Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi oelka z miasteczka Warszawa Śródmieście. Mam przejechane 23730.98 kilometrów w tym 681.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 17514 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy oelka.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Kolejowe klimaty

Dystans całkowity:4395.22 km (w terenie 181.66 km; 4.13%)
Czas w ruchu:238:47
Średnia prędkość:18.41 km/h
Maksymalna prędkość:43.10 km/h
Suma podjazdów:3041 m
Liczba aktywności:113
Średnio na aktywność:38.90 km i 2h 06m
Więcej statystyk
  • DST 26.83km
  • Czas 01:28
  • VAVG 18.29km/h
  • VMAX 32.10km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 15m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez Żoliborz, Powązki i Mirów

Sobota, 30 czerwca 2012 · dodano: 05.07.2012 | Komentarze 0

Wilcza - Koszykowa - Lindleya - Żelazna - Nowolipie - al. Jana Pawła II - Broniewskiego - Izabelli -- Izabelli - Pionierska - Opalińska - Sybilli - Jasnodworska - Elbląska - Krasińskiego - Broniewskiego - al. Wojska Polskiego - Kozietulskiego - Felińskiego - Krasińskiego - Felińskiego - Zajączka - Mickiewicza - Słomińskiego - al. Jana Pawła II - Słomińskiego - Dzika - Karmelicka - Dzielna - al. Jana Pawła II - Nowolipie - Żelazna - Ogrodowa -- Ogrodowa - Wronia - Prosta - Wronia - Pańska - Miedziana - Twarda - Żelazna - pl. Starynkiewicza - Nowogrodzka - Lindleya - Koszykowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Kapliczka na Broniewskiego © oelka

Kapliczka otoczona ścianą zieleni. A tymczasem jest to narożnik ulic Broniewskiego i al. Armii Krajowej. Dwie ważne ulice z dużym ruchem ulicznym, tuż obok kapliczki jest zlokalizowany przystanek autobusowy.
Za to już mniej ruchliwym miejscem jest początkowy odcinek ulicy Elbląskiej. Tu nie ma wielkiego ruchu teren od dawien dawna pełnił funkcje magazynowe. Na pobliskich terenach dawnych koszar, dzisiaj zajętych przez klub jeździecki znajduje się dawny magazyn zboża dla armii carskiej. Funkcje magazynowe i przemysłowe spełniał aż do czasów współczesnych. Z pewnością pomagało w tym sąsiedztwo stacji Warszawa Gdańska, przez co okolice były oplecione bocznicami.

Magazyny przy Elbląskiej © oelka

Ten zestaw powojennych magazynów również posiadał swoją bocznicę. Dziś jej śladem jest pas trawy tuż za ogrodzeniem. Można sobie tylko wyobrazić rządek krytych wagonów różnej konstrukcji, z których pracowicie wynoszono ładunek do magazynów.
Przejeżdżając koło wspomnianej już stacji Warszawa Gdańska miałem okazję zobaczyć najnowszy nabytek SKM Warszawa zespół trakcyjny 35We-002 wyprodukowany w nowosądeckim Newagu.

Nowy nabytek SKM-u © oelka

A potem dotarłem na Mirów. Obecnie znaczna część tego obszaru znajduje się w administracyjnych granicach Woli, jednak historycznie jest to zachodnia część Śródmieścia.
Na tym terenie znajduje się gmach sądów przy Lesznie (obecnie aleja Solidarności 127) zbudowany w latach 1934-38 według projektu Bohdana Pniewskiego.
Budynek zajmuje dużą działkę pomiędzy aleją Solidarności i Ogrodową. Ja jednak spojrzałem na niego z jeszcze innej strony.

Ślady wojny w sądzie © oelka

Jeśli spojrzeć na boczny dziedziniec gmachu sądów od strony terenu osiedlowego na zapleczu socrealistycznych bloków Mirowa pomiędzy al. Solidarności, al. Jana Pawła II i Ogrodową można zobaczyć do dzisiaj jeszcze ślady wojny na elewacjach gmachu sądowego. To obecnie już coraz rzadszy widok.
Częścią Mirowa jest też ulica Wronia. Kiedyś była to długa ulica prowadząca do Srebrnej aż po Żytnią. Budowa wielkiej drukarni Domu Słowa Polskiego na miejscu placu Kazimierza Wielkiego, oraz Trasa W-Z i przebita z Woli do Śródmieścia ulica Prosta podzieliła tę ulicę, na cztery odcinki. Końcowy odcinek obecnie istnieje pod nazwą Skweru ks. kard. Stefana Wyszyńskiego. Pozostałe zachowały swoja nazwę. Zabudowa Wroniej to część tzw. "dzikiego zachodu" cieszącego się złą sławą pogranicza Śródmieścia i Woli. Opisywanego przeze mnie w lutym. Mocno zniszczona podczas wojny dogorywała jeszcze do lat 60. i 70. Jej resztki ustępują teraz miejsca nowym budynkom stawianym przez firmy developerskie. Czy taki los spotka opuszczone budynki przy Wroniej 50 i 52?

Znikająca Wronia © oelka




  • DST 11.47km
  • Czas 00:37
  • VAVG 18.60km/h
  • VMAX 31.10km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (359)

Piątek, 15 czerwca 2012 · dodano: 19.06.2012 | Komentarze 2

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Nowowiejska - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Dickensa - Białobrzeska - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Większość moich tras prowadzi przez plac Politechniki.

Politechnika w szczęce rektora © oelka

Plac zamyka opisywaną już kilka razy "Gwiazdę Ujazdowa" czyli ciąg od Zamku Ujazdowskiego przez place Na Rozdrożu, Zbawiciela po plac Politechniki i dalej Nowowiejską, Niemcewicza i Prądzyńskiego w stronę Woli. Kariera placu Politechniki zaczyna się od wystawy higienicznej w 1896 roku. Kilka lat później, w latach 1899-1901, w tym miejscu powstał Gmach Główny Politechniki Warszawskiej. Zaprojektował go Stefan Szyller. Zewnętrznie budynek nawiązuje do włoskiego renesansu i baroku. W środku kryje wielki "dziedziniec" nakryty szklaną piramidą. Schody jakie tam się znajdują mogą budzić skojarzenie z dziedzińcem zamku w Baranowie.
Plac przed gmachem został kilka lat temu przebudowany według projektu Konrada Kuczy-Kuczyńkiego. Podniesiono wówczas poziom dawnego parkingu przed gmachem głównym otaczając go betonowym murem z bardzo wąskim prześwitem na osi głównego wejścia do budynku. W praktyce wielkie założenie Szyllera zostało zasłonięte, co zresztą widać na pierwszym zdjęciu. Ów projekt zyskał nazwę "szczęki rektora".

Po sąsiedzku przy Polnej od 1841 do 1939 roku działał tor wyścigów konnych. Z tego powodu już w 1896 roku dotarły tu tramwaje konne, w 1908 roku zastąpione przez elektryczne. Początkowo tramwaje docierały na plac Politechniki przez ulicę Śniadeckich. To połączenie z Marszałkowską funkcjonowało do 1944 roku. W 1929 roku udostępniono planowaną już od dawna trasę od placu Zbawiciela do placu Politechniki, ale przez Nowowiejską. Pojechała tamtędy linia okólna "Z". Natomiast 17 i 25 kursowały przez Śniadeckich. Na placu Politechniki od 1919 roku aż do 1944 istniała pętla tramwajowa. Obecnie jest tylko przystanek koło Gmachu Głównego Politechniki.

