Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Służbowo, na... rower ;-)

Dystans całkowity:9895.88 km (w terenie 223.31 km; 2.26%)
Czas w ruchu:511:47
Średnia prędkość:19.20 km/h
Maksymalna prędkość:45.40 km/h
Suma podjazdów:8153 m
Liczba aktywności:281
Średnio na aktywność:35.22 km i 1h 50m
Więcej statystyk
  • DST 26.83km
  • Czas 01:28
  • VAVG 18.29km/h
  • VMAX 32.10km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 15m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez Żoliborz, Powązki i Mirów

Sobota, 30 czerwca 2012 · dodano: 05.07.2012 | Komentarze 0

Wilcza - Koszykowa - Lindleya - Żelazna - Nowolipie - al. Jana Pawła II - Broniewskiego - Izabelli -- Izabelli - Pionierska - Opalińska - Sybilli - Jasnodworska - Elbląska - Krasińskiego - Broniewskiego - al. Wojska Polskiego - Kozietulskiego - Felińskiego - Krasińskiego - Felińskiego - Zajączka - Mickiewicza - Słomińskiego - al. Jana Pawła II - Słomińskiego - Dzika - Karmelicka - Dzielna - al. Jana Pawła II - Nowolipie - Żelazna - Ogrodowa -- Ogrodowa - Wronia - Prosta - Wronia - Pańska - Miedziana - Twarda - Żelazna - pl. Starynkiewicza - Nowogrodzka - Lindleya - Koszykowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Kapliczka na Broniewskiego © oelka

Kapliczka otoczona ścianą zieleni. A tymczasem jest to narożnik ulic Broniewskiego i al. Armii Krajowej. Dwie ważne ulice z dużym ruchem ulicznym, tuż obok kapliczki jest zlokalizowany przystanek autobusowy.
Za to już mniej ruchliwym miejscem jest początkowy odcinek ulicy Elbląskiej. Tu nie ma wielkiego ruchu teren od dawien dawna pełnił funkcje magazynowe. Na pobliskich terenach dawnych koszar, dzisiaj zajętych przez klub jeździecki znajduje się dawny magazyn zboża dla armii carskiej. Funkcje magazynowe i przemysłowe spełniał aż do czasów współczesnych. Z pewnością pomagało w tym sąsiedztwo stacji Warszawa Gdańska, przez co okolice były oplecione bocznicami.

Magazyny przy Elbląskiej © oelka

Ten zestaw powojennych magazynów również posiadał swoją bocznicę. Dziś jej śladem jest pas trawy tuż za ogrodzeniem. Można sobie tylko wyobrazić rządek krytych wagonów różnej konstrukcji, z których pracowicie wynoszono ładunek do magazynów.
Przejeżdżając koło wspomnianej już stacji Warszawa Gdańska miałem okazję zobaczyć najnowszy nabytek SKM Warszawa zespół trakcyjny 35We-002 wyprodukowany w nowosądeckim Newagu.

Nowy nabytek SKM-u © oelka

A potem dotarłem na Mirów. Obecnie znaczna część tego obszaru znajduje się w administracyjnych granicach Woli, jednak historycznie jest to zachodnia część Śródmieścia.
Na tym terenie znajduje się gmach sądów przy Lesznie (obecnie aleja Solidarności 127) zbudowany w latach 1934-38 według projektu Bohdana Pniewskiego.
Budynek zajmuje dużą działkę pomiędzy aleją Solidarności i Ogrodową. Ja jednak spojrzałem na niego z jeszcze innej strony.

Ślady wojny w sądzie © oelka

Jeśli spojrzeć na boczny dziedziniec gmachu sądów od strony terenu osiedlowego na zapleczu socrealistycznych bloków Mirowa pomiędzy al. Solidarności, al. Jana Pawła II i Ogrodową można zobaczyć do dzisiaj jeszcze ślady wojny na elewacjach gmachu sądowego. To obecnie już coraz rzadszy widok.
Częścią Mirowa jest też ulica Wronia. Kiedyś była to długa ulica prowadząca do Srebrnej aż po Żytnią. Budowa wielkiej drukarni Domu Słowa Polskiego na miejscu placu Kazimierza Wielkiego, oraz Trasa W-Z i przebita z Woli do Śródmieścia ulica Prosta podzieliła tę ulicę, na cztery odcinki. Końcowy odcinek obecnie istnieje pod nazwą Skweru ks. kard. Stefana Wyszyńskiego. Pozostałe zachowały swoja nazwę. Zabudowa Wroniej to część tzw. "dzikiego zachodu" cieszącego się złą sławą pogranicza Śródmieścia i Woli. Opisywanego przeze mnie w lutym. Mocno zniszczona podczas wojny dogorywała jeszcze do lat 60. i 70. Jej resztki ustępują teraz miejsca nowym budynkom stawianym przez firmy developerskie. Czy taki los spotka opuszczone budynki przy Wroniej 50 i 52?

Znikająca Wronia © oelka




  • DST 14.96km
  • Czas 00:49
  • VAVG 18.32km/h
  • VMAX 32.30km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (367)

Środa, 27 czerwca 2012 · dodano: 03.07.2012 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Trojdena - Żwirki i Wigury - Rostafińskich - Biały Kamień - Żaryna - Rakowiecka - Kazimierzowska - Narbutta - Wiśniowa - Batorego - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Bagatela - Aleje Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - Aleja Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Agril. Pod tą nazwą kryły się miejskie gospodarstwa rolne, zajmujące się i uprawą roślin i hodowlą zwierząt. Agril posiadał własne mleczarnie, gdzie mleko było rozlewane w specjalne butelki z herbem Warszawy.
Jedno z takich gospodarstw mieściło się u zbiegu ulic Rakowieckiej i św Andrzeja Boboli.

