Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 33.94km
  • Teren 0.40km
  • Czas 01:35
  • VAVG 21.44km/h
  • VMAX 42.60km/h
  • Temperatura 29.3°C
  • Podjazdy 33m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zamek Ujazdowski

Niedziela, 4 sierpnia 2013 · dodano: 29.08.2013 | Komentarze 1

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Nowowiejska - al. Wyzwolenia - Sempołowskiej - al. Armii Ludowej - pl. Na Rozdrożu - Aleje Ujazdowskie - Agrykola - Szwoleżerów - 29 Listopada - Czerniakowska - Suligowskiego - Podchorążych - Czerska - Gagarina - Nehru - al. Polski Walczącej - Wojskowej Służby Kobiet - Bluszczańska - Siekierkowska - Gościniec - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Zawilców -- Zawilców - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Bobrowiecka - Czerska - Podchorążych - Suligowskiego - 29 Listopada - Szwoleżerów - Myśliwiecka - Agrykola - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Sempołowskiej - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Widok Zamku Ujazdowskiego nocą może niestety rozczarować.

Wieczorny Ujazdów © oelka

Szkoda, że nie jest podświetlony. Szkoda, bo widok mógłby być naprawdę piękny. O tym zaniedbaniu osi widokowej pisałem, 8 marca 2012 prezentując nocny widok wykonany od strony zamku. Warto przypomnieć ten widok:

Kanał Piaseczyński © oelka

Jakoś natomiast nie było wcześniej okazji napisać coś więcej o samym zamku.
Jazdów jest siedliskiem starszym od Warszawy. Jednak nie w obecnym miejscu, lecz po drugiej stronie wąwozu Agrykoli na terenie obecnego Ogrodu Botanicznego. Znajdował się tam drewniany gród należący do książąt mazowieckich, który stracił na znaczeniu, gdy Konrad II przeniósł swoją siedzibę do znacznie młodszej Warszawy. Po włączeniu Mazowsza do korony, znalazł się w rękach Jagiellonów. Po śmierci Zygmunta I w 1548 roku został przyznany królowej Bonie. To najprawdopodobniej ona wzniosła drewniany dwór usytuowany nieco na północ od obecnej lokalizacji zamku. Drewniany dwór wykorzystywany był również i później na letnie pobyty oraz na potrzeby różnych uroczystości. Władysław Tatarkiewicz uznany filozof i znawca sztuki w swojej książce o Łazienkach przypuszczał, że być może ówczesny dwór w Ujazdowie był miejscem, gdzie podczas słynnych godów Jana Zamoyskiego z Krystyną Radziwiłłówną odegrano premierę Odprawy Posłów Greckich pióra Jana Kochanowskiego. Obecny zamek wzniósł Zygmunt III Waza, w pierwszych latach XVII wieku. Projekt wykonał zapewne Matteo Castelli. Budowę ukończono w 1637 roku już za panowania Władysława IV. Podczas najazdu Szwedów w latach 1655-60 przez jakiś czas zamieszkiwał w nim król szwedzki Karol Gustaw. Potem został zdewastowany. W latach 1659-65 działa tu mennica Boratiniego. Później zamek zmieniał użytkowników. W 1668 roku trafił w ręce Teodora Denhoffa. A w 1674 przejął go Stanisław Herakliusz Lubomirski, o którym wspomniałem przy okazji prezentacji znajdującego się w północnej części Łazienek Ermitażu - 16 kwietnia tego roku. Na jego potrzeby zamek był restaurowany bez zmian w wyglądzie przez Tylmana z Gameren. Kolejnym korzystającym z zamku był August II. Z tego okresu pozostały przygotowane plany przebudowy i rozbudowy zamku. Nic z tych zamiarów nie zostało poczynione. Piątką tych czasów jest Kanał Piaseczyński o długości 820m pod kierunkiem Burcharda Munnicha. Został ukończony w latach 1722-26 przez Krzysztofa d'Isebrandta. I teraz dla równowagi widok na kanał w ciągu dnia.



