Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
  • DST 32.28km
  • Teren 0.99km
  • Czas 01:34
  • VAVG 20.60km/h
  • VMAX 34.60km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Podjazdy 33m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czterdziestolatek czyli Trasa Łazienkowska

Sobota, 19 lipca 2014 · dodano: 29.10.2014 | Komentarze 9

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - al. Wyzwolenia - Sempołowskiej - al. Armii Ludowej - Czerniakowskiej - Zaruskiego - Most Łazienkowski - Wał Miedzeszyński - Ligustrowa - Bronowska - Masłowiecka - Jeziorowa - Panoramy - Peonii - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Sobieskiego - Belwederska - Spacerowa - Klonowa - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Sempołowskiej - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - Waryńskiego - pl. Konstytucji - Koszykowa - Lwowska - Poznańska - Wilcza - Emilii Plater - Koszykowa - Piękna


22 lipca z racji świętowania kolejnych rocznic istnienia Polski Ludowej był do 1989 roku świętem, które było też podkreślane przecinaniem wstęg podczas otwarć właśnie ukończonych budowli. Obecnie daty otwierania różnych nowych inwestycji nie rzadko wiążą się z kampaniami wyborczymi, albo wymuszone są terminami rozliczeń dotacji unijnych.
22 lipca 1974 w Warszawie był dniem otwarcia kilku ważnych inwestycji drogowych. Od tego czasu minęło już 40 lat. Tyle miał w 1974 roku tytułowy bohater serialu " Czterdziestolatek" inżynier Karwowski. Akcja filmu toczyła się również na budowie Trasy Łazienkowskiej. To ona właśnie została ukończona tuż przed 22 lipca 1974 roku, dokładnie 19 lipca.

Most Łazienkowski czyli czterdzieści lat mineło
Most Łazienkowski czyli czterdzieści lat minęło © oelka

Równolegle otwarto też kilka powiązanych z nią ulic. 22 lipca 1974 otwarto 16 kilometrów Wisłostrady. Nie była to całość. Północny odcinek za ulicą Krasińskiego otwarto rok później 5 grudnia 1975.
Wróćmy jednak do samej Trasy Łazienkowskiej. Jeśli poszukać różnych informacji choćby w opublikowanych w 1986 roku wspomnieniach Józefa Sigalina (Warszawa 1944-1980: z archiwum architekta) Trasa Łazienkowska mogła być o dziesięć lat starsza.
Przygotowania do budowy Trasy Łazienkowskiej są rzadko wspominane, głównie pisze tylko o samej budowie w początkach lat 70. XX wieku. Myślę, że warto tej historii poświęcić trochę miejsca.
Tu należy się cofnąć do budowy Mostu Gdańskiego i związanej z nim trasy otwartej w 1959 roku. Pisałem o tym 22 października 2013 roku. Już w czasie gdy kończyła się tamta inwestycja rozpoczęto planowanie kolejnej budowy. W grę wchodziły dwie planowane trasy: Świętokrzyska i Łazienkowska. Jedna z nich miała szansę na ukończenie w latach 1963-64. Jednak przygotowania i dyskusje przeciągały się. W 1961 zorganizowano konkurs na projekt mostu Świętokrzyskiego i Łazienkowskiego. Przyznano pięć równorzędnych nagród. Jedna z dyskusji pokonkursowych została opublikowana w "Przeglądzie Kulturalnym" w numerze z 20 lipca 1961, ilustrowana rysunkami architekta Kazimierza Marczewskiego. Po wielu dyskusjach ostatecznie wybrano do realizacji jako pierwszą Trasę Łazienkowską, wynikało to z braku połączenia przez Wisłę na południe od Mostu Poniatowskiego leżącego niemal na osi miasta w układzie wschód-zachód. Most Poniatowskiego również w tym roku obchodził swój jubileusz. Na blogu pojawił się 4 stycznia 2014 roku. Tak do lata 1974 roku połowa miasta była bez przeprawy przez Wisłę. Decyzję o budowie jako pierwszej Trasy Łazienkowskiej stołeczna Rada Narodowa podjęła 29 czerwca 1963 roku. Zatwierdzono wstępny projekt trasy. Jednak do realizacji było jeszcze daleko. W związku z ograniczeniami finansowymi powstał projekt "oszczędnościowy" Trasy Łazienkowskiej". Rezygnowano w nim z niektórych rozwiązań. Zrezygnowano w ten sposób z rezerwy pod budowę mostu dla Szybkiej Kolei Miejskiej, jak wówczas nazywano metro, które miało według koncepcji Metroprojektu przejeżdżać Wisłę przez most. Zrezygnowano też z trasy tramwajowej w zamian dokładając dodatkowe pasy ruchu dla samochodów. Zamiast dwóch samochody otrzymały trzy pasy ruchu, tak jak na widocznym poniżej odcinku pomiędzy Marszałkowską i placem Na Rozdrożu.


