Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Szlakiem komunikacji miejskiej

Dystans całkowity:5033.34 km (w terenie 140.34 km; 2.79%)
Czas w ruchu:268:20
Średnia prędkość:18.62 km/h
Maksymalna prędkość:42.60 km/h
Suma podjazdów:3454 m
Liczba aktywności:154
Średnio na aktywność:32.68 km i 1h 45m
Więcej statystyk
  • DST 13.07km
  • Czas 00:48
  • VAVG 16.34km/h
  • VMAX 31.30km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (338)

Piątek, 11 maja 2012 · dodano: 14.05.2012 | Komentarze 4

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - al. Armii Ludowej - Wawelska - Ondraszka - Rokitnicka - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Bitwy Warszawskiej 1920 - Aleje Jerozolimskie - Kopińska - Szczęśliwicka - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna


Budując Trasę Łazienkowską i Wisłostradę zbudowano również kładki dla pieszych. Nie były łatwe do przebycia. Sukcesem było zrobienie pochylni do wepchnięcia wózka dziecięcego na schodach, a więc bardzo stromej. Po latach zaniedbań posypywania zimą solą, kładki zaczęły się walić. Jedną z nich jest kładka nad Trasą Łazienkowską, czyli w tym miejscu ulicą Wawelską.

Kładka nad Wawelską © oelka

W kładce w pewnym momencie zrobiła się dziura. W końcu po wielu przygotowaniach i opóźnieniach rozebrano starą i zbudowano nową kładkę. Prace już zakończono i kładka czeka na procedurę odbiorów i uzyskania zgody na użytkowanie. Czeka już kilka miesięcy. W czasie gdy była remontowana w Warszawie zdążono ukończyć kilka wydawałoby się znacznie większych inwestycji.
Życie nie zna próżni i już po moim przejeździe w weekend ktoś kładkę otworzył o czym można przeczytać w prasie. Ciekawe, że po tym zdarzeniu urzędnicy nabrali wigoru i jak najszybciej ją ponownie zamykają. Ciekawe na jak długo?

Po Warszawie kursują szare Solarisy. Kolor ma je wyróżniać, podobnie jak inny niż klasycznie układ napędowy - hybrydowy zamiast klasycznego z silnikiem wysokoprężnym.

Hybrydowy szarak © oelka

Układ napędowy autobusu to układ hybrydowy firmy Allison z silnikiem spalinowym, prądnicą i silnikami elektrycznymi i bateriami.
Podobno w ten sposób można zaoszczędzić ilość zużywanego przez autobus oleju napędowego. Co przekłada się również na mniejsze zanieczyszczenie środowiska spalinami.
A dlaczego autobus jest szary? Zdaje się, że miał być szary metalik, który jest podobno ulubionym kolorem wiceprezydenta Warszawy Jacka Wojciechowicza, odpowiedzialnego za transport publiczny. To już druga próba malowania w tym kolorze. Pierwszą próbą było malowanie jednego z wagonów wyprodukowanych przez PESę, ale wyglądało fatalnie i po powszechnej krytyce zostało wycofane. To zdaje się też nie przyniosło oczekiwanego rezultatu.




  • DST 31.35km
  • Czas 01:47
  • VAVG 17.58km/h
  • VMAX 34.80km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 29m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (335), i... załatwianiem spraw róznych

Poniedziałek, 7 maja 2012 · dodano: 10.05.2012 | Komentarze 7

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Drawska - al. Bohaterów Września - Al. Prymasa Tysiąclecia - Al. Obrońców Grodna - al. Armii Krajowej - Izabelli -- Izabelli - al. Armii Krajowej - Ogólna - Żelazowska - Włościańska - Braci Załuskich - Tołwińskiego - Park Żołnierzy Żywiciela - Krechowiecka - Lelewela - Potocka - Gwiaździsta - Wybrzeże Gdyńskie - Wybrzeże Gdańskie - Wybrzeże Kościuszkowskie - Wioślarska - Wilanowska - Czerniakowska - Śniegockiej - Koźmińska - Jezierskiego - Rozbrat - Myśliwiecka - Agrykola - Al.Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - Pl. Zbawiciela - Nowowiejska - Pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Tym razem oprócz standardowej trasy również wypadła mi konieczność załatwienia pewnej sprawy na Żoliborzu. A skoro tak to może warto się przyjrzeć okolicom Burakowa.
Zanim przejdę do sedna tematu warto spojrzeć na ciekawy budynek jaki powstał niedawno pomiędzy ulicami Poli Gojawiczyńskiej, Braci Załuskich i Tołwińskiego.

Zielony dom © oelka

Gdy patrzę na elewację mam skojarzenia ze sztuką orientalną. Ciekawe czy taki był zamysł projektanta?
A może elewacja kolorem i wzorem ma nawiązywać do przeciwnej strony ulicy Braci Załuskich, gdzie zieleni nie brakuje, gdyż jest to miejsce gdzie pozostały ślady dawnej fortyfikacji z czasów carskich znanej jako Dzieło flankujące pośrednie Buraków.

Dzieło flankujące pośrednie Buraków (1) © oelka

Obecnie śladów tego obiektu ziemnego należy szukać w miejscu gdzie ulica Tołwińskiego zatacza półkole w pobliżu ulicy Braci Załuskich. Rosjanie budując fortyfikacje wokół Warszawy na czele z Cytadelą, oprócz murowanych fortów zbudowali też odcinki wałów pomiędzy nimi i pomocnicze obiekty mające ułatwić i wzmocnić obronę. Jednym z takich obiektów jest właśnie Dzieło flankujące pośrednie Buraków powstałe w latach 90. XIX wieku. Na dawnym planie wygląda to tak:



Jest to część mapy niemieckiej z czasów I wojny światowej z naniesionymi kolorem czerwonym fortyfikacjami rosyjskimi.

Pomiędzy ulicami Słowackiego a obecną Broniewskiego na czerwono zaznaczono właśnie interesujący nas obiekt. Po pierwszej wojnie światowej stopniowo znikał. Najpierw w pobliżu powstała cegielnia miejska, która z czasem znalazła się w rękach Tramwajów Miejskich z przeznaczeniem na zajezdnię autobusową. Dzisiaj jest to Zakład Naprawy Autobusów przy Włościańskiej należący do MZA. Mniej więcej śladem obecnej ulicy Braci Załuskich poprowadzono w 1929 roku linię kolejową od Warszawy Gdańskiej do Młocin i dalej jako bocznicę do składów amunicyjnych w Puszczy Kampinoskiej. Oczywiście inwestycje te odbyły się kosztem opisywanego Dzieła. Najwięcej zniszczeń przyniosła budowa osiedla na przełomie lat 60. i 70. wówczas zniwelowano cześć wałów, usypano nowe w nowych miejscach a także zbudowano stawy z wodą w innym miejscu niż oryginalna fosa związana z wałami.

Dzieło flankujące pośrednie Buraków (2) © oelka

Niedaleko od tego miejsca przebiega al. Armii Krajowej stanowiącej część Trasy Toruńskiej. Tereny Żoliborza i Bielan nie należą do szczególnie płaskich. Miejsce gdzie obecnie ulica Słowackiego jest poprowadzona wiaduktem nad al. Armii Krajowej było kiedyś obniżeniem przez które Słowackiego przechodziła zgodnie z ukształtowaniem terenu. Gdy wzdłuż Słowackiego i Marymonckiej zbudowano linię tramwajową do AWFu (Bielany - obecnie pętla występuje pod nazwą Twardowska). To właśnie obniżenie w tzw. Dołku Słodowieckim było jednym z ostrzejszych podjazdów dla tramwajów w Warszawie. Jak wyglądało to miejsce w latach 60. można zobaczyć w jednym z postów na Skyscrapercity. Obecne ujęcie jest wykonane w poprzek do historycznego:

Dołek Słodowiecki © oelka

W latach 70. doszło tam do poważnego, choć szczęśliwie zakończonego wypadku tramwajowego. Wagon gospodarczy typu K (zw. berlinką) ciągnął do Zakładu Naprawy Tramwajów na Woli dwa wagony 13N. Niestety było ślisko i w piasecznicach Berlinki skończył się piach. Wagony zaczęły się ześlizgiwać do tyłu. W tym czasie zaczął je doganiać skład 13N jadący na linii 28. Na szczęście motorowa z 28 zorientowała się, że jadące przed nią wagony cofają się, kazała się ludziom położyć na ziemi i wyhamowała na ile się dało swój skład. W efekcie skończyło się tylko na uszkodzeniach dwóch wagonów 13N. Dzisiaj w tym miejscu jest lekki podjazd na wiadukt nad al. Armii Krajowej.