Szklarnia Agrilu © oelka

Po wojnie Agril został przejęty przez Miejskie Przedsiębiorstwo Robót Ogrodniczych. Obecnie firma ta zajmuje się również budownictwem. Firma tak się rozpędziła, że próbowała wcisnąć apartamentowiec nawet do Parku Ujazdowskiego, w miejscu zaplecza technicznego od strony ulicy Jazdów, pod pozorem modernizacji tegoż zaplecza. Na szczęście bez powodzenia. Tu na Mokotowie jeszcze w latach 90. uprawiano tu kwiaty, a od strony ulicy Rostafińskich znajdowała się obora ze stadkiem owiec. Dziś wszędzie stoją nowe bloki i biurowce. Na terenie gospodarstwa znajdowała się szklarnia obecnie zastąpiona nowym obiektem, niestety szklano-stalowy klocek nijak nie przypomina dawnej szklarni, w konstrukcji której były wykorzystane łuki mauretańskie.




  • DST 35.97km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 19.10km/h
  • VMAX 32.20km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 29m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

"S" jak Solec, "S" jak Sielce, eee...en. "N" jak Nysa

Niedziela, 17 czerwca 2012 · dodano: 25.06.2012 | Komentarze 3

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - al. Armii Ludowej - Aleje Ujazdowskie - Agrykola - Szwoleżerów - 29 Listopada - Czerniakowska - Suligowskiego - Podchorążych - Iwicka - Badowska - Sielecka - Gagarina - Iwicka - Chełmska - Bobrowiecka - Beethovena - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Ligustrowa - Bronowska - Masłowiecka - Jeziorowa - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Sobieskiego - Belwederska - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Może na początek zacznę od Solca, a dokładniej jego przedmieść jeśli można tak nazwać bo obecna ulica Szwoleżerów leży daleko na południe od właściwej części Solca, który był położony w okolicy ulica Tamka, Dobrej i Czerniakowskiej. Ulica Szwoleżerów istniała sobie jako wiejska droga. W końcu XVIII wieku została wyregulowana, obsadzona drzewami. W XIX wieku, kiedy Warszawa została obsadzona przez armię carską w tym rejonie ulokowano koszaru ułanów. Od tego też pochodziła nazwa ulicy: Ułańska, którą otrzymała w 1901 roku. W okresie międzywojennym stacjonował tu 1 Pułk Szwoleżerów, co wpłynęło na zmianę nazwy ulicy na obecną. Pamiątka po koszarach są istniejące do dzisiaj budynki.

Ułańskie koszary © oelka

Po lewej stronie za dawnym budynkiem koszarowym widać wzniesiony w okresie międzywojennym budynek mieszkalny Funduszu Kwaterunku Wojskowego. Solec był do 1916 roku w części południowej przedmieściami Warszawy. Granica była poprowadzona ulicą Podchorążych, o której wspomniałem podczas jednej ze styczniowych wycieczek.
Za ulicą Podchorążych zaczynają się Sielce. Kiedyś była to wieś z nadaniem z czasów księcia Janusza I Starszego, (który za swoją oficjalną siedzibę od 1406 roku uważał Warszawę zamiast Czerska). A więc historia Sielc zaczyna się od XV wieku. W granicach Warszawy Sielce znalazły się w 1916 roku. W okresie międzywojennym zaczęły się zabudowywać nie tylko okolice Belwederskiej, Chełmskiej i Czerniakowskiej, ale również i działki położone przy lokalnych uliczkach.

Dawne Sielce © oelka

Dalsze zmiany nastąpiły już po II wojnie światowej. Nowe, jak się oficjalnie podaje, zaczęło się po 1953 roku. Z artykułu w Stolicy nr 4/1956 wynika, że prace budowlane rozpoczęto wiosną 1955 roku.
Projekt osiedla przygotował zespół architektów pod kierunkiem Zofii Fajfusowej, a także Jerzego Baumillera i Jana Zdanowicza. Część zachodnia osiedla powstała pomiędzy ulicami Czerską, Iwicką i Nowoparkową, bo tak początkowo nazywano ulicę Gagrina.

Osiedle Sielce (1) © oelka

Patrząc się na niektóre budynki można zobaczyć pewne podobieństwo do budynków starszej części Muranowa. Jerzy Baumiller w szóstym numerze Stolicy z 1956 roku zamieścił opis budowanego osiedla.

Osiedle Sielce (3) © oelka

Osiedle Sielce (2) © oelka

Podobnie jak na Bielanach, również i na Sielcach zaczęto wprowadzać prefabrykację. Zastosowano prefabrykowane płyty stropowe, oraz elementy balkonów. Niektóre budynki zaprojektowano tak, że blok składa się z powtarzalnych sekcji, które można zestawiać w różnych układach.
Południowa cześć osiedla zbudowana została z nieco wyższych budynków pokrytych wysokimi ceramicznymi dachami.

