Info

Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2015, Kwiecień2 - 5
- 2015, Marzec8 - 7
- 2015, Luty3 - 7
- 2015, Styczeń4 - 4
- 2014, Grudzień6 - 17
- 2014, Listopad10 - 37
- 2014, Październik13 - 25
- 2014, Wrzesień17 - 34
- 2014, Sierpień9 - 26
- 2014, Lipiec16 - 45
- 2014, Czerwiec13 - 43
- 2014, Maj12 - 37
- 2014, Kwiecień12 - 29
- 2014, Marzec9 - 23
- 2014, Luty8 - 12
- 2014, Styczeń6 - 6
- 2013, Grudzień8 - 40
- 2013, Listopad9 - 20
- 2013, Październik11 - 25
- 2013, Wrzesień17 - 51
- 2013, Sierpień12 - 31
- 2013, Lipiec10 - 25
- 2013, Czerwiec11 - 36
- 2013, Maj13 - 61
- 2013, Kwiecień11 - 31
- 2013, Marzec7 - 46
- 2013, Luty5 - 22
- 2013, Styczeń4 - 32
- 2012, Grudzień5 - 26
- 2012, Listopad11 - 58
- 2012, Październik12 - 32
- 2012, Wrzesień15 - 44
- 2012, Sierpień25 - 62
- 2012, Lipiec28 - 56
- 2012, Czerwiec25 - 26
- 2012, Maj25 - 55
- 2012, Kwiecień14 - 27
- 2012, Marzec12 - 38
- 2012, Luty5 - 32
- 2012, Styczeń6 - 36
- 2011, Grudzień25 - 37
- 2011, Listopad29 - 30
- 2011, Październik26 - 12
- 2011, Wrzesień26 - 11
- 2011, Sierpień24 - 24
- 2011, Lipiec22 - 20
- 2011, Czerwiec24 - 17
- 2011, Maj29 - 28
- 2011, Kwiecień25 - 23
- 2011, Marzec3 - 0
- 2011, Luty4 - 5
- 2011, Styczeń4 - 2
- 2010, Listopad10 - 0
- 2010, Październik27 - 3
- 2010, Wrzesień23 - 3
- 2010, Sierpień17 - 0
- 2010, Lipiec28 - 4
- 2010, Czerwiec26 - 0
- 2010, Maj23 - 2
- 2010, Kwiecień24 - 0
- 2010, Marzec9 - 1
- 2010, Luty1 - 0
- 2010, Styczeń1 - 0
MTB
Dystans całkowity: | 6299.71 km (w terenie 446.92 km; 7.09%) |
Czas w ruchu: | 338:29 |
Średnia prędkość: | 18.51 km/h |
Maksymalna prędkość: | 43.90 km/h |
Suma podjazdów: | 5898 m |
Liczba aktywności: | 165 |
Średnio na aktywność: | 38.18 km i 2h 03m |
Więcej statystyk |
- DST 46.72km
- Teren 3.50km
- Czas 02:16
- VAVG 20.61km/h
- VMAX 32.40km/h
- Temperatura 9.0°C
- Podjazdy 27m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Słoneczny jesienny Miedzeszyn po raz kolejny
Niedziela, 16 października 2011 · dodano: 19.10.2011 | Komentarze 0
Zjechałem Więc nad Wisłę na ścieżkę edukacyjno-przyrodniczą. Gdzie pierwszy raz zajrzałem wiosną. Dziś sporo większość, którzy tam się pojawili to rowerzyści potem biegacze, a na końcu typowi spacerowicze.

Nadwiślańskie knieje© oelka

Natura 2000 nad Wisła© oelka

Kładka na Międzynarodowej© oelka

Na Kamionku© oelka

Zakłady Perun© oelka
Na początek skład Kolei Mazowieckich wyjeżdżający z lokomotywowni w stronę Warszawy Wschodniej.