Projektując skrzyżowanie Trasy Łazienkowskiej z Waryńskiego, obecnie znane pod nazwą Ronda Jazdy Polskiej założono, że mimo oszczędności musi być ono dwupoziomowe. Projekt ścian i pali uwzględniał miejsce na budowę linii metra. Co ciekawe konstrukcja tunelu pod rondem przewiduje też możliwość budowy wiaduktu w ciągu ulicy Waryńskiego. Poniżej widok na to skrzyżowanie.



Niektóre skrzyżowania miały być budowane w sposób uproszczony np. skrzyżowanie z ulicą Saską miało nie posiadać wiaduktu, w ciągu ulicy Saskiej. Projekt gotowy był w 1965 roku. W 1967 roku Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów przyjął uchwałę zatwierdzającą wstępny projekt. Nie padła jednak data rozpoczęcia budowy, zezwolono jednak na prace przygotowawcze. W ich ramach przekładano kolidujące instalacje podziemne, rozpoczęto wysiedlenia mieszkańców z budynków znajdujących się na miejscu, gdzie będzie przebiegać trasa. Z budową kolidowały: tymczasowe zabudowania Instytutu Budownictwa przy al. Armii Ludowej ( opisywany 5 maja 2013), budynek kasyna oficerskiego przy placu Na Rozdrożu, trzy pawilony dawnego Szpitala Ujazdowskiego oraz cztery domki fińskie (pisałem o nich oraz o szpitalu między innymi 11 grudnia 2011), gmach Wydziału Farmaceutycznego przy ulicy Przemysłowej 25, trzy domy mieszkalne na Powiślu,  zabudowania stoczni w Porcie Czerniakowskim (opisane 22 stycznia 2012 roku),  pięć domów jednorodzinnych na Saskiej Kępie, piętnaście na Grochowie, ponadto też obiekty należące do ośrodków wczasowych nad Wisła, oraz baraki przy Czerniakowskiej gdzie prowadzono zajęcia przysposobienia wojskowego dla studentów UW w pobliżu ulicy Szwoleżerów. Ważną przeszkodą były też wymagające podziemne rurociągi tłoczące wodę surową ze stacji Pomp przy Czerniakowskiej (opis - 23 lutego 2014) do stacji filtrów przy Koszykowej (opisywana 20 stycznia 2014 roku).
Ciekawą rzeczą w opisach zamieszczonych we wspomnieniach Sigalina jest "omijanie" przez wszystkich urzędników państwowych i partyjnych z którymi konferował w kwestiach rozpoczęcia budowy Józef Sigalin osoby pierwszego sekretarza KC PZPR jakim był w tym czasie Władysław Gomułka. Lata 60. XX wieku nie były "życiem na kredyt" jakim stały się lata 70. XX wieku. Gomułka sam żył stosunkowo jak na swoją pozycję skromnie. Nie mając możliwości kredytowych kolejnej epoki wprowadzano wiele oszczędności. W drugiej połowie lat 60. pod hasłem deglomeracji mającej niby polegać na rozwoju mniejszych miejscowości kosztem dużych miast obcięto środki na rozwój dużych miast na czele z Warszawą.  Dlatego też obawiając się braku zgody pierwszego sekretarza starano się omijać go szerokim łukiem i kluczyć np. poprzez ukrywanie budowy pod hasłem "prac przygotowawczych", których jednym z elementów było rozpoczęcie budowy podpór mostowych na Cyplu Czerniakowskim i na Saskiej Kępie jesienią 1968 roku. Wcześniej bo od 3 czerwca 1968 prowadzono prace przy przenoszeniu instalacji koło placu Na Rozdrożu.