  • DST 11.58km
  • Czas 00:36
  • VAVG 19.30km/h
  • VMAX 32.80km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (332)

Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 · dodano: 02.05.2012 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - al. Armii Ludowej - Al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Jednym z miejsc które ostatnio pokonuję dość często jest Plac Narutowicza.

Plac Narutowicza © oelka

Plac został wytyczony w 1923 roku, mając być częścią większego założenia na czele z ulicą Uniwersytecką, łączącą poprzez nową dzielnicę na Polu Mokotowskim Ochotę z Mokotowem. W tym też czasie rozpoczęto budowę kompleksu domów akademickich.
Na zdjęciu widać Kościół Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny będący siedzibą parafii św Jakuba. Konkurs na projekt kościoła wygrał w 1908 roku Oskar Sosnowski. W 1911 roku rozpoczęto budowę kościoła. W 1914 roku prace przerwano. Wznowiono w 1927 kładąc dachy nad nawami kościoła. Prace wykończeniowe ciągnęły się długo i nie skończono ich przed wybuchem wojny.
Skoro na zdjęciu jest skład wagonów z rodziny 105N w najnowszej wersji malowania Tramwajów Warszawskich, to widać, że plac jest też węzłem komunikacyjnym.
Tramwaje na Grójecką do Opaczewskiej dotarły 1 października 1921 roku (linia 7). Dwa lata później przy okazji wytyczenia placu Narutowicza i połączeniu z nim ulicy Filtrowej zbudowano trasę tramwajową od skrzyżowania al. Niepodległości i Nowowiejskiej do Grójeckiej. Nową trasą przez ulice Nowowiejską, Suchą (ob. Krzywickiego) i Filtrową pojechała począwszy od 15 listopada 1923 roku linia 17.
W 1961 roku, przy okazji modernizacji i przebudowy Grójeckiej przebudowano również plac Narutowicza oraz pętlę tramwajową do stanu obecnego. Co można zobaczyć na schemacie pętli tramwajowych autorstwa Leszka Pohorylesa - nr. 2a i 2b. Nieznacznej zmiany w układzie torowym pętli dokonano w 1995 roku dobudowując dodatkowy wjazd z pętli w ulicę Filtrową. W ten sposób na pętli znajdują obecnie dwa tory z możliwością wjazdu w ulicę Filtrową, oraz tor przelotowy od strony Okęcia z wjazdem w Filtrową.

Udało się mi zerwać w singlu linkę do tylnego hamulca:

Urwało się... © oelka

Pomógł mi w tym delikwent w napompowanym SUWie, który uważa, że zielona strzałka pozwala mu na wymuszanie pierwszeństwa gdy ma ochotę skręcić z Batorego w al. Niepodległości. Zatrzymać się dałem rady i nawet udało się mi zwymyślać tego zwieńczonego krawatem osobnika. Mam jednak wrażenie, że do niego niewiele docierało. Od dawna już jestem zdania, że wszyscy przyszli kierowcy powinni być poddawani badaniom psychologicznym.




  • DST 41.72km
  • Teren 4.50km
  • Czas 02:01
  • VAVG 20.69km/h
  • VMAX 34.10km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 29m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wędrująca Czerniakowska

Niedziela, 29 kwietnia 2012 · dodano: 30.04.2012 | Komentarze 3

Piękna - Koszykowa - Noakowskiego - Pl. Politechniki - Nowowiejska - Pl. Zbawiciela - Al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - Al. Armii Ludowej - Aleje Ujazdowskie - Belwederska - Sobieskiego - Beethovena - Witosa - Czerniakowska - pl. Bernardyński - Bernardyński - Gołkowska - Statkowskiego - Augustówka - Antoniewska - Korzenna - Kobylańska - Spiralna - Tuzinowa - Syta - Glebowa - Wał Zawadowski - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Skalnicowa - Cyklamenów - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Sobieskiego - Belwederska - Aleje Ujazdowskie - Al. Szucha - Litewska - Marszałkowska - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



O przesuwaniu ulic pisałem już przynajmniej dwukrotnie przedstawiając ulice Księcia Trojdena na Ochocie, oraz Racławicką. Dzisiaj przyjrzymy się fragmentowi Czerniakowskiej.
Ulica ta zapewniała połączenie Czerniakowa, Sielc i Sadyby z Warszawą kończąc się przy Ludnej, koło skrzyżowania z Książęcą. W drugą stronę zapewniała dostęp do brodu, który pozwalał przebyć Wisłę. Preludium do zmian była budowa osiedla charakterystycznych bloków przy Górnośląskiej według projektu Oskara Hansena, zaliczanych do Osiedla Torwar. W 1968 roku z tego powodu przerwano ciągłość Czerniakowskiej od Fabrycznej do Górnośląskiej. Gdy w początkach lat 70. budowano Trasę Łazienkowską równolegle powstawała Wisłostrada w układzie północ - południe. Czerniakowska w swoim początkowym odcinku stała się częścią tego rozwiązania drogowego. Zniknął wówczas odcinek Czerniakowskiej od Solca do Fabrycznej, a drogowcy rozprawili się również z początkowym odcinkiem Czerniakowskiej przy Placu Bernardyńskim.
Na osi ulicy stał kościół św. Antoniego Padewskiego. Po prawej stronie kościoła znajdował się wlot ulicy Powsińskiej. Ulica przed kościołem była dość gęsto zabudowana. Nie były to jednak kamienice, lecz wiejskie, drewniane chałupy z obejściami. Zdaje się, że przynajmniej część z nich dotrwała do czasów budowy Wisłostrady.

Relikty Czerniakowskiej (2) © oelka

Pierwszym środkiem transportu publicznego jaki pojawił się na Czerniakowskiej była kolej wąskotorowa do Wilanowa. Pierwsze wagony prowadzone w trakcji konnej przyjechały do Czerniakowa 16 maja 1891 roku. Kolej kursowała Czerniakowską do 1913 roku. W związku z protestami mieszkańców Sielc po wprowadzeniu trakcji parowej, linię usunięto z obecnej ulicy Chełmskiej, a więc również i z Czerniakowskiej. Kolej poprowadzono ulicami Sobieskiego i w pobliżu obecnej ulicy Idzikowskiego do Powsińskiej.
Na Czerniakowską zawitał po dziesięciu latach tramwaj. W 1922 roku dotarł od placu Trzech Krzyży do Chełmskiej (Wójtówka). Na gwiazdkę 1922 roku lina tramwajowa "2" dotarła do zbudowanej właśnie pętli przy Placu Bernardyńskim. W 1924 roku linię przedłużono Powsińska do Sadyby, a potem do Wilanowa. Taka sytuacja przetrwała do wybuchu Powstania Warszawskiego. Co widać na planie Warszawy z 1936 roku. Po wojnie początkowo nie odbudowywano linii tramwajowej do Wilanowa, a więc i na Czerniaków. Dopiero w 1957 roku zbudowano nową linię tramwajową od Puławskiej przez nowo wytyczone ulice: Spacerową, Goworka i Gagarina do Czerniakowskiej. Odbudowano wówczas pętlę na Czerniakowskiej jednak w nowym kstałcie mniej więcej tam, gdzie na zdjęciu powyżej stoją kosze na posegregowane odpady. Pętla nie zawsze była wykorzystywana w ruchu liniowym. Taka sytuacja trwała do 1973 roku. gdy rozpoczęto budowę Wisłostrady, 16 listopada 1973 roku zamknięto całą trasę od Puławskiej do Sadyby. Co ciekawe projekt ulicy zostawiał rezerwę pod budowę torowiska. Nie została ona jednak wykorzystana.
Dalsze zacieranie przebiegu Czerniakowskiej nastąpiło podczas budowy wielopoziomowego skrzyżowania z Trasą Siekierkowską:

Relikty Czerniakowskiej (1) © oelka

Tydzień temu pokazałem nową szutrową drogę dla rowerów na Wale Zawadowskim pomiędzy Trasą Siekierkowską a terenem Wodociągu Centralnego.
Dzisiaj przejechałem odcinek po drugiej stronie Trasy Siekierkowskiej, od Wału Zawadowskiego do samej trasy. Nowa droga dla rowerów zaczyna się od wylotu ulic Korzennej i Spiralnej.
Widok na południe:

Wał Zawadowski (1) © oelka

A teraz w stronę Trasy Siekierkowskiej:

Wał Zawadowski (2) © oelka

Trzeba przyznać, że nawierzchnia jest nieźle ubita i da się po tym całkiem szybko jechać. W przyszłości po remoncie wiekowego już wału Zawadowskiego jest planowana droga z nawierzchnią bitumiczną. Ale to chyba dość jeszcze odległa przyszłość.

Przy ulicy Glebowej leży taka oto pamiątka po Bożym Narodzeniu. Przyszło mi do głowy, że ktoś mógłby je chcieć sprzedać w tym roku, po pewnym liftingu i niższej cenie. Niby abstrakcja, ale czy na pewno?

Choinki tanio sprzedam © oelka

A na koniec by nie było aż tak smutno, księżyc akurat wczoraj wypadła I kwadra. Na koniec długiego weekendu czeka nas pełnia (6 maja):

Wiosenny księżyc © oelka

Pogoda spowodowała, że jazdy na rowerze postanowili zażyć tzw. niedzielni rowerzyści. Z jednej strony to ciekawe, gdy na światło przez Chełmską czeka przede mną dziesięć osób, jednak z drugiej strony ci ludzie często nie potrafią jeździć i fantastycznie utrudniają moją jazdę nieprzewidywalnością swojego zachowania. Zresztą nie tylko ja mam takie odczucia - lea również.




  • DST 29.02km
  • Czas 01:39
  • VAVG 17.59km/h
  • VMAX 32.70km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 29m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (326)

Piątek, 20 kwietnia 2012 · dodano: 22.04.2012 | Komentarze 1

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena - Pawińskiego -- Pawińskiego - Dickensa - Skarżyńskiego - Opaczewska - Grójecka - Bitwy Warszawskiej 1920 - al. Prymasa Tysiąclecia - al. Obrońców Grodna - Literacka - Broniewskiego - al. Wojska Polskiego - ks. Boguckiego - Rydygiera - Felińskiego - Zajączka - Mickiewicza - Słomińskiego - Szymanowska - Zakroczymska - Wenedów - Wybrzeże Gdańskie - Bulwar Grzymały-Siedleckiego - Wybrzeże Kościuszkowskie - Wioślarska - Wilanowska - Czerniakowska - Śniegockiej - Koźmińska - Jezierskiego - Rozbrat - Myśliwiecka - Agrykola- Aleje Ujazdowskie - Al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - Al. Wyzwolenia - Plac Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Wydłużyłem sobie trochę powrót do domu, jadąc na północ.
Sporo osób korzysta z tej ulicy i niezbyt wygodnej drogi dla rowerów:

Tu była pętla tramwajowa Nowo-Bema © oelka

To oczywiście Nowo-Bema lub jak kto woli al. Rewolucji Październikowej.
A jeśli żadna z tych nazw nie pasuje to można jeszcze dopisać ostatnią - al. Prymasa Tysiąclecia. Ten najstarszy fragment tej ulicy figurował pod wszystkimi trzema. Powstał w okresie pomiędzy 1961 a 1963 rokiem. W tym samym czasie przebudowywano ulicę Kasprzaka (dawną Dworską) łącząc ją z Prostą i Świętokrzyską. Na Kasprzaka zaplanowano budowę linii tramwajowej miało to zapewnić dojazd do fabryk zbudowanych w okolicach ulicy Kasprzaka: Polfy, Zakładów Wytwórczych Lamp Elektrycznych im. Róży Luksemburg, Zakładów Radiowych im. Kasprzaka i Fabryki Wyrobów Precyzyjnych im. Gen. Świerczewskiego. W 1963 roku na Kasprzaka pojawiły się tramwaje. Początkowo koniec był przy skrzyżowaniu ówczesnej Nowo-Bema z Kasprzaka w postaci trójkąta do zawracania, a w nastęnym roku oddano do użytku linię wzdłuż Nowo-Bema.
Zmiany lokalizacji pętli można zobaczyć na schemacie pętli tramwajowych w Warszawie autorstwa Leszka Pohorylesa - pętla Wolska jest pod numerem 27C i 27D.
Taki układ widoczny jest też na planie Warszawy z 1970 roku:



Na tej trasie można było napotkać linie 10 jadącą do Cmentarza Wolskiego, 11 i 34 kończące na pętli "Wolska". W 1977 roku 11 przedłużono do Cmentarza Wolskiego. W 1985 roku 34 zyskał towarzystwo linii 42 jadącej w godzinach szczytu na pętlę przy FSO. I tak zostało do 30 czerwca 1990 roku, gdy ze względu na przebudowę ulicy zamknięto pętlę i cała trasę.
Jak wyglądała pętla można zobaczyć na zdjęciu Tomasz Igielskiego z 1990 roku. Więcej zdjęć z pętli i z ostatnich dni istnienia linii jest na podstronie Tramwaru.
Po zakończeniu przebudowy tramwaje miały powrócić w al. Prymasa Tysiąclecia. Jednak minęło już 22 lata i tramwaje nadal nie mają szans tu dojechać.
Następne zmiany w wyglądzie ulicy pojawiły się w początkach lat 70. W 1973 roku przekopano tunel, korzystając z niedokończonej przedwojennej konstrukcji, pod torami koło stacji Warszawa Zachodnia i połączono al. Rewolucji Październikowej z nowym odcinkiem Alej Jerozolimskich i ulicą Wery Kostrzewy (obecna Bitwy Warszawskiej 1920 roku. Równocześnie ulicę przedłużono też na północ do Górczewskiej.



Taka sytuacja utrzymała się do początku lat 90. gdy postanowiono poszerzyć ulicę, zbudować wiadukty nad skrzyżowaniami z Kasprzaka, Wolską i Górczewską. Wówczas jak wspomniałem zlikwidowano na czas budowy trasę i pętlę tramwajową w al. Prymasa Tysiąclecia. Po odbudowie tramwaje miały jechać dołem pod wiaduktami. Jednak odbudowa trasy nie doszła do skutku do dnia dzisiejszego.
W założeniach trasa w al. Prymasa Tysiąclecia miała przez tunel koło Dworca Zachodniego łaczyć Wolę z Ochotą i Mokotowem. Jednak po przebudowie Ronda Zesłańców Syberyjskich i wprowadzeniu "tymczasowo" ruchu samochodowego do przyszłego tunelu tramwajowego szanse na budowę tej trasy zmalały chyba do zera. Obecnie Tramwaje Warszawskiego rozpatrują możliwość zbudowania tunelu pod peronami Warszawy Zachodniej, a jako ewentualne połączenie torów na Kasprzaka z Wolską przewiduje się ulicę Ordona. Tak więc chyba już w al. Prymasa Tysiąclecia tramwajów nie zobaczymy.
A na koniec jeszcze obrazek z budowy stacji metra na Powiślu.

Stacja Powiśle © oelka

Zdjęcie jest z niedzieli, ale przez kilka dni raczej niewiele straciło na aktualności.