Tramwajem przez Nowowiejską © oelka

Przez plac Politechniki przeprowadzona była też linia kolei wąskotorowej. Była to tzw. "linia dowozowa" od stacji Kolei Wilanowskiej a potem również Grójeckiej od placu Unii Lubelskiej przez Polną, Nowowiejską, Niemcewicza do stacji przeładunkowej zlokalizowanej w rejonie obecnych Alej Jerozolimskich pomiędzy wylotami ulic Spiskiej i Szczęśliwickiej. Początkowo był to tor 800mm Kolei Wilanowskiej. Linię uruchomiono w 1901 roku, a zamknięto w 1903 roku w związku z odcięciem stacji przeładunkowej od linii normalnotorowej Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej przez szerokotorową linię Kolei Kaliskiej. Ponownie linia dowozowa została uruchomiona w 1911 roku. Skorygowano trasę, która teraz omijała teren filtrów przez ulice Suchą i Filtrową. Tor wąski stanowił teraz trójszynowy splot torów 800 i 1000mm. Linia dowozowa została rozebrana latem 1935 roku. Wraz z likwidacją stacji wąskotorowych przy pl. Unii Lubelskiej. Przeładunek towarów zorganizowano odtąd w Piasecznie koło stacji kolejowej, w miejscu gdzie tory Kolei Grójeckiej można napotkać do dzisiaj.




  • DST 113.45km
  • Teren 15.00km
  • Czas 06:12
  • VAVG 18.30km/h
  • VMAX 34.10km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 45m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z wizytą u Pana Kleksa

Sobota, 9 czerwca 2012 · dodano: 12.06.2012 | Komentarze 2

Marszałkowska - Aleje Jerozolimskie - p.o. Warszawa Śródmieście -> Skierniewice ||[Skierniewice] Wyszyńskiego - Widok - Skłodowskiej-Curie - | Budy Grabskie - Piaski - Nieborów - Piaski - Wólka Łasiecka - Bolimów - Humin - Różanów - Czerwona Niwa - Szymanów - Kaski - Regów - Bronisławów - [Bieniewice] Błońska - św. Jana - Gimnazjalna - | Faszczyce - [Błonie] Faszczycka - Fabryczna - Grodzka - Łąki - | Rokitno - Rokitno-Majątek - [Płochocin] Rokicka - Lipowa - Zabytkowa - | Domaniewek - Domaniew - [Pruszków] Domaniewska - 3 Maja - Łączniczek AK - POW - Warsztatowa - Broniewskiego - [Piastów] Warszawska - ||[Warszawa] Warszawska - Jagiełly - Lalki - Cierlicka - Kościuszki - Bohaterów Warszawy - Balbinki - Szancera - Ryżowa - Kleszczowa - Łopuszańska - Aleje Jerozolimskie - Kopińska - Szczęśliwicka - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Jak już wspominałem poprzednio dostałem propozycję wybrania się w okolice Skierniewic wraz z Eskapadą, na cały weekend od Bożego Ciała po niedzielę. Obecnie taki wyjazd nie wchodził w grę, ale jednodniowy wypad dałem radę sobie zorganizować. Dojazd do Skierniewic zapewniłem sobie Kolejami Mazowieckimi linią KM101. Dalej trzeba było się przebić przez chyba antyrowerowe Skierniewice, skoro są upstrzone zakazami jazdy na rowerze. A na koniec dojechać drogą o numerze 705 w okolicę Bud Grabskich. Potem razem z sympatycznym towarzystwem związanym z Eskapadą udałem się przez Puszczę Bolimowską do miejsca gdzie można zobaczyć takie stopy:

Stopy nieborowskie © oelka

Zanim jednak dotrzemy do owych stóp po drodze trzeba przebyć Puszczę Bolimowską. Szlak rowerowy od strony Bud Grabskich do Piasków prowadzi niezłą niezbyt piaszczystą drogą, zwaną Drogą Łowicką.

Droga przez las © oelka

Po drodze jest miejsce, gdzie napotkamy całkiem niezłe zgrupowanie kapliczek. Dwa drzewa, po dwóch stronach drogi - po lewej:

Kapliczki w puszczy (1) © oelka

I po prawej:

Kapliczki w puszczy (2) © oelka

Dalej po drodze mija się rezerwat "Polana Siwica".

Polana Siwica © oelka

Jest to rozległa polana z roślinnością łąkowo-torfową a zarazem ostoja ptactwa.
Dalej na szczęście trafia się wiadukt nad autostradą z robotnikami stawiającymi barierę energochłonną jako chyba ostatni brakujący element konstrukcji. Oficjalnie od strony lasu stoi zakaz ruchu, ale za to od strony wsi już nie. W każdym razie wiadukt jest przejezdny, podobnie jak autostrada pod spodem.

Autostrada © oelka

W Piaskach, w środku zauważyłem jeden z wyższych krzyży przydrożnych jakie dotychczas udało się mi napotkać.

Wielki krzyż © oelka

A potem już był tytułowy pałac Pana Kleksa i stopy z pierwszego zdjęcia, bowiem dojechaliśmy do Nieborowa.

Nieborów © oelka

Tak jak Warszawa pochodzi zapewne od imienia niejakiego Warsza, który mógł zapoczątkować współczesne osadnictwo na terenie obecnej stolicy Polski, tak Nieborów może brać swoje początki od bliżej nieznanego Niebora. Już w 1314 powstał tu przysiółek, erygowano kościół i zbudowano drewniany dwór. Od początku XVI wieku stał tu dwór w stylu gotycko-renesansowym, który doczekał końca XVII w. W 1694 roku od rodu Nieborowskich Prawda majątek kupił ówczesny prymas Michał Stefan Radziejowski. W miejscu dworu zbudowany został pałac według projektu wziętego w tym czasie architekta Tylmana z Gameren pochodzącego z terenów współczesnej Holandii, z Ultrechtu. Warto wspomnieć, że inny projekt Tylmana przewijał się w tym roku dwa razy w moich wpisach. Jest to kościół Bernardynów na Czerniakowie w Warszawie z lat 1687-1692. Wspominałem o nim w czwartek i jeszcze wcześniej w kwietniu.
Tymczasem wróćmy do Nieborowa. Dobra nieborowskie wiele razy zmieniały właścicieli. Michał Kazimierz Ogiński w latach 1766-1768 przebudował wnętrza w stylu rokokowym. Jeden z kolejnych właścicieli Michał Hieronim Radziwiłł przebudował w 1784 roku wnętrza pałacu w stylu wczesnoklasycystycznym (Gabinety Żółty, Zielony oraz Sypialnia Wojewody). Zmodernizował też folwark w Nieborowie tworząc z niego nowoczesne gospodarstwo. Jego żona Helena z Przeździeckich założyła natomiast kilka kilometrów od Nieborowa ogród romantyczny nazwany Arkadią. Michał Hieronim zadbał też o ogród pałacowy. Park w stylu francuskim, charakteryzujący się geometrycznymi kształtami i odpowiednio przycinaną zielenią zaprojektował na początku lat siedemdziesiątych XVIII, Szymon Bogumił Zug - znany architekt. Nieborów w rękach Radziwiłłów pozostał aż do 1945 roku. Radziwiłłowie zostali aresztowani wówczas przez NKWD, natomiast zgodnie ze wcześniejszą umową Janusza Radziwiłła z dyrektorem Muzeum Narodowego Stanisławem Lorentzem Nieborów i Arkadię przejęło to muzeum.

Pora rozejrzeć się po parku.
Stopy z tytułowego zdjęcia widać jako nogi ławki zamykającej plac przy pałacu, od strony ogrodu:

Ławka na przeciwko pałacu © oelka

Nawet w geometrycznym ogrodzie francuskim można sobie wyszukać takie widoki, jak ten na kolumnę z orłem przez rząd krzaków:

Park w Nieborowie (2) © oelka

Park w Nieborowie, podobnie jak park w Wilanowie posiada cześć geometryczną (ogród francuski) z formowaną przez ogrodników w geometryczne kształty zielenią i część romantyczną, naturalną (ogród angielski)

Park w Nieborowie (1) © oelka

Napisałem o zewnętrznej części parku, jako ogrodzie angielskim, jednak do prawdziwego ogrodu romantycznego zewnętrznej części parku w Nieborowie dużo brakuje. Do Arkadii nie pojechaliśmy, a tam właśnie znajduje się najlepszy przykład takiego ogrodu.
Dalsza droga z Nieborowa prowadziła z powrotem przez Piaski i Drogę Łowicką, ale dalej Traktem Kozackim do Wólki Łasieckiej. Obecnie wioska została rozcięta przez autostradę. Tymczasem jest to miejscowość gdzie znaleziono stanowiska kulturowe z późnego okresu rzymskiego (III-IV w po Chrystusie).
A współcześnie zainteresowała mnie zrujnowana obora. Taka murowana budowla nie pasuje mi do wiejskich zabudowań. Wygląda jak resztka folwarku. Nie natrafiłem jednak, jak na razie na żadne informacje w tej kwestii.

