Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 33.61km
  • Teren 0.71km
  • Czas 01:39
  • VAVG 20.37km/h
  • VMAX 36.40km/h
  • Temperatura 10.3°C
  • Podjazdy 33m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Źródło w Łazienkach

Środa, 22 października 2014 · dodano: 02.07.2015 | Komentarze 2

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - al. Wyzwolenia - Sempołowskiej - al. Armii Ludowej - Al. Ujazdowskie - Agrykola - Szwoleżerów - 29 Listopada - Czerniakowska - Suligowskiego - Podchorążych - Sielecka - Jazgarzewska - Sobieskiego - Beethovena - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów - działka - Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Sobieskiego - Belwederska - Spacerowa - Klonowa - Aleje Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Sempołowskiej - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - Waryńskiego - Pl. Konstytucji - Marszałkowska


Półroczne opóźnienie z wpisami spowodowało, że tym razem będzie można przeczytać o źródłach i studniach z wodą tuż przed letnią upalną pogodą.
Warszawa leżąca na płaskiej nizinie posiada jednak pewien górski element jakim jest skarpa na lewym brzegu Wisły. Ciągnie się ona z przerwami na doliny lokalnych potoków przez całe miasto. Teren u podnóża skarpy jest na ogół podmokły. Były i są miejsca, gdzie spod skarpy tryskają źródła wody, co zresztą negatywnie wpływa na jej stabilność. Najbardziej znanym problemem była historia osuwania się kościoła św. Anny w czasie budowy Trasy W-Z. Poniżej kościoła znajdowało się źródło z wybijającą wodą, czego pamiątką jest do dzisiaj nazwa ulicy Źródlanej. Tymczasem jednak inne źródło znajdujące się na terenie Łazienek przy Agrykoli.

Łazienkowskie źródło
Łazienkowskie źródło © oelka
Podejrzewam, że jadąc z góry na rowerze nikt nie zwraca specjalnie uwagi na kamienną wazę oraz cokół na znajdujący się po prawej stronie w pobliżu wejścia do parku, tuż za ogrodzeniem. Obudowa źródła powstała w 1785 roku. Zaprojektował ją Jan Chrystian Kamsetzer. Obelisk wykonany został z piaskowca. Nad rzygaczem przypominającym głowę lwa znajduje się inskrypcja:

SAR
FF
ANNO
MDCCLXXXV

RESTAURANTA

MDCCCXXXIV

Można więc podejrzewać, że obudowa źródła przeszła poważniejszy remont w roku 1834 roku.
Studnię projektował Kamsetzer, który pojawił się na blogu 9 stycznia 2014 roku, jako autor cieplarni zbudowanej w pobliżu, na skarpie przy Alejach Ujazdowskich. Obecnie znajdują się tam szklarnie i obserwatorium astronomiczne Uniwersytetu Warszawskiego.
Chociaż zachowały się również rysunki podobnej studni autorstwa Szymona Bogumiła Zuga, czy możliwe jest że ten drugi architekt projektował studnię? Trudno powiedzieć.

Lekko podobne ale rowerowo niedostępne, gdyż do Łazienek nie wolno wjeżdżać na rowerze znajduje się w Parku Belwederskim. Obecnie trudno jest znaleźć granicę Łazienek i Parku Belwederskiego. Ogród belwederski został wydzielony z Łazienek w roku 1819. Obejmujmował najbliższą okolicę Belwederu. Obszar został znacznie powiększony w roku 1828. Zajmując całość obecnej południowej części Łazienek. W 1881 roku pomiędzy parkami stanęło ogrodzenie z krat żelaznych, które usunięto w 1936 roku. Ponownie część tego terenu zagrodzono po 1945 roku, a zlikwidowano po 1956 roku.
Niemal na samym końcu dolnej części Ogrodu Belwederskiego stoi sobie wodopój.  