Kryzys nastąpił w 1969 roku. 8 lutego Gomułka wygłosił na warszawskiej konferencji partyjnej przemówienie o koncentracji inwestycji, czyli ich faktycznym ograniczeniu do 1975 roku. Komitet Warszawski PZPR zrozumiał, że należy przerwać budowę Trasy Łazienkowskiej. Prace zakończono późną jesienią 1969 roku. W czerwcu 1970 roku zakończono prace nad projektem technicznym. Od tego momentu przy budowie trasy nie działo się już nic.
Tymczasem w grudniu 1970 w wyniku strajków na Wybrzeżu doszło do zmian na najwyższych szczeblach władzy. Nowa ekipa na czele z I sekretarzem KC PZPR Edwardem Gierkiem i premierem Piotrem Jaroszewiczem budziła nadzieje na odmrożenie wstrzymanej budowy. Nadzieje były tym większe, że Jaroszewicz przed grudniem 1970 roku był wicepremierem w rządzie Cyrankiewicza. Znał doskonale cała sprawę przygotowań do budowy trasy. Nawet w pewnym momencie wykazał się oryginalną inwencją sugerując wykorzystanie wielkich koparek i taśmociągów z kopalni węgla kamiennego w Turoszowie do budowy wykopu w al. Armii Ludowej, aby przyśpieszyć prace na planowanej w tym czasie budowie. Z pomysłu nie tego nie skorzystano.  Pisałem o tym 7 czerwca 2011 roku. Teraz już jako premier Jaroszewicz zadział sprawnie i już w czerwcu 1971 roku, podjęto decyzję o realizacji trasy. Przy czym nie w wersji okrojonej, jak to miało być pod koniec la t 60. lecz w pełnej i od razu na całej planowanej długości trasy. Czyli od al. Żwirki i Wigury do Ronda Wiatraczna i skrzyżowania Marsa z Płowiecką. Budowę ukończona przed 19 lipca 1974 roku, na okrągłą trzydziestą rocznicę istnienia Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Ze świeżo oddanej trasy skorzystał odwiedzający Polskę szef Związku Radzieckiego Leonid Breżniew, którego "gorąco" witał wzdłuż trasy tłum ludzi specjalnie zebrany na tę okazję. Gdy w 1979 roku tę samą trasę przebywał papież Jan Paweł II podczas swojej pierwszej pielgrzymki ludzie przyszli sami z własnej woli. Było ich też chyba znacznie więcej niż pięć lat wcześniej.


W literaturze, w tym w wielu przewodnikach spotkamy się z informacją, że trasa powstawała w latach 1972-74. W sumie jednak należałoby podawać jako lata budowy okres 1968-74. Gdyż nazwa "prace przygotowawcze" w 1968 roku faktycznie ukrywała rozpoczęcie budowy.
Jednak pewne założenia związane z tą budową zrealizowano znacznie później odcinek Wawelskiej i Kopińskiej od Pomnika Lotnika na skrzyżowaniu Żwirki i Wigury do Alej Jerozolimskich zrealizowano w latach 1987-88. Natomiast w pełni drugi kierunek ruchu na Waryńskiego, od Puławskiej do placu Konstytucji otwarto dopiero w 2002 roku po zakończeniu budowy stacji metra Politechnika. Tak więc od pierwszych propozycji budowy w 1959 do ukończenia ostatnich założeń z projektów Trasy Łazienkowskiej minęły 43 lata. Od momentu gdy zdecydowano w 1963 roku, że pierwsza będzie Trasa Łazienkowska upłynęło 39 lat. Budowa w latach 1968-74 zajęła sześć lat. Oficjalna budowa w latach 1972-74 dwa lata. Dla porównania warto dodać, że kolejna budowana trasa w Warszawie, Trasa Toruńska na dobrą sprawę kończona jest obecnie, podczas gdy budowę rozpoczęto w roku 1976.