Zrujnowana obora © oelka

Przez Wólkę Łasiecką i Bolimów dotarliśmy aż do Bolimowskiej Wsi, gdzie rozstałem się z sympatyczną grupą z Eskapady. Mam nadzieję, że jeszcze będą różne okazje do wspólnego jeżdżenia, a tymczasem ich czeka powrót w okolice Bud Grabskich, a mnie już znacznie mniej rekreacyjna droga do Warszawy przez Równinę Łowicko-Błońską. Jest to jedna z najbardziej płaskich części Mazowsza.
Chcąc znaleźć się w Warszawie przed zachodem słońca wybrałem drogę moim zdaniem optymalną. Od Bolimowa do Szymanowa prowadzi prosta, niemal płaska droga. W Szymanowie po przebyciu mostu nad Pisią wjeżdża się na kolejną taką drogę do Bieniewic i Błonia, skąd jadąc przez Pruszków i Piastów docieram do Ursusa. Co ważne wybrałem sobie drogę, która nie jest nadmiernie ruchliwa a jednocześnie z wyjątkiem odcinka drogi nr. 701 przed Pruszkowem ma nawet niezłą nawierzchnię bez większych dziur.
Po drodze jest jeszcze kilka ciekawostek. Najpierw widoczny z daleka kościół w Szymanowie.

Kościół w Szymanowie © oelka

Kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP pochodzi z roku 1667, został jednak przebudowany w latach 1893 - 1907 według projektu Konstantego Wojciechowskiego.
Ze względu na brak czasu nie próbowałem zajrzeć, do leżącego po drugiej stronie drogi parku z pałacem, który należał w swojej historii do rodów Sanguszków, a potem do Łubieńskich, a na koniec był własnością księcia Konstantego Lubomirskiego. Od 1907 roku jest własnością Zgromadzenie Sióstr Niepokalanek. Od 1946 roku znajduje się tam Sanktuarium Matki Bożej Jazłowieckiej z cudowną figurą.
Szymanów przez wiele lat patronował leżącej 6 kilometrów na północ stacji kolejowej w Teresinie-Niepokalanowie. W latach 90. zmieniono nazwę stacji.
Kolejny ciekawy kościół trafił się w Rokitnie.

Kościół w Rokitnie © oelka

Kościół należy do Parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Obecny wygląd kościoła to efekt odbudowy po I wojnie światowej według projektu Konstantego Jakimowicza. Kościół w 1914 roku został bowiem niemal całkowicie zburzony. Szerszy opis historii tego ciekawego kościoła znajduje się na
Pamiątkowy kamień w Kaskach © oelka

To tu miał się odbyć w 1572 roku zjazd senatorów po bezpotomnej śmierci króla Zygmunta Augusta, a przed pierwszą wolną elekcją w 1573 roku, gdy wybrano na króla Henryka Walezego.

A na koniec trochę kolei.
Najpierw EP07-365 z pociągiem TLK. O dziwo cały skład został zestawiony w jednolitym malowaniu TLK.

Do Warszawy jedzie TLK © oelka

A potem jeden z dawnych wjazdów do nieistniejącego ZNTK w Pruszkowie. Pamiętam, że za tą bramą stały kiedyś zespoły piętrowe oczekujące na remont w ZNTKu.

ZNTK Pruszków © oelka

I jeszcze widok w stronę Warszawy. ZNTK w Pruszkowie swoją historią sięgały roku 1897. Powstały jako nowe warsztaty Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej. Stare obiekty warsztatów z lat 40 XIX wieku, w Warszawie przy Chmielnej, stały się zbyt ciasne na potrzeby kolei.
Jeszcze jedno zdjęcie od strony bramy.


Niestety ZNTK nie poradziły sobie z konkurencją i w 1997 roku ogłosiły upadłość. ZNTK ma też swoją wojenną historię, gdy po Powstaniu Warszawskim stał się obozem przejściowym dla ludności - "Dulag 121". Ale historia ZNTK w Pruszkowie i specyficzny klimat dzielnicy w której się mieści - Żbikowa, to już inna wycieczka.
Mnie jeszcze pozostał przejazd przez Piastów, Ursus i Ochotę do domu. Udało się mi zmieścić w zakładanym czasie. Byłem przed 21.30.




  • DST 13.05km
  • Czas 00:43
  • VAVG 18.21km/h
  • VMAX 35.70km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 7m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (352)

Wtorek, 5 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Śniadeckich - pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - WUM -- WUM - Trojdena - Żwirki i Wigury - Pole Mokotowskie al. Niepodległości - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Flory - Bagatela - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

Plac pomiędzy ulicami Puławską, Boya i Waryńskiego.

Tu był... Supersam © oelka


Po lewej stronie zdjęcia nie było kiedyś ulicy Waryńskiego. Pojawiła się w tym miejscu w 1967 roku, o czym pisałem kilka dni temu. Teren budowy częściowo był zajęty przez stację i warsztaty Kolei Grójeckiej, która odjeżdżała z tego miejsca do Góry Kalwarii od 1900 roku, Grójca i Jasieńca od 1914 i wreszcie do Nowego Miasta nad Pilica od 1924 roku. Jednak w 1935 roku miasto zmusiło zarząd kolei do likwidacji linii na części ulicy Puławskiej. Odtąd pociągi miały swoją stację przy wylocie ulicy Odyńca na Puławską. A od 1937 roku przy Bukowińskiej i Ikara. Rok później ostatecznie skrócono linię do stacji Szopy, nazwanej w 1943 roku Warszawą Południe.
Rozprawiliśmy się z koleją wąskotorową. Na terenie opuszczonym przez kolej wąskotorową planowano zbudowanie wieżowca z siedzibą Polskiego Radia, jednak wybuch wojny uniemożliwił ten zamiar. Na interesującym nas placu obok stacji kolejowej i warsztatów znajdował się też staw z zamieszkującymi go kaczkami. Staw przetrwał aż do końca lat 50 XX wieku. Wówczas w tym miejscu rozpoczęła się budowa obiektu, który przez wiele lat stał się miejscem zaopatrzenia dla mieszkańców południowego Śródmieścia i Mokotowa - "Supersamu". Duży samoobsługowy sklep został zaprojektowany przez architektów: Jerzego Hryniewieckiego, Macieja Krasińskiego, Macieja Gintowta oraz konstruktorów: Wacława Zalewskiego, Stanisława Kusia i Andrzeja Żórawskiego. Szczególnym i charakterystycznym elementem był dach o konstrukcji złożonej z dźwigarów i lin. Budynek wyróżniał się konstrukcją i wyglądem, ale też wykończeniem wnętrza szczególnie w części restauracyjnej. Obecnie nikt już nie dba o architekturę takich obiektów. Stawia się po prostu jak najtańsze pudło pokryte blachą.
Warto przeczytać ilustrowany historycznymi zdjęciami opis "Supersamu", a także tekst pierwotnie opublikowany w "Stolicy" w numerze 23 z 10 czerwca 1962. Jest też dostępny drugi tekst z tego numeru "Stolicy" Aleksego Czerwińskiego - "Wielki kram".
W 2006 roku mimo protestów rozebrano halę, aby w tym miejscu postawić wieżowiec.
Warto pamiętać o "Supersamie" w wigilię 50 rocznicy jego otwarcia (6 czerwca 1962 roku).