  • DST 37.09km
  • Czas 02:06
  • VAVG 17.66km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 29m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Bielany czyli załatwianie spraw różnych

Środa, 28 marca 2012 · dodano: 09.04.2012 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Krzywickiego - Filtrowa - Pl. Narutowicza - Słupecka - Sękocińska - Szczęśliwicka - Grzymały-Sokołowskiego - Aleje Jerozolimskie - Al. Prymasa Tysiąclecia - Al. Obrońców Grodna - Al. Armii Krajowej -- Izabelli - Broniewskiego - Reymonta - Andersena - Wolumen - Dantego - Wergiliusza - Sokratesa - Kasprowicza - Zgrupowania AK "Kampinos" - Pułkowa - Farysa - Wybrzeże Gdyńskie - Wybrzeże Gdańskie - Bulwar Grzymały-Siedleckiego - Wybrzeże Kościuszkowskie - Wioślarska - Wilanowska - Czerniakowska - Śniegockiej - Koźmińska - Jezierskiego - Rozbrat - Myśliwiecka - Agrykola - Aleje Ujazdowskie - Al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - Al. Wyzwolenia - Plac Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Poznańska - Hoża - Krucza - Wilcza - Marszałkowska

Potrzeba załatwienie pewnej sprawy w sklepie ze sprzętem dla niepełnosprawnych, przy Broniewskiego była przyczyną tego wyjazdu. Jak to bywa w popołudniowym szczycie wymijałem kolejne miejsca gdzie użytkownicy samochodów mają szanse na spokojną lekturę codziennej prasy jak Filtrowa, Aleje Jerozolimskie czy Aleja Prymasa Tysiąclecia.
W sklepie, poza załatwieniem swojej sprawy miałem rozmowę na temat rowerów. Jeden ze sprzedawców widząc gościa z rowerowymi atrybutami zaczął mnie zagadywać, co skończyło się tym, że dowiedział się jak ma wyregulować tylną przerzutkę w rowerze wnuczka.
A potem pojechałem w stronę Młocin.

Pralka koło Huty © oelka


Pętla "Huta" pojawia się w spisach tras autobusowych w 1957 roku. Najpierw okolicę zaczął zwiedzać 110 w drodze do Mościsk, a potem dotarł 142 kończąc tu swoją trasę. W 1961 roku uruchomiono pętlę tramwajową i dotarła tu linia 17 a potem jeszcze 27.



Kolejna zmiana odbyła się w 1977 roku, gdy otwarto dla ruchu przedłużoną linię od pętli "Piaski" - wówczas dotarły tu linie 11, 22 i 33. Nowa linia została posiadała własną pętlę, połączoną przejazdami technicznymi ze starszą pętla z 1961 roku.



Ostatnia rewolucja nastąpiła wraz z budową końcowej stacji metra. Obecny układ pętli z parkingiem systemu "Parkuj i Jedź" działa od 2008 roku. Jest to pierwszy w Warszawie węzeł przesiadkowy gdzie przystanki są w pełni zadaszone. Do rozmieszczenia przystanków i ogólnej koncepcji można mieć sporo różnych uwag. Obecnie w to miejsce można dojechać z Tarchomina trasą powiązaną z Mostem Północnym w budowie Marii Skłodowskiej-Curie.i czyni to autobus linii 101 widoczny po prawej stronie. Linia 101 ma swoją historię. Kursuje w Warszawie od 1948 roku, od momentu zmiany oznaczeń autobusów z literowych na liczbowe. Początkowo łączyła Dworzec Wschodni z Dworcem Głównym przy Towarowej. Do 1950 roku było to ważne połączenie, gdyż pociągi linią średnicową od strony Warszawy Wschodniej dotarły na Warszawę Zachodnią w 1950 roku. Poważniejsza zmiana trasy nastąpiła w 1959 roku, gdy 101, zastąpił tramwaj linii 2, który został wycofany z Placu Trzech Krzyży i pojechał do Marszałkowskiej otwartym wówczas Mostem Gdańskim. Trasa 101 zaś ustabilizowała się ostatecznie pomiędzy Placem Trzech Krzyży a Namysłowską a potem Placem Leńskiego czyli obecnym Placem Hallera. W 1985 roku 101 połączono z linią 178bis, od tego czasu 101 zaczął zaglądać w okolice Tarchomina. Później w wyniku kolejnych zmian 101 jeździł na Okęcie, potem do stacji metra Politechnika, został też skrócony do Placu Hallera. Obecnie po likwidacji w 2011 roku linia wróciła i znów łączy osiedla Tarchomina z lewym brzegiem Wisły. Tyle, że już nie przez Most Poniatowskiego i dociera na Młociny.

A tymczasem zauważyłem, że od czasu mojej poprzedniej wizyty w rejonie skrzyżowania Marymonckiej i Wisłostrady z Trasą Mostu Północnego nic się nie zmieniło, poza wpuszczeniem samochodów na trasę i most. Przyznam, że sceptycznie myślę o zapewnieniach urzędników w kwestii ukończenia mostu pieszo-rowerowo-tramwajowego w czerwcu...




  • DST 42.23km
  • Czas 02:15
  • VAVG 18.77km/h
  • VMAX 32.50km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 29m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Żeraniu, czyli na Pelcowiźnie

Sobota, 24 marca 2012 · dodano: 07.04.2012 | Komentarze 4

Piękna - Koszykowa - Noakowskiego - pl. Politechniki - Nowowiejska - Pl. Zbawiciela - Al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - Al. Armii Ludowej - Aleje Ujazdowskie - Agrykola - Myśliwiecka - Rozbrat - Śniegockiej - Czerniakowska - Wilanowska - Wioślarska - Wybrzeże Kościuszkowskie - Bulwar Grzymały-Siedleckiego - Wybrzeże Gdańskie - Wenedów - Most Gdański - Starzyńskiego - Jagiellońska - Golędzinowska - Jagiellońska - Kotsisa - Witkiewicza - Jagiellońska - Jagiellońska/FSO - Jagiellońska - Szernera - Gersona - Kotsisa - Jagiellońska - Starzyńskiego - Most Gdański - Wenedów - Wybrzeże Gdyńskie - Gwiaździsta - Promyka - Bohomolca - Żółkowskich - Pl. Lelewela - Krechowiecka - Sarmatów - Tołwińskiego - Braci Załuskich - Włościańska - Żelazowska - Ogólna - Al. Armii Krajowej - Gąbińska - Duracza - Mageiara - Jarzębskiego - Broniewskiego - Reymonta (przystanek) - Reymonta - Al. Armii Krajowej - Al. Obrońców Grodna - Al. Prymasa Tysiąclecia - Aleje Jerozolimskie - Kopińska - Szczęśliwcka - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

FSO (1) © oelka

Ten znak, umieszczony na narożniku budynku przy Jagiellońskiej znają chyba wszyscy. Dla niektórych był to kiedyś obiekt marzeń. Inni szczęśliwcy, którzy jakoś przebrnęli przez cały system rozdzielnictwa i przydziału pamiętać mogą potem godziny spędzone na parkingu, na kocyku, pod ukochanym pojazdem aby wymienić coś co właśnie unieruchomiło wehikuł.
Fabryka Samochodów Osobowych funkcjonuje albo dokładnej funkcjonowała przy Jagiellońskiej, a kiedyś Stalingradzkiej od 1951 roku. Funkcjonowała, bo obecnie od ponad roku żadnej produkcji się w niej nie prowadzi. Jeżeli nic się nie zmieni to fabryka zniknie. Na ten teren już sobie zęby ostrzą firmy developerskie, którym marzy się upychanie tu bloków mieszkalnych.

FSO (2) © oelka

Fabryka Samochodów Osobowych na Żeraniu, żerańska FSO itd. - zapewne każdy FSO kojarzy z Żeraniem. Nie wiem dlaczego się tak przyjęło, bo miejsce lokalizacji fabryki to Pelcowizna i Śliwce. Niemniej zawsze słyszymy o Żeraniu, który naprawdę zlokalizowany jest gdzie indziej. Żerania szukać bowiem należy kilka kilometrów dalej na północny wschód, w okolicach Kanału Żerańskiego.
W pobliżu FSO swoją siedzibę ma PIMOT, czyli Przemysłowy Instytut Motoryzacji placówka badawczo-rozwojowa, która ma prawo wystawiania certyfikatów dla różnych cześci i elementów wyposażenia samochodów.