Komentarze
oelka
| 11:16 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj Domki fińskie przy Leszowej i Fińskiej pamiętam jako dziecko ze spacerów. Myślę, że mógł być to rok 1975 lub któryś późniejszy. Ta rozbiórka była prowadzona stopniowo. Cześć domków i część ogródków działkowych była rozebrana podczas budowy trasy. Myślę, że głównie te, które były w bezpośrednim sąsiedztwie Wawelskiej i al. Niepodległości. Cześć położona w głębi stopniowo później.
kwiatuszek | 06:33 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj Wydawało mi się, że to właśnie wtedy zniknęło prawie w całości osiedle domków między ul. Wawelską i Aleją:) Niepodległości. Ale mogę się mylić, być może zostały rozebrane dużo wcześniej, tym bardziej że nie znajdowały się w bezpośrednio miejscu przebiegu samej trasy.
oelka
| 20:13 czwartek, 15 stycznia 2015 | linkuj Zniknęły wówczas tylko te domki, które stały bezpośrednio w miejscu budowy. Reszta budowę przetrwała. O domkach fińskich pisałem na blogu: 11 grudnia 2011 roku o domkach przy ulicy Jazdów, wcześniej - 29 czerwca 2011 roku o domkach przy Leszowej oraz Jazdów.
kwiatuszek | 10:41 wtorek, 13 stycznia 2015 | linkuj Przy budowie trasy znikło też osiedle domków fińskich, może któryś z nich uchował się gdzieś jeszcze jako dacza
oelka
| 22:38 środa, 5 listopada 2014 | linkuj To weźmy całość:
" – Hej, młody junaku, smutek zwalcz i strach,
Może na tym piachu za 30 lat,
Przebiegnie, być może, jasna, długa, prosta,
Szeroka jak morze Trasa Łazienkowska…
– A tego nie rozumiem… A dlaczego „być może”?
– No… „być może”, bo… on jeszcze nie wie…
– Dlaczego nie wie? No jak to – nie wie? Ty popatrz, bracie! No? Młody człowiek… chłopak, tak? Na warszawskim brzegu i dookoła pracują jego koledzy. Ty widzisz to? (…)
Przecież na tym piachu za 30 lat,
Przebiegnie, z pewnością, jasna, długa, prosta… "

W sumie to te "być może" dobrze pasowało do czasu projektowania i zmagań o realizację trasy w latach 60. Ciekawe czy to Bareja i Tym mieli to na myśli? Chociaż gdy pisali scenariusz czyli koło 1980 roku, trasa już funkcjonowała od kilku lat.
memento
| 11:23 wtorek, 4 listopada 2014 | linkuj Ale dlaczego "byc moze"?!
-"Z pewnoscia!"
benasek
| 09:32 środa, 29 października 2014 | linkuj Gdy mowa o trasie Łazienkowskiej, zawsze przychodzi mi na mysl tekst piosenki z filmu Miś:

– Hej, młody junaku, smutek zwalcz i strach,
Może na tym piachu za 30 lat,
Przebiegnie, być może, jasna, długa, prosta,
Szeroka jak morze Trasa Łazienkowska…
yurek55
| 09:21 środa, 29 października 2014 | linkuj Ciekawe przypomnienie
WrocNam
| 04:06 środa, 29 października 2014 | linkuj Świetny opis!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ijree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]