Osiedle Sielce (4) © oelka

Ostatnia trzecia część osiedla powstała po 1961 roku. Tu już nie widać wpływów socrealistycznych. Wygląda to już jak typowe osiedle z przełomu lat 60. i 70.
Główną oś Sielc czyli ulica Gagarina, początkowo zwana Nowoparkową powstała około 1957 roku. Budując tę ulicę zdemolowano dotychczasowy układ sieci ulicznej. Nowoparkowa połknęła końcową część ulicy Podchorążych od jej obecnego końca do Belwederskiej. Zniknęła ulica Ryżewska, Bończa, Sukcesorska, oraz przecznice jak Astronomiczna, Magnuszewska czy Janowska.
Pewną datą jest otwarcie linii tramwajowej. Wiadomo, że otwarcie odbyło się 20 lipca 1957 roku o godzinie 15.00. Początkowo Nowoparkową pojechały linii 16, 33 i 33bis. Budowa trasy Łazienkowskiej i Wisłostrady wymiotła tramwaje z linii do Wilanowa, co miało miejsce 11.11.1973. Przez Gagarina kursowały wówczas linie 2, 14 i 36. W ich miejsce na Gagarina pojawiły się linie 180 i 180bis. A na krótko również linia szczytowa 380. Jednak mieszkańcy Sielc nie czuli się usatysfakcjonowani tą zmianą. Autobusy bowiem kursowały nieregularnie i z reguły były przepełnione.
Zmiany w komunikacji można prześledzić na planach Warszawy z 1958, 1972 i 1978 roku.



A teraz pora na ostatnią literę z tyłu. "N" jak Nysa. Nysa N-522.
W kwietniu pisałem o ambasadzie Korei Północnej. Na terenie ambasady lub w jej sąsiedztwie parkuje sobie jeden z dawnych produktów polskiego przemysłu motoryzacyjnego - Nysa N522.

Północnokoreańska Nysa © oelka

Trzeba przyznać, że prezentuje się nieźle. Tym razem Nysa stała na Bobrowieckiej koło ambasady.




  • DST 38.30km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 19.47km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 31m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Od Miedzeszyna do socrealizmu

Sobota, 16 czerwca 2012 · dodano: 20.06.2012 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - al. Armii Ludowej - Aleje Ujazdowskie - Agrykola - Szwoleżerów - 29 Listopada - Czerniakowska - Suligowskiego - Podchorążych - Czerska - Gagarina - Nehru - WSK - Bluszczańska - Siekierkowska - Gościniec - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Ligustrowa - Bronowska - Masłowiecka - Jeziorowa - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Gwintowa - Gościniec - Bartycka - Nowosielecka - Suligowskiego - Czerniakowska - 29 Listopada - Szwoleżerów - Agrykola - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - Waryńskiego -- Waryńskiego - Nowowiejska - al. Niepodległości - Filtrowa - Rudawska - bł. Ładysława z Gielniowa - Solariego - Wawelska - Ondraszka - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Bagatela - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Kolejne miejsce, które jak przejrzeć moje trasy mijam dość często.
Tym razem będzie przewrotnie. W tytule socrealizm a na obrazku... przedwojenny modernizm w czystej postaci. Ale nie bez przyczyny.

Modernistyczny Mokotów © oelka

Budynek przy Chocimskiej 33 zbudowano około 1936 roku.
Po wojnie, po 1945 roku był siedzibą Biura Odbudowy Stolicy. Instytucji która czynnie i w sposób obecnie budzący wiele kontrowersji wpłynęła na obecny wygląd Warszawy. Szefem BOS-u był przez jakiś czas Józef Sigalin.
W tym roku mija 60. lat od oficjalnego otwarcia Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej i tu jako szefa Pracowni MDM projektującej nowe osiedle również napotykamy Sigalina. O MDM-ie pisałem tu już kilka razy. Tym razem jednak powodem jest prelekcja jakiej miałem okazję posłuchać docierając na nią na rowerze.
Przy Waryńskiego 9 kiedyś była kwiaciarnia, a obecnie znajduje się lokal gastronomiczny pod nazwą Przystanek MDM (podobno bar daje zniżki dla tych, którzy przyjadą na rowerze, ale tego nie sprawdzałem). Posiada w każdym coś, co od biedy da się nazwać stojakiem na rowery z rodzaju tzw. "wyrwikółek". W owym lokalu zdecydowano się natomiast zorganizować serię wykładów związanych ze wspomnianym jubileuszem pod tytułem "60 lat minęło czyli warszawski MDM i barwne lata 50-te". Jako pierwszy odbył się wykład Michała Krasuckiego, szefa warszawskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami: "Salon nowej Warszawy, czyli o MDM".
Wykład był ciekawy, choć ta akurat sobota nie była może najlepszym dniem na taką prelekcję. Niemniej wykład był ciekawy szczególnie ze względu na wprowadzenie do tematu dające obraz sytuacji w Warszawie i poglądów polskich architektów jeszcze z okresu międzywojennego.



Zanim jednak tam dotarłem potrzebowałem dotrzeć do Miedzeszyna. Tym razem jadąc ulicą Bluszczańską przez Siekierki.

Siekierki jakie jeszcze są © oelka

Takie widoki jak ten u narożnika Cytrynowej i Bluszczańskiej powoli przechodzą do historii. Jadąc tą trasą co jakiś czas widzę, jak powoli znikają stare Siekierki zastępowane przez współczesne osiedla dość nijakich domków szeregowych, pojedynczych willi i bloków stawianych przez firmy developerskie. Za kilka lat o wiosce na Siekierkach, niemal w centrum miasta będzie można tylko wspominać.
I jeszcze druga ulica na jaką dojechałem. Filtrowa, ale na jej spokojniejszym odcinku pomiędzy al. Niepodległości i Krzywickiego.

Filtrowa w zieleni © oelka

Gdzieś za drzewami zniknęły jednorodzinne domki tworzące od lat 20. XX wieku zabudowę tej części ulicy. Władze Ochoty prowadzą obecnie konsultacje społeczne w kwestii tego, jak ma wyglądać zieleń w tej części Ochoty nazywanej Kolonią Staszica.