PiMot © oelka

Warto zwrócić uwagę, że budynek PIMOT-u jest niemal identyczny z wysadzonym w powietrze biurowcem WZMB "Waryński", który stał na terenie fabryki przy ulicy Kolejowej 57.
Przy okazji można odnotować tramwaj czyli tzw "U-boota" z częściowo obniżoną podłogą. Jest to jeden z trzech prototypów wagonów tramwajowych typu 116Na-3003 z Konstalu, z 1998 roku. Na wagonach tych ćwiczono różne warianty malowania stąd też oba prototypy posiadają inny schemat malowania. Linia tramwajowa na Jagiellońskiej, która w czasach komunizmu istniała na znacznym odcinku pod nazwą Stalingradzkiej pojawiła się w 1953 roku zastępując częściowo zlikwidowaną wcześniej kolej wąsktorową ze stacji Most do stacji Jabłonna. Przez kilka lat kursująca tam linia 21 była wydzielona poza sieć tramwajową. Przejazd Ratuszową i Targową do 11 Listopada służył tylko do celów technicznych. 21 zaś kursował z pętli przy ZOO do pętli zlokalizowanej w tak jak obecnie w pobliżu ulicy Toruńskiej, od blisko 30 lat stanowiącej część Trasy Toruńskiej z Mostem Grota-Roweckiego i Aleją Armii Krajowej. Trasa tramwajowa na Stalingradzkiej była zbudowana niemal jak linia kolejowa. Do dzisiaj jest to jedna z tras o bardzo szybkich parametrach ruchu.
Wspomniałem już o Śliwcach. Przed wojną na tym pustym ze względu na sąsiedztwo fortu na Golędzinowie i Cytadeli po drugiej stronie Wisły terenie zaplanowano budowę większego osiedla mieszkaniowego. Do wybuchu wojny nie zbudowano zbyt wiele, ale ulice Kotsisa, Witkiewicza, Szernera i Gersona są do dzisiaj cichą oazą mieszkaniową na tym przemysłowym terenie. Ulica Gersona prezentuje się tak:

Śliwce w cieniu FSO © oelka

Gdyby nie wybuch wojny na Śliwcach i Pelcowiźnie była by kolejna dzielnica w stylu Mokotowa, czy Żoliborza.
Cały rejon od Trasy WZ na północ można prześledzić na kolejnych arkuszach planu Warszawy z 1958 roku. Trzeba tylko uważać, gdyż na niektórych arkuszach tego planu północ nie musi się znajdować u góry strony...



Nie byłbym sobą gdybym po drodze nie wjechał na ulicę Golędzinowską prowadzącą do drogi technicznej przez stację rozrządową Warszawa Praga. Wiele osób zna tę drogę jako najkrótszy dojazd do Kanału Żerańskiego i w stronę Zalewu Zegrzyńskiego. W latach 90. urządzono tu huczne otwarcie drogi rowerowej z udziałem przedstawicieli władz Pragi Północ i pracowników kolei. Potem jakoś po cichu zniknęły oznaczenia i teoretycznie droga techniczna przez Warszawę Pragę jest dostępna tylko dla osób z pozwoleniami na przebywanie na terenie kolejowym. Ale i tak sporo osób tamtędy jeździ, choć zdaje się, że od czasu do czasu SOK przegania ludzi. Z tym że SOK czatuje głównie w dni robocze i raczej jest zainteresowanie łowieniem kierowców chcących nielegalnie ominąć korek na Jagiellońskiej, niż rowerzystów.
Mnie jednak interesowało coś innego niż przejazd do Marywilskiej i Kanału Żerańskiego.
Na końcu ulicy Golędzinowskiej stoi sobie w niezłym stanie przedwojenny wagon towarowy, kryty typu CIX oznaczony serią literową Kpt a później w latach 70. Hbk. Obecnie jest użytkowany w celach gospodarczych. Wagony tego rodzaju zostały wyparte przez palety i kontenery. Ponadto duża część tzw. drobnicy przewożona jest transportem drogowym i lotniczym.

Wagon CIX na stacji Warszawa Praga © oelka

Tuż obok jest miejsce gdzie działa betoniarnia, jest prowadzony rozładunek cementu z wagonów silosów do stacjonarnych zbiorników. Ze składami manewruje przedstawiciel tzw. "planktonu kolejowego", czyli lokomotywa z rodziny Ls150/409Da.

Kolejowy plankton na Pradze. © oelka

Jak na razie nie udało się mi ustalić dokładniejszych danych tej lokomotywy. Lokomotywy Ls150 produkowano w Fabloku, potem w Zastalu i zmodernizowaną już jako 409Da w Mystalu. Na PKP występowały jako SM03, a zmodernizowane jako SM04.




  • DST 40.08km
  • Teren 3.81km
  • Czas 02:34
  • VAVG 15.62km/h
  • VMAX 31.40km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 29m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

W drodze do Opatrzności wiadukty dwa

Niedziela, 11 marca 2012 · dodano: 21.03.2012 | Komentarze 0

Piękna - Koszykowa - Noakowskiego - pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Bruna - Rakowiecka - Łowicka - Madalińskiego - Kulskiego - Paszkowskiego - Wołoska - Gimnastyczna - Miłobędzka - Miączyńska - Spartańska - Olimpijska - Balonowa - Miączyńska - Głogowa - Staszowska - Bełska - Woronicza - Wołoska - Rzymowskiego - Cybernetyki - 17 Stycznia - Żwirki i Wigury - Gordona-Benneta - Narkiewicza - Wirażowa - Poleczki - Pileckiego - Welwetowa - Kazury - Stryjeńskich - Rolna - Moczydłowska - Kretonowa - Wilczy Dół - al. KEN - Wąwozowa - Rosoła - Nowoursynowska - Kokosowa - Orszady - Hlonda - św Urszuli Ledochowskiej - Sejmu Czteroletniego - Al. Rzeczypospolitej - Sobieskiego - Belwederska - Aleje Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Na początek mały przegląd architektury sakralnej. Podobny zamieściłem w ubiegłym roku, krążąc od Ząbek do Wawra. Od zachodu Świątyni Opatrzności jeszcze nie fotografowałem.

Świątynia Opatrzności w promieniach słońca © oelka

A zanim dotarłem do Wilanowa przejeżdżałem koło Kościoła Ofiarowania Pańskiego na Moczydle, który skojarzył się mi ze świątyniami w Grecji lub Bułgarii.

Kościół Ofiarowania Pańskiego © oelka

Na koniec tej części jeszcze osamotniona kapliczka przy Wirażowej. Kiedyś związana była z zabudowaniami i mieszkańcami Gorzkiewek. Ale Gorzkiewki jako wieś praktycznie zniknęły po rozbudowie lotniska, a dokładniej budowie dworca Cargo, przebudowie Wirażowej i obecnie prowadzonej budowie drogi ekspresowej.

Kapliczka na Okęciu © oelka

A teraz idąc śladem "cywilnej architektury. Na początek okolice fortu M (Mokotów) przy Racławickiej. Przedpole fortu dość szybko zostało rozparcelowane i zabudowane w okresie międzywojennym, czego dość typowym przykłądem jest narożnik ulic Miączyńskiej i Głogowej.

Życie koło fortu © oelka

Nieco dalej na południe u zbiegu Bełskiej i Woronicza stoi jeszcze z zamurowanymi oknami budynek przy Bełskiej 2. Jego lokalizacja wskazuje, że kiedyś przebieg ulic mógł być w tym miejscu inny.