  • DST 17.33km
  • Czas 01:06
  • VAVG 15.75km/h
  • VMAX 31.10km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 9m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (349)

Poniedziałek, 28 maja 2012 · dodano: 03.06.2012 | Komentarze 4

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Śniadeckich - pl. Politechniki - Polna - Waryńskiego - al. Armii Ludowej - Al. Niepodległości - Leszowa - Ondraszka - Rokitnicka - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Grójecka - Opaczewska - Szczęśliwicka - Bitwy Warszawskiej 1920 - al. Prymasa Tysiąclecia - Prosta - (Kolejowa) - Sienna - Towarowa - Prosta - Pańska - Miedziana - Twarda - Żelazna - pl. Starynkiewicza - Lindleya - Koszykowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Wydłużyłem sobie powrót. Nie planowałem specjalnie tej trasy. Jadąc z Ochoty przez Wolę do Śródmieścia.
Ulica Kolejowa. W wielu miastach jest to ulica w pobliżu stacji, często prowadząca do stacji. W Warszawie jest to ulica w sąsiedztwie kolei, ale na terenach, które przez wiele lat były związane z przemysłem. Niebagatelną rolę w rozbudowie tego rejonu Woli odegrała również inna szerokość torów na terenie Rosji. Granicą szerokości torów stała się Wisła. Na lewym brzegu Wisły funkcjonowała Droga Żelazna Warszawsko-Wiedeńska od 1845 roku, natomiast na prawym powstały trzy linie kolejowe szerokotorowe: Moskiewska, Petersburska i Nadwiślańska. Najpierw połączenie zapewniał tramwaj konny łączący stacje kolejowe. W 1875 roku Kolej Nadwiślańska uzyskała połączenie przez most koło Cytadeli (obecnie Most Gdański) z lewym brzegiem Wisły. Tu powstała stacja - obecna Warszawa Gdańska i linia obwodowa do obecnej stacji Warszawa Zachodnia. W rejonie Warszawy Zachodniej spotykały się dwie szerokości toru: normalna 1435mm i szeroka 1524mm. W pobliżu na Czystem powstał cały szereg magazynów i punktów przeładunkowych. Bocznice dochodziły do ulicy Towarowej. Powstały też fabryki.
Większe zmiany zaszły dopiero po II wojnie światowej. Tuż po wojnie kilka magazynów przebudowano i rozbudowano jako dworzec i stację Warszawa Główna Osobowa. Pojawiły się nowe fabryki, ale część starych dalej kontynuowała swoją działalność czasem zmieniając branże. Tak było z Zakładami Warszawskiej Spółki Akcyjnej Budowy Parowozów. Miejsca jak na potrzeby takiego zakładu było mało i fabryka funkcjonowała w dość specyficznych warunkach. Posiadała oczywiście połączenie z siecią kolejową poprzez ciąg bocznic ciągnących się aż do Grzybowskiej i Elektrowni Tramwajowej przy ulicy Przyokopowej. Po wojnie fabryka zmieniła co prawda profil produkcji produkując zamiast parowozów i kotłów koparki pod nazwą Warszawskie Zakłady Maszyn Budowlanych im. Ludwika Waryńskiego, ale bocznica była dalej wykorzystywana. Gdy przed 2007 rokiem zakład wyprowadził się do swojej drugiej warszawskiej siedziby przy ulicy Jana Kazimierza rozebrano cały zestaw budynków łącznie z zabytkową halą z lat 20. Zniknęła też resztka bocznic w rejonie Kolejowej.
Ulica powstała przed 1875 rokiem. Początkowo funkcjonowała jako Zaokopowa, a od 1901 roku pod obecną nazwą. Biegła łukiem wzdłuż torów od ulicy Prądzyńskiego do Grzybowskiej. Co można obserwować na planie Warszawy z 1908 roku. W latach 60. częściowo zmieniła przebieg, została wyprostowana dochodząc do Towarowej. Część starego biegu ulicy znalazła się na terenie zakładów "Waryńskiego". Jednak dalej na północ przetrwał krótki odcinek ulicy. Dostępny jest z krótkiego odcinka Siennej, jaki uchował się po zachodniej stronie Towarowej. W jezdni zachowały się też resztki torów dawnych bocznic.

Przejazd przez Kolejową © oelka

Ale dla mnie ciekawszy jest drugi tor:

Szeroki tor na Kolejowej © oelka

Od dawna miałem podejrzenia, że jest to resztka toru szerokiego. Dzisiaj miałem miarkę i zmierzyłem, że faktycznie jest to ponad metr i 52 centymetry. Jest wiec to fragment toru, który może pamiętać czasy zaboru rosyjskiego.




  • DST 36.24km
  • Czas 01:59
  • VAVG 18.27km/h
  • VMAX 33.10km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 31m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Następny przystanek Warszawa Stadion

Niedziela, 20 maja 2012 · dodano: 26.05.2012 | Komentarze 2

Marszałkowska - Aleje Jerozolimskie - p.o. Warszawa Śródmieście -> p.o. Warszawa Stadion - Zamoyskiego - Targowa - Zamoyskiego - Lubelska - al. Wedla - Kinowa - Walewska - Rozłucka - Wąwolnicka - Międzyborska - Spalinowa - Grenadierów - Poligonowa - Międzyborska - kard. Kakowskiego - Kompasowa - Nowaka-Jeziorańskiego - Rechniewskiego - Umińskiego - Bora-Komorowskiego - Kosmatki - Sęczkowa - Wojsławicka - Wał Miedzeszyński - Ligustrowa - Bronowska - Masłowiecka - Jeziorowa - Wał Miedzeszyński - Skalnicowa - Trakt Lubelski - Odrębna - Wał Miedzeszyński - Zawilców -- Heliotropów - Cyklamenów - Wał Miedzeszyński - Most Siekierkowski - Becka - Witosa - Beethovena - Sobieskiego - Belwederska - Al. Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna



Dostałem w sobotę do rąk własnych bilet trzydniowy ZTM, ważny jeszcze w niedzielę. Skoro już jest i za darmo, to postanowiłem go wykorzystać i tak odcinek z przystanku Warszawa Śródmieście do Stadionu przebyłem z pomocą pociągu SKM Warszawa. Akurat trafił się mi "Elf". Zresztą nie byłem sam jeden, bo jeszcze w tym wagonie jechała para z rowerami i również wysiedli na tym samym przystanku.

Warszawa Stadion (1) © oelka

To jest wejście na peron od zachodu. Kiedyś była to długa pochylnia obecnie są dość pokaźne schody. Wyjście wschodnie połączone z budynkiem kasowym zachowało swój oryginalny wygląd.

Warszawa Stadion (2) © oelka

Budynek kas kolejowych i PKS został zbudowany w latach 1955-58 według projektu Arseniusza Romanowicza i Piotra Szymaniaka. Duet ten zbudował następnie kolejne przystanki na linii średnicowej: Warszawę Ochotę i Warszawę Powiśle. Również i dworce na stacjach Warszawa Wschodnia, Warszawa Centralna i w Nowym Dworze Mazowieckim.
Przystanek Warszawa Stadion zbudowano przy okazji budowy Stadionu Dziesięciolecia, który powstał na potrzeby V Światowego Festiwalu Młodzieży w 1955 roku. Razem z pętlą tramwajową przy Zielenieckiej miał zapewnić sprawny dojazd na imprezy organizowane na Stadionie X-lecia.
A teraz Zajrzymy na perony: Obecnie perony zyskały dach na całej długości, kiedyś były odkryte.