  • DST 41.65km
  • Teren 4.50km
  • Czas 02:04
  • VAVG 20.15km/h
  • VMAX 31.80km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 31m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

W Boże Ciało przez Sielce i Czerniaków

Czwartek, 7 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 0

Piękna - Koszykowa - Chałubińskiego - Hoża - Al. Ujazdowskie - Agrykola - Szwoleżerów - 29 Listopada - Czerniakowska - Suligowskiego - Podchorążych - Czerska - Krasnołecka - Iwicka - Chełmska - Bobrowiecka - Kierbedzia - Bobrowiecka - Beethovena - Witosa - Czerniakowska - Bernardyńska - Gołkowska - Statkowskiego - Augustówka - Antoniewska - Korzenna - Kobylańska - Spiralna - Tuzinowa - Syta - Wał Zawadowski - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Ligustrowa - Bronowska - Masłowiecka - Jeziorowa - Panoramy - Kuligowska - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Sobieskiego - Belwederska - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Boże Ciało to dzień procesji. A jak są procesje to są i cztery ołtarze po drodze. Przy kościele Bernardynów na Czerniakowie też można było zobaczyć taki ołtarz:

Boże Ciało na Czerniakowie © oelka

Po drodze przejechałem się ulicami Bobrowiecką i Kierbedzia.

Dawna i niedawna pętla na Kierbedzia. © oelka

W latach 70. ten rejon Mokotowa stał się takim lokalnym zagłębiem przemysłowym. A skoro tak to dotarł tam autobus. Nastąpiło to 11 czerwca 1972, gdy wraz z likwidacją linii trolejbusowej 52 w jej miejsce uruchomiono linię autobusową 179. W godzinach szczytu autobusy tej linii kończyły na kryterium ulicznym Bobrowiecka - Kierbedzia - Bobrowiecka. Kraniec przy Kierbedzia miał szczęście do częstych zmian numerów, bo już w następnym roku zamiast 179 dotarła tam linia 380, zastąpiona przez 307, potem przez 162, a ta przez 459, który w 1991 roku zmienił numer na 359, a następnie ustąpić miejsca linii 406. Ta wytrzymała do 2001 roku, gdy po zbudowaniu ulicy Beethovena została wycofana z Kierbedzia i Bobrowieckiej, ze względu na "zmianę organizacji ruchu". Po roku czasu na Kierbedzia zawitała linia 119. Od 2006 roku linia ta została wydłużona i przez Bobrowiecką tylko przejeżdża aby dotrzeć z Dworca Centralnego do Międzylesia. Ostatnio pętla znów odżyła za sprawą linii 107. Linia ta istniejąc nieprzerwanie od 1948 roku zwiedziła już różne części Mokotowa, Ursynowa i Śródmieścia. Od 16 stycznia 2012 roku zaczęła odwiedzać Bobrowiecką i Kierbedzia. Początkowo miała poważne problemy z lokalizacją przystanku, który permanentnie zastawiany był przez parkujące samochody. Dopiero przeniesienie przystanku na Bobrowiecką rozwiązało problem. Na Kierbedzia jako ślad po pętli 107 pozostał pas wypukłych płyt jako oznaczenie krawędzi przystanku dla niedowidzących i niewidomych.
Co ciekawe pętli przy Kierbedzia nie można znaleźć na archiwalnych planach Warszawy, z wyjątkiem okresu kursowania tam linii 162. A i tu nie zaznaczono kryterium ulicznego jakie odprawiały autobusy.



Brak zaznaczenia tej pętli wynika z tego, że linia 162 była linią zwykłą. Przez wiele lat natomiast w planach Warszawy nie zaznaczano linii szczytowych zwykłych i przyśpieszonych. Z tego powodu na Kierbedzia nie zaznaczono żadnej z linii z kresu powyżej 300 i 400.




  • DST 31.74km
  • Czas 01:48
  • VAVG 17.63km/h
  • VMAX 32.20km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 29m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lotnisko Bielany

Czwartek, 31 maja 2012 · dodano: 07.06.2012 | Komentarze 4

Marszałkowska - Aleje Jerozolimskie - Emilii Plater - pl. Grzybowski - Grzybowska - Ogrodowa - Żelazna - Nowolipie - al. Jana Pawła II - Broniewskiego -- Izabelli - Broniewskiego - Rudnickiego - Kochanowskiego - Reymonta - Wolumen - Wergiliusza - Kasprowicza - Przy Agorze - Marymoncka - Podleśna - Wybrzeże Gdyńskie - Wybrzeże Gdańskie - Bulwar Grzymały-Siedleckiego - Wybrzeże Kościuszkowskie - Wioślarska - Wilanowska - Czerniakowska - Śniegockiej - Koźmińska - Jezierskiego - Rozbrat - Myśliwiecka - Agrykola - Aleje Ujazdowskie - Al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - Al. Wyzwolenia - Plac Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Załatwianie pewnej sprawy na Broniewskiego było też dobrym powodem do zajrzenia w inne miejsca Żoliborza i Bielan. Mniej przyjemne było stopniowe psucie się pogody z przelotną mżawką a na Podleśnej nawet całkiem gęstym, chwilowym deszczem, co trochę zmodyfikowało moje plany, ale i tak dotarłem w miejsce może mało widowiskowe, ale z ciekawą historią.