Wyjazd na Wschodnią© oelka

SKM jedzie z Otwocka© oelka

Warszawa nocą© oelka

Samochody na rowery© oelka
- DST 32.63km
- Teren 1.50km
- Czas 01:32
- VAVG 21.28km/h
- VMAX 34.00km/h
- Temperatura 9.0°C
- Podjazdy 27m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Jesienny Miedzeszyn raz kolejny
Niedziela, 9 października 2011 · dodano: 10.10.2011 | Komentarze 3
Piękna - Koszykowa - Noakowskiego - pl. Zbawiciela - al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - al. Armii Ludowej - Aleje Ujazdowskie - Belwederska - Sobieskiego - Beethovena - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Skalnicowa - Cyklamenów - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Sobieskiego - Belwederska - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Wczoraj kupiłem stery i dzięki temu mogłem wymienić kontrę sterów ze zjechanym gwintem. Sterów szukałem dość długo, bo kupienie over size czyli klasycznych sterów zakręcanych na rurze sterowej widelca 1 i 1/8 cala i o średnicy dla "fajki" równej jednemu calowi, w Warszawie jest rzeczą trudną, w przeciwieństwie do a-head'ów, które w Warszawie są do kupienia chyba wszędzie. Co ciekawe poza Warszawą już jest inaczej. Jak tak dalej pójdzie po klasyczne wyposażenie roweru będzie trzeba jeździć np. do Mławy. A różnicę między sterami klasycznymi i a-head świetnie pokazał Sheldon Brown.
A żeby nie było zbyt łatwo, to w trakcie jazdy okazało się, że tylny hamulec niesamowicie zaczął piszczeć podczas hamowania. Potem w ogóle przestał działać, tak, jakbym zerwał linkę. Okazało się, że dokonała się rzecz niezgodna z prawami fizyki i jakimś cudem wymienna okładzina z klocków do V-braków wypadła z klocka. Co jest możliwe po wyrwaniu zawleczki i trzeba by jeszcze jechać do tyłu...
tak więc wracałem z jednym sprawnym hamulcem, co może nie jest jeszcze wielkim problemem, choć lepiej aby sprawne były oba.
A po drodze podczas powrotu jeszcze trafił się ładny nocny widok na Wisłę.Wieczór na Wiśle
© oelka
- DST 49.51km
- Czas 02:23
- VAVG 20.77km/h
- VMAX 36.00km/h
- Temperatura 9.0°C
- Podjazdy 37m
- Sprzęt ??? [Singel]
- Aktywność Jazda na rowerze
Wilczy Dół w Kabatach
Sobota, 8 października 2011 · dodano: 09.10.2011 | Komentarze 0
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - pl. Zbawiciela - al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - Aleje Ujazdowskie - Belwederska - Sobieskiego - Sikorskiego - Dolina Służewiecka - Fosa - Nowoursynowska - Ciszewskiego - Rosoła - Belgradzka -al. KEN - Wąwozowa - Mielczarskiego -- Wilczy Dół - Mielczarskiego - Na Przyzbie - Pod Lupą - Ekologiczna - Polnej Róży - Wilczy Dół - al. KEN - Wąwozowa - Iwanowa-Szajnowicza - Zaruby - Kabacka - Nowoursynowska - Rzekotki - Podgrzybków - Gąsek - Przekorna - Drewny - Przyczółkowa - Klimczaka - al. Rzeczypospolitej - al. Wilanowska - Sikorskiego - Pory -Sikorskiego - Sobieskiego - Beethovena - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Wybrzeże Szczecińskie - Wybrzeże Kościuszkowskie - Wioślarska - Wilanowska - Czerniakowska - Śniegockiej - Koźmińska - Jezierskiego - Rozbrat - Myśliwiecka - Agrykola - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Tytułowy Wilczy Dół to ulica na samym końcu (albo początku) Kabat. W odróżnieniu od Krakowa, gdzie jest ulica Poniedziałkowy Dół, ale to już w blogu CheEvary było obiektem dyskusji. Składa się z dwóch części brakuje środkowego fragmentu tej ulicy. A wygląda ona tak:Wilczy Dół na Kabatach
© oelka
Po prawej stronie zdjęcia widać obok linii energetycznej 110kV, widać wał ziemny i ekran akustyczny za którym mieści się stacja techniczno-postojowa Metra Warszawskiego. Również zaadresowana do naszej ulicy.
A tak naprawdę zdołować się można jak się zobaczy ten wytwór DDRo-podobny:Węzykiem, wężykiem
© oelka
To co tak pięknie się wije między krzakami i drzewami to jest DDR. Jest to całkiem niedaleko od Wilczego Dołu za halą targową i łączy ulice Wąwozową i Iwanowa-Szajnowicza. Zastawiam się czy projektant tego wężykującego tworu kiedykolwiek siedział na rowerze. A może był pod wpływem jednej ze specyficznych substancji substancji mających poprawiać nastrój? I może przez to ręka mu drżała, lub miał problemy z utrzymaniem myszy w autocadzie? Dość że wyszło coś, co praktycznie nie posiada odcinka prostego tylko same łuki.Budowa metra
© oelka
Skoro już było o metrze, to kolejny dół związany z metrem jest nad Wisłą, gdzie buduje się stacja drugiej linii metra, a wkrótce zacznie się przekopywanie tunelu pod Wisłą.
A w tle widać Most Średnicowy oblepiony siatką sol... a może prościej szmatą. Słowo szmata bardzo uraziło dyrektora projektu ds. Euro 2012 w PKP PLK. Ale nie ma się co oszukiwać, wygląda to fatalnie. Rzekomo chodzi o zasłonięcie zardzewiałej konstrukcji. Malunek na owej siatce wygląda jak wymalowany na tekturze. Ale może ważniejsze jest to, że z boku umieszczono logo pewnego zagranicznego browaru, oraz koncernu od napojów gazowanych. Moim zdaniem most nawet niepomalowany wygląda lepiej niż ta szmata z rysunkiem konstrukcji mostu.
A na koniec jeszcze jesienny obrazek znad Wisły. Las na terenie zalewowym Wisły koło Mostu Siekierkowskiego.Jesienna zieleń
© oelka
Pogoda była niemal jak w marcu: chłodno, deszczowo i słonecznie zarazem. I jeszcze dość silny wiatr. A ja dzięki temu przywiozłem do domu chyba z kilogram mokrego piachu i na rowerze i na sobie.
- DST 34.33km
- Teren 2.00km
- Czas 01:48
- VAVG 19.07km/h
- VMAX 36.20km/h
- Temperatura 18.0°C
- Podjazdy 14m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Komu śrubkę komu...
Sobota, 24 września 2011 · dodano: 30.09.2011 | Komentarze 4
Na poniższym zdjęciu u góry resztka zniszczonej śruby z mojej sztycy, a poniżej to co można nabyć w rzeczonym miejscu. Dodam, że średnio za sztukę wyszło 33 grosze. A jeden ze sklepów rowerowych sugerował mi zakup całej sztycy...
A w rzeczonym miejscu mogłem kupować te śruby M8 na kilogramy, niezależnie od długości, tyle ich tam było. Podejrzewam, że problem sklepów z branży to marża. No bo ile można zarobić na śrubie M8? - Dziesięć groszy? No może pięćdziesiąt. Firma jest zlokalizowana po amerykańsku, czyli można tam dojechać, ale dojść ciężko, bo na tym odcinku Alej brakuje chodnika. Rower nieco ułatwia tę kwestię, choć Aleje są fatalne do takiej podróży.