Warszawa Stadion (3) © oelka

jako bonus załapała się jednostka SKM 2 120 018/019/020 (14WE-08) nr. tab. SKM 107, różniąca się od innych odbierakami prądu. Ciekawe, że już w ubiegłym roku wpadła mi w obiektyw.
A teraz widok z drugiego końca peronu:

Warszawa Stadion (4) © oelka

Tym razem "Elf" z Pesy również należący do SKM Warszawa - 27We-012 (2 160 072-6).
Do kompletu dołączmy konkurencję w postaci służbowego pociągu Kolei Mazowieckich w który wcielił się EN57-1715.

Warszawa Stadion (5) © oelka

Z peronu przez szybę widać Kamionek z zabudowaniami zakładów Wedla na czele i Parkiem Paderewskiego. Przed nimi Zieleniecka u zbiegu z Targową i Zamoyskiego.

Warszawa Powiśle © oelka

Dla równowagi jeszcze zdjęcie z drugiej strony, od Zielenieckiej w stronę przystanku Warszawa Stadion:

Warszawa Stadion (6) © oelka

Widoczny żuraw budowlany z tyłu to efekt budowy stacji metra pod ulicą Sokolą.
A teraz jeszcze jedna ciekawostka z Wybrzeża Szczecińskiego. Jest tam przejazd dla rowerów przez Wybrzeże Szczecińskie łaczący drogę dla rowerów wzdłuż Wybrzeża Szczecińskiego i Wału Miedzeszyńskiego z przystankiem Stadion. Od strony stadionu DDR kończy się na...

Rowerem w pomnik © oelka

...kończy się na tablicy pamiątkowej. Tablica jest poświęcona Ryszardowi Siwcowi, który w ramach protestu przeciw inwazji na Czechosłowację w 1968 roku dokonał samospalenia.
Jest jeszcze przy Zamoyskiego ostatnia pamiątka po Jarmarku Europa, czy bazarowi jaki przez przez kilkanaście lat dział na stadionie i w jego najbliższej okolicy. Ta resztka bazaru działa, ponieważ znajduje się na działce zwróconej dawnym właścicielom.

Ostatni Mohikanin, czyli bazar jeszcze istnieje © oelka

Dalej dotarłem do skrzyżowania Zamoyskiego, Grochowskiej i Lubelskiej.

Kamionek wita © oelka

W głębi na pętli przed Dworcem Wschodnim widać wiatę jaka ma osłaniać przystanki autobusowe ZTM i autobusowych przewoźników podmiejskich. Ta grupa przenosi się tu z dawnego dworca PKS Stadion, który mieścił się przy przystanku kolejowym. Co ciekawe była to jakaś namiastka węzła przesiadkowego, gdyż w latach 60. przy Stadionie kończył swoją trasę również autobus miejski w postaci linii 138, a niedaleko jak już wspominałem istniała pętla tramwajowa, gdzie kończyła linia objeżdżająca centrum Warszawy dokoła - 30. Świetnie to widać na planie Warszawy z 1965 roku.

Na zdjęciu widać też po prawej obwieszony antenami komin piekarni przy Lubelskiej. W latach 80. przed świętami Bożego Narodzenia lub Wielkanocy docierałem tu aby kupić świeży chleb, co nie było takie proste w Warszawie w tamtych czasach. Takich jak ja było dużo, tak więc przez narożnik Lubelskiej i Grochowskiej wiły się kolejki do pawilonu ze sklepem i dwoma czy trzema okienkami w ogrodzeniu piekarni, gdzie prowadzono sprzedaż. A wszytko to odbywało się w specyficznym zapachu jaki unosił się nad skrzyżowaniem. Zapach ów był bowiem mieszaniną woni z piekarni i z zakładów Wedla wówczas oficjalnie funkcjonujących jako ZPC 22 Lipca d. E. Wedel. Ciekawe miny mieli też ludzie w tramwaju gdy czuli zapach świeżego i często jeszcze gorącego chleba.
Po prawej stronie widać też narożny budynek przy narożniku Lubelskiej i Grochowskiej. Jest to kamienica najprawdopodobniej Mieczysława Nowakowskiego. Zbudowana w 1924 roku, początkowo była numerem 1 na Grochowskiej. Po odwróceniu numeracji na zgodną z całą Warszawą, a więc przyrost numerów wraz z biegiem Wisły, kamienica otrzymała numer 354.

Później dojechałem na Osiedle Kinowa. Interesował mnie pewien budynek przy ulicy Sygietyńskiego:

Tu w piecu już nie palimy © oelka

Widać podjazd kończący się na ścianie. Kiedyś był tam przejazd przez podcienia i dwa zsypy. Ów budynek był bowiem kiedyś osiedlową kotłownią. Podcienia były miejscem, gdzie prowadzono wyładunek węgla i załadunek resztek z popielników palenisk kotłów. Obecnie został mocno przebudowany i tylko bieg jezdni jest śladem po dawnej funkcji.
A na koniec klimat już wybitnie podmiejski. Kapliczka u zbiegu ulic Bronowskiej i Masłowieckiej w Zerzeniu na terenie Wawra.

Kapliczka przy Bronowskiej © oelka




  • DST 55.79km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:57
  • VAVG 18.91km/h
  • VMAX 37.70km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 29m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Radością przez Kaczy Dół

Niedziela, 22 kwietnia 2012 · dodano: 27.04.2012 | Komentarze 3

Marszałkowska - Pl. Konstytucji - Śniadeckich - Pl. Politechniki - Nowowiejska - Pl. Zbawiciela - Al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - Al. Armii Ludowej - Aleje Ujazdowskie - Belwederska - Sobieskiego - Beethovena - Witosa - Becka - Gwintowa - Gościniec - Bartycka - Rodzynkowa - Wał Zawadowski - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Chodzieska - Trakt Lubelski - Skalnicowa - Cyklamenów - Heliotropów -- Trakt Lubelski - Borowiecka - Zasadowa - Malwowa - Mozaikowa - Kruszwicka - Halki - Ślimaka - Zasobna - Panny Wodnej - Kąkolowa - Tomaszowska - Żwanowiecka - Limby - Wilgi - Trakt Napoleoński - Osterwy - Pajęcza - Trakt Napoleoński - Pożaryskiego - Hafciarska - Konopna - Czatów - Pożaryskiego - Kajki - Zorzy - Alpejska - Szoferska - Odrodzenia - Kajki - Kościuszkowców - Bychowska - Kaczeńca - Korkowa - Naddnieprzańska - Tytoniowa - Ostrobramska - Trasa Siekierkowska - Bora-Komorowskiego - Fieldorfa - Wał Miedzeszyński - Wybrzeże Szczecińskie - Most Świętokrzyski - Wybrzeże Kościuszkowskie - Wioślarska - Wilanowska - Czerniakowska - Śniegockiej - Koźmińska - Jezierskiego - Rozbrat - Myśliwiecka - Agrykola - Aleje Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna


Mam nadzieję, że mieszkańcy Międzylesia nie będą mieć mi za złe wykorzystanie nazwy Międzylesia używanej przed 1932 rokiem. Pisałem o tym we wrześniu ubiegłego roku. Jednak za nim dojechałem do Międzylesia najpierw znalazłem się nad Wisła.

Z żaglem na Siekierkach © oelka

Jest to brzeg Wisły pomiędzy Mostem Siekierkowskim, a terenem Wodociągu Centralnego. Okazją do tego była modernizacja drogi na Wale Zawadowskim, która prezentuje się obecnie tak:

Wał Zawadowski © oelka

Niestety ta droga kończy się ślepo na murze otaczającym teren MPWiK. Pokazywałem to miejsce rok temu przy okazji opisu ścieżki na plaży po stronie praskiej. Dotrzeć na nią można na trzy sposoby:
- wjazd z Trasy Siekierkowskiej.
- ulicą Bananową
- ulicą Rodzynkową:

Ulica Rodzynkowa © oelka

Ja wybrałem akurat ten ostatni. Również za Trasa Siekierkowską ścieżka jest modernizowana, o czym również pisałem niedawno.
Potem pojechałem sobie przez okolice kościoła będącego siedzibą parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Zerzeniu. Kościół pokazywałem też rok temu.