Lotnisko Bielany © oelka

Ulica Marymoncka. Po lewej stronie zdjęcia Las Bielański, tory tramwajowe, dalej w prawo ulica z latarniami założonymi nie na normalnych słupach a na żerdziach betonowych stosowanych w enenergetyce i na koniec stare ogrodzenie z siatki rozpiętej na betonowych słupach.
Kiedyś mniej więcej w miejscu jezdni prowadzącej w stronę centrum Warszawy, czyli blisko ogrodzenia leżał tor kolejowy linii Warszawa Gdańska - Młociny, o której pisałem już w marcu docierając na Młociny.
Ogrodzenie z siatki to chyba ostatni ślad po lotniczym epizodzie w historii Bielan. Pod koniec lat 30. w tym rejonie uruchomiono lotnisko sportowe. Pole wzlotów znajdowało się na obszarze pomiędzy ulicami Wrzeciono i Kasprowicza, przez środek pola wzlotów przechodzi obecnie ulica Przy Agorze. W czasie wojny lotnisko wykorzystywali Niemcy dla swoich samolotów wojskowych. Posiadało bocznicę kolejową, wyprowadzoną z linii na Młociny. Co można zobaczyć na ortofotomapie (o ile akurat działa, bo bywa z tym różnie).
Po wojnie lotnisko zlikwidowano gdzieś koło 1960 roku. Zapewne wpływ na to miało bliskie sąsiedztwo rozbudowanego mocno lotniska na Bemowie. Jednak część terenu pozostała we władaniu wojska. Przeczytać o tym można na blogu poświęconemu osiedlu przy ulicy Wrzeciono. Są tam również opublikowane wspomnienia żołnierza ze stacjonującej przy Marymonckiej jednostki Wojsk Nadwiślańskich podległych MSW - 103 Pułk Lotniczy (JW 1159) opisujące różne przygody żołnierzy. Poza nielegalnymi wycieczkami do sklepów, piciem różnych oryginalnych drinków mieli też trochę nazwijmy to "uciechy" z niektórymi chętnymi białogłowami w tzw. "małpim gaju" koło istniejącego do dzisiaj transformatora.

Wracałem też przez pętlę tramwajową na Bielanach, obecnie figurującą pod nazwą Twardowska. Pętla na Bielanach była końcem trasy tramwajowej w latach 1933 - 1953, gdy zbudowano jej przedłużenie na Młociny, o czym pisałem w marcu.

Pętla na Bielanach © oelka

4 listopada 1933 roku dotarła tu linia 15A z Dworskiej, zapewniając dojazd do Centralnego Instytutu Wychowania Fizycznego, znanego obecnie pod nazwą Akademii Wychowania Fizycznego. Po wojnie kończyły tu swoją jazdę między innymi linie 5, 6 i 15. Obecnie Tramwaje Warszawskie prowadzą tu dość powoli remont torów.




  • DST 39.85km
  • Czas 02:09
  • VAVG 18.53km/h
  • VMAX 30.60km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 29m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

To był maj, Pachniała Saska Kępa

Sobota, 26 maja 2012 · dodano: 29.05.2012 | Komentarze 10

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - Nowowiejska - al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - al. Armii Ludowej - Aleje Ujazdowskie - Agrykola - Myśliwecka - Rozbrat - Śniegockiej - Czerniakowska - Wilanowska - Wioślarska - Wybrzeże Kościuszkowskie - Most Świętkorzyski - Wybrzeże Szczecińskie - Wał Miedzeszyński - Zwyciezców - Katowicka - Obrońców - Nobla - Walecznych - Kanał Wystawowy - al. Stanów Zjednoczonych - Ostrzycka - Motorowa - Poligonowa - Kompasowa - Nowaka-Jeziorańskiego - Kapelanów AK - gen. Abrahama - Fieldorfa - Bora-Komorowskiego - Stoczniowców - Poprawna - Kadetów - Sęczkowa - Wojsławicka - Wał Miedzeszyński - Ligustrowa - Bronowska - Trakt Lubelski - Bronowska - Masłowiecka - Jeziorowa - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Sobieskiego - Belwederska - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



To był maj
Pachniała Saska Kępa
Szalonym zielonym bzem
To był maj
Gotowa była ta sukienka
I noc się stawała dniem


Tytuł dzisiejszej wycieczki pochodzi z Małgośki autorstwa Katarzyny Gärtner (muzyka) i Agnieszki Osieckiej (słowa). Druga z autorek faktycznie mieszkała na Saskiej Kępie. Obecnie ma pomnik w postaci siedzącej przy stoliku, koło narożnika Francuskiej i Obrońców.
Ale pora przejść do właściwego tematu. W drodze do włości w Miedzeszynie nieco się bowiem pokręciłem po Saskiej Kępie.
Do początków XX wieku Saska Kępa była prawie niezamieszkała. Nazwę zawdzięcza Augustowi III Mocnemu, który dostrzegł rekreacyjne walory tego miejsca. Był to teren zalewany przez Wisłę. Dopiero budowa Wału Miedzeszyńskiego i Gocławskiego, oraz budowa Trzeciego Mostu nazwanego później Mostem Poniatowskiego w latach 1903 - 1913 zachęciła do szukania na Saskiej Kępie miejsca pod zabudowę. Po 1916 roku znalazła się w granicach Warszawy i zaczęła się parcelacja tych terenów pod zabudowę willową otoczoną zielenią. Największy ruch budowlany panował w latach 30. Powstawały tu luksusowe wille, na co wpływ miał dobry dojazd do Śródmieścia z Saskiej Kępy.
Na początek ulica Katowicka i trzy budynki. Pod numerem 8 znajduje się dom Jana Toeplitza zbudowany w 1935 roku według projektu Henryka Oderfelda.

Dom Jana Toeplitza © oelka

Dwa kolejne budynki związane są z osobą Bohdana Lacherta i współpracującego z nim Józefem Szanajcą. Pierwszy z nich to dom pod numerem 7.