Śruby© oelka
Aby dotrzeć do interesującego mnie sklepu potrzebowałem przebyć między innymi Włochy i Ursus. A właściwie nie tyle Ursus, kiedyś znany jako Czechowice, ale Skorosze i Czechowice, aby dotrzeć do Reguł.
Ulica Kompanii Kordian to Czechowice. A pod numerem 26 stoi dobrze utrzymany budynek o typowej architekturze dla przedmieść Warszawy i okolic. Podobny kiedyś znalazłem przy Wale Miedzeszyńskim.

Dom typowy© oelka

Fort Włochy© oelka
A potem już Stare Włochy. I kilka budynków pamiętających czasy, gdy Włochy były samodzielną gminą a potem miastem. Najpierw ulica Konewki i numer 9:

Konewki 9© oelka
A potem leżący tuż obok malowniczy narożnik ulic Konewki i Cietrzewia:

Na rogu Cietrzewia i Konewki© oelka
U wylotu Cietrzewia stoją przy Wilczyckiej dwie jednakowe kamienice z lat 30. Jedna widoczna częściowo po prawej stronie zdjęcia została opakowana w styropian, a jej bliźniaczka pod numerem 8 jest jeszcze cały czas przykładem ceglanych Włoch.

Wilczycka 8© oelka

Kościół Matki Bożej Saletyńskiej w Starych Włochach© oelka
Przez Włochy przemknął się po cichu Acatus jako IR z Łodzi do Warszawy:

Acatus we Włochach© oelka

Dawna kasa EKD we Włochach.© oelka

DDR na dawnym szlaku EKD© oelka
- DST 19.89km
- Teren 3.00km
- Czas 00:42
- VAVG 28.41km/h
- VMAX 32.10km/h
- Temperatura 17.0°C
- Podjazdy 11m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (250)
Piątek, 23 września 2011 · dodano: 26.09.2011 | Komentarze 0
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Siemieńskiego - Skorochód-Majewskiego - Korotyńskiego - Sierpińskiego - Racłąwicka - Sąchocka - Drygały - Żwirki i Wigury - Etiudy Rewolucyjnej - Malawskiego - Maklakiewicza - Miączyńska - Spartańska - Woronicza - Wołoska - Rzymowskiego - Orzycka - Modzelewskiego - Domaniewska - Puławska - Naruszewicza - Tyniecka - Goszczyńskiego - Krasickiego - Kazimierzowska - Narbutta - Wiśniowa - Batorego - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - pl. Unii Lubelskiej - Bagatela - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Kiedyś już pokazywałem te okolice opisując relikty ulic Mołdawskiej i Jasielskiej. Dziś znów powrót w te okolice.
Przy Żwirki i Wigury, w pobliżu wiaduktu kolejowego zachował się niczym ostatni mohikanin, schowany wśród drzew dom pod numerem 25.Dom wśród drzew
© oelka
A powód odwiedzenia okolic linii radomskiej jest zupełnie inny.
W prasie ukazały się informacje o likwidacji przejścia nad torami przy Mołdawskiej.
Pomiędzy Aleją Krakowską a Żwirki i Wigury kładki były dwie. Jedna znajduje się na zakończeniu Sąchockiej.LInia radomska (1)
© oelka
A druga była na końcu Mołdawskiej:Linia radomska (3)
© oelka
Aby przejść przez wiadukt na Żwirki i Wigury trzeba nieźle nadłożyć drogi. Ale sprawa jest już rozdmuchana, więc tu jest szansa na kładkę. Natomiast podejrzewam, że dzikie przejście pomiędzy ulicami Woronicza i 1 Sierpnia istniejące od wielu lat będzie jeszcze długo funkcjonować w ten sposób. Tu nie ma przychodni lub kościoła, więc nie ma komu się upomnieć o kładkę.Linia radomska (4)
© oelka
Niedaleko od tego miejsca jest konstrukcja z rurami, podobna jak ta przy Mołdawskiej, ale problem z jej wykorzystaniem też zapewne byłby podobny.Linia radomska (5)
© oelka
Zauważyłem, że trafiłem po 18.00, czyli w dobrej porze na zdjęcia kolejowe. Nie zdążyłem zrobić zdjęcia Veltawy jadącej z Moskwy do Pragi, ale już Traxxa z piętrowymi Bombardierami dałem radę złapać.Linia radomska (2)
© oelka
- DST 12.62km
- Czas 00:42
- VAVG 18.03km/h
- VMAX 31.20km/h
- Temperatura 17.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (249)
Czwartek, 22 września 2011 · dodano: 26.09.2011 | Komentarze 2
Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Żwirki i Wigury - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - pl. Unii Lubelskiej - Bagatela - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Dziś dzień bez samochodu.
Typowy Polak takie święta obchodzi na przekór. W dniu bez papierosa musi zapalić, a w dniu bez samochodu pojechać samochodem, bo przecież nie po to kupował obiekt swojej dumy, aby teraz pospolitować się w tramwaju, gdzie według niego śmierdzi, albo spocić się na rowerze w drodze do pracy. Tak więc korki były takie jak zawsze (na przykład rok temu), a nawet większe bo swoją masę krytyczną urządzili taksówkarze snując się kupami po mieście jako zlot gwiaździsty do centrum. Chcieli w ten sposób wymusić podwyżkę taryfy na władzach Warszawy. Twierdzili, że to będzie dobry dzień na taką imprezę, gdyż w tym dniu większość osób odstawi swoje samochody i skorzysta z transportu publicznego... To albo żart, albo objaw wyjątkowej naiwności.