Widok na kościół © oelka

Okolice kościoła powoli zabudowują się. Chociaż ten widok na kościół od tyłu ma szanse jeszcze trochę przetrwać, gdyż jest to rezerwa pod trasę nazywaną obecnie Trasą Mostu Na Zaporze. Ta dziwna nazwa jest pamiątka po zaniechanym przed laty projekcie spiętrzenia Wisły zaporami i stopniami wodnymi. Częścią tych planów jest obecnie jedna zapora na Wiśle, we Włocławku.
Most Na Zaporze miał powstać właśnie na koronie stopnia wodnego.
W ramach poszukiwania drewnianych budynków na terenie całego Wawra dziś dwa obiekty. Mocno zniszczony dom przy ulicy Kruszwickiej 7.

Studium upadku - Kruszwicka 7 © oelka

I drugi budynek przy ulicy Osterwy. ten jest w lepszym stanie. Ciekawe są przybudówki dobudowane w późniejszym czasie, do prostej bryły drewnianego budynku.

Drewniak przy Osterwy © oelka

Do tego drugiego budynku trafiłem przypadkiem. A to przez modne od jakiegoś czasu grodzenie lasu.
Przez pasmo lasów pomiędzy Aninem i Józefowem prowadzi długa prosta droga. Jej część to ulica Pożaryskiego w Międzylesiu, a ciąg dalszy to Trakt Napoleoński ciągnący się aż do drogi 721 łączącej Józefów z Wiązowną. Został niedawno zagrodzony fragment Traktu Napoleońskiego w Radości pomiędzy ulicami Krasnoludków i Pajęczą.

Brama na Trakcie Napoleońskim © oelka

Nie podoba się mi takie grodzenie lasów, aby tylko zaznaczyć swoją własność. Niektórzy gotowi by nawet i niebo nad swoją działką zagrodzić (Po moim niebie lata)...

Opisywałem jakiś czas temu bocznice prowadzące do ZWAR-u w Miedzylesie. Zarówno tą do ciepłowni, jak też tą drugą do samego zakładu.
Ta druga bocznica prowadziła również na teren Instytutu Elektrotechniki. Obecnie pozostał jeszcze przejazd przez ulicę Pożaryskiego.

Bocznica do Instytutu Elektrotechniki (1) © oelka

Jest też fragment toru za ulicą w stronę Instytutu:
Bocznica do Instytutu Elektrotechniki (2) © oelka

Dawna bocznica jest obecnie przecięta terenem prywatnym, na którym stoi dom z ogrodem. Pozostały jeszcze relikty toru na ulicy Hafciarskiej.
Bocznica do Instytutu Elektrotechniki (3) © oelka

Kontynuując wątek kolejowy przejeżdżałem przez przystanek Warszawa Gocławek. W związku z remontem torów zamknięty jest jeden tor pomiędzy Wawrem i Falenicą. W związku z tym część pociągów SKM. Kończy bieg i zaczyna bieg na przystanku Gocławek, a postój odbywa na torach stacji Wawer. Niestety w Wawrze nie ma możliwości aby zatrzymać się przy peronie, a potem zjechać na tory dodatkowe.

Gdy Gocławek jest stacją początkową © oelka

A na koniec jeszcze "niespodzianka" na jaką można wpaść jadąc Wałem Miedzeszyńskim koło Mostu Poniatowskiego.

Betonowa niespodzianka (1) © oelka

To był widok w stronę mostu, a teraz w stronę południową:

Betonowa niespodzianka © oelka

Niedawno wpadła na to CheEvara, co skończyło się nieprzyjemną w skutkach wywrotką.
Najciekawsze jest jednak to, że podczas ostatniej wymiany nawierzchni nikomu nie przyszło do głowy by tak ułożyć płyty chodnikowe, aby zlikwidować ten występ. Za to obłożono go betonowymi krawężnikami. Ponieważ w tym miejscu jest Droga dla pieszych i rowerzystów, więc niespodzianka czyha nie tylko na rowerzystę, ale również na pieszych, szczególnie tych ze słabszym wzrokiem.




  • DST 25.39km
  • Czas 01:32
  • VAVG 16.56km/h
  • VMAX 30.10km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Podjazdy 9m
  • Sprzęt ??? [Singel]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Między domem i pracą (323)

Poniedziałek, 26 marca 2012 · dodano: 09.04.2012 | Komentarze 0

Marszałkowska - pl. Konstytucji - Waryńskiego - Śniadeckich - Plac Politechniki - Polna - Waryńskiego - Pole Mokotowskie - Al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Żwirki i Wigury - Trojdena -- Pawińskiego - Siemieńskiego - Majewskiego-Skorochód - Korotyńskiego - Sierpińskiego - Racławicka - Sąchocka - Radarowa - 17 Stycznia - Al. Krakowska - Krakowiaków - Al. Krakowska - 17 Stycznia - Cybernetyki - Rzymowskiego - Wołoska - Konstruktorska - Racjonalizacji - Maklakiewicza - Miączyńska - Miłobędzka - Gimnastyczna- Wołoska - Boboli - Pole Mokotowskie - Al. Niepodległości - Pole Mokotowskie - Batorego - Waryńskiego - Skolimowska - Chocimska - Klonowa - Bagatela - Aleje Ujazdowskie - Al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - Al. Wyzwolenia - Plac Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna




Linia radomska obecnie © oelka

Wracając nieco na około przyszło mi przebyć mostek nad torami linii Warszawa - Radom. Linia ta dość skutecznie odcina Okęcie od Ochoty pozostawiając trzy przejazdy na wiaduktach. Były jeszcze trzy kładki dla pieszych, ale obecnie ostała się tylko jedna. Dwie pozostałe były zlokalizowane: pomiędzy Drawską a Instalatorów, oraz zlikwidowana w ubiegłym roku kładka na moście z rurami ciepłowniczymi na osi Mołdawskiej. Pisałem o tym we wrześniu ubiegłego roku. Jednak przejazd do Radomia nie zawsze odbywał się tym wykopem. Linia kolejowa do Radomia została uruchomiona w 1934 roku. Jednak jej ówczesny przebieg był inny. Od obecnego przystanku i posterunku Aleje Jerozolimskie linia wykorzystywała zbudowaną pod koniec lat 20. bocznicę na nowe lotnisko na Okęciu. Tak więc jadąc pociągiem do Radomia przecinało się w poziomie Aleję Krakowską przy skrzyżowaniu z ulicą 17 Stycznia. Gdzie było również skrzyżowanie w poziomie z jednotorową linią tramwajową kończącą się koło zakładów lotniczych na Okęciu. Jej przebieg można zobaczyć na planie z 1947 roku.

Tu była linia do Radomia © oelka

Dalej była mijanka wzdłuż 17 Stycznia, która kończyła się za Radarową. Ulica przechodziła na drugą stronę toru, który lekkim łukiem skręcał na południe. W pobliżu obecnego skrzyżowania ulic 17 Stycznia i Żwirki i Wigury zlokalizowany był przystanek Lotnisko, dalej linia szlakiem istniejącej bocznicy Petrolotu włączała się w obecny przebieg linii do Radomia.
Jednak przejazd tak poprowadzoną linią był dość kłopotliwy. Już przed wojną planowano obecny przebieg linii, częściowo jako południową linię obwodową mającą łaczyć Warszawę Zachodnią wzdłuż obecnej ulicy Woronicza przez tereny Gocławia do posterunku Podskarbińska za stacją Warszawa Wschodnia. Pomysł ten nie został zrealizowany. Wykop obecnego przebiegu linii radomskiej zaczął powstawać już przed wojną. Jednak jeszcze po wojnie pociągi jeździły starą trasą. Z analizy rozkładów jazdy wynika, że ruch na nową linię przeniesiono pod koniec 1952 roku.
Poniżej porównanie tabeli stacji z Sieciowego Rozkładu Jazdy z 1951 i 1962 roku:
 


Z dostępnych map wynika, że jeszcze przez jakiś czas oba przebiegi linii funkcjonowały jednocześnie. Potem linię przy 17 Stycznia rozebrano pozostawiając od strony Warszawy Zachodniej bocznicę do CPN-u przy Łopuszańskiej, a z drugiej dojazd do lotniska i zakładów PZL Okęcie od strony stacji Okęcie.