Katowicka 7 © oelka

A drugi to zestaw trzech willi po numerami 9, 11 i 11a z 1928 roku. Dom pod numerem 9 był zamieszkiwany przez samego projektanta czyli Bohdana Lacherta i jego rodzinę. O tym domu i jego mieszkańcach więcej informacji można znaleźć na stronie pracowni architektonicznej prowadzonej przez jego potomków.

Willa Lacherta © oelka

Drzewa po lewej stronie zdjęcia kryją kręcone schody prowadzące z drugiego piętra na taras znajdujący się na dachu willi Lachertów.
Skręcamy w ulicę Obrońców, za Francuską można napotkać rzadziej opisywany w przewodnikach i podręcznikach architektury zbudowany w 1936 roku, według projektu Juliana Ambroziewicza dom własny.

Na Obrońców © oelka

Ulica Obrońców zaczyna się od ulicy Nobla i stojącego na jej osi kościoła św. Andrzeja Boboli parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

Kościól przy ulicy Nobla © oelka

W okresie między wojennym projekt świątyni przygotował Piotr Lubiński. Budowę rozpoczęto w 1938 roku. Przerwana przez wybuch wojny była kontynuowana po 1946 roku, jednak według zmodyfikowanego projektu. Nową wersję projektu przygotowali architekci Józef Łowiński i Jan Bogusławski. Przed wojną kościół miał być budowlą modernistyczną z wysoką wieżą umieszczoną po lewej stronie bliżej tyłu świątyni. Natomiast zrealizowany powojenny projekt stworzył kościół z elementami architektury gotyckiej.

Potem była droga do Miedzeszyna. Po drodze zajrzałem jeszcze do Zerzenia, gdzie pod Traktem Lubelskim buduje się kanalizacja. Z tego powodu na Bronowskiej, która straciła właśnie wyjazd na Trakt Lubelski, zbudowano tymczasową pętlę dla linii 119, Z19 i jako zawrót na części trasy dla 142. Widać, że kierowcy autobusów muszą się nieco napracować, aby się tu zmieścić, bo plac z płyt prefabrykowanych jest dość wąski.

Tymczasowa pętla przy Kombajnostów © oelka


A na koniec jeszcze przejazd dla rowerów w Osiedlu Las przez ulicę Sęczkową przy skrzyżowaniu z Kadetów.

Coś nie wyszło tak jak trzeba © oelka

Skoro zaczęliśmy od piosenki to i piosenką może warto skończyć. Myślę, że ktoś kto wyznaczył ten przejazd dla rowerów powinien obowiązkowo co rano głośno śpiewać piosenkę Budki Suflera - Sen o Dolinie. A przynajmniej pierwszą zwrotkę:

Znowu w życiu mi nie wyszło
Uciec pragnę w wielki sen
Na dno tamtej mej doliny
Gdzie sprzed dni doganiam dzień
W tamten czas lub jego cień




  • DST 32.09km
  • Czas 01:44
  • VAVG 18.51km/h
  • VMAX 32.70km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 29m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dojrzała Panorama

Piątek, 25 maja 2012 · dodano: 28.05.2012 | Komentarze 3

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - Nowowiejska - al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - al. Armii Ludowej - Aleje Ujazdowskie - Belwederska - Sobieskiego - Beethovena - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Sobieskiego - Belwederska - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Targ, bazar, centrum handlowe, supermarket, hipermarket różne nazwy a chodzi o to samo. Mowa o miejscu, gdzie można zrobić zakupy.
Centra handlowe, czy hipermarkety w stylu zachodnim pojawiły się w Polsce w ostatnim dwudziestoleciu. Jednym z najstarszych jest Panorama zbudowana w 1993 roku u zbiegu ulic Witosa i Czerniakowskiej. Wówczas to miejsce nie było jeszcze węzłem komunikacyjnym. Okolica była luźniej zabudowana niż obecnie. Budynek Panoramy jest typowy dla swojej epoki. Można się doszukiwać podobieństw do Hotelu Holiday Inn w Warszawie przy Złotej, lub nieistniejącego domu towarowego w miejscu, gdzie obecnie buduje się wieżowiec, również przy Złotej.

Centrum Panorama © oelka




  • DST 36.24km
  • Czas 01:59
  • VAVG 18.27km/h
  • VMAX 33.10km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 31m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Następny przystanek Warszawa Stadion

Niedziela, 20 maja 2012 · dodano: 26.05.2012 | Komentarze 2

Marszałkowska - Aleje Jerozolimskie - p.o. Warszawa Śródmieście -> p.o. Warszawa Stadion - Zamoyskiego - Targowa - Zamoyskiego - Lubelska - al. Wedla - Kinowa - Walewska - Rozłucka - Wąwolnicka - Międzyborska - Spalinowa - Grenadierów - Poligonowa - Międzyborska - kard. Kakowskiego - Kompasowa - Nowaka-Jeziorańskiego - Rechniewskiego - Umińskiego - Bora-Komorowskiego - Kosmatki - Sęczkowa - Wojsławicka - Wał Miedzeszyński - Ligustrowa - Bronowska - Masłowiecka - Jeziorowa - Wał Miedzeszyński - Skalnicowa - Trakt Lubelski - Odrębna - Wał Miedzeszyński - Zawilców -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Sobieskiego - Belwederska - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Dostałem w sobotę do rąk własnych bilet trzydniowy ZTM, ważny jeszcze w niedzielę. Skoro już jest i za darmo, to postanowiłem go wykorzystać i tak odcinek z przystanku Warszawa Śródmieście do Stadionu przebyłem z pomocą pociągu SKM Warszawa. Akurat trafił się mi "Elf". Zresztą nie byłem sam jeden, bo jeszcze w tym wagonie jechała para z rowerami i również wysiedli na tym samym przystanku.