Duch z Bełskiej © oelka

Obecna siatka ulic w tym rejonie ukształtowała się w latach 50. XX wieku. Wówczas powstała ulica Woronicza. Bełska pojawiła się już przed wojną, choć na planie z 1935 roku jest jeszcze zaznaczona jako planowana. Na planie zaznaczono też przebieg planowanej na ukos do Bełskiej ulicy Miłowodzkiej, która miała się krzyżować z Bełską właśnie koło budynku ze zdjęcia. Jednak ulica nie powstała i tylko układ budynku przypomina o tym, że Miłowodzką planowano w tym miejscu. Co ciekawe na innym planie z 1939 roku Miłowodzka jest zaznaczona jako istniejąca ulica, ale na zdjęciach lotniczych z 1945 roku nie da się jej odnaleźć.
Inna ruina straszy na Moczydle w pobliżu prezentowanego powyżej Kościoła Ofiarowania Pańskiego przy skrzyżowaniu Stryjeńskich i Belgradzkiej.

Spalone stajnie na Moczydle © oelka

Są to dawne stajnie, z czasów gdy w Warszawie pojawiły się wyścigi konne (wówczas, do 1938 roku przy Polnej) i zapanowała moda na jazdę konną.
Mam wrażenie, że zatoczyliśmy koło. Dzisiaj znów jazda konna jest dość popularna i dokoła Warszawy można znaleźć stajnie z końmi. Natomiast mocno podupadły wyścigi konne i jakoś nie cieszą się taką popularnością jak kiedyś.

A teraz część kolejowa i przemysłowa.
Kiedy w latach 50. zlokalizowano na terenie Służewca dzielnicę przemysłową zapewniono również transport w postaci licznych bocznic kolejowych. Ze stacji Okęcie wyprowadzono trzy grupy torów. Pierwsza obsługiwała zakłady położone na północ od Marynarskiej, oraz zakłady mięsne "Służewiec" przy Marynarskiej i Taśmowej. Druga grupa obsługiwała zakłady leżące na południe od ulicy Marynarskiej i Cybernetyki. Wreszcie trzecia grupa bocznic poprowadzona była do zakładów leżących przy Kłobuckiej pomiędzy terenem Wyścigów Konnych a linią radomską.
Przez ulicę Cybernetyki przeprowadzono trzy bocznice: do magazynów meblowych SPHW, oraz sąsiedniego zakładu, oraz dalej na zachód do zakładów mięsnych. Jeszcze kilka lat temu tory leżały, chociaż były nieużytkowane. Obecnie nie ma po nich śladu.
Magazyny SPHW zachowały jeszcze oryginalny wygląd z lat 50. widoczny nawet przez siatkę z reklamą.

Magazyny meblowe na Służewcu © oelka

A bocznica kolejowa znajdowała się z drugiej strony budynków, co sugeruje brama o typowych rozmiarach i wyglądzie. Za płotem u sąsiadów też były tory. Resztki można zobaczyć jeszcze w krzakach po lewej stronie zdjęcia.

Brama kolejowa © oelka

Natomiast po drugiej stronie ulicy Cybernetyków znajdowała się nastawnia obsługująca tory zdawczo-odbiorcze i połączone z nimi bocznice.

Salon urody przyszłością kolei? © oelka

Mam nadzieję, że salony piękności nie będą zajmować miejsca w nastawniach na szerszą skalę. To teraz trochę żyjącej kolei.
Na początek widok na przystanek Warszawa Służewiec i wyjazd z linii prowadzącej do stacji osobowej w pobliżu dworca lotniczego na Okęciu, czyli Lotnisku Chopina, bo taką nazwę próbują w Warszawie bezskutecznie zaszczepić Polskie Porty Lotnicze. Widok taki rozpościera się z wiaduktu w ciągu ulic Cybernetyki i 17 Stycznia.

Przystanek Warszawa Służewiec © oelka

Patrząc od lewej pierwszy tor prowadzi w kierunku Czachówka i Radomia, tory drugi i trzeci na lotnisko, a tor czwarty po którym jedzie EN57 KMów prowadzi w stronę Warszawy Zachodniej. Kiedyś bliżej budynku leżały jeszcze tory prowadzące do bocznic na obszarze pomiędzy Marynarską i Woronicza.
A jadąc dalej miałem okazję zobaczyć oczekujące na swoją służbę lokomotywy z DB Schenker Rail Polska. Były to 181.031 i 182.035 pochodzące z dawnej Czechosłowacji. Pierwsza z nich do PCC Rail Szczakowa trafiła z Czech, a druga do PTKiGK Zabrze ze Słowacji. Podobnie jak w Polsce lokomotywy w Czechach i na Słowacji posiadają swoje przezwiska. Lokomotywy serii 181 i 182 nazywane są Šestikolákami.

Šestikoláki na Okęciu © oelka

A następnie kolejny wiadukt, tym razem na ulicy Poleczki i widok na południową część stacji Warszawa Okęcie. Nadjeżdża od strony Piaseczna EN57-1908, a na odjazd w kierunku Czachówka oczekuje skład próżnych węglarek PKP Cargo prowadzonych przez ET22.
Szkoda, że nie było żadnych wagonów prywatnych przewoźników, jak poprzednio gdy stał skład węglarek FPL.

Stacja Okęcie © oelka

Ostatni motyw kolejowy to brama na bocznicy z Okęcia prowadzącej na teren Stacji Techniczno-Postojowej Kabaty. Widać, że za bramą się trochę zmieniło. Zamiast jednego żeberka po lewej kończą się dwa tory z nową podsypką. A czego na zdjęciu nie widać, to nowa hala na drugim końcu STP.

Metro wita © oelka

A potem było błoto. Błoto było nawet na wale osłaniającym STP. A wcześniej było na tyle maziste, że tylne koło momentami było na granicy zerwania przyczepności do podłoża. No fakt, że może Rocket Ron nie jest idealnym pomysłem na ciężkie błoto, ale na ogół daje sobie radę.

Błoto w Kabatach. © oelka

A skoro dość płynnie od kolei przeszedłem do tego po czym jeździ rower warto zwrócić uwagę na inne miejsca.
Na początek pułapka jaką wydumali drogowcy na ulicy 17 Stycznia. Komuś chyba przeszkadzał nadmiar folii odblaskowej i...

Niebezpieczne tablice przy DDR © oelka

... i powstały tabliczki przymocowane do prętów zbrojeniowych. Tyle, że jak widać na zdjęciu pręty sterczą nad tablicą. Nie chciałbym w żaden sposób zahaczyć o wierzch tych tablic, bo bez kwalifikowanej pomocy medycznej może się nie obejść.
Wjechałem na Nowoursynowską. Zaliczając po raz kolejny odcinek w Natolinie, po którym mogą się poruszać służby miejskie i... rowery.

Nowoursynowska (1) © oelka

I jeszcze końcówka bliżej wylotu Kokosowej.

Nowoursynowska (2) © oelka

Miejsce gdzie można poznać i poczuć czym jest jednodniowy wyścig Paryż-Roubaix. Ale singlem się tam nigdy nie pchałem. Szkoda mi roweru i mojej głowy na te kamienie.
A z kolei na pograniczu Ursynowa i Wilanowa zaliczyłem drugi w Warszawie po Oboźnej kontrpas dla rowerów.

Kontrpas na Orszady © oelka

Gdyby jeszcze nie było na nim tych fatalnej konstrukcji gumowych garbów, to byłby całkiem niezły.




  • DST 38.26km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 17.39km/h
  • VMAX 33.20km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 21m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

O Młociny wojna z Boreaszem

Sobota, 3 marca 2012 · dodano: 11.03.2012 | Komentarze 11

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - pl. Politechniki - Nowowiejska - pl. Zbawiciela - al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - al. Armii Ludowej - Aleje Ujazdowskie - Agrykola - Hoene-Wrońskiego - ks. Stanka - Wilanowska - Solec - Wioślarska - Wybrzeże Kościuszkowskie - Bulwar Grzymały-Siedleckiego - Wybrzeże Gdańskie - Wybrzeże Gdyńskie - Marymoncka - Pułkowa - Papirusów - Młociny - Papirusów - Pułkowa - Marymoncka - Podczaszyńskiego - Perzyńskiego - Broniewskiego - Literacka - al. Obrońców Grodna - al. Prymasa Tysiaclecia - Aleje Jerozolimskie - Kopińska - Szczęśliwicka - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna


Boreasz, jako wiatr północny znany z gwałtowności i nieokiełznania dał znać o sobie w sobotę, tym bardziej że zechciało się mi porwać na jazdę w stronę północy. Co prawda Tracja nie leży na północ od Warszawy, ale i tak całą pierwszą część trasy zmagać mi się przyszło z silnym wiatrem. Chyba Boreasz zrozumiał, że nie wygra i nawet ułatwił mi powrót.
Jazda na północ czyli na Młociny. A tam można zobaczyć pałac Brühla, jako zwieńczenie perspektywy ulicy Muzealnej, widzianej od strony Pułkowej.