A jeśli już mowa o transporcie publicznym, to w poprzedni weekend podczas Dni Transportu Publicznego, SKM zaprezentowała swojego Elfa świeżo sprowadzonego od producenta - PESY Bydgoszcz. Zespół trakcyjny zestawiony jest z sześciu wagonów. DTP - Elf na Warszawie Zachodniej (1)
© oelka
W wagonach skrajnych przewidziano miejsca na rowery. Po jednym przy każdej parze drzwi wejściowych.DTP Elf na Warszawie Zachodniej (2)
© oelka
Niestety szkoda, że na zewnątrz nie ma wyraźnych oznaczeń gdzie są miejsca dla rowerów. Co oznacza, że mniej zorientowany pasażer z rowerem będzie wsiadał gdzie popadnie.
Pytanie też na ile użyteczne są takie opuszczane haki w konfiguracji z rozkładanym krzesełkiem? Podejrzewam, że jeśli ktoś usiądzie na rozkładanym miejscu, to na widok roweru nie będzie się podrywał i zwalniał miejsce, aby powiesić rower. Inna sprawa, że w przejazdach po mieście wieszanie roweru na jeden dwa czy trzy przystanki średnio się opłaca.
Pociągi te mają obsługiwać połączenia ze stacji pod lotniskiem na Okęciu w stronę centrum a dalej Sulejówka lub Legionowa.
- DST 23.54km
- Czas 01:15
- VAVG 18.83km/h
- VMAX 31.20km/h
- Temperatura 17.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (248)
Środa, 21 września 2011 · dodano: 25.09.2011 | Komentarze 0
Wilcza - Emilii Plater - Noakowskiego - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Żwirki i Wigury - Etiudy Rewolucyjnej - Malawskiego - Maklakiewicza - Miączyńska - Spartańska - Woronicza - Wołoska - Rzymowskiego - Orzycka - Modzelewskiego - Domaniewska - Puławska - Naruszewicza - Tyniecka - Goszczyńskiego - Krasickiego - Kazimierzowska - Narbutta - Wiśniowa - Batorego - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - pl. Unii Lubelskiej - Bagatela - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Zbliża się jesień. Na działkach to czas sprzątania i porządków. Czasem coś trzeba zrobić ze starymi liśćmi drzew owocowych. Stara szkoła mówi, żeby je spalić. W ten sposób niszczy się również potencjalne źródło rozprzestrzeniania chorób roślin i drzew w postaci wirusów, a szczególnie grzybów. I stąd zapewne wzięła się "zapora" dymna na Żwirki i Wigury, koło ogródków działkowych pomiędzy ulicami ks. Trojdena i Rostafińskich.Jesień na Ochocie
© oelka
- DST 15.85km
- Czas 00:51
- VAVG 18.65km/h
- VMAX 32.50km/h
- Temperatura 16.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (247)
Wtorek, 20 września 2011 · dodano: 25.09.2011 | Komentarze 0
Wilcza - Emilii Plater - Noakowskiego - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Żwirki i Wigury - Racławicka - Płatowcowa - Miłobędzka - Gimnastyczna - Wołoska - św. Andrzeja Boboli - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - pl. Unii Lubelskiej - Bagatela - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Jeśli bocialarka gdzieś się może przydać jako źródło światła to wieczorem z pewnością na Polu Mokotowskim. Większa część DDR poprowadzonej od Żwirki i Wigury do al. Niepodległości tonie w ciemnościach.
- DST 15.28km
- Czas 00:52
- VAVG 17.63km/h
- VMAX 33.10km/h
- Temperatura 18.0°C
- Podjazdy 7m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (246)
Poniedziałek, 19 września 2011 · dodano: 25.09.2011 | Komentarze 0