Warszawa Stadion (1) © oelka

To jest wejście na peron od zachodu. Kiedyś była to długa pochylnia obecnie są dość pokaźne schody. Wyjście wschodnie połączone z budynkiem kasowym zachowało swój oryginalny wygląd.

Warszawa Stadion (2) © oelka

Budynek kas kolejowych i PKS został zbudowany w latach 1955-58 według projektu Arseniusza Romanowicza i Piotra Szymaniaka. Duet ten zbudował następnie kolejne przystanki na linii średnicowej: Warszawę Ochotę i Warszawę Powiśle. Również i dworce na stacjach Warszawa Wschodnia, Warszawa Centralna i w Nowym Dworze Mazowieckim.
Przystanek Warszawa Stadion zbudowano przy okazji budowy Stadionu Dziesięciolecia, który powstał na potrzeby V Światowego Festiwalu Młodzieży w 1955 roku. Razem z pętlą tramwajową przy Zielenieckiej miał zapewnić sprawny dojazd na imprezy organizowane na Stadionie X-lecia.
A teraz Zajrzymy na perony: Obecnie perony zyskały dach na całej długości, kiedyś były odkryte.

Warszawa Stadion (3) © oelka

jako bonus załapała się jednostka SKM 2 120 018/019/020 (14WE-08) nr. tab. SKM 107, różniąca się od innych odbierakami prądu. Ciekawe, że już w ubiegłym roku wpadła mi w obiektyw.
A teraz widok z drugiego końca peronu:

Warszawa Stadion (4) © oelka

Tym razem "Elf" z Pesy również należący do SKM Warszawa - 27We-012 (2 160 072-6).
Do kompletu dołączmy konkurencję w postaci służbowego pociągu Kolei Mazowieckich w który wcielił się EN57-1715.

Warszawa Stadion (5) © oelka

Z peronu przez szybę widać Kamionek z zabudowaniami zakładów Wedla na czele i Parkiem Paderewskiego. Przed nimi Zieleniecka u zbiegu z Targową i Zamoyskiego.

Warszawa Powiśle © oelka

Dla równowagi jeszcze zdjęcie z drugiej strony, od Zielenieckiej w stronę przystanku Warszawa Stadion:

Warszawa Stadion (6) © oelka

Widoczny żuraw budowlany z tyłu to efekt budowy stacji metra pod ulicą Sokolą.
A teraz jeszcze jedna ciekawostka z Wybrzeża Szczecińskiego. Jest tam przejazd dla rowerów przez Wybrzeże Szczecińskie łaczący drogę dla rowerów wzdłuż Wybrzeża Szczecińskiego i Wału Miedzeszyńskiego z przystankiem Stadion. Od strony stadionu DDR kończy się na...

Rowerem w pomnik © oelka

...kończy się na tablicy pamiątkowej. Tablica jest poświęcona Ryszardowi Siwcowi, który w ramach protestu przeciw inwazji na Czechosłowację w 1968 roku dokonał samospalenia.
Jest jeszcze przy Zamoyskiego ostatnia pamiątka po Jarmarku Europa, czy bazarowi jaki przez przez kilkanaście lat dział na stadionie i w jego najbliższej okolicy. Ta resztka bazaru działa, ponieważ znajduje się na działce zwróconej dawnym właścicielom.

Ostatni Mohikanin, czyli bazar jeszcze istnieje © oelka

Dalej dotarłem do skrzyżowania Zamoyskiego, Grochowskiej i Lubelskiej.

Kamionek wita © oelka

W głębi na pętli przed Dworcem Wschodnim widać wiatę jaka ma osłaniać przystanki autobusowe ZTM i autobusowych przewoźników podmiejskich. Ta grupa przenosi się tu z dawnego dworca PKS Stadion, który mieścił się przy przystanku kolejowym. Co ciekawe była to jakaś namiastka węzła przesiadkowego, gdyż w latach 60. przy Stadionie kończył swoją trasę również autobus miejski w postaci linii 138, a niedaleko jak już wspominałem istniała pętla tramwajowa, gdzie kończyła linia objeżdżająca centrum Warszawy dokoła - 30. Świetnie to widać na planie Warszawy z 1965 roku.

Na zdjęciu widać też po prawej obwieszony antenami komin piekarni przy Lubelskiej. W latach 80. przed świętami Bożego Narodzenia lub Wielkanocy docierałem tu aby kupić świeży chleb, co nie było takie proste w Warszawie w tamtych czasach. Takich jak ja było dużo, tak więc przez narożnik Lubelskiej i Grochowskiej wiły się kolejki do pawilonu ze sklepem i dwoma czy trzema okienkami w ogrodzeniu piekarni, gdzie prowadzono sprzedaż. A wszytko to odbywało się w specyficznym zapachu jaki unosił się nad skrzyżowaniem. Zapach ów był bowiem mieszaniną woni z piekarni i z zakładów Wedla wówczas oficjalnie funkcjonujących jako ZPC 22 Lipca d. E. Wedel. Ciekawe miny mieli też ludzie w tramwaju gdy czuli zapach świeżego i często jeszcze gorącego chleba.
Po prawej stronie widać też narożny budynek przy narożniku Lubelskiej i Grochowskiej. Jest to kamienica najprawdopodobniej Mieczysława Nowakowskiego. Zbudowana w 1924 roku, początkowo była numerem 1 na Grochowskiej. Po odwróceniu numeracji na zgodną z całą Warszawą, a więc przyrost numerów wraz z biegiem Wisły, kamienica otrzymała numer 354.