Następnym użytkownikiem zamku od 1764 roku stał się król Stanisław August Poniatowski. Powstał pomysł przebudowy późnorenesansowego zamku z barokowym wyposażeniem w klasycystyczną rezydencję. Prace prowadzili tu Dominik Merlini, August Moszyński i Jakub Fontana. Poza pracami przy przebudowie zamku stworzono też cały duży układ drogowy, skupiający się w Ujazdowie. O tym założeniu pisałem szerzej 20 listopada 2011 roku.
Król w Ujazdowie zamieszkał w 1769 roku, gdy zamek był cały czas w trakcie przebudowy. Zresztą prace toczyły się dalej, tak, że gdy król opuszczał zamek w 1784 roku, przenosząc się do Łazienki na dole, w głębi zwierzyńca nie było śladu po jego pomysłach z początku przebudowy. Zamek po wszystkich zmianach był od zachodu i wschodu podwyższony o jedną kondygnację. Od zachodu dobudowano oficyny. Opuszczony przez króla zamek przebudował Stanisław Zawadzki na potrzeby koszar Gwardii Pieszej Litewskiej. Teraz również boczne elewacje podwyższono o jedną kondygnację. W latach 1809-10 cały zespół budynków został adaptowany na szpital wojskowy. W latach 1850-52 odbyła się kolejna przebudowa zamku i oficyn według projektu Jerzego Karola Völcka. Zbudowano wówczas łącznik pomiędzy oficynami zasłaniając widok na zamek od zachodu. Kolejną rozbudowę przeprowadzono w latach 1894-96. Pojawił się wówczas szereg wolno stojących pawilonów, z których część przetrwała do dnia dzisiejszego. Prezentowały się one w moich wpisach z grudnia 2011 i wcześniej z czerwca 2011. W tej formie szpital dotrwał do II wojny światowej. W okresie międzywojennym modernizowane były wnętrza zamku. W czasie wojny został spalony, lecz mury przetrwały wojnę. Co można zobaczyć w zbiorze zdjęć Warszawy1939.pl. Widok na zamek i pawilony szpitalne przed wybuchem powstania prezentuje zdjęcie z zasobu "Lezten Blick" z wiosny 1944 roku. W 1953 roku pojawił się pomysł budowy w miejscu zamku Teatru Wojska Polskiego. Pomysł ten był promowany przez twardogłowego działacza PZPR, jednego z generałów Ludowego Wojska Polskiego Kazimierza Witaszewskiego zwanego nieco później "Generałem-Gazrurką" (a to za zapowiedź wygłoszoną podczas narady aktywu partyjnego w Łodzi wiosną 1956 roku, gdzie Witaszewski chciał walczyć z rewizjonistami domagającym się reform przy pomocy "gazrurki"), mimo tego, że w tym czasie szykowano projekt budowy tegoż teatru na Placu Żelaznej Bramy, gdzie wojsko miało sobie zbudować większy zespół budynków również mieszkalnych. W efekcie w 1954 roku Romuald Gutt przygotował projekt teatru, nawiązujący zresztą w pewnym stopniu do bryły dotychczasowego zamku jaki miał stanąć w Jazdowie, zamek rozebrano i... na tym prace się zakończyły.



Zamek rozebrano, jednak na szczęście fundamenty pozostały. Ich konserwację przeprowadzono w latach 1961-65. Natomiast w 1973 roku rozpoczęła się odbudowa zamku według projektu Piotra Biegańskiego. Bryła zamku została odtworzona w sposób zbliżony do tego, jak zamek wyglądał przed przebudowami Stanisława Augusta, czyli w stylu późnego renesansu z alkierzami i wysokim dachem.
Na początku lat 80. przetoczyła się dyskusja co umieścić w odbudowywanym zamku. Z jednej strony na zamek chęć miały środowiska zajmujące się sztuką współczesną, z drugiej zwracano uwagę na bogate zbiory Muzeum Narodowego znajdujące się w magazynach np. sztuki zdobniczej z dawnych wieków, jako bardziej pasujące do wnętrz renesansowej budowli. Ostatecznie wygrała sztuka współczesna zajmując na cele wystawiennicze zamek w 1985 roku.
Na koniec jeszcze jeden widok na zamek. Zdjęcie z 25 września 2010 roku prezentowałem już w ówczesnym wpisie na blogu. Jest wykonane z tego samego miejsca, co zdjęcie tytułowe, lecz w porze dziennej.

Ujazdów © oelka





Komentarze
surf-removed
| 12:05 wtorek, 3 września 2013 | linkuj Fajnie wyszło zdjęcie nocne, trzeba zajrzeć wieczorową porą ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa oscsi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]