  • DST 42.23km
  • Czas 02:15
  • VAVG 18.77km/h
  • VMAX 32.50km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 29m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Żeraniu, czyli na Pelcowiźnie

Sobota, 24 marca 2012 · dodano: 07.04.2012 | Komentarze 4

Piękna - Koszykowa - Noakowskiego - pl. Politechniki - Nowowiejska - Pl. Zbawiciela - Al. Wyzwolenia - Czerwijowskiego - Al. Armii Ludowej - Aleje Ujazdowskie - Agrykola - Myśliwiecka - Rozbrat - Śniegockiej - Czerniakowska - Wilanowska - Wioślarska - Wybrzeże Kościuszkowskie - Bulwar Grzymały-Siedleckiego - Wybrzeże Gdańskie - Wenedów - Most Gdański - Starzyńskiego - Jagiellońska - Golędzinowska - Jagiellońska - Kotsisa - Witkiewicza - Jagiellońska - Jagiellońska/FSO - Jagiellońska - Szernera - Gersona - Kotsisa - Jagiellońska - Starzyńskiego - Most Gdański - Wenedów - Wybrzeże Gdyńskie - Gwiaździsta - Promyka - Bohomolca - Żółkowskich - Pl. Lelewela - Krechowiecka - Sarmatów - Tołwińskiego - Braci Załuskich - Włościańska - Żelazowska - Ogólna - Al. Armii Krajowej - Gąbińska - Duracza - Mageiara - Jarzębskiego - Broniewskiego - Reymonta (przystanek) - Reymonta - Al. Armii Krajowej - Al. Obrońców Grodna - Al. Prymasa Tysiąclecia - Aleje Jerozolimskie - Kopińska - Szczęśliwcka - Barska - pl. Narutowicza - Filtrowa - Krzywickiego - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna

FSO (1) © oelka

Ten znak, umieszczony na narożniku budynku przy Jagiellońskiej znają chyba wszyscy. Dla niektórych był to kiedyś obiekt marzeń. Inni szczęśliwcy, którzy jakoś przebrnęli przez cały system rozdzielnictwa i przydziału pamiętać mogą potem godziny spędzone na parkingu, na kocyku, pod ukochanym pojazdem aby wymienić coś co właśnie unieruchomiło wehikuł.
Fabryka Samochodów Osobowych funkcjonuje albo dokładnej funkcjonowała przy Jagiellońskiej, a kiedyś Stalingradzkiej od 1951 roku. Funkcjonowała, bo obecnie od ponad roku żadnej produkcji się w niej nie prowadzi. Jeżeli nic się nie zmieni to fabryka zniknie. Na ten teren już sobie zęby ostrzą firmy developerskie, którym marzy się upychanie tu bloków mieszkalnych.

FSO (2) © oelka

Fabryka Samochodów Osobowych na Żeraniu, żerańska FSO itd. - zapewne każdy FSO kojarzy z Żeraniem. Nie wiem dlaczego się tak przyjęło, bo miejsce lokalizacji fabryki to Pelcowizna i Śliwce. Niemniej zawsze słyszymy o Żeraniu, który naprawdę zlokalizowany jest gdzie indziej. Żerania szukać bowiem należy kilka kilometrów dalej na północny wschód, w okolicach Kanału Żerańskiego.
W pobliżu FSO swoją siedzibę ma PIMOT, czyli Przemysłowy Instytut Motoryzacji placówka badawczo-rozwojowa, która ma prawo wystawiania certyfikatów dla różnych cześci i elementów wyposażenia samochodów.

PiMot © oelka

Warto zwrócić uwagę, że budynek PIMOT-u jest niemal identyczny z wysadzonym w powietrze biurowcem WZMB "Waryński", który stał na terenie fabryki przy ulicy Kolejowej 57.
Przy okazji można odnotować tramwaj czyli tzw "U-boota" z częściowo obniżoną podłogą. Jest to jeden z trzech prototypów wagonów tramwajowych typu 116Na-3003 z Konstalu, z 1998 roku. Na wagonach tych ćwiczono różne warianty malowania stąd też oba prototypy posiadają inny schemat malowania. Linia tramwajowa na Jagiellońskiej, która w czasach komunizmu istniała na znacznym odcinku pod nazwą Stalingradzkiej pojawiła się w 1953 roku zastępując częściowo zlikwidowaną wcześniej kolej wąsktorową ze stacji Most do stacji Jabłonna. Przez kilka lat kursująca tam linia 21 była wydzielona poza sieć tramwajową. Przejazd Ratuszową i Targową do 11 Listopada służył tylko do celów technicznych. 21 zaś kursował z pętli przy ZOO do pętli zlokalizowanej w tak jak obecnie w pobliżu ulicy Toruńskiej, od blisko 30 lat stanowiącej część Trasy Toruńskiej z Mostem Grota-Roweckiego i Aleją Armii Krajowej. Trasa tramwajowa na Stalingradzkiej była zbudowana niemal jak linia kolejowa. Do dzisiaj jest to jedna z tras o bardzo szybkich parametrach ruchu.
Wspomniałem już o Śliwcach. Przed wojną na tym pustym ze względu na sąsiedztwo fortu na Golędzinowie i Cytadeli po drugiej stronie Wisły terenie zaplanowano budowę większego osiedla mieszkaniowego. Do wybuchu wojny nie zbudowano zbyt wiele, ale ulice Kotsisa, Witkiewicza, Szernera i Gersona są do dzisiaj cichą oazą mieszkaniową na tym przemysłowym terenie. Ulica Gersona prezentuje się tak:

Śliwce w cieniu FSO © oelka

Gdyby nie wybuch wojny na Śliwcach i Pelcowiźnie była by kolejna dzielnica w stylu Mokotowa, czy Żoliborza.
Cały rejon od Trasy WZ na północ można prześledzić na kolejnych arkuszach planu Warszawy z 1958 roku. Trzeba tylko uważać, gdyż na niektórych arkuszach tego planu północ nie musi się znajdować u góry strony...



Nie byłbym sobą gdybym po drodze nie wjechał na ulicę Golędzinowską prowadzącą do drogi technicznej przez stację rozrządową Warszawa Praga. Wiele osób zna tę drogę jako najkrótszy dojazd do Kanału Żerańskiego i w stronę Zalewu Zegrzyńskiego. W latach 90. urządzono tu huczne otwarcie drogi rowerowej z udziałem przedstawicieli władz Pragi Północ i pracowników kolei. Potem jakoś po cichu zniknęły oznaczenia i teoretycznie droga techniczna przez Warszawę Pragę jest dostępna tylko dla osób z pozwoleniami na przebywanie na terenie kolejowym. Ale i tak sporo osób tamtędy jeździ, choć zdaje się, że od czasu do czasu SOK przegania ludzi. Z tym że SOK czatuje głównie w dni robocze i raczej jest zainteresowanie łowieniem kierowców chcących nielegalnie ominąć korek na Jagiellońskiej, niż rowerzystów.
Mnie jednak interesowało coś innego niż przejazd do Marywilskiej i Kanału Żerańskiego.
Na końcu ulicy Golędzinowskiej stoi sobie w niezłym stanie przedwojenny wagon towarowy, kryty typu CIX oznaczony serią literową Kpt a później w latach 70. Hbk. Obecnie jest użytkowany w celach gospodarczych. Wagony tego rodzaju zostały wyparte przez palety i kontenery. Ponadto duża część tzw. drobnicy przewożona jest transportem drogowym i lotniczym.

