacznie mniej przyjemnego na skrzyżowaniu Banacha oraz Żwirki i Wigury:Autobus kontra samochód
© oelka
Podejrzewam, że jak to często u nas bywa samochód zjeżdżający ze skrzyżowania zajechał drogę autobusowi.
Inne ujęcie autobusu wykonane nieco później można znaleźć na TWB. TVN Warszawa napisał o dwóch osobach rannych z samochodu osobowego.
- DST 31.74km
- Czas 01:48
- VAVG 17.63km/h
- VMAX 32.20km/h
- Temperatura 18.0°C
- Podjazdy 29m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Lotnisko Bielany
Czwartek, 31 maja 2012 · dodano: 07.06.2012 | Komentarze 4
Kiedyś mniej więcej w miejscu jezdni prowadzącej w stronę centrum Warszawy, czyli blisko ogrodzenia leżał tor kolejowy linii Warszawa Gdańska - Młociny, o której pisałem już w marcu docierając na Młociny.
Ogrodzenie z siatki to chyba ostatni ślad po lotniczym epizodzie w historii Bielan. Pod koniec lat 30. w tym rejonie uruchomiono lotnisko sportowe. Pole wzlotów znajdowało się na obszarze pomiędzy ulicami Wrzeciono i Kasprowicza, przez środek pola wzlotów przechodzi obecnie ulica Przy Agorze. W czasie wojny lotnisko wykorzystywali Niemcy dla swoich samolotów wojskowych. Posiadało bocznicę kolejową, wyprowadzoną z linii na Młociny. Co można zobaczyć na ortofotomapie (o ile akurat działa, bo bywa z tym różnie).
Po wojnie lotnisko zlikwidowano gdzieś koło 1960 roku. Zapewne wpływ na to miało bliskie sąsiedztwo rozbudowanego mocno lotniska na Bemowie. Jednak część terenu pozostała we władaniu wojska. Przeczytać o tym można na blogu poświęconemu osiedlu przy ulicy Wrzeciono. Są tam również opublikowane wspomnienia żołnierza ze stacjonującej przy Marymonckiej jednostki Wojsk Nadwiślańskich podległych MSW - 103 Pułk Lotniczy (JW 1159) opisujące różne przygody żołnierzy. Poza nielegalnymi wycieczkami do sklepów, piciem różnych oryginalnych drinków mieli też trochę nazwijmy to "uciechy" z niektórymi chętnymi białogłowami w tzw. "małpim gaju" koło istniejącego do dzisiaj transformatora.
Wracałem też przez pętlę tramwajową na Bielanach, obecnie figurującą pod nazwą Twardowska. Pętla na Bielanach była końcem trasy tramwajowej w latach 1933 - 1953, gdy zbudowano jej przedłużenie na Młociny, o czym pisałem w marcu.
- DST 11.15km
- Czas 00:40
- VAVG 16.73km/h
- VMAX 30.20km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 9m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (350)
Środa, 30 maja 2012 · dodano: 06.06.2012 | Komentarze 0
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Żwirki i Wigury - Pole Mokotowskie - Rokitnicka - Ondraszka - Wawelska - Łęczycka - Błogosławionego Ładysława z Gielniowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Nie dawno pokazałem kładkę nad ulicą Wawelską, stanowiącą część Trasy Łazienkowskiej. Na wykonanie odbiorów przez odpowiednie instytucje czekała blisko pół roku i końca tej procedury nie było widać. Kiedy o zamkniętej kładce zrobiła się głośno w prasie, nagle sprawa przyśpieszyła i... można już przejechać górą.Stadion Skry
© oelka
Po lewej na dole widać podjazd na kładkę a powyżej pomiędzy drzewami fragment trybuny stadionu "Skry" i charakterystyczną wieżę górującą nad stadionem. O zrujnowanych basenach tego klubu pisałem niedawno. To tym razem kilka słów o stadionie. Stadion w tym miejscu istniał już przed wojną, lecz był on własnością innego klubu - "Warszawianki". Po wojnie teren przejęła Skra, która przywędrowała w to miejsce z Woli. Stadion w obecnym kształcie powstał w latach 1948-53 według projektu M. Kokozowa i J. Wasilewskiego. Początkowo posiadał bieżnię pokrytą żużlem. W 1969 roku na bieżni położono pierwszy raz w Polsce nawierzchnię tartanową, pozwalającą na urządzanie poważnych imprez lekkoatletycznych. Stadion jednak posiada wadę, która może unieważnić rekordowe wyniki osiągnięte na nim. Nie jest to obiekt zamknięty. Trybuny mają kształt podkowy otwartej na południe, co zmienia cyrkulację powietrza na stadionie. Obecnie, aby mógł pełnić funkcję stadionu lekkoatletycznego należałoby zbudować południowy łuk trybuny, oraz wyremontować mocno zaniedbany stadion. Od 1966 roku do 2005 w budynku trybun mieściło się Muzeum Sportu, które przeprowadziło się na Wawelską z Rozbrat. A w 2005 roku ponownie do siedziby PKOL przy Wybrzeżu Gdyńskim 4.