W obecnym miejscu możliwe, że znalazł się po 1852 roku. Możliwe jest jednak, że powstał wcześniej w pierwszej ćwierci XIX wieku. Jarosław Zieliński twierdzi, że głowa lwa może pochodzić z fontanny znajdującej się przed Pałacem Łazienkowskim.
Wodopój znajduje się w stosunkowo rzadziej odwiedzanej części parku. Jeśli obejrzymy się w lewo to można zobaczyć Świątynię Egipską zwaną też Figarnią. Górą przez dach pawilonu poprowadzono drogę łącząca Aleję Chińską (główną aleję Łazienek ciągnącą się od Agrykoli do obecnej ulicy Gagarina) z rogatką Belwederską. Jest to też chyba ostatni ślad wałów otaczających Warszawę w XVIII i XIX wieku.


Świątynia Egipska powstała koło roku 1822. Zwieńczona została obeliskiem z hieroglifami egipskimi. W 1836 roku obelisk został przewrócony podczas burzy. Wówczas został odbudowany. W późniejszym czasie został usunięty, czy też zniszczony. Obecnie został odbudowany. Przed kolumnami świątyni zlokalizowane są żeliwne lwy. Z ich paszcz również wydobywa się woda, która zasila zespół stawów w Łazienkach.
Warto jeszcze przypomnieć, że o Łazienkach chociaż  z rowerem nie jest to miejsce dostępne pisałem już na blogu. Są bowiem takie obiekty w tym parku, które można zobaczyć bez zsiadania z roweru lub łamania zakazu wjazdu do parku.
17 listopada 2013 roku pisałem o pomniku Chopina. Z kolei 16 kwietnia 2013 roku opisałem barwną historię Ermitażu, położonego tuż przy Agrykoli. 3 lutego 2013 prezentowałem Pałac Myślewicki, położony na skraju parku tuż przy ulicy 29 Listopada.


Na koniec jeszcze ogłoszenie:


9 lipca w Państwomiasto przy ulicy Andresa 29 o godzinie 18.00 odbędzie się spotkanie omawiające akcje poszukiwania bohaterki zdjęcia zrobionego na dachu szkoły przy ulicy Stawki 5/7 prowadzoną przez Tu było, tu stało. Po spotkaniu odbędzie się spacer po Muranowie, w trakcie którego będzie można zobaczyć jak wyglądają współcześnie miejsca widoczne na zdjęciach z 1946 roku.





Komentarze
oelka
| 20:32 sobota, 4 lipca 2015 | linkuj Problem ze świątynią egipską jest taki, że jest ulokowana na uboczu. Jest to brzeg parku w sąsiedztwie ulicy Parkowej. Mało kto tam zagląda, z wyjątkiem tych, którzy Łazienki znają bardzo gruntownie. Reszta zadowala się spacerem w Alei Chińskiej, czy w okolicach Pałacu Na Wyspie.
Sam obelisk nie istniał przez co najmniej kilkadziesiąt, jeśli nie sto lat. Stał w części parku niedostępnej dla zwiedzających. Nie miał okazji zapaść ludziom w pamięć. Podobnie jak Most Chiński czy Dom Turecki, które również były w Łazienkach, ale bardzo szybko straciły swoje walory i zniknęły.
Inna sprawa, że Most Chiński zwieńczony był półksiężycem, a Dom Turecki dekorowany był w stylu pompejańskim.
W ten sposób przed świątynią egipska znajdują się lwy, które spokojnie mogłyby dekorować jakąś bardzo klasyczną fontannę...
Taki ekletyzm był w tym czasie na porządku dziennym.
benasek
| 20:46 piątek, 3 lipca 2015 | linkuj Ciekawa sprawa z tym obeliskiem. Próbowałem poszukać nieco więcej informacji na ten temat. Jednak szczegółowych informacji (Tylko pobieżne) i zdjęć za dużo nie znalazłem.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa amacz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]