Wagon CIX na stacji Warszawa Praga © oelka

Tuż obok jest miejsce gdzie działa betoniarnia, jest prowadzony rozładunek cementu z wagonów silosów do stacjonarnych zbiorników. Ze składami manewruje przedstawiciel tzw. "planktonu kolejowego", czyli lokomotywa z rodziny Ls150/409Da.

Kolejowy plankton na Pradze. © oelka

Jak na razie nie udało się mi ustalić dokładniejszych danych tej lokomotywy. Lokomotywy Ls150 produkowano w Fabloku, potem w Zastalu i zmodernizowaną już jako 409Da w Mystalu. Na PKP występowały jako SM03, a zmodernizowane jako SM04.




  • DST 42.37km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:09
  • VAVG 19.71km/h
  • VMAX 35.90km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 29m
  • Sprzęt Trek 800 Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Willa Jutrzenka

Niedziela, 18 marca 2012 · dodano: 05.04.2012 | Komentarze 2

Marszałkowska - Nowogrodzka - Poznańska - Hoża - pl. Trzech Krzyży - Wiejska - Górnośląska - Myśliwiecka - 29 Listopada - Czerniakowska - Suligowskiego - Podchorążych - Czerska - Gagarina - Nehru - Wojskowej Służby Kobiet - Bluszczańska - Siekierkowska - Gościniec - Becka - Most Siekierkowski - Wał Miedzeszyński - Cyklamenów - Heliotropów -- Trakt Lubelski - Cylichowska - Mrówcza - Zwoleńska - Szpotańskiego - IX Poprzeczna - Stradomska - V Poprzeczna - Trawiasta - II Poprzeczna - Marysińska - Potockich - Skrzyneckiego - Powszechnia - Karpacka - Związkowa - Bychowska - Kaczeńca - Korkowa - Płowiecka - Ostrobramska - Trasa Siekierkowska - Bora-Komorowskiego - Fieldorfa - Wał Miedzeszyński - Wybrzeże Szczecińskie - Most Świętokrzyski - Wybrzeże Kościuszkowskie - Wioślarska - Solec - Wilanowska - Czerniakowska - Śniegockiej - Koźmińska - Jezierskiego - Rozbrat - Myśliwiecka - Agrykola - Aleje Ujazdowskie - al. Armii Ludowej - Czerwijowskiego - al. Wyzwolenia - pl. Zbawiciela - Nowowiejska - pl. Politechniki - Lwowska - Piękna


W ramach łączenia pożytecznego z przyjemnym zawitałem do Miedzeszyna a potem do Anina a tam znajduje się tytułowa willa, jakże inna od wczorajszego szkieletu:

Willa Jutrzenka © oelka

Działka numer hipoteczny 72 została w 1909 roku zakupiona przez Jana Steinmetza z zawodu kolejarza, który zbudował na działce drewniany dom, a posesja otrzymała w hipotece nazwę Willa Jutrzenka i adres ul. VIII Poprzeczna 4. Jego córka najpierw prowadziła zakład fotograficzny, a potem kolekturę loterii państwowej. Nietrudno się domyśleć, że chętnych do szukania szczęścia w losach nie brakowało. A jeśli ktoś chciał o szczęście prosić Boga, to do dzisiaj ma taką możliwość nieco dalej przy Stradomskiej 10.

Matka Boska Kodeńska z Anina © oelka

Od dawnych czasów stoi tu bowiem figura Matki Boskiej Kodeńskiej. W Kodniu znajduje się obraz, który jak głosi legenda został wykradziony przez Mikołaja Sapiehę Pobożnego papieżowi Urbanowi VIII. Obraz miał być pamiątka po figurze, jaką Papież podarował arcybiskupowi Sewilli, a w Aninie mamy figurę przedstawiającą postać ze wspomnianego obrazu, który powstał na podstawie rzeźby. Ciekawie się zapętla ta historia: figura, obraz, kolejna figura...

Tymczasem można jeszcze odnotować zrujnowany dom przy Trakcie Lubelskim 128 w Wólce Zerzeńskiej.

Dawno temu w Wólce Zerzeńskiej © oelka


Przyszła pora na część poświęconą kolei

Skoro już jesteśmy przy Trakcie Lubelskim to jadąc od pokazanej powyżej chałupy w stronę kościoła w Zerzeniu napotkamy taką oto kolejową, wąską reklamę:

Reklamowe koleby © oelka

Dlaczego reklama jest wąska? Bo koleby na obrazku były zbudowane na tor 600mm. Ten rozstaw toru często był stosowany na kolejkach w cukrowniach, czy cegielniach.
Niedawno pokazywałem bocznicę do ZWAR-u oraz Instytutu Elektrotechniki. Dzisiaj druga bocznica do ciepłowni należącej do ZWAR-u, położona około 70 metrów na północ, od poprzedniej.

Druga bocznica do ZWARu (1) © oelka

To był widok w kierunku przejazdu kolejowego w Międzylesiu.
A teraz bocznica, widok w stronę bramy zakładu:

Druga bocznica do ZWARu (2) © oelka

I na koniec widok w stronę linii kolejowej oraz wyjazd do stacji w Wawrze:

Druga bocznica do ZWARu (3) © oelka

Za jezdnią i krzakami obie bocznice łączyły się i dalej szedł jeden tor mijając przystanek Warszawa Anin do grupy towarowej stacji Warszawa Wawer.
A skoro już dojechaliśmy do linii otwockiej to może krótka wizyta na przystanku Warszawa Gocławek, położym w km 10.776 linii nr. 7 Warszawa - Jahodyn.
Na tle innych przystanków na elektryfikowanych w latach 1936-37 liniach ten wyróżniał się dwoma peronami jednokrawędziowymi, zamiast peronu wyspowego z dwoma krawędziami i pawilonem-wiatą. Tu stoi do dzisiaj z boku niewielki budynek z kasą i miejscem dla dróżnika przejazdowego.

Warszawa Gocławek © oelka

Prawie identyczny był przystanek Wrzosów na linii do Mińska Mazowieckiego. Obecnie po modernizacji we Wrzosowie zmieniony został układ peronów. Natomiast na Gocławku w latach 60. przeprowadzono zupełną przebudowę. Dziś są tu cztery tory i dwa perony dwukrawędziowe. Tory zewnętrzne prowadzą do grupy podmiejskiej stacji Warszawa Wschodnia, a tory środkowe do posterunku Warszawa-Antoninów gdzie jest przejazd na grupę dalekobieżną Warszawy Wschodniej, oraz na stacje Warszawa Wschodnia Towarowa.
Skoro jest przystanek to jest i pociąg z SKM Warszawa obsługiwany przez 19WE o numerze 2 150 001-7.

SKM na Gocławku © oelka


Przystanek z dwóch stron miał przejazdy przez tory. W tle za pociągiem widać wiadukt na ulicy Marsa, który został oddany do ruchu w lutym 1980 roku. Obecnie jako przedłużenie prac przy skrzyżowaniu Płowieckiej, Ostrobramskiej i Marsa trwa budowa dwóch bocznych wiaduktów, a potem mają być rozebrane wiadukty z 1980 roku, aby w ich miejsce wznieść nowe konstrukcje. Z drugiej strony stacji do lutego 1980 roku istniał przejazd w poziomie na ulicy Korkowej. Po otwarciu wiaduktów na Marsa został zlikwidowany a ruch do Marysina poprowadzono ulicami Okularową, Stepową i Korkową. Odcinek Korkowej od Płowieckiej do Okularowej zamienił się w dwie senne osiedlowe ulice rozdzielone torami kolejowymi.
Dla porównania dwa plany Warszawy. Z 1979 i z 1983:



Widać, że zmieniono również układ uliczny łącząc w jeden ciąg ulice Okularową i Stepową. A na koniec zdjęcie dawnego przejazdu przez tory na Korkowej.

Podzielona Korkowa © oelka