Młociny - z widokiem na pałac © oelka

Pałac zbudowany został w latach 1752-54 według projektu Johanna Friedricha Knöbla dla ministra Heinricha von Brühla mającego swój inny nieistniejący obecnie pałac w Warszawie po sąsiedzku z siedzibą królewska Augusta III przy dzisiejszym placu Piłsudskiego.
Pałac jak już wspomniałem mieści się na początku ulicy Muzealnej. A przy jej wylocie na Pułkową stoi sobie typowy dla niejednej wsi sklep.

Prawie jak GS, prawie jak na wsi. © oelka

Kawałek dalej jest już Park Młociński z charakterystyczną polaną.

Młociny © oelka

Park swoją historią sięga początków XX wieku. Już wówczas ten teren został nabyty przez władze kończącej się wówczas przy torach kolei obwodowej Warszawy. Jednak aby stał się częścią Warszawy musiał poczekać do 1951 roku. Park jest równocześnie traktowany jak typowy teren leśny.
Leżący po drodze na Młociny Las Bielański kiedyś miał również spełniać rolę parku miejskiego z dzikim terenem leśnym. Jednak w 1973 roku został rezerwatem, przez co wprowadzono na jego terenie obostrzenia zamieniające go w typowy las i powodujące likwidację Parku Kultury. Zabezpieczyło to też teren lasu przed zbudowaniem na brzegu skarpy Wisłostrady, która ostatecznie w bezpośrednim sąsiedztwie lasu została zbudowana jako dwa wiadukty pozwalające na bezpośrednie połączenie lasu z brzegiem Wisły, a w ten sposób zwierzęta mogą dotrzeć do Puszczy Kampinoskiej, o ile nie zdecydują się na zwiedzanie Bielan, co np. łosiom nierzadko przychodzi do głowy.
Na obrzeżach rezerwatu nad Wisłą znajduje się miejsce wyprowadzenia kolektora burakowskiego do Wisły.

Wylot kolektora © oelka

Być może już niedługo ścieki zamiast do Wisły trafią tunelem pod Wisła do oczyszczalni Czajka po drugiej stronie Wisły.
Na spacer wybrały się też łabędzie.

Łabędzie nad Wisła © oelka

Młociny mimo, że położone dość daleko od centrum Warszawy stały się jednak, podobnie jak Bielany obiektem niedzielnych wycieczek. Początkowo jedynym sprawnym środkiem transportu była żegluga wiślana.
W okresie międzywojennym zaczęła się rozwijać idea tworzenia miast ogrodów. Również właściciele gruntów młocińskich mieli takie aspiracje. Jednak Młociny nigdy nie rozwinęły się tak jak Podkowa Leśna. Jedną z inwestycji powiązaną z budową miasta-ogrodu była budowa linii kolejowej z Warszawy Gdańskiej do Młocin. Inwestycję prowadziła spółka Siła i Światło w tym samym czasie inwestująca w Elektryczną Kolej Dojazdową (EKD) do Grodziska Mazowieckiego oraz w Tramwaje Zagłębia Dąbrowskiego. Linia na Młociny (Elektryczna Kolej Dojazdowa Warszawa - Łomianki - Modlin) ruszyła w 1929 roku. Pociągi po niezelektryfikowanej linii prowadzono trakcją parową w postaci dwóch parowozów typów T1A i T2A. Wiadomo, że na linii pracowała lokomotywa T1A z numerem fabrycznym 200 wyprodukowana w Pierwszej Fabryce Lokomotyw w Chrzanowie, oraz T2A później odkupiony przez PKP i oznakowany jako Tkh29-1. Obecnie nie wiadomo jakie dokładnie wagony obsługiwały tę linię. Wiadomo tylko, że były wypożyczone od PKP. Docelowo przewidywano elektryfikację linii i jej przedłużenie do Modlina. Wobec bardzo niskiej frekwencji Siła i Światło wycofała się w 1931 roku z prowadzenia ruchu na tej linii. Możliwe, że ruch był prowadzony przez PKP, gdyż linia pojawia się w sieciowym rozkładzie jazdy pociągów do 1938 roku. Linia posiadała przedłużenie w postaci bocznicy do składu amunicji w Puszczy Kampinoskiej, w rejonie Palmir. W rejonie będącym miejscem wycieczek dla anchor. Kolej stopniowo rozbierano od początku lat 40. Najpierw bocznica do Palmir, a po wojnie do końca lat 50 cała trasę.
Po wojnie wraz z przyłączeniem Młocin do Warszawy i tworzeniem tam Parku Kultury i Wypoczynku zaistniała potrzeba zapewnienia dojazdu do parku. W 1953 roku zbudowano więc linię tramwajową od pętli na Bielanach przy AWF-ie (obecnie występuje jako Twardowska) wzdłuż Marymonckiej i Pułkowej do ulicy Papirusów. Co widać na planie z 1958 oraz jeszcze z 1972 roku.



Pętlę zlokalizowano w sąsiedztwie widocznej na poniższym zdjęciu restauracji znanej sieci gastronomicznej. Pętla była po prawej stronie poza kadrem. Od 7.11.1953 (trzydziesta szósta rocznica Rewolucji Październikowej) trasę obsługiwała linia 28. W latach 1965-67 zamiast niej kursowało na Młociny 29, a potem znów 28, aż do likwidacji trasy w dniu 1.09.1973 od ulicy Pstrowskiego (obecnie Zgrupowania AK "Kampinos") do pętli na Młocinach.

28 Młociny © oelka

Od tego momentu Młociny obsługiwać miała linia autobusowa 181.

Jadąc na Młociny po drodze musiałem przebyć budowany jeszcze węzeł z trasą Mostu Północnego noszącego oficjalną nazwę Mostu Marii Skłodowskiej-Curie.
W 1961 roku przed dojazdem do Młocin zbudowano na Marymonckiej wiadukt dla ulicy i trasy tramwajowej na Młociny, natomiast dołem poprowadzono trasę tramwajową do Huty Warszawa i zlokalizowanej po drodze zajezdni tramwajowej roboczo nazywanej "Północ" a oficjalnie później R4 - Żoliborz.

Okolice Mostu Północnego (3) © oelka

Obecnie miejsce to jest z układem torów pozwalającym na skręt w lewo, w stronę Huty, oraz w prawo do budowanego mostu. Jezdnia przy torach to ulica Prozy, która będzie mieć połączenie z ulica Zgrupowania AK "Kampinos" i jak widać obok mało ruchliwej jezdni będzie DDR, choć tu zapewne wystarczyły by pasy dla rowerów na nieco szerszej jezdni.

Okolice Mostu Północnego (4) © oelka

O ile wiadomo, że część przeprawy dla samochodów czeka na dopuszczenie do ruchu, o tyle trzeci z mostów dla tramwajów, rowerzystów i pieszych gotowy do odbiorów ma być dopiero w czerwcu. Ale to nie przeszkadza, by w prasie pisać o oddaniu jezdni do ruchu w ten sposób, jakby cały most był w tym momencie gotowy.
I jeszcze spojrzenie na drogę dla rowerów. Najpierw wzdłuż Wisłostrady od strony Bielan:

Okolice Mostu Północnego (1) © oelka

I z drugiej strony przy przejeździe przez ulicę Prozy. Ciekawe czy wykonawca zrobi coś z wysokim krawężnikiem?