Później dojechałem na Osiedle Kinowa. Interesował mnie pewien budynek przy ulicy Sygietyńskiego:

Tu w piecu już nie palimy © oelka

Widać podjazd kończący się na ścianie. Kiedyś był tam przejazd przez podcienia i dwa zsypy. Ów budynek był bowiem kiedyś osiedlową kotłownią. Podcienia były miejscem, gdzie prowadzono wyładunek węgla i załadunek resztek z popielników palenisk kotłów. Obecnie został mocno przebudowany i tylko bieg jezdni jest śladem po dawnej funkcji.
A na koniec klimat już wybitnie podmiejski. Kapliczka u zbiegu ulic Bronowskiej i Masłowieckiej w Zerzeniu na terenie Wawra.

Kapliczka przy Bronowskiej © oelka




  • DST 43.50km
  • Czas 02:22
  • VAVG 18.38km/h
  • VMAX 34.10km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 33m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (344), i... Miedzeszynem, i... Nocą Muzeów

Sobota, 19 maja 2012 · dodano: 24.05.2012 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Krzywickiego - Filtrowa - pl. Narutowicza - Uniwersytecka - Mianowskiego - Pługa - Wawelska - Skłodowskiej-Curie - Pogorzelskiego - Pasteura - Banacha - Pawińskiego -- WUM - Trojdena - Cm. Żołnierzy Radzieckich - Kulskiego - Madalińskiego - Kazimierzowska - Wiktorska - Drużynowa - Racławicka - Bałuckiego - Olkuska - Dolna - Sobieskiego - Beethovena - Witosa - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Sobieskiego - Belwederska - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - Krzywickiego - Filtrowa - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Zacznijmy od przyrody, czyli od drobiu. Drób najpierw przechodził przez boczną jezdnię Wału Miedzeszyńskiego pomiędzy Kaszmirową i Bronowską. Jak w kreskówce ostatni z młodych miał problemy ze wskoczeniem na krawężnik i usiadł na kuper. Zaraz się poderwał i druga próba była już udana. A potem był bieg po pasie zieleni zarejestrowany na zdjęciu.

Idą kaczki, idą © oelka

Darmowe zwiedzanie muzeów ludziom się podoba, co było widać już na Belwederskiej i kolejce do Belwederu. W Alejach Ujazdowskich ruch był większy niż w niedzielę. Natomiast ja pomknąłem dalej na plac Narutowicza, gdzie podobnie jak rok temu urządzono wystawę taboru tramwajowego.
Z przodu poza terenem wystawy stał sobie wagon 13N-407, który przyciągnął niektóre z wagonów zabytkowych.

Tramwajowa noc muzeów (1) © oelka

Od 1967 do 1981 roku na tym torze, na placu Narutowicza można było napotkać jadące solo wagony 13N. Najczęściej obsługiwały linię 20bis, która różniła się od linii 20 tym, że jeździła na skróconej trasie. Zamiast z Banacha na Bemowo (obecnie Boernerowo) kursowała z pl. Narutowicza do pętli na Kole.
Dalej stały już historyczne wagony - od prawej: A-43 (prod. Falkenrid, Hamburg, 1907) i C-257 (Lilpop, Rau & Loewenstain, Warszawa, 1925). Za wagonem A, widać w z tyłu wagon typu K-445 z 1940 roku.

Tramwajowa noc muzeów (2) © oelka

Wystawione były jeszcze dwa wagony gospodarcze zbudowane na bazie wagonów typu K: 2113 (ex K-451) i pług P17 (ex K-442). W głębi przed nimi stoi wagon typu Lw-541 (prod. Linke-Hofmann Werke, Worcław 1925-29), czyli przedstawiciel wrocławskich wagonów typu standard. 15 tych wagonów w latach 1949-68 kursowało po Warszawie.

Tramwajowa noc muzeów (3) © oelka

Widać też skład wagonów 13N-400+13N-642 na linii muzealnej "M".
Wagon 13N-642 jako jeden z dwóch ostatnich zachował oryginalny fabryczny tzw. "średni film" czyli miejsce na tablicę kierunkową nad przednim oknem. Była to druga powiększona już wersja tablicy. Trzecia używana obecnie jest największa, a powstała w początku lat 70. w warsztatach MZK w Warszawie. Co ciekawe, spotkać ją można było również we wrocławskich wagonach 102N, w których MPK przebudowało ściany czołowe.

Tramwajowa noc muzeów (4) © oelka

Wagon 13N-642 oczywiście po prawej, a po lewej 120Na "Swing" na linii 74, który również stał się obiektem zainteresowania.
Wystawiony był jeszcze jeden wagon, który widziałem na placu Narutowicza już w ciągu dnia. Jest to wagon promocyjny Tramwajów Warszawskich.

Wagon imprezowy © oelka

Odsyłam do widoku z drugiej strony i widoków wnętrza z zaciągniętymi czerwonymi zasłonami... budzącymi różne skojarzenia. Pianino jest wielką pustą atrapą z elektroniczną klawiaturą.
Jako podstawa do jego stworzenia posłużył wagon 105Na-1006 teoretycznie wyprodukowany jako 105N-1006 w 1975 roku w Konstalu. W 1986 roku został wysłany do Konstalu w celu przebudowy na zmodernizowany typ 105Na. Producent oryginalny wagon po przebudowie wysłał do Wrocławia, gdzie kursuje do dzisiaj jako 105Na-2276". A do Warszawy trafił w 1990 roku fabrycznie nowy wagon. Takich podmian było kilka wśród warszawskich wagonów 105N.