Wilcza - Emilii Plater - Noakowskiego - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Cmentarz Żołnierzy Radzieckich - Kulskiego - Madalińskiego - Lewicka - Różana - Kazimierzowska - Narbutta - Wiśniowa - Batorego - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - pl. Unii Lubelskiej - Bagatela - al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna
Kolejny dzień gdy do pracy jadę na góralu. Tymczasem urwaną w piątek śrubę, zastąpiłem identyczną, ale nieco dłuższą z singla. Teraz sterczy pod skorupą siodełka, a ja się zastanawiam, czy dała by radę wbić się od spodu w siodełko i co mogłoby z tego wyniknąć...
Wiosną pokazywałem wycinkę drzew na tyłach szpitala przy Banacha. A teraz zaczynają się przygotowania do zabudowy pustego placu. Stanąć ma w tym miejscu szpital dla dzieci.Tu będzie szpital
© oelka
- DST 56.45km
- Czas 03:47
- VAVG 14.92km/h
- VMAX 35.20km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 27m
- Sprzęt Trek 800 Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Między domem i pracą (245) i... szukaniem śruby M8
Piątek, 16 września 2011 · dodano: 20.09.2011 | Komentarze 0
Miałem odebrać zamówione rzeczy na Anopolu. Wyjechałem wcześniej, na Agrykoli pusto, żadnych niedzielnych rowerzystów. Jedzie się niemal jak w nocy. I tak pięknie było do momentu, gdy w połowie drogi między mostami Śląsko-Dąbrowskim i Gdańskim usłyszałem trzask i... siodełko uciekło do tyłu spod miejsca gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę.
Do kompletu jeszcze koło przednie zahaczyło o jakiś luźno leżący kawałek cegły podczas hamowania i w efekcie spotkałem się z ziemią. Szczęśliwie i tym razem wychodzę z takiej sytuacji bez szwanku, no, z rozdartym rękawkiem i przytartą skórą na łokciu, ale to w sumie nic.
W pierwszej chwili myślałem o tym, że musiała się połamać sztyca. Wyszło gorzej: sztyca jest cała, ale pięknie ścięta została śruba mocująca siodełko do sztycy...
Gdybym rozwalił sztycę sprawa była by prosta, bo w najbliższym sklepie rowerowym kupiłbym nową. Los był łaskawy dla mojej kieszeni i do kupienia była tylko śruba. Tylko, że śrub M8 zakręcanej na imbus w żoliborskich sklepach rowerowych nie ma w sprzedaży. Dobrze, że gość w budce na bazarze miał M8 z płaskim łbem do mebli. Dało się dalej jechać, choć w domu zobaczyłem, że mosiężna śruba jest za miękka. Wygięła się nieco podczas pracy. Tak więc śrubę pożyczyłem sobie z odstawionego chwilowo singla. Jest dłuższa niż ta ze sztycy górala, ale spełnia prawidłowo swoją rolę. Mam nadzieję, że za chwilę będę miał tę prawidłową. W niedzielę, podczas DTP koledzy z FPKW uświadomili mnie, że jeśli potrzebuje śruby, to sklep w Regułach jest takim miejscem, że jeśli tam nie kupię, to nie kupię jej nigdzie. Zobaczymy, ale myślę, że ludzie odtwarzający kolej wąskotorową w Rogowie mają duże doświadczenie w poszukiwaniu rzadziej spotykanych rodzajów śrub.
Po raz kolejny mam wrażenie, że sklepy rowerowe w Warszawie nastawiły się tylko na tych, którzy do sklepu przychodzą tylko po to aby kupić cały rower. Znam tylko dwa sklepy, które oferują jako taki wybór części. To Cyklop na Nowowiejskiej i sklep Skuczyńskiego na Woli. Podejrzewam, że problem leży w tym, że śruba warta jest coś z 80 groszy lub może złotówkę i sklep ma na tym nikłą marżę.

Willa R. Gutta© oelka

Leżak dla olbrzyma© oelka

Wieczorne Pole Mokotowskie© oelka