Okolice Mostu Północnego (2) © oelka

Będzie to miejsce gdzie będą się zbiegały drogi dla rowerów prowadzące wzdłuż Marymonckiej, Wisłostrady, Pułkowej i mostu. W zasadzie połączenia są wyprowadzone we wszystkich kierunkach. reszta zależy od jakości wykonania.

Zanim jednak dotarłem na Bielany i Młociny mijałem pomnik techniki jakim jest dawna transformator kioskowy 5kV/120V przy Wybrzeżu Kościuszkowskim, z tłem w postaci budynków dawnej Elektrowni Centralanej na Powiślu. Obecnie chyba tylko podróżujący do USA wiedzą jakim problemem są różne systemy zasilania. A kiedyś nie trzeba było podróżować za ocean, aby mieć różne napięcia w sieci. I tak w przedwojennej Warszawie w zależności od dzielnicy trzeba było być gotowym na różne napięcie w sieci. W Śródmieściu, było to ~120V, w innych dzielnicach zasilanych z Powiśla (Mokotów, Praga) ~211V, a na Woli i Ochocie gdzie prąd docierał z elektrowni w Pruszkowie należącej do wspomnianej już spółki Siła i Światło było to doskonale nam znane ~220V. I ten system miał się stać docelowym. Ale do tego doszło dopiero po drugiej wojnie światowej. Można sobie wyobrażać jak skomplikowane by było nasze życie, gdyby każdy z nas musiał się zastanawiać jakie napięcie ma w gniazdku w danej dzielnicy.
Ale, że historia lubi się powtarzać to być może jeszcze w tym roku będziemy mieli przynajmniej dwa różne systemy wypożyczalni rowerów miejskich: jeden na Bemowie organizowany przez władze dzielnicy, a kolejny tworzony przez Zarząd Transportu Miejskiego.
A tymczasem transformator kioskowy na Powiślu.

Zabytek energetyki © oelka

Przed wojną w Warszawie było 290 transformatorów kioskowych. Dzisiaj ostało się ich może z kilka i żaden już nie pełni swojej funkcji. Były też podobnie do nich słupy reklamowe, których tez już nie sposób znaleźć...




  • DST 26.62km
  • Czas 01:37
  • VAVG 16.47km/h
  • VMAX 33.20km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 17m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (320), i... załatwianiem spraw różnych

Poniedziałek, 27 lutego 2012 · dodano: 06.03.2012 | Komentarze 2

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - Pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Skarżyńskiego - Opaczewska - Grójecka - Bitwy Warszawskiej 1920 - Aleje Jerozolimskie - Al. Prymasa Tysiąclecia - Al. Obrońców Grodna - Powązkowska - Jasnodworska - Dolnośląska - Saperska - Elbląska -- Izabelli - Broniewskiego - Al. Jana Pawła II - Dzielna - Zamenhofa - Anielewicza - Andersa - Aleja Solidarności - Bielańska - Pl. Teatralny - Senatorska - Miodowa - Krakowskie Przedmieście - Nowy Świat - Pl. Trzech Krzyży - Mokotowska - Pl. Zbawiciela - Nowowiejska - Pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Dzisiaj będzie komunikacyjnie, albo lepiej transportowo. Bo termin komunikacja obecnie bardziej dotyczy łączności niż transportu.
Kiedy w połowie lutego wybrałem się na wschód przejeżdżając koło zajezdni R10 - "Ostrobramska". Zamieściłem zdjęcie Zemuna, czyli Ikarusa IK-160P. Jak wówczas wspomniałem autobusy te posiadał PKS Grójec i docierały z Grójca na Dworzec Zachodni PKS.

Dworzec Zachodni PKS © oelka

Dzisiaj to bardzo zapyziały i zdegradowany obiekt. Otwarty w 1980 roku był szczytem luksusu w porównaniu z wcześniejszym dworcem przy Żytniej, w pobliżu południowej jezdni Okopowej. Miał to być wielki, nowoczesny kompleks dworców PKS i PKP. Jednak z trudem w drugiej połowie lat 70. powstał tylko obiekt dla PKSu. Miejsce dla budynków PKP przez wiele lat zarastało krzakami i drzewami rosnącymi na ogrodzonym drewnianym płotem terenie.
Otwarcie Dworca Zachodniego PKS było powodem likwidacji Dworca Centralnego PKS i związanego z nim dworca PKS Wola przy Żytniej i Dworca PKS Ochota przy skrzyżowaniu Banacha i Grójeckiej. Sytuację sprzed 1980 roku widać na planie Warszawy z 1979 roku:



To jedziemy dalej. Aleja Prymasa Tysiąclecia występująca, choćby na powyższym planie z lat 1978/79 jako Aleja Rewolucji Październikowej jest poprowadzona wzdłuż linii kolei obwodowej łączącej jako linia numer 20 stację Warszawa Zachodnia z Warszawą Gdańską. Do lat 90. ulica kończyła się na skrzyżowaniu z Górczewską. W wyniku jej przebudowy i wydłużenia łączy się a Trasą Toruńską, a dokładnie z jej częścią występującą pod nowo nadaną nazwą Alei Obrońców Grodna.
Pod drodze przeprowadzona jest po wiadukcie nad ulicą Obozową.

Na Obozowej © oelka

W tle widać wiadukt kolei obwodowej, a z przodu skład wagonów 13N 317+447 na linii 23. Jeszcze trochę i wykonanie zdjęcia z tymi wagonami będzie bardzo trudne, ze względu na kasację tych ponad czterdziestoletnich wagonów.
Wszystkie wagony tego typu miały możliwość wjechać na kolejną ulicę będącą obiektem mojej trasy - Powązkowską. Powązkowska to ulica związana z dwoma cmentarzami. Cmentarz cywilny położony u zbiegu z Okopową znają wszyscy, jest najstarszą czynną warszawską nekropolią. Natomiast dalej przy Powązkowskiej znajduje się cmentarz nazywany najpierw wojskowym, a obecnie komunalnym. Koło Cmentarza Komunalnego, na Powązkowskiej tramwaje pojawiły się 30 października 1938 roku. Dotarła tam wówczas linia 8, wcześniej kończąca na pętli i zbiegu Powązkowskiej i Elbląskiej. Natomiast cała trasa na Powązkowskiej zlikwidowana została 22 marca 1971. Wycofano wówczas z tego miejsca linię 22 kierując ją na Piaski. Tramwaje zostały zastąpione przez autobusy. Ostatni raz na planie Warszawy trasa na Powązkowskiej pojawiła się w 1970 roku:



Dzisiaj po zbudowaniu skrzyżowania Powązkowskiej z Aleją Armii Krajowej ciężko jest zlokalizować pętlę tramwajową przy kościele św. Jozafata.

22 - Powązki (Cmentarz Wojskowy) © oelka

Autobusy na Powązkowskiej pojawiły się w 1964 roku jako linia 122. Natomiast w 1967 u zbiegu z ulicą Sybilli zbudowano pętlę z której zaczął korzystać 122, a po likwidacji trasy tramwajowej również linia 170, która trzy lata wcześniej wygryzła linię tramwajową 22, z jej praskiego krańca na Radzymińskiej.
Bez zmian autobusy korzystały z tej pętli do drugiej połowy lat 80., co widać na planie Warszawy z 1986 roku:



Potem najpierw 122, a potem 170 wydłużono w kierunku Bemowa i Piasków.
Obecnie pętla autobusowa nie istnieje. Zlikwidowano ją na przełomie lat 80. i 90. gdyż kolidowała z budową skrzyżowania Powązkowskiej i Alej Armii Krajowej.

Relikty Powązkowskiej © oelka

Widoczna na zdjęciu tablica miejskiego systemu informacji z nazwą ulicy Sybilli nie jest we właściwym dla niej miejscu powinna się znajdować gdzieś na środku jezdni Alei Armii Krajowej. Natomiast kamienica przy Powązkowskiej 80, jest ostatnim po tej stronie budynkiem mogącym być punktem odniesienia do odszukania dawnego układu tego miejsca.