Jeszcze może widok na zachód, z góry na Wawelską z kładki:Wawelska w stronę Pomnika Lotnika
© oelka
Na środku zdjęcia można próbować dojrzeć Pomnik Lotnika. Pomnik z rzeźbą autorstwa Edwarda Wittiga został odsłonięty 11.11.1932 roku na środku Placu Unii Lubelskiej. Zniszczony przez Niemców został ponownie odsłonięty w 1967 roku w obecnym miejscu na skrzyżowaniu Wawelskiej, Raszyńskiej oraz Żwirki i Wigury.
Po lewej stronie pomiędzy drzewami widać budynek Dyrekcji Lasów Państwowych przy Wawelskiej 52/54, zbudowany według projektu Stefana Tomorowicza, przy współpracy Jana Zabłockiego w latach 1934-37. Obecnie urzęduje tam Ministerstwo Środowiska.
- DST 17.33km
- Czas 01:06
- VAVG 15.75km/h
- VMAX 31.10km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 9m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (349)
Poniedziałek, 28 maja 2012 · dodano: 03.06.2012 | Komentarze 4
Ulica Kolejowa. W wielu miastach jest to ulica w pobliżu stacji, często prowadząca do stacji. W Warszawie jest to ulica w sąsiedztwie kolei, ale na terenach, które przez wiele lat były związane z przemysłem. Niebagatelną rolę w rozbudowie tego rejonu Woli odegrała również inna szerokość torów na terenie Rosji. Granicą szerokości torów stała się Wisła. Na lewym brzegu Wisły funkcjonowała Droga Żelazna Warszawsko-Wiedeńska od 1845 roku, natomiast na prawym powstały trzy linie kolejowe szerokotorowe: Moskiewska, Petersburska i Nadwiślańska. Najpierw połączenie zapewniał tramwaj konny łączący stacje kolejowe. W 1875 roku Kolej Nadwiślańska uzyskała połączenie przez most koło Cytadeli (obecnie Most Gdański) z lewym brzegiem Wisły. Tu powstała stacja - obecna Warszawa Gdańska i linia obwodowa do obecnej stacji Warszawa Zachodnia. W rejonie Warszawy Zachodniej spotykały się dwie szerokości toru: normalna 1435mm i szeroka 1524mm. W pobliżu na Czystem powstał cały szereg magazynów i punktów przeładunkowych. Bocznice dochodziły do ulicy Towarowej. Powstały też fabryki.
Większe zmiany zaszły dopiero po II wojnie światowej. Tuż po wojnie kilka magazynów przebudowano i rozbudowano jako dworzec i stację Warszawa Główna Osobowa. Pojawiły się nowe fabryki, ale część starych dalej kontynuowała swoją działalność czasem zmieniając branże. Tak było z Zakładami Warszawskiej Spółki Akcyjnej Budowy Parowozów. Miejsca jak na potrzeby takiego zakładu było mało i fabryka funkcjonowała w dość specyficznych warunkach. Posiadała oczywiście połączenie z siecią kolejową poprzez ciąg bocznic ciągnących się aż do Grzybowskiej i Elektrowni Tramwajowej przy ulicy Przyokopowej. Po wojnie fabryka zmieniła co prawda profil produkcji produkując zamiast parowozów i kotłów koparki pod nazwą Warszawskie Zakłady Maszyn Budowlanych im. Ludwika Waryńskiego, ale bocznica była dalej wykorzystywana. Gdy przed 2007 rokiem zakład wyprowadził się do swojej drugiej warszawskiej siedziby przy ulicy Jana Kazimierza rozebrano cały zestaw budynków łącznie z zabytkową halą z lat 20. Zniknęła też resztka bocznic w rejonie Kolejowej.
Ulica powstała przed 1875 rokiem. Początkowo funkcjonowała jako Zaokopowa, a od 1901 roku pod obecną nazwą. Biegła łukiem wzdłuż torów od ulicy Prądzyńskiego do Grzybowskiej. Co można obserwować na planie Warszawy z 1908 roku. W latach 60. częściowo zmieniła przebieg, została wyprostowana dochodząc do Towarowej. Część starego biegu ulicy znalazła się na terenie zakładów "Waryńskiego". Jednak dalej na północ przetrwał krótki odcinek ulicy. Dostępny jest z krótkiego odcinka Siennej, jaki uchował się po zachodniej stronie Towarowej. W jezdni zachowały się też resztki torów dawnych bocznic.
Przejazd przez Kolejową© oelka
Ale dla mnie ciekawszy jest drugi tor:
Szeroki tor na Kolejowej© oelka